Chyba wszystkie sklepy to teraz proponują. Obiecując w zamian za twoje dane złote góry. A w rzeczywistości zyski są żadne albo iluzoryczne. Już dawno przestałam je brać , chyba że faktycznie mogę zyskać w danym momencie jakieś konkretne pieniądze, wtedy wygrywa moje skąpstwo.
Byłam w pewnym butiku i kupiłam jedną rzecz, przecenienioną o 75% i tylko to sprawiło, że się skusiłam. Pani zapytała, czy mam kartę klienta. No nie miałam. Na co pani. To poproszę nazwisko.
Nooszszsz....
A może ja nie chce tej karty? Zapytałam, czy to obowiązkowe i kasjerka prawie obrażona zaczęła mówić co to ja nie zyskam ...
No nie. Dziękuję.
A tu trochę wiosny
A gdzie kawa? Zawsze była.....
OdpowiedzUsuńKawa jest wczoraj...
UsuńDzien dobry:)
OdpowiedzUsuńTez mam troszke takiej wiosny🌷
A te karty nic nie dają w sumie, zwlaszcza jak sie i tak kupuje przecenione to sie nie łączą.
Jest tak jak piszesz, wyciagają nasze dane🤦♀️
Długo mi zajęło, żeby to zrozumieć...
UsuńKiedyś karty, teraz aplikacje a za chwile czipy nam zainstalują.....ja tez nie korzystam, tylko w wyjątkowych sytuacjach jak czegoś nie można kupić w przecenie bez karty....
UsuńNo na tym żerują
UsuńTez korzystam ale ze spozywczaka w ktorym najczesciej robię zakupy, bo faktycznie są tam jakies kupony🤗
UsuńWlasnie wczoaraj nabylam troche wiosny 30 % taniej🙅♀️😊
W spożywczych to się realnie przekłada na pieniądze i to lubię;)
UsuńPiękne tulipy🙂
OdpowiedzUsuńCzasem dobrze być klientem premium, bo wtedy nawet zakup za 5 zł masz z wysyłka darmową 😉A i bywa że specjalny bonus na zakupy- odliczasz konkretną kwotę.
Da takie, które warto mieć. Mi chcieli wcisnąć w sklepie, w którym byłam pierwszy raz i może ostatni. Nawet nie zapytała, czy chcę!
UsuńTeż zawsze dziękuję, bo nic z tego nie wynika.
UsuńNie mam tez do żadnego hipermarketu- zresztą ja w nich nie robię zakupów. Czasem odwiedzam Lidl, ale od roku w nim nie byłam- przez covid. Jak już to bywam w małych sklepikach ze zdrową żywnością.
Ja tylko w hipermarketach. Ale one tutaj wyglądają inaczej niż w pl
UsuńPoza "firmową" Sport i kultura,nie mam żadnej innej:)
UsuńNie lubię marketow spozywczych,nie umiem w nich kupować.
No jak Lux to pewnie są luksusowe 😉
UsuńCzyli kupujesz w małych osiedlowych?
UsuńJa spożywcze najczęściej w Delikatesach, bo mamy naprawdę świetne, przyjeżdżają ludzie z całego regionu, choć tanio nie jest:)) Ale ostatnio jakby troszkę, choć zauważalnie się skiepscily 😏
UsuńW Lux jest specyficzny rynek jednak. Towary sprzedawane w hipermarketach da bardzo dobrej jakości przeważnie.
UsuńU mnie na wsi jest dużo sklepów i punktów usługowych, wiec nigdzie nie muszę jeździć. A we wsi obok otworzyli CH i jest tam Empik, smyk, Neonet , rossmann i inne sklepy otwarte ponieważ są mniejsze i nie podlegają zamknięciu jak te w wielkich CH. I tam są teraz tłumy . Wszelkie restauracje z rożna kuchnia tez mam pod nosem (dowóz) wiec w stolicy byłam......eeee.....nie pamietam kiedy. Nawet ubrania kupuje w miejscowym butiku.
UsuńTo na bogato ta Wieś!
UsuńMieszkasz czasem w pobliżu to tez pewnie widzisz jak się to rozwija.... i jak przybywa i domów i sklepów....jeszcze 5 lat temu wyglądało to inaczej
UsuńMówimy o CH w Ł?
UsuńBywam tam, ale ja to w ogóle prowadzę nietypowy styl życia w pl. I np owoce i warzywa to tylko na na bazarach
Nie mówię o stronie przeciwnej gmina B. Choć do Ł tez mam blisko. Ja owoce i warzywa to tylko w naszym warzywniaku lub od znajomych rolników.
