środa, 25 listopada 2020

Zarobiona jestem

 Mój sposób na pandemię i na zimę. 

Te długie zimowe wieczory sprzyjają robótkom 

To dopóki rzs pozwolili będę sobie dziergać.



Lubicie robić na drutach czy na szydełku?



70 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie druty!
    Kiedyś robiłam i czapki z szalikami i swetry i kamizelki. Nawet skarpetki zrobiłam i byłam z nich bardzo dumna!
    Teraz od dawna z powodu kłopotów z nadgarstkami nie robię nic.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedys namietnie lubilam, a teraz juz nie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie nie nie!
    Umiem bo takie czasy były że na zajęciach dzieci musiały nauczyć się lewe oczko prawe oczki, słupek półsłupek, łańcuszek
    ale robótki ręczne doprowadzają mnie do szału!

    OdpowiedzUsuń
  5. Na drutach robią jaskółki..

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam !!! Akurat robię dywaniki do łazienki ( ze sznurka 3 mam), kocyk dla dzidzi ( śliczny biały)- wszystko na szydełku. Na dokończenie czeka czerwony sweterek ( druty). W planach bombki i ośmiornica dla noworodka ( w zasadzie są one dla wcześniaków ale czy ja wiem kiedy dzidzia postanowi przyjść na ten świat). I wyszywanie też może być. Jak mnie to uspokaja 😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie sznurka 3 mam tylko 3 mm 😁😁😁

      Usuń
    2. A skąd bierzesz wzory,wykroje? Mam nadzieję, że nie wszystko sama wymyślasz!!

      Usuń
    3. No sklep z włóczkami Hobbi udostępnia cudne darmowe wzory ( na kocyki, zabawki, chusty itp). Do tego Pinterest, mam mnóstwo gazetek z wzorami plus wyobraźnia. Do haftu przeważnie wzory kupuję ( czasami od razu z czystą kanwą, nićmi i ramką i na prezent gotowe). Naszą Miśkę regularnie męczę wysyłając Jej moją twórczość. Ja w ogóle lubię rękodzieło ( decoupage, trochę filcowanie na sucho). Tylko do malowania talentu nie mam ( od Mikołaja dostanę cudny wzór do malowania po numerach, hi, hi może takie malowanie mi wyjdzie 🤪).

      Usuń
    4. To muszę sprawdzić , czy na Internecie ten sklep też jest

      Usuń
    5. Kochana wysyłka jest chyba z Belgii 😁

      Usuń
    6. Ale wzory ściągasz online i nawet obrazki są

      Usuń
    7. Sorki, siedziba sklepu jest w Danii

      Usuń
    8. o to ściąganie mię chodziło!

      Usuń
  7. Zupelnie nie moja bajka, pewnie dlatego ze nie umiem 😉Za to lubię szydelkowe ozdoby na choinkę, tesciowa mi zrobila. Cboinka z nimi jedt cudna. Moj starszy (gdy byl mlodsxy 😉) kiedys zapytal mi sie: mamo, dlaczego powieslilas serwetki na choince? 🤦‍♀️🤣

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wiem czy lubię. Kiedyś robiłam proste rzeczy, szaliczki, prawe, lewe itp. Ale przestałam. To był w czasach nastoletnich. A szydełko wydawało mi się zbyt trudne. Teraz dygam sobie w ogródku i to są moje rozrywki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Pomyślałam, że na zdjęciu sa suszone śliwki! I że to jakis sposób na zdrowotność albo na zimową depresję:):):) Umiem i uwielbiam zaczynać, ale nie kończę, więc opanowuję rozumem chęć nabycia nowej cudnej włóczki.Wszystkie zaczęte i kupione nietknięte włoczki przekazałam w jakiejś akcji robienia czapek dla afrykańskich dzieci i teraz mówię 0-PAS! Wolałam na szydełku, bo szybciej przybywało.Kiedyś robiłam fajne torby ze sznurka do snopowiązałek (zdobywanego cudem, bo wciąż go rolnikom brakowało-może przeze mnie i inne dziergające)i sprzedawałam drogo na Jarmarku Dominikańskim.(a zyski zamieniałam nocami na białe wino sączone w cudnych knajpkach na Mariackiej:) Ach, przywołałaś wspomnienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam widzę sarnie bobki 🤣🤣🤣

      Usuń
    2. Ach!!
      Pamiętam tę torby i walkę o sznurek!
      Robiłam i nosiłam!
      To były niezapomniane rzeczy. Absolutnie

      Usuń
  10. O matko podziwiam. Kiedyś babcia mnie nauczyła i potrafię ale nie lubię, bo nigdy tego co zrobiłam nie nosiłam. Za to mój chomik miał zestaw czapek i szalików na cała zimę 🤣🤣🤣

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam ze nosiłam w podstawówce getry pasiaste, które sama zrobiłam ale to jedyna rzecz, która mi wyszła Ok

      Usuń
    2. Ja mam takie getry sprzed chyba 36 lat, że aż sama siebie podziwiam

      Usuń
    3. Rybka, a czemu sama siebie podziwiasz:))?? Że tyle czasu te getry masz? Czy że takie stare je masz?

