Wykusz, lukarna, jaskółka
Znałam tylko to pierwsze słowo i odnosiłam je do wszystkich sytuacji gdzie okno trochę z domu wysteje. W życiu nie słyszałam słowa lukarna a i jaskółka to raczej ptak był dla mnie. Albo amerykański test na trzeźwość. I jak koleżanka się ucieszyła, że sobie wyciągnie lukarnę, to muszę przyznać, że mi wyobraźnia zwariowała 😜
Pole i dwór co chwilę jest omawiane, tak samo pałki zamiast udek. Albo odwrotnie.
Moje grono polskich znajomych jest geograficznie bardzo zróżnicowane i czasem bywa śmiesznie.
Śmiesznego piątunia wszystkim
Aaa. Jeszcze zdjęcie księżyca. Słabe ale moje.

O! Jaskółka ( poza ptakiem) to tylko ten najwyższy balkon w operze! I tylko na dwór!😀
OdpowiedzUsuńI jeszcze ubiór męski, inaczej żakiet, surdut 😃
UsuńWłaśnie było w Milionerach pytanie, w co byli ubrani starsi panowie. Kobieta nie wiedziała, ja też nie, że to były jaskółki.
UsuńOlga do milionerów!
UsuńWiedziałam, że to jaskółka u Starszych Panów, ale nie wiedziałam, że to ubiór na dzień, taka dzienna wersja fraka, który "nie ma prawa oglądać światła dziennego", bo jest strojem wyłącznie wieczorowym.
UsuńDzień dobry
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
Lukarna, wykusz, ryzalit.
OdpowiedzUsuńWszystkie trzy podobne, ale są drobne różnice! Byłam niedawno na spacerze o willach modernistycznych i stąd wiem co i jak 😃
Ale zupełnie nie wiem co koleżanka miała na myśli!
Czy też budowę doświetlenia?
UsuńBuduje lukarnę!
UsuńLukarnę poznałam z programów o remontach domów, ale jaskółka?
OdpowiedzUsuńTych różnic językowych jest mnóstwo, jak kraj długi i szeroki.
I to jest piekne!
Usuńuczę Hanię mówienia gwarą pilnując aby znalazły się tam regionalizmy, bo nie sztuka seplenić po góralsku, trzeba jeszcze wiedzieć kto krzypie, o której jest podśniodek i co się robi w dziysce
OdpowiedzUsuńI co to jest juzynek!
Usuńpopołudniowy posiłek, między Marcem a wrześniem, ale skąd wiedziałaś?
UsuńA to ciekawe!
UsuńBo jak zapytałam górali co sprzedawali coś w budce z tym napisem, to mi powiedzieli, że to śniadanie!!
To było 35 lat temu
A znałam to słowo z piosenki, którą śpiewaliśmy w zespole ludowym
Juzynek zgubiła
Cysta go nie naszli
od św. Józefa do św. Michała zanoszono pracującym w polu posiłek, podwieczorek
UsuńZobacz, tyle lat trwałam w mylnym błędzie!
UsuńDziękuję Ci bardzo Klarko😘💚
Z tego wszystkiego wiedziałam na pewno, co to jest wykusz, nie wiedziałam, co to lukarna i że to to samo co jaskółka. Ale zawsze bardzo mi się podobały te wszystkie wystające elementy.
OdpowiedzUsuńTo jak ja!
UsuńMnie też się podobają ale kiedy budowaliśmy fin to nam powiedzieli, że wykusz daje mniej światła niż połaciowe to zrezygnowaliśmy
lukarna zapewne od lukania ;-P
OdpowiedzUsuń...luknij no przez okno, ...niech no luknę z parapetu ..
Uwielbiam gwarę, absolutnie każdą. Uwielebiam wszystko co nas różnicuje, bo pięknie się różnić i nie nudno.
dobrego piątunia.
Za młodu mówiłam gwarą babć moich ze wschodu, teraz tylko trochę pamiętam
UsuńNa jaskółkę czesali się panowie w latach 60tych ubieglego wieku, a we frakach to raczej jak pingwiny wyglądają... 😆
OdpowiedzUsuńNie bywam na imprezach z takimi ubraniami;)
UsuńJako dziecko, bardzo często słyszałam gwarę śląską. Teraz to rzadkość. Ja zawsze idę na dwór.
OdpowiedzUsuńMiłego
Ale łudzi nią umiejących mówić chyba nie brakuje
UsuńZapoznałam się z tymi słowami szukając projektu domu przed budową :)
OdpowiedzUsuńI masz coś takiego?
UsuńNie mam :)
Usuń