Czy ciągle tak się zaczyna pisma do urzędów?
Wysłałam wczoraj mejla do szpitala, gdzie umarł tata, chyba dojrzałam do przeczytania wyników sekcji zwłok. Być może zrobiłam to niepotrzebnie, znaczy może nie powinnam się zgadzać, ale dało mi to kilka dni więcej na ochłonięcie i zorganizowanie pogrzebu.
Apropos szpitale
Prawie do łez sie uśmiałam czytając jak witano NNprezesa w szpitalu na kontrolnych badaniach. No Bareja to był prorok naszych czasów, serio
Trzymajcie się z dala od szpitali, zwłaszcza w Lublinie;))
PS. Jakieś boty szaleją i przedwczoraj miałam 4,5 tysiąca wejść z Singapuru.
Bizaar
Dzień dobry
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
zawsze mnie zastanawiało dlaczego to ja sie zwracam z prośbą, uprzejmie roszę i rączki całuje ??? to mój urlop, który mi sie należy jak psu zupa w przypadku szefa, to praca szpitala, żadna łaska...
OdpowiedzUsuńnigdy nie sprawdzam skąd wejścia.
Ja też tylko wtedy, kiedy mam 5000
UsuńSprawdzam, czy nie z lux.
Pisma urzędowe mają swój specyficzny układ i formy grzecznościowe, ale bez przesady. W pierwszym zdaniu wystarczy zwykłe "proszę ". Tak, jak mówimy do pani w sklepie czy urzędzie. W podpisie wystarczy imię i nazwisko.
OdpowiedzUsuńLubelskie szpitale kojarzą mi się ze scenką, którą zaobserwowałam w latach osiemdziesiątych. Otóż przed gabinetem lekarskim siedzieli pacjenci a pod ich krzesełkami leżały tobołki. Każdy z tobołkiem wchodził, a wychodził bez. Moja teściowa miała w swoim jajka, przetwory z malin i chyba jakiś drób. Oczywiscie nieżywy.
Dziś jest odwrotnie. Kwiatami witają pacjenta. Działają tak dobrze, że na korytarzach nie ma innych pacjentów. Wszyscy ozdrowieli.
Dobrego dnia!❤️
Fajnie, że można wyzdrowieć zarządzeniem marszałka;)
UsuńTeraz chyba nie pisze się takich pism. Ja piszę krótko, proszę, ewentualnie bardzo proszę...
OdpowiedzUsuńBoty szaleją, przedwczoraj miałam prawie 2,5 tysiąca wejść, a dziś 3 tys. a przecież o śmiechach to nie taki ciekawy post?
No szaleją, uj wie czemu
UsuńMoże był jakiś nalot na blogowiczów? U mnie też było sporo wejść, w tym kilka baaaardzo dziwnych.
OdpowiedzUsuńOd szpitala trzymam się - póki mogę - z daleka. Oczywiście się nie zarzekam, pewnie przyjdzie kryska na matyska...
Albo i nie przyjdzie:))
Usuń5000 to nie blogowicze
pisma w pracy musiałam kierować do jego magnificencja itd
OdpowiedzUsuńŻartujesz????
Usuńnie żartuję, na uczelni tak jest
UsuńAaaa, przeraziłam się że w kościele
UsuńAle tam to excelencje raczej
Jako do niedawna jeszcze urzędników informuję, że dawno mieszkańcy przestali być petentami i nie ma potrzeby używać nadmiernych form uprzejmości.
OdpowiedzUsuńWiększość urzędów również stosuje już zasadę prostego języka.
No to będą się ze mnie śmiać w tym szpitalu 🫣
Usuń