      Usuń
    4. Takie skomplikowane były!

      Usuń
  11. Ile tych czapeczkuf wydziergauaś ???

    OdpowiedzUsuń
  12. Potrafiłam, bo mnie nauczono, ale ja wolę używać młotka niż szydełka czy drutow😉
    Moja Babcia zaś robiła mnie i Mam cudowne rzeczy i dla mojej jedynej lalki, która dostałam jak miałam 9 lat, i to tak bez okazji, bo Tata wypatrzył ją na wystawie i stwierdził, że w końcu dziewczynka powinna mieć lalkę. Siedziała na komodzie, Babcia jej zmieniała sukienki, jak była u nas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cha cha cha, moja córka też tak miała z lalkami, nigdy nie dotknęła się da Barbie, a taką dużą zaczęła się bawić, jak się jej młodszy dużo braciszek urodził

      Usuń
  13. Druty, szydełko - uwielbiam! codziennie wieczorem przed zaśnięciem, pół godziny dla wyciszenia. szydełkiem nie ma takiej rzeczy której nie potrafiłabym zrobić. Moja ostatnia praca szydełkiem to koronkowy kubraczek dla kota , ot tak na poprawę nastroju , kotu bardzo w nim do pysia🙂 Ale najbardziej chyba kocham robić szydełkiem chusty i sukienki wielokolorowe przecudnej urody. Może kiedyś otworzę z nimi sklep online 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ten kot daje się w to ubierać?

      Otwieraj!!

      Usuń
    2. Tak, kot daje się w to ubrać bez problemu 🙂

      Usuń
    3. Fotkę bym tu wstawiła ale nie ma jak 🙂

      Usuń
    4. Też boleję, że nie ma

      Usuń
    5. Jak chce Ci się pobawić, to chyba do miśki możesz wysłąć zdjęcie, albo poprosić o namiary na mnie.
      Ja tu mejla nie daję, bo trole są wśród nas

      gzub@onet.pl

      Usuń
    6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    7. Kocham druty, szydełko mniej. Na drutach "drutuję" jak głupia, zwłaszcza, że mam skitranych kilkadziesiąt kilogramów wełny:). Kupuję nałogowo. Zazdroszczę umiejętności szydełkowych. Ino to zazdrość bez zawiści.

      Usuń
    8. też za dużo wełny kupuję:PP

      Usuń
  14. Ja już zapomniałam Jak się to robi.

    OdpowiedzUsuń
  15. Kiedyś robiłam na drutach swetry, rękawiczki, czapki. Nawet zarobkowo. Teraz już nie. Mama pięknie haftowała, a siostra woli szydełko. Tak się podzielilysmy.

    OdpowiedzUsuń
  16. Zdradzisz rybko tajemnicę kozich bobkow? Na zdjęciu nie widać co to. 🤪

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kristal prosta sprawa : kupujesz kozę, dajesz jej jeść i masz bobki 🤪😁😉

      Usuń
    2. To taka włóczka z kulkami chyba.

      Usuń
    3. Dobre.... o tym nie pomyślałam.... jutro jadę na targ po kozę 🤣😘🤣

      Usuń
    4. I ani szydełko i ani druty tu niepotrzebne...🤪 to coś akurat dla mnie.

      Usuń
    5. To taka włóczka z bobkami

      Skończone dzieło jutro pokażę

      Usuń
  17. Może jestem wścibska... ale dlaczego są 4 czapki a szalik tylko jeden?👀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to jest pytanie filozoficzne raczej😂

      Usuń
    2. Już wiem..... co cztery głowy to nie jedna czyż nie?🤣😘😍😆🤪

      Usuń
  18. niewontpliwie uspokaja, ale nie mogę ciongle robić szalików🤣😁

    OdpowiedzUsuń
  19. No żesz kurde. 90 % z was szydełkuje, drutuje.... No nigdy bym nie przypuszczała, ze tyle kobiet to lubi i robi. Wokół mnie nie ma nikogo takiego. Czy ja jestem z kosmosu? Ktoś coś wie?🙈

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo my na codzień się ukrywany

      Usuń
    2. Tak czułam, ze mnie coś omija....chyba zorganizuje u nas na wsi tajne komplety szydełkowania.

      Usuń
  20. Kiedyś dawno temu uwielbiałam, teraz brak chęci i motywacji i sporo innych zajęć, z którymi dzierganie na drutach przegrywa. Może kiedyś wrócę, kto wie.

    OdpowiedzUsuń