🖐
Nie miałam. Nawet nie miałam podejrzenia. No, może raz, kiedy szybki test wyszedł mi pozytywny. Natychmiast dopadłay mnie ból głowy, mdłości i inne objawy. Powtórzyłam test, wyszedł negatywny i symptomy minęły jak testem odjął.
Ale kiedy patrzę na znajomych wokół to zdecydowana większość ludzi 40 plus przeszła covid i to często gęsto nie jeden raz.
Np kolega z którym się bardzo blisko widziałam w poniedziałek ma kolejny raz. A ja się modlę żeby na mnie nie padło...
A wy jak?
Dzień dobry
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)
A ja właśnie mam. Tyle miesięcy udało mi się uniknąć, aż tu z nagła i z nienacka jest!
OdpowiedzUsuńszybkiego powrotu do zdrowia <3
UsuńDzięki! ♥️
UsuńOlgus, zdrowiej 😘
UsuńBardzo lekko przechodzę, z pewnością dzięki szczepieniom. Ale z tyłu głowy obawa przed odległymi skutkami.
UsuńZdrowia dla chorujących i bezpieczeństwa dla wszystkich!
Trzymaj się Olguś!
UsuńOlga, zdrowia, wracaj szybko do sił.
UsuńTrzymaj się, choróbsko idź precz! ❤️
UsuńNie miałam
OdpowiedzUsuńChociaż Ty!!
UsuńMyślę że miałam dwa razy. Dwa lata temu pod koniec października (nie mam pewności że to było to) i w ubiegłym roku po świętach straciłam węch i smak.
OdpowiedzUsuńJa to myślę, że miałam grudzień 2019...
Usuńmiałam dwa razy... a teraz to nie wiem, boję się zrobić test...ale kaszel mnie zamęcza.
OdpowiedzUsuńOjej
UsuńTo bardzo współczuję nawet jeśli to nie to...
Prawdopodobnie (jeśli wierzyć domowym testom) miałam na początku roku, ale praktycznie bezobjawowo.
OdpowiedzUsuńA to jakaś pociecha!
Usuń🤣Ale trafiłaś! Mam ( chyba, bo zrobię test gdy się zwlokę z łóżka) Moj mąż wrocił w poniedzialek z wypadu do Norwegii, radosny i wypoczety, a pod wieczór goraczka i test pozytywny.Ja wczoraj O.K. a teraz kaszel, katar..Pewnie wyjda dwie kreski, ale muszę zejsc na dol, a nie mam sily🤔A tak dlugo się udawalo😪
OdpowiedzUsuńOjojoj!!
UsuńCzyli nawet jak ktoś odporny to choruje!!
Basiu, dużo zdrowia!
UsuńBasia,zdrowia dla Was!
UsuńDziewczyny🥰dziekuję! zaraz mi trochę lepiej🙂
Usuń🫂❤
UsuńMiałam w lipcu po powrocie z wakacji, ale lekko przeszłam,. właściwie to tylko brak węchu mnie męczył. Ale nie chcę powtórki z rozrywki!
OdpowiedzUsuńTo trzymam kciuki!!
UsuńWłaśnie wychodzę z trzeciego 🤦♀️😡
OdpowiedzUsuńPierwszy przed Wielkanocą ubiegłego roku, drugi luty tego roku,trzeci akurat mi się kończy.
Mam dość!
Uważaliśmy i uważamy,ale wiadomo,że nie wszystkich sytuacji da się uniknąć i nie mogliśmy całkiem zamknąć się w domu.
Co ciekawe,za pierwszym i drugim razem,córka, która mieszka z nami najprawdopodobniej nie miała,a była cały czas w domu,bo były zdalne.
A teraz to ona przyniosła 🤷♀️
Ale męża tym razem nie wzięło.
A do tego jeszcze najgorsze jest to,że nasza sunia jest chora i cały czas jeździmy z nią do weterynarza,który stwierdził,że jego nic się nie chwyta i teraz to pies jest najważniejszy.
Póki co on jest zdrowy.
To chyba niebie rekordy!!
UsuńWolałabym nie pobijać takich rekordów,bo wydaje mi się, że już nigdy nie dojdę do siebie. Chociaż przyznam,że i tak mąż tego drugiego gorzej przeszedł,bo wylądował u pulmonologa i musiał brać wziewy. W połowie listopada jedzie na kontrolę jeszcze.
UsuńA tak jak poniżej ktoś pisał to jakoś nigdy dużo nie chorowałam typu przeziębienia itp,a ta paskudą chyba sobie mnie jakoś upodobała.
