niedziela, 31 marca 2024

Allelujowego i nie tylko świętowania

 


Życzę Wam dużo dobra dzisiaj. Mam w sobie tyle mocy i radości, że mogę obdzielić Was wszystkich, nawet trola. Wiem, że nie każdemu z dziś chce się uśmiechać ale złe chwile mają to do siebie, że mijają. I niech mijają 💚💚💚

A wczoraj koszczyczki błogosławiły u nas w kościele dzieci. I to było cudne! 

Alleluja!

PS

Ale ta zmiana czasu dzisiaj???

Siriusli???


sobota, 30 marca 2024

Wesołych świąt!

 Niby to jutro ale przecież tak naprawdę nie wiadomo. Grób pusty odkryli rano a kiedy go opuścił?

Ja świętuję i cieszę się z bliskości 3/5 dorosłych dzieci. Wczoraj lotem błyskawicy zwiedziliśmy Brukselę, bo zięć jeszcze nie był.  

Przejechaliśmy znajome okolice, matuniu ile się zmieniło! A to tylko 11 lat i to niecałe!

Patrzcie jaka fajna dekoracja na kamienicy w centrum Brukseli 



Ps. Nie chcę sobie psuć świąt wspominaniem co zrobił a raczej nie zrobił mały hujek z pałacu. Niech mu zajączek jajka zje. A nie, on jaj to nigdy nie miał. 

piątek, 29 marca 2024

Niespodziewane wzruszenie

 Syna wczoraj przyleciała. Ogromna radość. Zapytał, czy może zaprosić przyjaciół. Jak nie jak tak!

Koledzy mieszkają rzut beretem. Przez 6 lat chodzili do tej samej szkoły. Bardzo często przychodzili do nas,  zresztą nie tylko oni, a ja serwowałam obiady, zadając tylko wcześniej pytanie, czy to np nie Żydzi żebym nie poleciała ze schabowymi;)

Moje proste obiady zawsze były przez nich uwielbiane, doceniane, cieszyłam się, że sprawiam im radość. Pokochałam ich, bo to fajne dzieciaki, alkohol mógłby dla nich nie istnieć, zawsze mają twórcze pomysły, tworzą muzykę, robią filmy.

I wczoraj wpadli do nas jak za dawnych czasów. Pochłonęli żarełko. Mat pokazał mi zdjęcie dziewczyny do akceptacji (bosheeee jaka śliczna Egipcjanka!!!) (jesteś przecież moją drugą mamą, wiadomka, że musisz zaakceptować)

Wzruszyłam się do literalnych łez .

A zaraz jadę po kolejne dzieci

Tym razem za granicę. 

czwartek, 28 marca 2024

Zwierzać mi się!

 Usłyszałam cudny komplement od córki. Że jest mi bardzo wdzięczna, że nigdy na święta nie przygotowuję za dużo i nie zmuszam potem do jedzenia:)

Ale mimo to chcę kilka dobrych rzeczy na śniadanie zrobić. Ciastami zajmą się dzieci.

Szukam oryginalnych pomysłów. U mnie na pewno będzie tzw sałatka pieczarkowa. Czyli jajka, usmażone na oliwie b drobno pokrojone pieczarki, dużo szczypiorku, oliwa i ciut majonezu

Czekam na Wasze pomysły. Te ciekawe i "inne".

Roksanko, niech Ci szpital lekkim będzie!

Klareczko, leż i pachnij!!

środa, 27 marca 2024

Farmy zła

 Kilka dni temu było włamanie na nasze konto na Netflixie. Nie od razu się zorientowaliśmy. Przez kilka godzin sprytny oszust zarabiał na wypożyczaniu filmów z naszego konta. W Tajlandii. Nawet sobie pakiet powiększyli. 

Nasze straty finansowe będą właściwie żadne. Ale poczucie bezpieczeństwa poszło się bujać. 

Nieustannie się dziwię, jak to jest, że tak zdolni i bystrzy ludzie poświęcają swoją działalność przestępcom. A może to dzięki temu następuje postęp?

