piątek, 31 października 2025

Dynie pynie

 Nie wiem, naprawdę nie wiem, skąd ta histeria anty halołynowa, niby kościółkowa choć nie ma tzw oficjalnej wykładni KK w tej sprawie. Ciekawe, czy amerykański papież się w tej sprawie zająknie, bo Benedykt był na nie. Ale Amerykanin? Nie wiem. I nie wiem, czy mnie to interesuje. 

W każdym razie w mojej międzynarodowej parafii taka sytuacja



Czyli w parafii jesu ogłoszenie o balu halołinowym...

No ale wiadomo, co na tym zachodzie mogą wiedzieć o prawdziwej wierze.

Ja po cukierki nie pójdę, ani do mnie nie przyjdą, ale blok sobie udekorowałam, a co:))




39 komentarzy:

  1. Dzień dobry
    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]

    OdpowiedzUsuń
  2. ja zaś muszę kupić dużo cukierków, bo ostatnim razem dostałam ochrzan...:-D

    oraz bardzo polecam film A. Holland Franz. bardzo. pisze u siebie.

    OdpowiedzUsuń
  3. u nas w grudniu chodzą kolędnicy, w kwietniu pucheroki a dziś będą przebierańcy, nawet nasza Hania przebrana za czarownicę będzie dziś szantażować swoich sąsiadów (cukierek albo psikus)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe, czy te przebierańce mają przygotowane jakieś psikusy?

      Usuń
    2. Ja tez wybieram psikus i... odchodza zaskoczeni :)))). Mnie to bawi! :/, i te cukierki przygotowane, szczegolnie takie wydlubane krwiste oka żrę jak pierniczki. Brrr. To nie swieto ani tradycja. To wyglup.

      Usuń
    3. Zależy gdzie. Są miejsca gdzie to tradycja i zabawa

      Usuń
    4. Niech wiec te "swietowania" zostana tam, gdzie taka tradycja. Kropka.

      Usuń
    5. No to chyba tak nie działa.

      Usuń
    6. No to żeby się nikt nie zdziwił jak będzie miał pod drzwiami rozsypany brokat albo konfetti!

      Usuń
    7. Ja mam dmuchawe do lisci :)))), brokat czy konfetti to pestka. :)))

      Usuń
  4. Cukierki mam, w zeszłym roku tylko dwie marne grupki chodziły, ale u syna na bogato, wnuk też zbiera cukierasy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje wnuczki rok temu też chodziły poprzebierane po bloku. Muszę zapytać jak dzisiaj

      Usuń
  5. Histeria stąd, że polski kościół rzymskokatolicki jest osobną sektą, która nadaje swój własny przekaz. Antyhaloweenowość w Polsce bierze się z przekazu polskich biskupów, to taki koloryt lokalny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie w tym roku biskupi chyba milczą. Ale nie brakuje ruchów oddolnych

      Usuń
    2. Oby tylko nie objawiały się szpilkami, żyletkami i gwoździkami ukrytymi w słodyczach!

      Usuń
  6. Dzieciaki znajomych w Londynie w szkole chrześcijańskiej i co roku mają zabawę halloweenową 🙂

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jestem przygotowana, jak zwykle, ale dzieciaki nie zawsze przychodzą. To przez domofony, nie każdy otwiera :( a w naszej klatce nie ma dzieci.
    Dekoracje masz super :D Może też coś wymodzę na drzwi, zobaczymy, bo muszę dziś wyjść.
    Dziś gadali w śniadaniówce, jak to Halloween niszczy powagę przeżywania śmierci itp. Ksiądz i goście. Byli też przedstawiciele przeciwnej strony. Ale w śniadaniówce oczywiście misz-masz, teraz pokazują stroje i dekoracje halloweenowe :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śniadaniówki z założenia nie są do zgłębiania tematów, wiadomka.
      A w czasach sprzed Halloween to jakaś była ta powaga? Jako dziecko czułam, że muszę jechać na cmentarz, czasem daleko, odstać, zmarznąć. Fajnie było się spotkać z kuzynkami. Ale jaka tam powaga przeżywania śmierci...

      Usuń
  8. Chyba ten "święty oburz" też już przeszłość, Internety tym nie żyjo😉 A może z powodu nadmiaru innych tematów - najbardziej widać,że ostatnie dni sponsoruje cyferka 0 😆

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba masz rację. Nawet w kręgach kościelnych o tym cicho, jest inna katoafera;)

      Usuń
  9. Moja się wybiera! A w szkole też dzień hallowenowych przebran!Kupiłam jej przed wypadkiem obłędne kolczyki- dwa straszne, zwisające czarne pająki!A w mojej wsi- bal wszystkich świętych w parafii🎃

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bale są fajne o ile nie da przeciw czemuś

      Usuń
    2. W mojej parafii Bal wszystkich świętych jest właśnie przeciwko halloween

      Usuń
  10. Mnie jednak te kościotrupowe dekoracje się nie podobają.
    Dzieci stukające do drzwi - też nie. Na szczęście kilka lat temu ten zwyczaj zanikł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, nie każdemu muszą się podobać. Ja nigdy nie robię strasznych, dynia jest dla mnie elementem najważniejszym.

      Ale jeśli ktoś ładnie zrobi taka straszną dekorację to mi się podoba.

      Usuń
  11. Olek ma straszną maskę i pelerynę i pojedziemy do babci i jej sąsiadki po cukierka albo psikus. Obie są uprzedzone że mają się mocno wystraszyć 😉
    Cukierki w domu też oczywiście mamy uszykowane i chipsy w kształcie duszków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że są uprzedzone, bo zgon na zawał w Halloween to siara, że tak powiem;))

      Usuń
  12. No i super, zabawa halołinowa w kościele, a nie robienie z igieł wideł.
    Mnie bardzo się podoba tradycja halowinowa, gdybym była dzieckiem bawiłabym się świetnie.
    Ella-5

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie najbardziej podoba się, kiedy się nikt nie żre bez powodu:)

      Usuń
  13. Samym sednem kultury jest to, ze sie zmienia. Kultury lokalne sie przenikaja i zapozyczaja, nie ma czegos takiego, jak tradycja od zawsze. Halloween ma korzenie w irlandzkim Samhain, ale jest to wersja amerykańska, przefiltrowana, rozdmuchana i skomercjalizowana w usa. Może dlatego też nielubiana, bo kultura amerykańska jest tak ekspansywna, jak , nie przymierzając, średniowieczne chrzescijanstwo😅 z ciekawości, dzieci w irl rzeźbiły sobie rzepkę, a nie dynię, a maski z rzepki wyglądały jeszcze straszniej! Mozna sobie wyguglac.
    Ja lubię mieszanie sie kultur, bo kazda dodaje cos od siebie i pozwala inaczej przerobić pewne problemy egzystencjalne, np. nieuchronność smierci. Poza tym myślę, za Halloween pozwala jednak myśleć o śmierci, jakoś się z nią oswajać, co moim zdaniem jest istotne w nowoczesności, która śmierć wypiera i wyrzuca do szpitali. A śmierć jest częścią zycia, dokładnie jego kresem.
    Innyglos

    OdpowiedzUsuń
  14. Informacyjnie

    Nikt do nas nie przyszedł po cukierki. Zgodnie z przewidywaniami

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale kilka znanych osób dzisiaj zmarło

    Ale

    Nikt znajomy się nie urodził;))

    OdpowiedzUsuń