UsuńA tam to rzadko jeżdżę. Znaczy wcale😄
UsuńJa w twoja stronę po torty do Tiramisu....i dobre i piękne 👍
UsuńJa ciast nie kupuje ani nie piekę, ale oczywiście znam miejsce. Ze słyszenia😄
UsuńChyba nie mam zadnen karty stalego klienta 🤔
OdpowiedzUsuńDzien dobry dziefczenta w ten deszczowy, ponury dzien
Nawet do Auchana??
UsuńNie mam go na wsi
UsuńFstyt 😂😂😂😂
UsuńKiedys uwielbiałam auchan, teraz sporadycznie tam bywam🤷♀️
UsuńJa swój ciągle lubię. Ale on wygląda Trochę inaczej niż też w Polsce
UsuńTak samo jak Lidl albo Aldi inaczej wygladają w Niemczech. I inny asortyment i inne promki na wyprzedazach
UsuńTak.
UsuńPamiętam słowa mojej przyjaciółki jak weszła do mojego hipermarketu do działu warzyw i owoców. Była w szoku, że może być tak czysto i tak pięknie ułożone
Różnicę pomiędzy Lidlami, to ja widzę nawet w jednym mieście w PL. Z racji tego, ze ja je odwiedzam przy okazji bycia w DM albo w ŚM, to w każdym mam jeden wybrany. Również na trasie do DM, zajeżdżam, bo mam po drodze w dwóch miasteczkach i jeden z nich jest bardziej bogaty w produkty. A co do różnic międzynarodowych, to naturalne, bo hipermarkety w dużej ilości opierają się na krajowych dostawcach. Regionalnych produktach.
UsuńA te produkty w Lux są dobrej jakości.
UsuńJa dostaję kota w Lidlu bo zawsze są kolejki i nie ma szybkich kas a ja często kupuje mało, że tak się wyrażę
Ja mam super ryneczek blisko domu i zaufanych sprzedawców, u których kupuje od prawie 20 lat, teraz w związku z korona jakby gorzej, choć jak zamówię, przywiozą do domu, bo więcej mają takich chętnych;)
Usuńja tam bywam w konkretnym celu i też kupuję mało- jak widzę multum aut na parkingu to nie zajeżdżam nawet. Boszzz no mnie nawet w dobrych czasach nie wychodziła wizyta raz w miesiącu ;p
UsuńW trasie się kusiłam właśnie w tych małych Miasteczkach, przejeżdżając w okolicy południa, bo wtedy luz... a teraz (od roku) tylko spoglądam i się nie zatrzymuję.
Tego klimatu trochę zazdroszczę. U nad też producenci sprzedają, ale to wymaga jeżdżenia i to jakoś zniechęca
UsuńTak moja Mam miała na pobliskim ryneczku. Swoje sklepiki i towar na telefon. Moja Ciocia stwierdziła, że "zbankrutowały" po jej śmierci...
UsuńJa mówię głównie o świeżych warzywach, owocach i kiszonych(rewelacja), czasem jajach ;)
Usuńa ja o wędlinach i mięsie (polędwica wołowa, jagnięcina, królik...) i rybach (węgorz...) i oczywiście przede wszystkim warzywa, ale i sery. Bo na poczatku to jeszzce raz na jakiś czas Misiek ją wiózł do francuskich hiper za serami, ale to jest tak, ze z roku na rok zmniejszony asortyment, bo w PL hper to przede wszystkim ma klientów, którzy chcą dużo i tanio. Jak nie ma popytu na konkretny towar, to najpierw bywa on rzadko a potem znika w ogóle. Małe sklepiki zamawiają "luksusowe" towary pod konkretnego klienta.
UsuńStoiska z serami w naszych Delikatesach nie powstydziłby się sklepy, które widziałam we Francji czy innych krajach, przed zaraza Niemcy wywozili je całymi kosza mi(podobnie jak wędliny).. ale ja serów nie jadam, ani gotowych wędlin;))
UsuńMam była kielbasiarą, a na ryneczku można było zamówić swojskie. Ale i tak w większości to sama piekła mięsiwa do chleba. Kilka lat temu to Tata jeszcze tu na wsi wędził na święta. Nawet szynkę z kością... ach...
UsuńJa byłam w Szwajcarii w sklepie firmowym przy „fabryce” serów.... lepszego fondue nie jadłam już nigdzie niż właśnie ram, bo była tez restauracja.
Takie z kawałka sera co się topi na stole na specjalnym miejscu?