Życzę wszystkim zdrowia i obyśmy mogli kiedyś o tym cholerstwie zapomnieć
Obyśmy...
UsuńJa mialam wiosną 2020. Oj ciezko, w szpitalu, z tlenem, brrrr
OdpowiedzUsuńZa to w kwietniu tego roku zalapal najmlodszy, zarazil sie tylko maz, a starsze i ja nie, wszyscy oprocz malenstwa zaszczepieni.
To najgorszy czas do chorowania był...
UsuńOwszę, najbardziej zjadliwe bylo to dziadostwo no i przed szczepionką. Ale nie ma tego zlego, potem mialam dluuuugie zwolnienie, odpoczywalam, maz sie mna opiekowal... i pojawil sie najmlodszy😂
Usuń🤣🤣🤣🤣
UsuńNie miałam i mieć nie zamierzam ;)
OdpowiedzUsuńTo ciekawe, która wygra;)
UsuńNie byłam chora, wiele razy mialam kontakt z chorymi/zakażonymi.Nie mam skłonności do tzw. przeziebien, choć wiem, że to w przypadku covida nie za bardzo się sprawdza. W sobotę jedziemy na wesele, to też potencjalne ryzyko. Zdrowia wszystkim!
OdpowiedzUsuńEwa, Ata przebywala 24h z covidowym Miśkiem, potem miała w pracy covida, i nic... szczepiona, a teraz w szpitalu złapała.
UsuńJa też przeziębień to za bardzo nie łapię
Usuńi ja mam teorie, że osoby, skłonne do przeziębień, gryp, angin łapią i będą łapać bo nie maja odporności i szczepionki nie pomogą a inne bez skłonności niekoniecznie i z pewnością nie tak często.
UsuńMoże coś w tym jest
UsuńA może nie
Roksano, miała dziewczyna pecha.. bardzo jej współczuję, Miejmy tylko nadzieję, że szybko z tego dziadostwa wyjdzie, na pewno jest zmotywowana jak nikt inny na świecie😊 Posyłam dobre myśli dla Was i malutkiej kruszynki❤❤❤
UsuńMiałam przed samym ogłoszeniem że chyba jest epidemia w marcu 2020 roku. Ciężko było. Nie mówiono jeszcze w ogóle o szczepionkach, a maseczki weszły ciut później. I ostatnio w sierpniu- test pozytywny wyszedł. Ale ten był lżejszy, o wiele lżejszy. I wierzę w te szczepionki poprzednie. Natomiast nie mam ochoty na czwartą dawkę. Zdrowia dla Olgi.
OdpowiedzUsuńI jeszcze dopowiem- w lipcu przeleciałam w sanatorium przez pełen korytarz pacjentów, stojących w kolejce do rejestracji. Ani jeden nie miał maseczki, my też. A 5 minut później kuzynka oznajmiła nam, że ogłoszono epidemie covida w tym sanatorium i zapomniała nam powiedzieć. I co? I nic, nie zachorowaliśmy. A 3 tygodnie później obaj mieliśmy testy pozytywne. Gdybyśmy złapali w sanatorium, wyszłoby wcześniej. Czyli nie wiadomo kiedy i gdzie złapie się to świństwo.
UsuńPrzed samym ogłoszeniem bardzo dużo osób ciężko chorowało. Tak właśnie styczeń i luty. Ale, wszystkie te osoby, a znam 5, podejrzewając, ze właśnie go przeszły, zrobiły testy zaraz po ogłoszeniu epidemii na przeciwciała i żadna z nich ich nie miała, więc tylko pożałowały 3 stów ;)
UsuńU Rodzinnej w przychodni tamta zima również była ciężka, ale nie covidowa- ma porównanie w leczeniu.
Nie wszystko jest covidem.
Dużo osób się zastanawia ma 4 dawką...
UsuńNie mam pojęcia. Testowana pierdylion razy i nigdy nie wszedł. Nawet podczas dłuższego i upierdliwego chorowania z gorączką - dwa razy przez ten covidowy okres. Testuje się, choć ja ani nie pracuję, ani nie bywam gdzieś, gdzie mogę komuś to sprzedać. Bo wciąż niektórzy przechodzą ciężko. Kaszel mam permanentny, bo jest on pokłosiem brania piguł, dlatego gdy dochodzą jeszcze inne objawy, to wolę sprawdzić... z odpowiedzialności. I nie tylko o covid chodzi, bo w ogóle obecność chorych ludzi w pracy czy dzieci w szkole uważam za skrajną nieodpowiedzialność, takich co to własne doopy chronią, a innych mają gdzieś. Z premedytacją,. Dziś siedzę w domu z Zońcią, bo ona ma katar, tylko katar, ale do przedszkola już nie poszła.
