Czyli kolejny temat dla wyobraźni Klarki;)
Chyba mogłybyśmy stworzyć duet, ja rzucam zdjęcie a ona tworzy historyjki;))
Poszłam do sklepu na szybkie zakupy, właściwie chciałam kupić tylko plastry. A wyszło jak wyszło.
Ale nie tylko Klarka może stworzyć historyjkę;)
Monikom wszystkiego najlepszego 💚
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
flaszka, zagrycha i kubek, co tu wymyślać, ktoś pije w parku albo za śmietnikiem
OdpowiedzUsuńEeeeee
UsuńTak to ja się nie bawię
To moze: musztardowka, (nie)zytnia, kiszony ogorek, paluszki - to plaster na dusze.
UsuńAaa, taki rebus!
UsuńZestaw plenerowy kulturalnej rybeńki, co to z gwinta nie pociągnie, więc zakupiła szklaneczkę ( bo jak pić to konkretnie, szklankami) do tego jak pochodząca jednak ze wschodu musi zagryźć, a plastry na obecne obtarcia i następne, bo do domu może zmierzać chwiejnym krokiem
OdpowiedzUsuńAle jak otworzyć to wino?
UsuńA coś ty taka mało pomysłowa? Idąc w plener zachodzi się do baru i prosi przystojnego barmana o odkorkowanie… a z tego już może wypłynąć całkiem inna historia…
UsuńCoraz lepiej!
UsuńNie no co wy, dziewczęta, szyjką butelki walimy o kant murku czy ściany, w ten sposób butelka jest klasycznie otworzona, i od razu wiadomo, po co plastry.
UsuńBo najpierw, zgodnie z polską plenerową tradycją pociągniemy z gwinta. Następnie wykorzystamy plastry do zaklejenia ran, a potem to już nalejemy do szklaneczki, nauczeni doświadczeniem.
Tak to widzę.
Jesooo😮😮😮😱😱😱😱😱😱
UsuńZawsze gdy idziesz tylko po mleko, wychodzi się z różnymi dziwnymi zakupami...
OdpowiedzUsuńjotka
😂😂😂😂
UsuńA ja ślepa, myślałam że papierosy 🙈
OdpowiedzUsuń🤭🤭🤭😂😂😂
UsuńTeraz jest czas na sklepy ogrodnicze.
OdpowiedzUsuńWięc ostatnio pojechałam do takiego przybytku pokusy, bo przybrakło mi sadzonek truskawek. Z silną wolą zakupu tylko i wyłącznie 20 sadzonek Sengi Sengany.
No i napełniłam cały wózek. A sadzonek truskawek nie mieli, skończyły się.
😂😂😂😂
UsuńA ja myślałam, że tylko w spożywce takie cuda😂😂
O nie, Rybko, w ogrodniczym ludzie dostają amoku, widzę to na grupie, a potem ból głowy, gdzie to wszystko wsadzić.
UsuńJa mam tak, że nie mogę wyjść z pustymi rękoma, jak czegoś nie ma… bo też jadę po konkretne😂
Dobrze, że mam tylko balkon bo by mogło być podobnie
UsuńSpożywka na mnie nie działa.
UsuńNatomiast sklep ogrodniczy, albo sobotni targ w naszym miasteczku gminnym...
Morze, wręcz ocean pokus. Szmaty, szmaty, starocie i graty.
Uwielbiam oglądać starocie!
UsuńA jak jeszcze się trafi jakaś torebunia😇
Do trolla
OdpowiedzUsuńKierwinski belkotal , a dwa dni temu na niebie leciało ufo.
Naprawdę można znaleźć prawdziwe powody do nielubienia przeciwników politycznych, ale oczywiście debilne mózgi trolli są na to za głupie.