niedziela, 14 stycznia 2024

Klocki na kilogramy

 Jako dziecko uwielbiałam bawić się klockami. W prlu były podróbki lego, łatwo się psuły. W rodzinie miałam wujka, co latał jako nawigator i przywoził synowi prawdziwe lego i lubiłam tam jeździć i się bawić. 

Kiedy dzieci były małe, najbardziej lubiłam bawić się z nimi klockami. Zwłaszcza budować domy. 

Teraz przyszła pora na wnuczki. Kupiłam wczoraj od kogoś kilkanaście kg Duplo!

Będzie, będzie zabawa

Będzie się działo:)))

32 komentarze:

  1. Dzień dobry
    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Są też klocki z małych, prawdziwych cegieł i różne elementy budowlane z drewna. Okazało się, że lego poszły w kąt i dzieci uwielbiają te nowe materiały!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klocki nigdy nie pójdą w kąt
      Ja pierwsze słyszę o tych innych materiałach. I nie da się z nich zbudować samochodu raczej

      Usuń
    2. Ale da się zbudować dom z prawdziwych cegieł 😁 Też o nich nie wiedziałam ale O. dostał na święta od kogoś z rodziny. U nas jednak LEGO są nr 1.

      Usuń
  3. Kilkanaście kilogramów? To musi być mega paka, bo przecież one są lekkie. Wow! Klocki są najlepsze, ale kiedyś każde nowe były wyczekiwane, wymarzone. Z żalem stwierdzam, że spowszedniały. My weszliśmy w etap planszowek i kart. Też fajnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. O! Znam to! Duplo już w odstawce, Friends za to ciągle się rozrasta🙂.

    OdpowiedzUsuń
  5. lubiłam drewniane...ale niemiałam inżynierskiego zacięcia Boba budowniczego, zdaje sie to Twoja działka ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drewniane to trochę inna bajka, też bardzo fajne.

      Usuń
    2. z lego to mnie sie tylko to kojarzy zgapione z kartonów: obyś chuju wdepnął w lego.

      Usuń
  6. Oj będzie się działo, to prawie będzie basen duplowy😂😂

    OdpowiedzUsuń
  7. Super!
    U nas LEGO zdecydowanie są na pierwszym miejscu, zajmują na długo. Mamy ich mnóstwo bo po starszym bracie (też kupowaliśmy na kg 😆) i nowe zestawy .

    OdpowiedzUsuń
  8. My też najbardziej Lego.Tzn.wnuczka,ja się czasem przydaje do pomocy😊 Teraz ma piekne serie LEGO Architecture dla nastolatków bardziej,choć ona nastolatka jeszcze nie jest.Lubie też LEGO city.Ale tak jak pisze Bogusia - wszystko teraz spowszedniało.

    OdpowiedzUsuń
  9. marzenie mojego dzieciństwa, koleżanka miała, ale poskładane zestawy na półce i nie można się było bawić... dlatemu mojemu synu nie żałowałam, na początku bawiliśmy się razem a potem przyszła facsynacja zestawami z gwiezdnych wojen i "bionicle" (cos jak transformersy) - to już nie byua moja bajka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ja też tych dziwnych klocków nie lubię układać.

      Usuń
    2. już na poziomie klocków lego można było poznać predyspozycje dzieci, mój syn z inżynierskim zacięciem potrafił kombinować, bratanek nie rozumiał instrukcji - został prawnikiem 😁

      Usuń
    3. Jako inżynier , żona inżyniera, matka inżyniera a w przyszłości może nawet dwóch, potwierdzam:))

      Usuń
    4. my zaczęliśmy od lego tradycyjne, duplo nas ominęło, i pewnie przy duplo nie trzeba chodzić w pancernych kapciach😁

      Usuń
  10. Tych Duplo musi być naprawdę dużo! Będzie zabawa!
    Lubiłam, kiedy klocki były tylko klockami, no, ostatecznie z dodatkiem drzwi i okien. Trzeba się było nagłówkować, żeby zbudować z nich coś więcej niż dom. I chyba pierwsze Lego takie właśnie były. Zresztą moje dzieci i siostrzenica i tak kombinowały i często wykorzystywały gotowe zestawy do budowy czegoś zupełnie innego, a zabawa zajmowała je na całe godziny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie było łatwo kupić te ona i drzwi, uwielbiałam budować domki, i okienka były cudne.

      Tak, najpierw to co na obrazku a potem można poszaleć:)

      Usuń
  11. O to dziewczynki będą miały frajde😆
    Lego uwielbiam, tez nie miałam w dziecinstwie, więc jak starszaki miały 5 i 7 przeżyłam najlepszą majówkę ever, rozlozylismy koc, wysypalismy wszystkie klocki, zamawialismy cale jedzenie i siedzieliśmy z dziećmi we czwórkę na tym kocu i ukladalismy domki i auta przez 4 dni, nigdy się tak dobrze nie bawilam, do tej pory pamietam🤣

    OdpowiedzUsuń
  12. wrr, ostatnio byua/jest wystawa budowli z klocków lego w Gdańsku, zalukałam, czy jeszcze jest... i nie wiem, czy jeszcze jest, ale fb swoim pegasusem mnie sprawdził i atakuje mnie reklamami lego😁

    OdpowiedzUsuń