Śniło mi się, że wychodzę za mąż. Dokładnie nie wiadomo za kogo. Ale to był ślub wyjazdowy i miałam ze sobą to co miałam. Dziwny ślubny strój, bo jakaś granatowa bluzka i spodniczka plisowana. No i buty musiałam dobrać. A gościem na weselu była Monika Olejnik. I krytykowała każdy mój wybór. A jak już miałam fajne buty to tylko pół pary czyli jedną sztukę 🙈😅🤣
Wesołego dnia kochani.
Dzień dobry
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)
kubki som, jeno towarzystfa brak...:pp
UsuńJa jestę!
UsuńU fryzjera będę piła;)
u fryzjera siem nie liczy!
Usuńtu cza pić!
:pp
Ale muszem siem wyfjokować na imprezę z mauolatami!!
UsuńWe śnie było raczej nerwowo i przerażająco! 😄😄😄
OdpowiedzUsuńOkropnie nerwowo!
UsuńI nie z powodu narzeczonego🤣🤣
Czyżby to była noc głupich snów? Mnie się śniło między innymi wypasione mieszkanie, pięknie umeblowane, a pod sufitem biegły rury owinięte papą, gdzieniegdzie rozerwaną, spod której to papy wyłaziła jakaś izolacja i folia aluminiowa. Mieszkanie było dwupoziomowe i w rogu miało jeszcze jedną rurę, tym razem bez izolacji, z jakimś zepsutym zaworem i po rurze spływała woda. Jacek miał ją naprawiać, ale okazało się, że nie ma zaworu i musiał po niego pojechać. Poza tym było tam mnóstwo ludzi, którzy w realnym świecie nigdy się nie spotkali i Michał Bajor, który (odwrotnie niż Monika Olejnik w Twoim śnie) nawet się nie odezwał i tylko obserwował.
OdpowiedzUsuńGdzieś niedawno była mowa o tym, że jesteśmy wszystkim, co nam się śni, byłabyś więc i sobą, i Moniką Olejnik, i innymi osobami w tym śnie, i jeszcze te buty nie do pary... Ja analogicznie. Ciekawe.
Nie no. Nie jesteś rurą!!
UsuńAle sen zaskakujący mocno!!
I ten Michał Bajor🤣🤣🤣
Ją z Moniki Olejnik lubię tylko te buty, to się jakoś układa nawet
:D :D :D Dzięki, cieszę się, że nie jestem rurą ;)
UsuńZ wzajemnością
UsuńŻe tak się dziwnie wyrażę🤣
Nie jestem fanem pani Olejnik. Ale jakby pomyśleć, że we śnie może odwiedzić człowieka np. Jarosław Kaczyński to w sumie wolę w/w dziennikarkę.
OdpowiedzUsuńU mnie powracającym snem jest szkoła, a dokładniej lekcje matematyki, z której jestem głąbem do dziś. Ewentualnie jakieś inne powroty do szkoły, jak się budzę to chwilę muszę pomyśleć, aby dojść do wniosku, że już skończyłem nawet studia. :D
Pozdrawiam!
Mozaika Rzeczywistości.
Też nie jestem jej fanką, wręcz naprzeciwko.
UsuńCiekawe, że wiele osób ma szkolne koszmary
Coś tam w człowieku zostaje i się w ciągu nocy budzi. Mnie ta matematyka najgorzej szła, nawet z chemii jakoś ogarniałem.
UsuńA ja nigdy chemii nie polubiłam
UsuńDobrze, że nie macie koszmarów sennych jak z horrorów.
OdpowiedzUsuńTo już było za dzieciństwa 🙃
Usuń