UsuńNo ja w hipermarketach mam na szczęście bardziej po francusku niż po niemiecku;)
Meluś!!Nawet do bendonki???? i jak żyjesz bez śfieszakuff??
Usuń;D
Piękne tulipany w czaderskim wazonie - na oryginalne wazony też mam oko:))
OdpowiedzUsuńDobrego dnia wszystkim!
O kurczę! Fakt, że był z drogiego sklepu, prezent od męża, trochę byłam zła bo cena..
UsuńTo nie jest cały wazon. Chyba zaraz sfoce
O kurczę 😄 też fajny,widziałam gdzieś podobny w sensie z 2 części😊
UsuńMożna sobie kombinować:)
UsuńSuper ten wazon, a ta druga cześć mi coś przypomina...🤣🤣🤣
UsuńKristal!
UsuńMuszę poznać Twojego męża 😂😂😂
🤣😘👍🤪
UsuńRybeńko, ale że w sensie biblijnym???;D:D
UsuńNie znam się tak dobrze jak Ty na Biblii 😂
UsuńMam kilka kart, w tym najbardziej hitowa jest ta w naszym Tesco. Bo jednak punktów za zakupy mamy zazwyczaj tyle, że spłacam nimi rachunek za telefon. Generalnie za kartą przemawiają częste zakupy w danym miejscu.
OdpowiedzUsuńTak jest, spożywcze wtedy się bronią
UsuńMam kartę Rossmana - kiedyś dzieciowr rzeczy były tañsze dzięki niej, teraz punkty zbierane na niej można przekazać na cele charytatywne - co też czynię.
OdpowiedzUsuńMam też z CCC - bo tam też są zniżki co jakiś czas.
I to by było na tyle 😁
To niemowlę, brawo Ty!
UsuńZięć mi właśnie przywiózł tulipany(żółte):)) i książkę o Osieckiej.
OdpowiedzUsuńFajne święto:))
Dzień teściowej dzisiaj??
UsuńA czemu nie? 😃 teściowa może świętować każdego dnia, bo kto nam zabroni? 😂😂
UsuńKocham moją synową
UsuńAle Z teściową mam spory problem...
Nie mam już teściowej, była spoko😊
UsuńPozazdrościć
UsuńU mnie to temat na książkę.... niby kobieta nic mi złego nie zrobiła ale dobrego tez nie... 🤪
UsuńChętnie bym kupiła tę książkę
UsuńNawet ci dam jak napiszę... ale szkoda atramentu na taki szajs 🙈
UsuńMnie to ciekawi.
UsuńJak to jest, że człowiek wiąże się z bliska osobą, a rodzicielka jest kimś pod czapy...
Ja tego od 23 lat nie zrozumiałam... masz jakiś pomysł?
UsuńJa lat 30
UsuńNie rozumiem I to mało powiedziane.
Zresztą ja mogę bardzo dużo dobrego powiedzieć o teściowej. To niezwykła osoba. Pod wieloma względami wręcz niesamowita.
Ale ma dwie rzeczy, których nie umiem ogarnąć. Jedna z nich to stosunek do kobiet w ogóle a do synowych w rodzinie w szczególe.
Nie wiem, co sprawia, że matka nie widzi szczęścia swojego dziecka..
z moją byłą miałam dokładnie to samo! Kobiety miała za nic(nie tylko synowe, ale i wnuczki- tylko mężczyźni byli dobrzy) 27 lat mnie męczyła ;D
UsuńTeraz mam luzik ;D
Ja sobie dałam dawno już na luz. I jeden dobra dla niej.
UsuńTrochę bym chciała zrozumieć..
