Syn znajomej właśnie się ożenił. Od 5 lat spotykał się z się zzagraniczną dziewczyną. Poznali się na studiach w kraju europejskim. Chwilowo nie mogą mieszkać w jednym kraju ale to już długi związek i ślub był planowany od dawna.
To jest na oko bardzo zwyczajna rodzina. Z dobrymi relacjami. A może jednak się mylę? Teściowa bardzo się cieszy z córki w rodzinie. Sęk w tym, że jeszcze jej nie poznała...
Dzień dobry
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)
Czyli rodziców nie było na ślubie?
OdpowiedzUsuńChyba był jeden
UsuńReszta oglądała relację na żywo
Nie wierzę!
OdpowiedzUsuńA jednak...
UsuńNajważniejsze, by młodzi byli szczęśliwi.
OdpowiedzUsuńNa to żadnej gwarancji nigdy nie ma. Ale bardzo bardzo tego im życzę
UsuńW większości sytuacji życiowych gwarancji nie... a nie, na jedno jest. Na śmierć
UsuńTo w pewnym sensie jest pocieszające
UsuńJakoś tak mnie naszło Rybko.
UsuńNie wiem, czy lubię taki Twój nastrój kochana💚
UsuńMusi dziewczyna pochodzić z krańca świata😉, bo jak inaczej wytłumaczyć, że przez 5 lat nie było okazji by rodzice chłopaka ją poznali na żywo.
OdpowiedzUsuńPrzez 5 lat odległość między nimi była średnio 1000km drogą lądowa...
UsuńAlbo i mniej
No, ale widocznie nie było okazji. W rodzinie. OM i ja poznaliśmy partnerów zagranicznych jego siostrzenicy- pierwszego na Tuśki weselu, drugiego na Miśkowym 😀 Również (dwóch) przy podobnych okazjach poznaliśmy partnerów córci mojej przyjaciółki.
UsuńA tak serio, to widocznie młodzi nie mieli/ nie widzieli takiej potrzeby,
Pewnie nie było. A raczej, nikt nie chciał tej okazji stworzyć
UsuńMnie tam już nic nie zdziwi, choć nie wyobrażam sobie, by nie być na ślubie syna. Wszystko zalezy od ukladow w rodzinie. Jednak najważniejsze, by młodzi byli szczęśliwi, jak pisze Anonimowa!
OdpowiedzUsuńI co zrobić, kiedy pranie do powieszenia na balkonie czeka, a tu slonce zajszlo??? I tak jest zawsze!!! Piore-pięknie swieci, chce wieszac-zachodzi:( Mąz mowu, ze to za moje grzeszki:))) A suszenie w łazience to już nie to. Chciałoby się ostatnie słoneczne dni wykorzystac.
Dobrego dnia!
Kocham suszenie na balkonie!
UsuńPoznałam teściową dzień przed ślubem i do tej pory widziałyśmy się kilka razy (teścia widziałam przed jego śmiercią może 3-4 razy w życiu). To nie tylko odległość. Jak nie musimy, nie jedziemy.
OdpowiedzUsuńCzyli relacje niezbyt fajne...
UsuńCzy ja wiem? Jak mąż ostrożnie podchodzi do kontaktów z rodzicami, to przecież nie będę robiła mu prania mózgu (zna ich, ma swoje powody). Ostatnio teściowa była u nas (pisałam o tym na Galaktycznej) i była zachwycona. Ale ogólnie tak jak jest, jest optymalnie. Ach, i jeszcze przypomniało mi się, że brat męża to w ogóle na swój slub nie zaprosił nikogo, poinformował o tym po ślubie.
UsuńZawsze mi bardzo smutno kiedy dziecko nie może czy nie ma dobrej serdecznej relacji z rodzicami. Wydaje mi się, że u nas to się udaje. Lubimy się spotykać i zawsze możemy na siebie liczyć.
UsuńStosunki mogę i męża z rodzicami to inna bajka...
Nic dziwnego w sumie. Koleżanka brała ślub przez skypa, już ponad 10 lat są ze sobą. Inna koleżanka szybki ślub w Las Vegas zupełnie sami byli, też ponad 10 lat już i dwoje dzieci.
OdpowiedzUsuńAle że mąż był na Skypie?;)
UsuńNo oboje i to w innych krajach😆
UsuńTo tak można??!!
UsuńNo tak😁
UsuńKolejne zdziwko!!
Usuńmnóstwo dałabym, by mieć znów 22 lata, na rok przed ślubem i ....
OdpowiedzUsuńNo nie da się...
UsuńRodzice nie byli zaproszeni, czy nie mogli/nie chcieli jechać? A może wspólnie tak uzgodnili?
OdpowiedzUsuńNie wiem, w którą wersję uwierzyć. Chyba dla jednych to było niemożliwe. A jednej mamie aż tak nie zależało
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZnam tylko jeden przypadek, że rodzice nie przyszli na ślub córki. Nie akceptowali jej wybranka z powodu koloru skóry. Po latach się z tym pogodzili, ale uraz pozostał . Było to widoczne.
