sobota, 8 listopada 2025

Gópi tydzień

 Zaczęło się niby od głupstwa, samochód męża nie odpalił. To dobry samochód, jeszcze nowy, służbowy. Nie będę wam opowiadała szczegółów związanych z komplikacjami, kto za co odpowiada w tym momencie, okazało się, że kuna się dobrała do kabli. Już wszystko ok.

We środę przeżyłam ewakuację. Byłam na próbie chóru i się coś zaczęło kopcić. 

We czwartek zepsuły mi się okulary. W piątek się okazało, że się nie dadzą naprawić buuu. Ale po 4 latach może coś mi się w oczach zmieniło więc dzisiaj idę sprawdzić no i niestety tak czy siak muszę mieć nowe...

Wczoraj też poszłam na badania krwi i moczu ale ten mocz oddałam radośnie do muszli klozetowej w domu, ledwo coś udało mi się do kubka wycisnąć. 

A do tego nistądnizowąd mój rzs wybuchł gwałtownie w lewym nadgarstku! Od lat nie miałam takiego bólu... Chyba się zemściło  zapominanie o zastrzykach...Zapominanie też nie wzięło się znikąd, ale o tym kiedyś indziej...

19 komentarzy:

  1. Dzień dobry
    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]

    OdpowiedzUsuń
  2. O matko! Faktycznie kumulacja! Niech już będzie spokojnie 😘❤️

    OdpowiedzUsuń
  3. Czarna seria! Ale na tym niech się skończy, a zacznie pasmo szczęśliwych zdarzeń🍀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idę do okolaroga, zamówię nowe okulary za miliony, ukoronowanie będzie tego wszystkiego;)

      Usuń
  4. co za fatalny ciąg, bardzo współczuję, z tym bólem to wiem co mówię bo miewałam, trzymaj się

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak mawia moja znajoma, nieszczęścia chodzą stadami, może już wyczerpałaś ten worek na jakiś czas ?

    OdpowiedzUsuń
  6. no to przez lewe ramię i odpluwaj.

    OdpowiedzUsuń
  7. Takim tygodniom mówię stanowcze NIE!!! Rybeńko, mam nadzieję, że nadchodzący tydzień będzie dla Ciebie łaskawszy i rozpieści Cię 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak sobie myślę, że te wszystkie problemy to jednak nie da takie wielkie:)

      Usuń
  8. A przedtem nastąpiło wielkie szczęście, a to co potem to drobiazgi. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja gromadzę dokumenty do emerytury i co chwilę mnie coś zaskakuje. I nadal nie wiem, czy iść, czy pracować dalej, czy jedno i drugie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oho!

      No to jest ważna decyzja, nie pomogę. Ale trzymam kciuki

      Usuń
  10. Wszystko rozumiem ale że ta kuna nie mogła wejść do kogoś innego!

    OdpowiedzUsuń