OdpowiedzUsuńMyślę, że prędzej czy później wszyscy przejdziemy. Nie wiem, czy z sensem, ale może u mnie test się nie sprawdza, tak jak markery nowotworowe...
Ps. Dziefczęta wielkie dzięki za wsparcie :*** Nie jest gorzej, a to najważniejsze.
To ja się bardzo cieszę, że nie jest gorzej❤
UsuńNie miałam ani ja ani mąż. Kochany ciągle kaszle (spadek po chemii), jak i ja zaczynam robimy testy, do tej pory zawsze wychodziły negatywne.
OdpowiedzUsuńNo to tak jak my, oboje zawsze negatywni ale mam podejrzenia że masz miał w marcu 2020 ale lekarz nie chciał zrobić mu testu
UsuńZłapałam 2 tyg. temu. Nie zdążyłam się zaszczepić czwartą dawką na szczyt sezonu (nie miałam czasu...). Lekko, 3 dni z temp. 37 i bólem pleców. Ale kaszlę do tej pory
OdpowiedzUsuńElla-5
Oby nie było żadnego longcovid❣
UsuńMoja córka, jako jedyna z rodziny nie chorowała aż do 19 września. Szczepiła się, ale ponieważ dotąd była kwalifikowana jako administracja medyczna, to ostatnie szczepienie miała w listopadzie zeszłego roku. Od stycznia jej firma oderwała się od macierzystej medycznej, więc nie mogła się zaszczepić wcześniej, a jej grupa wiekowa mogła się szczepić od 12 września, więc nie zdążyła. Wiem, że ludzie chorują po szczepieniu, ale może by przeszła trochę lżej.
OdpowiedzUsuńJa już po przechorowaniu (marzec 2021) i 4 dawce, jak dotąd drugi raz nie zachorowałam, no ale już nie pracuję i mam małą styczność z ludźmi.
Chyba nie znam osobiście kogoś, kto nie chorował na covid.
Coś takiego!
UsuńJa znam i zaczyna mnie to dziwić
Czyli córka źle przechodziła?
Źle, z bardzo wysoką temperaturą i potwornym bólem głowy. Na szczęście nie miała kłopotów z oddychaniem, ale to i tak jeden z najgorszych covidów w rodzinie.
UsuńOh, to bardzo nie fajne...
UsuńNa pierwszy covid "załapałam się" 01.01.2021. W poniedziałek miałam iść się szczepić 1. dawką, a w piątek po dyżurze noworocznym w pracy gorączka, bez kaszlu. Test pozytywny 6.01.2021, chorowałam na to dziadostwo i infekcje poboczne bite 2 miesiące, na szczęście bez szpitala, chociaż gorączkę i mdłości miałam 2 tygodnie. Potem poszłam się zaszczepić, w sumie 3 dawki, co jednak nie uchroniło mnie od covida w połowie sierpnia tego roku. Pierwszy przechodziliśmy komisyjnie całą rodziną, ze wszystkimi sankcjami w postaci izolacji i długiej kwarantanny dla Młodego, który nie chciał testu. Teraz francę złapałam tylko ja, mąż i synowie na szczęście nie- mimo, że mieszkaliśmy razem, powiedzmy, że unikaliśmy się nawzajem, na ile to możliwe w trzypokojowym mieszkaniu. Poprzednio najbardziej męczyła mnie gorączka, teraz wypluwałam płuca od kaszlu...To g... jest nieprzewidywalne...
OdpowiedzUsuńpani z apteki
Bardzo Ci współczuję! Brzmi okropnie!!
UsuńMiałam w styczniu 21, przed szczepieniami. Mąż przyniósł z pracy. Nie było lekko. W czerwcu po szczepieniu rozłożyło mojego męża, a w grudniu po drugiej dawce mnie i trzymało, jakbym miała znów. Nie polecam.
OdpowiedzUsuńNie zazdroszczę:((
UsuńNa początku wyszło, że mam przeciwciała,ale w teście kasetkowym, który może być fałszywie dodatni dlatego potem trzeba zrobić pcr. Lekarz mówił,że to mógł być inny koronawirus (choćby przeziębienie)
OdpowiedzUsuńWychodzi na to,
że mnie ominęło, choć Grzesiek miał mocno.
Do końca jednak nie wiadomo...
UsuńMiałam w marcu. Po trzech szczepieniach. Leżałam w domu, ale było bardzo kiepsko. Wysoka gorączka, pozytywny test przez 12 dni, a potem długi czas dochodzenia do normalności. Do dziś mam problem z mówieniem. W najmniej oczekiwanych momentach nie mogę wydusić z siebie kolejnego słowa.