Czekam dość cierpliwie na działania wymiaru sprawiedliwości w wiadomej sprawie. Jakoś jestem spokojna. Ktosie będą siedziały. 

I nie mam wątpliwości. Dudek ustawy o tabletce dzień po nie podpisze.

wtorek, 26 marca 2024

Dobry poniedziałek

 Wczoraj zawaliła mnie wręcz ilość dobrych wiadomości. A nie zapowiadało sie dobrze, bo w nocy jednak szczęka zabolała, rano żołądek powiedział że ma serdecznie dość tych leków na różności, jelita postanowiły spędzać czas na sedesie a tata oznajmił, że przez to, że rządzą nami Niemce nie może kupić swojego leku. Proponowanie pomocy mija się z celem, bo przecież do granicy germańskiej mam jeszcze bliżej niż łon. Puffff. 

O dobrych wieściach muszę pomilczeć bo tutaj niektórzy zaglądają i się by wydało;) 

Takie dobre momenty naprawdę dobrze ładują akumulatory a moje sa chyba trochę wyczerpane. A raczej były. Teraz już tylko do przodu. 

Ukisiłam żur:)


poniedziałek, 25 marca 2024

Koniec żartów

Do mycia okien marsz!



Fino od śfagra wypiu troll i wpada z bełkotem,  może dobrze, że nie było nam dane wypić. 

Wielki Tydzień się zaczyna, dla każdego znaczy to coś innego. Sama już nie wiem co to znaczy dla mnie... Poza radością oczekiwania na wizytę moich dzieci to już naprawdę sama nie wiem. Ale palemka jest. Koszyczek będzie. Żurek też. I duuużooo jaj.

Nieustanne moce dla potrzebujących i chorujących. Czy szczepionych czy nie. Sczepionych z rzeczywistością lub nie,  że tak sobie jednak zażartuję;)

niedziela, 24 marca 2024

ŚFIAT SIĘ KOŃCZY!!

 Mela okien na święta nie umyła 😮😮😮😮🤯🤯🤯🥶🥶🥶😱😱😱

Ja też nie ale to raczej nikogo nie zaskakuje, choć jeszcze kilka dni do świąt to kto wie, kto wie...

Zmartwiłam się bardzo widząc Kate żonę Wiliama wygłaszającą oświadczenie. Serce mi się ścisnęło. Zobaczyłam w niej nie księżnę, przyszłą żonę króla, ale młodą kobietę, mamę, postawioną nagle wobec ewidentnie trudnej, złej diagnozy. Bardzo mocno trzymam za nią kciuki. 

Wszystkim życzę zdrowia,  bo czytam wasze komentarze i nie podoba mi się często co czytam!

I badajcie się! Dbajcie o siebie! Ja wczoraj miałam cudny relaksacyjny dzień w spa, pół dnia nawet, Kryste, ile mi to dało😍😍😍

sobota, 23 marca 2024

Taki dzień

 We czwartek miałam specyficzny rozkład dnia

Po latach tchórzostwa zdecydowałam się na implanty. I to dwa naraz🙈. Nienawidzę rozmawiać o zębach a to sprawiło że chyba byłam w dużym stresie. I żeby zająć ręce poszłam sprzątać łazienkę. Schyliłam się i BAM !!!! Poczułam, że się nie podniosę! Zaczęłam liczyć ile godzin do przyjścia męża z pracy. Za dużo! No i ten chirurg!!

Musiałam działać szybko dawno mnie tak własny dowcip nie rozśmieszył buhahaha 

No i metodą czołgania/przesuwania/podciągania/modlenia/przeklinania dotarłam do plastra i tabletek. Przerażona myślą przełożenia zabiegu pozbierałam się i dotarłam. Przeżyłam ten koszmar i dziwnie bo nie dopadł mnie żaden ból ani opuchlizna. A na deser pojechałam na wykład Tomasa Halika, czeskiego księdza,  wybitnego i mądrego. Uścisnął mi rękę Hollerich gdyby tylko wiedział, komu ją ściska buhahaha. I na deser pyknęłam sobie zdjęcie z pewnym Rysiem;))

Słup dokucza. Ale jadę dzisiaj do spa na urodziny koleżanki. Nie można się łatwo poddawać. 

