piątek, 25 listopada 2022

Pilnowanie budzika się opłaca.

 Macham z lotniska. Mogę napisać posta bez ustawiania godziny;)

Oczywiście spałam beznadziejnie. Ale mam przygotowaną poduszkę i super miejsce w samolocie. 4A! Czyli plany są takie, że poduszka, okno, kordełka i kimka. 

Bo po wylądowaniu 2 godziny 🚗.

Za 4 tygodnie będzie wigilia Wigilii. Czujecie to?!

Na Szopenie to niedługo do security trzeba będzie się rozbierać do naga. Musiałam zdjąć sweter i buty. Chwila stania na tej zimnej podłodze to żadna przyjemność. Zapytałam o dywanik,  co się wydało panu podejrzane i sprawdził mnie dokładniej. 

A w ogóle to o tej porze na lotnisku wszystkie miejsca zajęte przez śpiących ludzi! 

38 komentarzy:

  1. Dzień dobry
    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Jeżeli dzisiaj jest piątek 25
      To za 5 tygodnie chyba będzie piątek 23?

      Usuń
    2. Tak! Byłam przed kawą 😜😄😄

      Usuń
    3. Tak czułam😄😄

      No i to jest zaskakujące!!

      Usuń
  3. podziwiam Cię za te bezustanne podróże :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Wracaj szczęśliwie, ja się właśnie pakuje na wakacje. Od jutra będzie laba!

    OdpowiedzUsuń
  5. Szczesliwego lotu, Rybko!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo dziękuję wszystkim za MOCE i ciepłe myśli ♥️ wyniki są dobre!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Obudzona bez budzika25 listopada 2022 10:32

    Chyba przespałam całą Twoja podróż, a przynajmniej jej większa część 🙂
    I fajnie, ale śniły mi się okropne rzeczy, ale co gorsze z cyklu tych, jakie śniły się mojej Mam, gdy jej tata a mój dziadek ostrzegał ją w snach przed chorobami i śmiercią… I była we śnie Mam, choć jej nie widziałam, ale do niej mówiłam… Taki sen miałam po raz pierwszy…

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też miałam teraz serię okropnych snów. Ale przyjęłam wersję, że to nic nie wróży.

      Usuń
    2. Dobra strategia :)
      też się nad nią zastanawiałam ;)

      To nigdy nie była seria, a śnił jej się tata (dziadek) i surowe mięso i krew... pierwszy raz przyśnił się jej przed własnym skorupiakiem i potem już za każdym razem... nie śnił się latami aż...
      A mnie dziś śniło się, że upychałam wnętrzności do worka brzuchowego i źle to robiłam, bo krew ciągle leciała
      normalnie jakiś horror...
      Na wszelki wypadek pogonię wszystkich na badania...

      a tak z innej beczki
      dziś black friday
      odwiedziłam (online) więc księgarnię- łomatkojedyna jakie książki drogie... ale dziś się opłaca. Odkąd wypożyczam z biblioteki to mniej kupuję, długo trwało moje dojrzewanie, że nie wszystkie pozycje muszę mieć na półce, szczególnie że pólek już brakuje... Miałam kiepskie doświadczenie (kilka lat temu) z biblioteką w Miasteczku, ale nasza wiejska się sprawdza, a panie bibliotekarki w zakupie nowych książek sugerują się moimi sugestiami, a i odkładają dla mnie wybrane książki :)

      Usuń
    3. Mojej mamie zawsze śnił się zmarły tata kiedy ja miałam zachorować. A jaki dziecko z astmą chorowałam z przytupem i mama miała od lekarki obok recept skierowanie do szpitala.

      Ja Kułak w audiotece jedna trylogię Folleta, nie pamiętam tytułu, 40 godzin uczty:)

      Usuń
    4. W oczekiwaniu na ucztę25 listopada 2022 14:39

      Kurczę, jeszcze nie przekonałam się do audiobooków, a ostatnio wzrok mi się szybko męczy…
      No ja m.in. zakupiłam 6 tom o Cormoranie i Robin- 1056 stron uczty 🥰

      Usuń
    5. Ja mam już za sobą ze 150...

      Usuń
  8. a tym razem gdzie? sobie lecisz.

    OdpowiedzUsuń
  9. mogie podzielić siem ogurkowom

    OdpowiedzUsuń
  10. nie ma to jak życzliwe kadrowe!!! przedtem miałam stare zołzy, teraz kadra w kadrach odmłodniała i jest super!!! idą mi na rękę jak nie wiem co!! nawet mi przypomniały, że jestem ubezpieczona w PZU i należy mi sie "zadośćuczynienie" za pobyt w szpitalu i operację, szkoda. że poprzednie zołzy nie przypomniały mi o tym, jak byłam 3 i pól tg w szpitalu

    OdpowiedzUsuń