Co to jest obrażanie

 Pewien komentarz mnie zadumał 

Z reguły jestem za miła i nie mówię w oczy głupiemu człowiekowi, co o nim myślę, nie lubie sprawiać innym przykrości, aż za bardzo. Nie raz w życiu żałowałam, że się nie odgryzłam np. Ale nie umiem.

Zdarza się jednak i tak, że nie wytrzymuję i walę.  Nie mogę czasem znieść bzdur wygadywanych przez najmondrzejszejedyniesamodzielniemyśloncekretynki. 

No i teraz pytanie. Czy jeżeli ktoś mówi, że ziemia jest płąska a ja zamiast powiedzieć, no wiecie, rozumiecie, każdy może mieć swoje zdanie, moje jest akurat inne, ale przecież nie weżmiemy się za łby, w końcu ta ziemia to taka równa na oko, no, więc zamiast tak układnie  to powiem, że trzeba być pozbawionym rozumu, żeby tak bredzić, to czy ja obrażam? Czy tylko stwierdzam fakt?

ps. To jest absolutnbie teoretyczne dochodzenie do opinii, proszę uznać wszelkie podobieństwa do zaistniałych sytuacji za przypadkowe, serio, serio!!!

A na deser komentarz mojego ulubionego dziennikarza na temat mojej ulubionej Moniki 😄😄😄

A tu źródło KLIK 

Znaczy wywiad z Monisiom