PS. Księżna Kate ma raka, kurcze!! Ale kumulacja w rodzinie. 

piątek, 22 marca 2024

Kolejna;)

 Korzystając z ciepełka na balkonie porobiłam tam trochę porządków. Poza rozmarynem nic jeszcze nie kupiłam, ale wywaliłam stare i nieżywe kfiatki, samosiejki godne uwagi rozsadziłam jak umiałam, jedną donicę całą wyrzuciłam bo chciała udawać trawnik. Ot takie tam roboty amatora udającego, że wie co robi.

No i nie udało mi się przeć pokusie i mam kolejną lampkę solarną....




Sówki jakby trochę obrażone, jak zwykle patrzą oceniająco. I tak je kocham!


Nie wiem, kiedy ta zima minęła...


czwartek, 21 marca 2024

A na paznokciach kogiel-mogiel


Czas upodobnić się do malutkich kurczaczkuuufff. 


No i jakby wiosna nadchodzi. Jak każda pora roku ma 3 początki. Kalendarzowy, astronomiczny i meteorologiczny. Kiedyś ludzie mieli jasność w tej sprawie, a teraz musimy wszystko rozkminiać. I potem mamy takie kwiatki.




 

środa, 20 marca 2024

Ach te magnolie!

 


Tak, wiem, że jest wyjątkowo duża różnica w pogodzie to i w Pl ale co ja biedna poradzę. Nagle wybuchła u nas wiosna i kwitną krzewy jak szalone i puszczają listki i słońce jest i we czwartek będzie 17 stopni!

Niedawno spotkałam się z dawno nie widzianą a bardzo lubianą koleżanką. Opowiedziała mi kilka rzeczy ze swojego życia rodzinnego. Ale wiecie co,  nawet w długiej rozmowie trudno jest się wczuć w przeżycia drugiego człowieka. Jeżeli chce się być obiektywnym to nie można za jedyne prawdziwe uznawać tego, co mówi jedna strona. Ale drugiej nie masz szansy wysłuchać. I jak wtedy pomagać??

wtorek, 19 marca 2024

Resztki wspomnień


Zachwycił mnie ten widok. To fajny pomysł, może nawet do skopiowania na balkoniku? W ogóle czas balkonikowy nadchodzi, u mnie wczoraj było 14 stopni i dużo słońca 




 A takiej  umywalki jeszcze nigdy nie widziałam. Jak zwykle bardzo podziwiam kreatywność i odwagę projektanta.

I trzeba umówić się na zmianę opon.

I tak życie toczy się dalej...

poniedziałek, 18 marca 2024

Anuk, Anuk, tak się nie robi...

 Jeżeli ktoś nie wie, kim była Anuk to tutaj można przeczytać jej bloga klik.

Dość wcześnie trafiłam na jej bloga, to był czas szukania tzw rakowych blogów,  kolegowania się z dziewczynami z podobnymi doświadczeniami. Nie prowadzę żadnych statystyk, część z nich zniknęła z blogosfery i cieszy się życiem,  część odeszła na zawsze a część zdrowiała a potem jak Anuk, po raz kolejny musiała się mierzyć ze skorupiakiem, z różnym skutkiem. Anuk nie żyje. Po tylu latach, takiej brawurowej wręcz walce, wyszarpywaniu terapii, Ania umarła. Kiedyś napisała, że nie chce mieć dzieci ale kiedy zaszła w ciążę stała się wspaniałą mamą Lwa, sama była Lwicą przecież. 

W mojej pamięci zostanie jako ktoś o ogromnej sile charakteru, szczerą do bólu,  bezkompromisową. Dawała nadzieję wielu chorym i myślę, że ciągle będzie ją dawała.

 Anuczku. Opłakuje Cię dzisiaj wiele osób,  to dużo mówi o tym, jak żyła. Ale teraz sobie odpocznij. 


niedziela, 17 marca 2024

Dobrze było ale w domu najlepiej;)

 Wiem, że nie jak na Sri Lance ale co począć. 




