Pewnie w każdej rodzinie są jakieś
U nas jest kilka takich urodzin dzień po dniu. Np mama mojego męża urodziła go dzień po swoich urodzinach
Najmłodszy wnuk teściowej urodził się dzień przed urodzinami jej najstarszej wnuczki
A moja wnuczka ma urodziny dzień przed dniem urodzin żony szwagra
Tak tak
Wiem, że naplątałam. Ale nie martwcie się. To nie jest zadanie z matematyki.
A macie też takie dziwne zbiegi okoliczności w rodzinie??
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Raczej nie.
OdpowiedzUsuńAle np zarówno w życiu mojej mamy, jak i moim jest jedna taka data, kiedy dzieją się różne ważne wydarzenia w naszym życiu.
U nas 13. Zawsze 14go coś. Śluby, urodziny,przeprowadzki, imieniny
UsuńMoi klopcy urodzeni 13 i 14. Jeden sierpniowy, drugi listopadowy
UsuńO tak. Jakoś tak się złożyło, że najmłodsze pokolenie urodziło się we wrześniu - październiku. A że większość średniego to nauczyciele, to raczej są marne szanse na spokojne weekendowe posiedzenie (mamy do siebie około 100-150 km). I dlatego pod koniec wakacji jest jedna wielka impreza urodzinowa, z tortem, grillem, babciami, dziadkami, ciotkami i co tam jeszcze da się wymyślić. Raz, a dobrze i spokój na rok.
OdpowiedzUsuńAle fajnie, taki zjazd rodzinny:)
UsuńAleż cudny pomysł! Jak to pięknie integruje rodzinę!
UsuńU nas było podobnie dopóki żyli rodzice. Robiliśmy zjazd w okolicach 15 sierpnia u rodziców w ogrodzie(czasem była burza to w domu) imieniny mamy i taty, urodziny wnuków, jednej bratowej(nauczycielki) i dwóch kuzynek. Pamiętam różne akcje, między innymi szukanie z latarka kotka, który się w tym zamieszaniu gdzieś zawieruszył. Ten mały"opiekun"kotka ma się zenic w tym roku😃
UsuńNiestety, pokolenie moich rodziców już po tamtej stronie, żyją jeszcze rodzice bratowej, ale bardzo się posuneli,że tak powiem.
Udanej imprezy, Rybko, taka maluszka to największa słodycz świata🥰
Do schrupania!!
UsuńWychodzi na to, że nauczyciele ( w rodzinie Julii ) wytwarzają swoje potomstwo podczas Świąt Bożego Narodzenia. :-)
Usuń🤣🤣🤣🤣🤣
UsuńMoja wnusia ma urodziny 3 dni po mnie. Liczy się?A lada dzień ma się urodzić dziecko mojego chrześniaka. Ma szansę na wyjątkową datę 22.2.2022. No zobaczymy.
OdpowiedzUsuńTo trzymam kciuki!!
UsuńA u nas i ja i maz mamy urodziny jednego dnia miesiaca tylko w paromiesiecznym odstepie. Syn tez mial miec taki sam dzień miesiąca ale sie pospieszyl z przyjściem na świat i potem reszta dzieciuff to już zupełnie olala i ich daty są zupełnie różne 🤪
OdpowiedzUsuńMoje 3 dzieci mają blisko siebie day urodzin w dodatku blisko naszej rocznicy ślubu!
UsuńU nas też tak jest:) Ja, synowa,syn i najstarszy wnuk z sierpnia (ja i synowa jednego dnia 28.) I rocznice ślubu mamy w sierpniu, syn tez:)
OdpowiedzUsuńUdanych urodzin wnusi❤ Nasz jutro, imprezka będzie za tydzień.
Za tydzień to ja będę odpoczywać że ho ho ho!
UsuńW mojej najbliższej syn i córka 18. się rodzili, ja i synowa oraz wnuk 12.- mamy urodziny (różnych latach i miesiącach), 18. zmarła moja mama, która też miała urodziny 12. Dwa razy brałam ślub 12- jeden w lipcu, drugi we wrześniu. Czyli 12 i 18 u nas dominuje.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia.
Coś takiego!!
UsuńMoje siostry miały ten sam dzień i miesiąc urodzin. Dzieliło je równo trzy lata. W dodatku znak zodiaku bliźnięta. Zbliżonych dat mamy więcej. Ale hitem jest zbieżność dat z życia Miśki i mojego. Urodziny Miśki i mojej mamy. Wspólne urodziny mojego syna i Miśki syna. Wspólne urodziny Miśki wnuczki i mojego starszego syna. Miśki szwagier zmarł w moje urodziny, a mój ojciec w urodziny Miśkowego męża.
OdpowiedzUsuńNo niemożliwe!!