OdpowiedzUsuńOkropne!!
UsuńBoże, jak się wkurzam kiedy ktoś mówi, że to taka grypka!!🤬
mi covid zabił telefon:((( to jest nie do wyobrażenia, jak kiedyś człowiek sobie radził bez
OdpowiedzUsuńAle że teraz??
Usuńpodłapau w szpitalu, nie nosiu mseczki 😁
UsuńBig mistake !!
Usuń2 dni gorączka, akurat trafiło na poprzednią wielkanoc, poza tym w miarę ok syn miał 2 razy, w tym drugi akurat na pogrzeb dziadka, trzymał się z dala, ale mówił, że musi tam być
OdpowiedzUsuńWażne jest pożegnać bliską osobę...
UsuńNie do wiary, właśnie przyjaciółka zadzwoniła, że ma. Nauczycielka, więc pewnie ze szkoły. ☹️
OdpowiedzUsuńO rany:((
UsuńKU..fa, znalazłam na allegro nowy telefon "kup teraz" , jutro dostawa i zonk!!! zapłać blikiem, noszzzz
OdpowiedzUsuńUmrzeć ze śmiechu przyjdzie...
UsuńJa tylko blika używam bo najszybciej. Wchodzisz do swojego banku naciskasz na blik i te cyfry kopiujesz do tego :zaplac blikiem na allegro
Usuńmało kumata jestem, skont bierzesz kod blik?
UsuńZaloguj się do swojego banku i tam jest jakby oddzielna pozycja: blik. Jak na niego naciśniesz to pokaże ci się sześciocyfrowy kod. I ten kod jest ważny przez około minute. Potem się zmieni. Wpisz go na Allegro jak tam naciśniesz zapłać blikiem.
Usuńnie rozumiesz, bez telefonu nigdzie sie nie zaloguję!!!!! wszędzie każom mi potwierdzić tożsamość telefonrm!!! kurfa mać
UsuńRybeńko, dziękuję, że nie muszę sie logować z hasłem
UsuńNo ale jak ci każą potwierdzić? To wtedy masz na telefonie taki komunikat . I klikasz w niego. Ech
Usuńod razu wiedziałam, że jesteś głupia NIE MAM DOSTĘPU DO TELEFONU, ZROZUMIESZ TO? NIE MAM TELEFONU!!! naucz sie czytac ze zrozumieniem
UsuńTo tylko ci pozostaje wizyta w banku. Głupia byłam i głupia będę 🤣😘😘
UsuńLucha
UsuńNo tego
Luzik!
Chciałam tylko pomoc s znowu nie wyszło. sorry
UsuńDla mnie telefon a karta sim
UsuńTo jakby jedno. O stąd wynikło nieporozumienie
Swoją drogą jajka popularność posta...
UsuńI niech tak zostanie. Miłego wieczoru 😘 zwłaszcza ślą Luchy
UsuńLuchy do poduchy
UsuńJest prorokiem. Od razu wiedziała ze jestem głupia. Jak jej to pomoże w życiu to niech tak zostanie . AMENT
Usuńboszzz rybeńko to już lepiej lufy (do poduchy) uprzednio Luchę wysyłać do barku zamiast do banku, tak dla rozluźnienia pośladkuf ;p
UsuńBarki som dla koparki
UsuńSpanie dobrze robi na panie
Dzięki Dziewczyny ♥️
OdpowiedzUsuńI zdrowia dla wszystkich potrzebujących!
Miałem ja i moja Mama. Ale w miarę spokojnie było. Więcej ogólne zmęczenie niż jakieś objawy poważne. No ale to po szczepieniach, więc jakby nie ma się co dziwić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mozaika Rzeczywistości.
Choć i po szczepieniu bywa ciężko
UsuńCovid miałam we wrześniu 2021 po dwóch szczepieniach tylko brak węchu przez 3 tygodnie.Ostatnio teściowa leżała w ciężkim stanie pod respiratorem na oddziale wewnętrznym gdzie są leczone również osoby z covidem.Nie ma żadnej izolacji od innych chorych,ten sam personel, dużo odwiedzających..po prostu szok .
OdpowiedzUsuńnie szok, tylko rzeczywistość, brak personelu i tyle
UsuńU nie to wygląda inaczej...
UsuńNie miałam, mąż i syn też nie. Odpukać!!!
OdpowiedzUsuńTo jest nas trochę!!
UsuńNo ja to wiesz 🤣
OdpowiedzUsuń