Ilość świeżych ryb i innych owoców morza, którą wchłonęłam jest przerażająca.

Przerażające były też niektóre drinki 



Teraz nic tylko lekkie zupki i kotlety z boczniaka. I woda. 

Dobrze mieć dzień wolny przed kołowrotkiem dnia codziennego. Wykorzystam szlafrokowo;)


sobota, 16 marca 2024

Jachtowe ciekawostki

 Łorning dla troli 

Nie czytać bo będzie jeszcze nudniej niż wczoraj 🤭

Fajne jachty zacumowały w porcie 

Jeden nazywa się Limitless i należy do właściciela Victoria's Secret. Jest długi i piękny, na pewno właściciel jest dumny. Choć jak gadają na mieście, ten stary dziad to zbok co lubi młode dziewczyny, więc ten, niczego mu nie zazdrościmy 



Był też jacht Dynasty, właściciel nieznany

I był też jacht o nieznanej nazwie, zasłoniętej !

Same sekrety;))

My jeszcze dzisiaj będziemy się plątać po okolicy ale noc już we własnym łóżku, mam nadzieję. 

piątek, 15 marca 2024

Żeby to żarcie tutaj było choć odrobinę gorsze😭

 Przedwczoraj na katamaranie wypłynęliśmy w morze na zachód słońca. Bosheeee jak było pięknie i romantycznie i naprawdę zatykało z zachwytu. Nad światem, nad chwilą, nad takim byciu tu i teraz.


Byliśmy też przez chwilę w Grand hotelu, fajne mają tam żyrandole 


Jedyne co mnie martwi, to że znowu przywiozę kilka kilo obywatela więcej buuuu



I bardzo potrzebne moce. 

Koleżanka z podejrzeniem raka jajnika dzisiaj ma operację 

czwartek, 14 marca 2024

Chwilo trwaj...

 To był piękny dzień

Też dzięki Wam!

Spotkało mnie tyle miłych rzeczy, słów, niespodzianek. Czuję, że chyba to już czas na mnie😅😅😅


Hotel tak się ogarnął:))

Sorki ze dziś tak krótko. (Jakby zawsze byli dłużej buhahaha)

Ściskam was najmocniej 



środa, 13 marca 2024

Kiedy to minęło...

 Ta zima

Ten rok

Życie z trójką dzieci pod dachem

Prawie 33 lata małżeństwa

58 lat na świecie. 

Na urodziny mąż zabiera mnie do Malagi na kilka dni. Niestety w związku z tym miałam pobudkę o 3 45 buuuuuu. Ale może w samolocie się zdrzemnę. 

Wszystkiego najlepszego dla męża Marzycielki i Roxi i takiej Małgosi, choć jej mąż nie dzisiaj, córki Loli, Krysiek i Bożenek.

 I wiecie co?

Pierwszy raz w życiu nie czuję tego, że to TEN dzień. Nie czekałam na niego a zwykle nie mogłam się doczekać! Hmmm

wtorek, 12 marca 2024

Polecajka książkowa

 "Nocami krzyczą sarny"

Autorka Katarzyna Zyskowska

Powieść o 3 pokoleniach kobiet, w tle 2 wojna światowa, przesiedlenia, przemoc i bezradność i siła i trauma pokoleniowa. Przeczytałam jednym tchem prawie, w dodatku na komórce, co do niedawna wydawało mi się niemożliwe. 

Mam nabożny stosunek do pisarzy. Piszę a raczej wypacam z siebie codziennie kilka zdań i to niezbyt składnie i już to wydaje mi się niemożebnie trudne. I kiedy czytam dobrą książkę to czuję jakbym się kąpała w szampanie.



poniedziałek, 11 marca 2024

Gay panorama

 Taki ranking 

Pokazuje mapę świata, z uwzględnieniem jak przyjaźnie podchodzi się do osób homoseksualnych 

Polska nie bardzo zielona ale przynajmniej idzie w dobrą stronę

W przeciwieństwie do Węgier. 