UsuńA ja znam kilka takich historii. W jednym matka nie chciała zaakceptować małżeństwa. W drugim ojciec chciał zamanifestować, że syn robi coś wbrew jego woli. Potem. Był miły dla synowej. Ale syn do końca życia mu nie wybaczył.
UsuńDziś wyczytałam, ze królowa Elżbieta zmarła 8 września o 15.10 a ja dokładnie tego dnia i o o tej godzinie miałam urodziny. Niesamowite 🙈
OdpowiedzUsuńŻe aż do godziny?
UsuńFju fju
W nie urodziny Franciszek zużywał papieżem
No rybenko, coraz trudniej Cię rozszyfrować
UsuńTłumacze: W moje urodziny (Rybki) papież Franciszek został Papieżem 🤣🤣🤣
UsuńDzięki Krystella
UsuńDo usług 😘
UsuńJa kominkuję dziś a ty?
UsuńOpierałam się cały dzień
Usuń10 minut temu odpaliłam 😅
Taaa
OdpowiedzUsuńNooo
UsuńTera na temat: Nie jestem sobie w stanie wyobrazić ślubu moich dzieci beze mnie. Chyba, ze musza wziąć ślub szybko z jakichś formalnych powodów przebywając gdzieś daleko. Ale impreza musi być już w gronie najbliższych 🥰 Nawet opóźniona
OdpowiedzUsuńCzuję podobnie
UsuńZ powodu odległości nie każdego chłopaka córki zdążyłam poznać. Ale kiedy pojawił się THE ONE to cała rodzina od razu go poznała
Gratki dla babci Roksanny! Stał się cud i mała istotka się pojawiła. Witamy na świecie, maleńka i bądź szczęśliwa! ❤️
OdpowiedzUsuńJuż się wybeczałam w temacie🤩😇🥺
UsuńTo ja nic nie wiem???? Wszystkiego naj 😘🍾🚀🍀♥️ dla nowego życia . W trudnych czasach startuje. Niech będzie znakiem zmian inlepszego jutra ♥️
Usuńdla lepszego miało być
UsuńNa blogu napisała
UsuńPiękne podziękowania Dziefczenta ❣️❣️❣️❤️❤️❤️
UsuńNormalnie nie mogę uwierzyć, że syna ma jest tatą😉
Mama z córką zdrowe i to jest najważniejsze. Jak będzie miłość i zdrowie, to trudne czasy nie takie straszne😉
No ba. To jest najważniejsze 😘😘😘
UsuńRoxi
UsuńMiałam to samo
Łatwiej uwierzyć w babiostwo niż, że własny syn jest ojcem!
Aż mi się zachciało być bapciom 😘
UsuńPoczekaj gufniaro!!
UsuńIdę szukać tego Fina od s
Usuńśfagra, musowo opić , taka wiadomość!!
Czekam cierpliwie. Ale kiedyś się to skończy 🤣🤣🤣 Roksanno zapodaj imię ja uwielbiam żeńskie imiona, fnuczki Rypki maja takie piękne. Ale jakby była Hermenegilda tez będę happy 😘
UsuńJa pokocham każde imie jak sfoje!!
UsuńMela
UsuńNie oszukujmy się
To wino jest już wychlane
Dziefczenta
UsuńNafet jakbym chciała to nie mogem
Wnusia siem jeszcze nie wypowiedziała wienc jest wcionsz bezimienna😍
Choć być może z dużym prawdopodobieństwem dostanie imię pi ojcu bądź nie
Ale tobi siem następne
UsuńDziś sonsiadka LP dostała od nas 4 skrzynki dojrzałych winogron z zadaniem zrobienia fina😀
To kiedy dojrzeje???
UsuńKuźwa nie pamietam jak twój syn ma na imię . Byle nie Jarosław 🤣🤣🤣
UsuńNie zdonży
UsuńChyba se schowa jak Mela to śfagrofe
Kristal 😂😂😂
Misiek mu od urodzenia😂
Ale Jarkuf znam dużo, bo to częste imię nadawane dzieciom ukraińskim - w klubie mieliśmy kilku
Aaa to będzie piękne imię. M…..a cudne. A mój Marcel ma w liceum Jarka i go bardzo lubi, My mamy w rodzinie i wśród znajomych 4 Jarkow. Każdy inny ale nie tak p…. y jak Kaczor
UsuńNie imię robi człowieka
UsuńMam w rodzinie Macierewicza i on absolutnie nie jest ruskim agentem !
Tylko kto jego wychlau?
UsuńA Pardą
UsuńTo ja się nie mieszam w problemy rodzinne 😅
Roksanna gratulacje, duzo zdrowia i sil dla rodzinki syna! Niemowlaki rozczulają, a rodzinne to juz wogole, uwielbiam te puchate stopki🤩
OdpowiedzUsuńciaze sa brrr, porody brrrrr, ale ten moment jak juz mlode na rekach bylo jest niesamowity, nie do opisania i nie do zapomnienia..
Nie do zapomnienia ❣
UsuńCypelku, dziękuję❣️
UsuńSynowa na pytanie jak się czuje, to odpowiedziała, że brzuch trochę ciągnie (CC ) ale lek przeciwbólowy leży na niej.