Nawiedzenie można powiedzieć.
Znowu boty nabijają mi wejścia, w jeden dzień pół miesiąca, fju fju. I po jakiego uja?
Do tego ilość komentarzy wczoraj, ojej.
Nie wiedziałam, że rozpętam taka dyskusję. A wiadomo, że w Kościele się nie dyskutuje.
Z ciekawostek życiowych. Kolega jest w trakcie leczenia onkologocznego. Poszedł tydzień temu na kolację z kolegami. W trakcie jeden ze znajomych pochrząkiwał a dzień później miał już dodatni wynik testu na covid. Kolega się lekko wkurzył bo naprawdę by nie chciał chorować i mieć przekładaną chemię. No i 5 dni później zachorowali wszyscy poza kolegą na chemii.
Tak że ten.
Dzień dobry
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
Oby go Covid nie nawiedził!
OdpowiedzUsuń🙏
UsuńW trakcie leczenia, nie chodziłabym na kolacje z kolegami, bo wszelkie wirusy teraz krążą. Moja sąsiadka siedzi w domu, nawet wnuczki jej nie odwiedzają, bo ze szkoły różne świństwa przynoszą...
OdpowiedzUsuńA ja robiłam wszystko w czasie leczenia. Jak już po kilku dniach byłam w stanie wyjść z domu, działałam jak zdrowa,sklepy, szkoła, zajęcia dodatkowe dzieci. W domu miałam 16 i 7 latka i nie mogłam się zamknąć przed nimi.
UsuńNawet kataru nie dostałam.
U nas w szkole w naszym gronie nauczycieli klas 1-3 nie ma już 5 osób. Też nawiedził nas covid. Ja miałam dokładnie rok temu o tej porze.
OdpowiedzUsuńA szczepicie się?
Usuńa ja bym sie zaszczepiła na grype i cos tam ale sie boje ...że akurat mam kowid albo grype tylko jeszcze bezobjawowo...
OdpowiedzUsuńNie ma się czego bać. Szczepią ludzi na chemii to heeloo!
UsuńJeśli nie ma stanu podgorączkowego to jest OK.
UsuńO, właśnie!
Usuńwidziałam dyskusję i nie piszę u siebie bo wszystko powiedziane, ale wypytałam o te odpusty, dyspenzy itd
OdpowiedzUsuńAle kogo?
UsuńPrzepraszam to ja włożyłam kij w mrowisko! Więcej nie będę. Nie zawsze powroty są dobre.
OdpowiedzUsuńAle za co przepraszasz??
UsuńW końcu coś się podziało!
Najgorzej to siedzieć w swojej bańce i mówię to o wszystkich
Marzycielko ja mam zupełnie inne spojrzenie na ten temat niż ty ale dobrze jest znać drugą stronę medalu i spojrzeć z innej perspektywy. I umieć mimo to ze sobą rozmawiać bez obrażania i oceniania kto jest gorszy a kto lepszy. Pozdrawiam 😀
UsuńWłaśnie
UsuńNie uważam, żeby Marzycielka kogoś obrażała
A słowo pisane może brzmieć inaczej niż intencja
W ogóle nie myślę, żeby ktoś wczoraj kogoś obraził
UsuńTak, ja tak właśnie uważam.
UsuńZ przyjemnoscia przeczytałam wpisy Olgi we wczorajszej dyskusji.
OdpowiedzUsuńDziękuję ❤️ staram się żeby rozmawiać merytorycznie i bez emocji.
UsuńEmocje to nic złego
UsuńBardzo to doceniam,Olgo❤️ A poza tym - repetito est mater studiorum😊
UsuńEmocje generalnie złe nie są, jednak czasem nie ubogacają dyskusji lecz czynią ją przykrą i mogą prowadzić do nieporozumień.
UsuńCzasem dobrze jest się nie porozumieć;)
UsuńŻeby podrążyć temat
Ponieważ nie uważam, że doszło do jakiegoś obrażania siebie nawzajem to uważam każdy wpis za ceny. Nie wiedziałam, że wyznanie wiary w czasie mszy to wydłużona współcześnie wersja składu apostolskiego, to szalenie ciekawa informacje dla mnie