Ja wczoraj wróciłam z kraju przyjaznego. 

Lot opóźniony ale cóż. 

niedziela, 10 marca 2024

Pozdrowienia dla chłopaków

 Oesuuuu

Intensywnie było ojojoj...

W ciągu dnia bieganie, bo tylko kilka godzin na zwiedzanie, dobrze, że akurat było kilka przerw w deszczu. 

I z kilkoma widoczkami was zostawiam




To ostatnie to zgadniecie co to?


Edit.

Marzycielka wygrała 

To sklep z sardynkami w puszkach. Ceny z kosmosu. Najtańsza puszeczka 9 euro!!





sobota, 9 marca 2024

Jakoś deszczowo kurcze

 Coimbra na pewno jest ładna, dzisiaj chwilkę po niej połazimy, choć otarłam sobie stopę i mamy problem panie Kociołek. 

Wczoraj padało, ale czas był tylko na szybkie jedzenie. Trafiłam do dobrze ocenianego na Googlach baro restauracji. Młody sympatyczny człowiek mówił tak dobrze po angielsku jak ja po portugalsku. Ale przewidujący pan bucek dał człowiekowi ręce:))

W takich sytuacjach zawsze mi się przypomina suchar o milicjantach, który się kończy tak, po co nam nauka języków, gościu znał 5 i tak się nie dogadał. 😄




Ps. Zmiana czasu, ciekawe czy uda się opublikować  o czasie. 

Spać poszłam przed drugą 🙈

piątek, 8 marca 2024

Najlepszości kobiety i dziewczyny!

 Jesteśmy fantastyczne i koniec już z tym, żeby to mężczyźni decydowali o tym, jak mamy żyć!

Amen!

Ja świętuję tak, że lecę sobie pośpiewać w Portugalii:)))

A Wy??

Ps. Wczoraj pierwszy raz w sezonie zrobiłam zupę #śmierdzącesiki. 

czwartek, 7 marca 2024

Kino i dokument

A poszłam sobie wczoraj do kina. Sama. Na francuski film "Anatomie d'une chute"

Anatomia upadku. 

Mój francuski jest dobry ale mam wrażenie, że trochę straciłam na niuansach. Dlatego na pewno obejrzę drugi raz. Dawno nie widziałam tak dobrego filmu, kameralnego. Kojarzył mi się trochę z Tár. Zobaczcie sobie bo nie umiem opisać o czym był,  bo był o wszystkim. 

A w domu zaliczyłam 3 odcinkowy dokument "Program". Matko kochana!! Netflix.  O kolonii karnej dla dzieci, w USA. Też zobaczcie! Tzw trudne dzieciaki wysyłano do miejsca, z którego nie można było uciec, gdzie dzieci torturowano fizycznie i psychicznie. Prali mózgi. Okropnie mi smutno kiedy myślę, że ich rodzicom nie przeszkadzało, że nie mogą się kontaktować z własnym dzieckiem. Nie mogą z dzieckiem spędzić świąt.... Przyjechać na urodziny.

 Jeden chłopak narozrabiał i zdrowych z tego domu został wysłany do więzienia. Powiedział, że więzienie to był dla niego 5 gwiazdkowym hotelem w porównaniu z tym poprawczakiem...

Ech...

środa, 6 marca 2024

Będzie coraz trudniej rozpoznać wnuczka...

Po internetach krążą różne memowe filmiki w których można usłyszeć głosy znanych ludzi choć w rzeczywistości to nie one mówią. I to jest przerażające. Teraz do babci może zadzwonić ktoś o głosie wnuczka. A do żony ktoś o głosie męża. I jak się bronić w tym momencie przed oszustami??? Trzeba się chyba do tego przygotowywać. Proponuję z najbliższymi ustalić sobie jakoś kod, bezpieczne słowo. 

