wtorek, 16 kwietnia 2024

Ach te podróżne hotele!

 Tym razem zatrzymałam się w miejscowości Pohlheim. Hotelik dobrze oceniany, nie drogi to wzienam.

Na miejscu okazało się, że to jest w zasadzie oberża, czyli knajpa plus pokoje. Pokój był bardzo prosty ale też bardzo czysty. Nie było stolików nocnych, ale od czego jest krzesełko, hue hue. Do tego impreza była trwała całą noc,Bogu dziękuję za zatyczki, byłam koszmarnie zmęczona i jeszcze przed podróżą i po prostu MUSIAŁAM spać.

Ale najtrudniej było z płatnością. Wszyscy byli zajęci i nawet nie mieli czasu spisać moich danych, dostałam klucz na szybko i tyle. Jeszcze raz się dopytałam ale nic to nie dało, to poszłam spać. Rano wszyscy spali a żeby było śmieszniej główne drzwi do wyjścia były zamknięte i przez momemnt myślałam, że jestem uwięziona. Na szczęście można było wyjść od tyłu. I to od razu na ulicę. Ale chciałam jednakowoż azaliż oddać klucz. Udało mi się nawiązać kontakt z panią co sprzątała po imprezie, bardzo się zaniepokoiła, że nie zapłaciłam, choc kiedy się rezerwuje przez booking to zawsze jest zapłacone w gruncie rzeczy. Kazała sobie napisać imię, nazwisko i adres mejl. Zaznaczając, że ona i tak nie widzi, co napisałam, co w sumie było bez znaczenia, bo nawet jakby to mogła przeczytać to mogłam napisać dowolne bzdury;) 

Ale nie napisałam.

20 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)
    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]

    OdpowiedzUsuń
  2. Współczuję nocnej imprezy 😔

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocham zatyczki!
      Wiem, że nie lubisz ale ja bym bez nich umarła

      Usuń
  3. No pacz jakie zaufanie do klienta 😂😂

    OdpowiedzUsuń
  4. Bywaja tez takie hostele do ktorych wchodzi sie na odpowiedni kod a wychodzi zatrzaskujac po prostu drzwi za soba. Ale przedtem juz forse automatycznie z konta sciagaja. Tak mialam kiedys w Portugalii i w tym roku w Katowicach.
    Stokrotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, w takich też sypiałam. Trochę są "nieludzkie"

      Usuń
    2. W Warszawie też takie są.W Gdańsku niedaleko lotniska bardzo ładny hostelik,w którym nawet jakaś niewidzialna ręka podrzuca lunchboksy z wyżerka pod drzwi😊

      Usuń
  5. i skąd te dobre opinie na bookingu, pewnie od imprezowiczów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie nie się z myślami, jak ocenić. Bo ta pani rano skradła mi serce;))

      Usuń
  6. Kiedyś w Bawarii spałam w takim hotelu… no krótko spałam, bo byłam z przyjaciółmi i oczywiście graliśmy do drugiej w nocy z innymi gośćmi i tubylcami w kręgle i piwo się lało….
    Pod Florencją zaś w hotelu w którym odbywało się wesele, więc też krótko, bo do pokoi dotarliśmy o 4 nad ranem😅Włosi są bardzo gościnni i towarzyscy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś we Włoszech wynajęliśmy apartament niedaleko sali weselnej, hałas mam nie przeszkadzał ale nie mieliśmy wina i chcieliśmy kupić. Nie sprzedali ale pół godziny później dostaliśmy w gratisie od kelnera. Wzruszający great.

      Usuń
  7. A wiesz, że kiedyś w Kudowie tez nie mogliśmy znaleźć właściciela pensjonatu, by zapłacić? Może to jakaś przykrywka?
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie i tak bywa, ale tutaj to raczej ta impreza wszystkich zajmowała

      Usuń
  8. Wypoczynek przed jazdą jest ważny... Byłam kiedyś na szkoleniu, a właściciele ośrodka wynajmowali lokal w tygodniu na szkolenie, w weekend na wesela. Nie wiedzieliśmy o tym. Szkolenie się skończyło, ostatnia noc, która miała być wypoczynkiem przed podróżą autem przez całą Polskę była wściekaniem się, rzucaniem wulgaryzmami, próbami nakładania poduszek na głowę - bo wesele było huczne. Zatyczek nie miałam, nie wiem czy by pomogły, bo wibrował cały dom od muzyki. Mogli choć uprzedzić... Jechałam do domu nieprzytomna, do tej pory pamiętam to zmęczenie. Niezbyt bezpieczne to było...
    Ella-5

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takich okolicznościach to chyba nie miały szans żadne zatyczki zadziałać...

      Usuń
  9. Omamuniu! Wyobraź sobie Rybeńko ,że w tym samym hotelu spała nasza bratanica z synkiem i jej mamą🤭
    Też nie umiały wyjść🫣

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaak!
      Dzwoniła M do mnie przerażona a tu trzeba wyjść z psem, bratowej się palić chciało 🥴. Dopiero potem to tylne wyjście znalazły.

      Usuń