To jam jednak chyba lepiej. Moja teściowa ma 3 synowe i 1 zięcia. Nigdy o nas(obcych) nic złego nie powiedziała do swoich dzieci ( No bo nie ma co ) . Ale jest tak skoncentrowana na sobie ze nawet wnuków nie zauważa....a ma siedmioro. Jest zwyczajnie niefajna, obgaduje wszystkich a lata do kościoła dwa razy dziennie. Z wnukami nie na kontaktu , moje dzieci nie chcą do niej jeździć bo je tylko wypytuje co i jak a gdzie i po co. To nie mój świat. Zmuszam się by tam pojechac i udaje ze ja lubię. A ja nienawidzę kłamać. Niestety w tym wypadku to robię. Raz na trzy miesiące bo częściej nie jestem w stanie. Na szczęście mój mąż ma takie samo zdanie jak ja . Pomagamy jej finansowo, odwiedzamy grzecznościowo i tyle. Przykre to jest ale raczej nie do zmiany🙈
UsuńKurcze, jak mozna swoim zachowaniem doprowadzic do tego zeby dzieci nie chcialy odwiedzac 😞
UsuńOna jest naprawdę dziwna. Ponad 20 lat staram się to jakiś zrozumieć i nie potrafię. Mój mąż nie lubi jeździć do swojego domu rodzinnego...,wracając do moich wczorajszych wpisów ja tego nie ogarniam. Mi to zwisa dorodnym kalafiorem jak mawiała Joanna ale szkoda mi jej dzieci i trochę wnuków. Choć wnuki są już zupełnie inne 👍
UsuńSorry dziewczyny ulało mi się dziś....... bo co to za babcia do której mój młodszy syn mowil często ciociu...,bo mu się pomyliło
UsuńTo ja mogę dużo złego o teściowej powiedzieć. Ale babcią jest dobrą. Czasem nawet bardzo dobrą. A ja zawsze chciałam, żeby moje dzieci wydziały ja bez mojej perspektywy. Chujowej synowej
UsuńMam kilka kart i korzystam: Biedra, Rossmann, Quiosque, Wojas - te najczęściej. Kupuję różnie ( podstawowe zakupy w dużych, warzywa i mięso w moich wiejskich sklepach). Uwielbiam wiosenne kwiaty zimą. Muszę kupić, bo hiacynt przekwitł ...
OdpowiedzUsuńJa już myślę, kiedy petunie na balkon kupować😂
UsuńŚwietny pomysł, tylko nie wiem, czy już som😊
UsuńTeż nie wiem😂
UsuńSom - sztuczne 🤣🤣🤣
UsuńDzień dobry, druga zmiano 😜
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Popołudniowa kawa dobrze mi zrobi🤣🤣🤣
UsuńTeraz to już tylko wino
UsuńMasz rację trzeba poprosić Olgę by nam tu pięknie butelkę wina codziennie przysyłała....skoro jest specjalistka od kawy to i da radę z winem 🤣🤣🤣
UsuńOlga, nalej wina. .mąż pojechał, już mi smutno;(((
UsuńMoże likierku jakiegoś??
Usuń🍹🍸🧃
Jak alkohol to dla mnie nie słodki poproszę 😍 likierki odpadają
Usuńnie wiem, czy lubię
Usuńczy jest spirytus
UsuńNo ba!
Usuń🧊
Kristal
UsuńJa też tylko nieslodkie. Ale miśka do niedawna była dziewicom ankoholowom. To musi zaczynać od takich😂
Za to Klarka się nie patyczkuje. Spirytus to spirytus . 🤣🤣🤣
UsuńA siekiera to siekiera 😂
Usuńaż mnie przytkauo przy tej dziewicy ;P
Usuńdobrze, ze doczytałam;D
Na razie wiem, ze czerwone słodkie niedobre dla mojej migreny. Białe jets ok.
Dostałam na święta martini, czeka na okazję - sama pić nie będę;D
Ciągle dziewica!!!😂
Usuńale że dziś?;D
Usuńwidzę, że w porę przyszłam :D
UsuńJakoś Olga nie chce polewać tak musimy poczekac do rana na kawę🙈Miska martini nie otwiera wiec czas iść spać 🤣🤣🤣
UsuńMiśka nie bądź taka! Masz już towarzystwo do martini :D Najlepiej z limonką i miętą :)
Usuńale że mam mięte zaparzyć??;D
Usuńlimonka to była do soli i coś tam jeszcze ;D
Lailuś! Szkoda, ze Ty tak daleko!
zresztą przez dwa tyg musze jeszcze się wstrzymać przed szaleństwem -do drugiej szczepionki ;D
No tak podobno pic alkoholu wtedy nie można.... i jak tu żyć?🤣🤣🤣
UsuńSikam po nogach😂😂😂
UsuńNie piłam parzonej mięty z martini, ale co tam - do odważnych świat należy!!! :D :D
UsuńTo nie szalej, ja też przestałam, zarazki ubijam ciemnym piwem :D
Nie wiem, czy chciałabym to wypić😱😱🙈
Usuńa tak, jeśli chodzi o post - uwaga! Będzie na temat -jak pracowałam w pewnej drogerii , to każdego dnia musiałam się tłumaczyć ile kart stałego klienta wydałam i dlaczego tak mało;/
OdpowiedzUsuńJa to rozumiem jako człowiek. I wiem, jako człowiek, że tak nie powinno być.
UsuńGdyby ta pani była miła to kto wie?