Lepiej nie pytać męża o date ślubu w każdym razie😁😁😁😁

wtorek, 5 marca 2024

Wyjątkowe draństwo

 Wczoraj nad ranem zmarł Tomasz Guzowski. Kilkanaście miesięcy temu Łukasz Menda Mejza pokazywał go na konferencji prasowej jako dowód na to, że firma Mejzy nie jest firmą oszukańczą, że nie naciąga ludzi oferując im niesprawdzone leczenie na śmiertelne choroby. Cudownie wyleczony pan Tomasz nie żyje a Mejza ciągle jest posłem. 

A ja mam nadzieję, że ruszy śledztwo i dzień po ustąpieniu z urzędu Dudy Mejza zostanie skazany prawomocnym długoletnim wyrokiem. Słyszałąm, że w polskich więzieniach też leczą. Głównie z pychy. Ruchami odtylnymi.

poniedziałek, 4 marca 2024

Gena nie wydłubiesz?

 Spodobał mi się bardzo podcast Okolice ciała,  przestrzeń tworzona przez Mariannę Gierszewską, nota bene grała w 3 sezonie Rojst i to bardzo dobrze grała. 

Prawie każdy ma za sobą jakieś trudne przejścia, wiele rodzin w Polsce to  rodziny dysfunkcyjne, z różnych powodów, ja nie jestem wyjątkiem, jestem DDA i jeszcze kilka tam takich różnych bym się dopatrzyła. Ten podcast chyba ułatwia walkę z demonami, mówię chyba, bo ja raczej mam to za sobą ale chętnie słucham, bo pomaga zwerbalizować to, czego nie nazwałam nigdy. 

To ci teraz bardzo mnie interesuje, na ile ja powieliłam błędy moich rodziców. Na ile udało mi się ten gen wydłubać. Z jakimi demonami mierzą się moje dzieci...

niedziela, 3 marca 2024

Dziki czas

 Obejrzałam nowy sezon Rojst. Nooo powiem wam,  sztos. Obsada,  że szczęka opada. Gajos, Ogrodnik, Seweryn, Różdżka, Fronczewski.  Tych Fronczewskich jest nawet dwóch, bo rzecz się dzieje w dwóch czasach. Młodego gra Filip Pławik, a tak go ucharakteryzowali że czuje się, jakby pan Piotr się sklonował. 

Pamiętam te dzikie lata 90. Podejrzane zabójstwa i napady, haracze i bomby. Kilkadziesiąt metrów od mojego mieszkania była restauracja i tam też podłożono ostrzegawczą bombę.  Nie mogłam normalną drogą wrócić do domu a tam bym mąż i małe dziecko. Bardzo się bałam. 

Fajnie zobaczyć tak dobry polski serial. 


sobota, 2 marca 2024

Czasem się jednak zadziwię

 Widziałyście to?

KLIK

Jak bardzo nieprzytomny, naćpany czy cuś musiał być ten kierowca...

Ostatnio w garażu mojej córki sąsiad parkując obił bardzo mocno 2 samochody, w tym jej. Straty na ponad 20 000 zł 

Piątek wieczorem. Rano w sobotę przyszedł przeprosić i mówił że to jego dziewczyna. Jakoś nie wierzę... Myślę, że był pijany.

Ale gościu z filmiku to miszcz...

piątek, 1 marca 2024

Dwa plemiona

 Mam wrażenie, że dawniej ludzie mniej się różnili w swoich opiniach. Radykalizujemy się i nic na to nie idzie poradzić. Najważniejsze jest, żeby nie brać się za łby tylko dlatego, że ktoś myśli inaczej. Stan mediów i tych ogólnych i tych społecznościowych póki co nie daje na to nadziei. 

A przecież nigdy nie będzie tak, że wszyscy będą myśleć tak samo. Zawsze będą tacy, co będą mówić, że homoseksualizm to choroba, którą trzeba leczyć. Zawsze będą tacy, że każde zapłodnione jajeczko to człowiek. Zawsze będą tacy, którzy będą uważać, że Polska jest tylko dla Polaków. 

Grzecznie wyciszać emocje i uczyć się słuchać nawzajem. Zamiast się obrażać zacznijmy rozmawiać. Bo inaczej naprawdę się pozabijamy.