Po pierwsze był opóźniony. Samolot pełen ale udało nam się cudem usiąść razem z mężem.
Pogoda okropna to i trochę trzęsło.
A tak pół godziny po starcie ktoś zasłabł. To zawsze grozi międzylądowaniem a jakby niekoniecznie tego bym chciała. Na szczęście sprawa nie była poważna i lądowanie miało być w lux. Tyle, że jakoś bardzo gwałtownie schodził w dół ten samolot i to nie było tylko moje odczucie. O płytę lotniska tak walnął, że kilka osób krzyknęło. Mam podejrzenie, że to jakiś nowicjusz był, a może tak się spieszył, żeby nadrobić opóźnienie?
Jeśli dochodzi do takiego zdarzenia medycznego na pokładzie to po wylądowaniu pierwsza wychodzi osoba chora. Już nie wyglądała na chorą ani trochę ale procedury..
A potem było śmiesznie, bo zatrzymali nas przy wychodzeniu, bo ktoś uznał, że za dużo osób jest na tyle samolotu i jest źle wyważony i by mógł się gibnąć.
Mąż lata bardzo dużo i nigdy czegoś takiego nie słyszał.
A i tak lubię latać:))
Dzień dobry
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)
Jak nic ubierają choinki
OdpowiedzUsuńGaguniu, kafki??
tak tak tak
Usuńpoproszem
☕
UsuńDobrze ,że się nie gibłaś. 😊
OdpowiedzUsuńIdę się szczepić czfartom dafkom
Oby czfarta dafka lekkom Ci była!
UsuńJa jutro lecę. Wszystko co dobre, szybko się kończy. Ale było cudownie! Pozdrawiam Rybny!
OdpowiedzUsuńDobrze, że było dobre!!
Usuńwczoraj wieczorem zaczęłam oglądać nowy serial, polecony przez moje dziecka. Niestety, musiałam przerwać, bo zrobił się zbyt mroczny....
OdpowiedzUsuńTeraz wznawiam oglądanie:)
Jaki?!
Usuń1899
Usuńna Netflixie
zrobiony przez twórców Dark`a
Trzeba się bać?
Usuńja siem trochu bojauam, ale oglondauam sama i wieczorem, po ciemku
UsuńTo zobaczę kiedyś za dnia
Usuńgaga, nie bój to bardzo dobry serial
Usuńobejrzałam, choć bardziej spałam niż oglądałam ale nie ma się czego bać
Usuńooo i ja miałam takie sytuacje, bo przecież strach przed lataniem nie tylko irracjonalny jest, czy związany z klaustrofobią ale właśnie z chujowych doświadczeń może wynikać...raz jak gościu jebnął w gdańsku, to skisłam. a mgła była i płyty nie widział. serio. innym razem kołowaliśmy i kołowaliśmy i kołowaliśmy nad Kanarami, że już mało nie zeszłam na kołowanie, bałam się że spadniemy z prozaicznego powodu zabraknięcia benzynyyy
OdpowiedzUsuńNa powrocie było podobnie ale tym razem nas trzymali godzinę na płycie w zamkniętym samolocie, ani wyjść, ani zapalić..już miałam symulować potężny atak paniki, żeby sobie papierosa zapalić.
Głównie irracjonalny. Mnie już byle co nie przestraszy, wczoraj się obawiałam tylko lądowania daleko od domu.
UsuńTeż mam kilka stresujących sytuacji z życia lotniczego ale to raczej anegdoty są dla mnie niż powód do obaw. Ale kiedyś się bałam latać i bardzo dobrze rozumiem ten strach
wzieuam procha na sen
OdpowiedzUsuńczymajcie kciuki
OdpowiedzUsuńDzień dobry
\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)
A ja latam rzadko, choć chciałabym częściej. Zawsze jest dla mnie stresująco, bo wiem że skończy się zatkanymi uszami na pół dnia, bólem zatok i generalnym umieraniem przy lądowaniu. Ponoć za malucha gdy trzeba było nad Bałtyk lecieć zamiast jechać pociągiem wykończyłam wszystkie dostępne w samolocie torebki ;)
OdpowiedzUsuńNo to nie zazdroszczę, takie przygody w samolocie nie są zabawne:(((
Usuń