UsuńMy wszyscy troje(ja i 2 braci) urodziliśmy się pierwszego, każde oczywiście w innym miesiącu i innym roku😃 najmłodszy brat 1.01 ( rodzice byli jeszcze na Sylwestrze😄 u nas w ogóle raczej na początku miesiąca - moja córka 3.06 , dzień przed pierwszymi wyborami w wolnej Polsce😃 w tym samym miesiącu urodziło się jeszcze dwoje dzieci w najbliższej rodzinie😃dziś już cała trójka ma swoje rodziny😊
OdpowiedzUsuńCzas zacząć organizować zjazdy rodzinne!!
UsuńNo to wymyśliłaś 🤦♀️
OdpowiedzUsuńZaczynając ode mnie : mam urodziny dzień przed moja mamą, w dniu moich imienin urodził się syn kuzynki,mój chrześniak,mąż i najmłodsza córką mają urodziny tego samego dnia i miesiaca 😉trochę w tym pomogłam,bo poród miałam wywoływany i powiedziałam lekarzowi,że wszystko ok,ale dzień później niż on mowił,bo dzień wcześniej ma urodziny jego matka(zołza jedna),a ta corka ma imieniny tego dnia co mój ojciec urodziny,w dniu męża imienin urodziła się corka jego brata (mąż jest jej )chrzestnym,oraz chłopak mojej córki starszej,a córki chrzesnica (corka siostry meza)urodziła się dzień przed jej urodzinami,a dzień po córki urodzinach urodziny ma dziewczyna syna i miała urodziny moja babcia,mamą mojego taty,córka (starsza),syn i moja mama mają urodziny tego samego dnia miesiąc po miesiącu.
A i jeszcze tego samego dnia co mój mąż I młodsza corka urodziny ma nasz dobry znajomy a jego corka ma urodziny ma tego dnia i miesiąca co mój brat. Ślub cywilny braliśmy z mężem dzień po a tego samego miesiąca co rodzice mojej mamy... dobra nie myślę już więcej, bo jeszcze coś wynajde 🤦♀️
No to jesteś mocno zaplątana w te zbiegi okoliczności!!
UsuńCałe życie jest zbiegiem okoliczności. Ten wiatr mnie wyrwie zaraz. Prądu brak🙈
UsuńA u mnie jest??
UsuńU nas dominuje wrzesień w narodziny i śmierci i śluby. Jeszcze trochę listopad
OdpowiedzUsuńCórka, Mąż, jego brat urodzili się 12😁
O!!!
UsuńMoja mama zmarła 31.10., a 39 lat później 31.10. Urodziła się moja wnuczka.
OdpowiedzUsuńO!!
UsuńAle To znaczy, że młodo bardzo Twoja mama zmarła
Dobrze to obliczyła a miało nie być matematykin
UsuńUrodziłam się 1 kwietnia, mój ojciec 1 stycznia, jego matka 1 listopada. Taka sytuacja.
OdpowiedzUsuńAle to hardcorowe!
UsuńKażda data specjalna!
Oj, jest tych zbieżności trochę. Zacznę ode mnie i mojej siostry - dzieli nas rok, bo ja się urodziłam 25 kwietnia, a ona 24 kwietnia następnego roku, ale to był rok przestępny, więc równo 365 dni po mnie. W ogóle kwiecień obfitował w urodziny, bo oprócz mnie urodziła się wtedy mama męża(21), brat męża(28), prawiesynowa(5) i moja córka (4). Mnie i córkę dzieli jeśli chodzi o datę urodzin, równo 3 tygodnie. Mąż i syn urodzili się we wrześniu, mąż 14, a syn 11, a na dodatek syn urodził się w dzień imienin męża. Mój ojciec i jego siostra mieli urodziny w sierpniu, odpowiednio 13 i 4.
OdpowiedzUsuńZnowu za dziwne na przypadek!
UsuńZ 13 sierpnia jest rufniesz taki cudny chlopczyk, Oluś mu na imię 😁😍
UsuńI mogą kuzynka straciła dziefictfo 🤣
UsuńMatkobosko 😳🤪🤣
UsuńSiostra Taty urodziła syna 10 września, druga siostra też syna 11, a ja 12-tego samego roku Tuśkę w pierwszą rocznicę ślubu z OM. Tata i ja też z września ;)
OdpowiedzUsuńJa tez z września i syn tez. Mojego męża siostra urodziła się tego samego dnia, miesiąca i roku co ja. Charaktery mamy różne ale lubimy się bardzo. Niestety jest dwie godziny młodsza 🤣🤣🤣
Usuń:)
Usuńja z córcią z września, a OM z synem z marca; OM tego samego dnia co rybenka ;p
Z którego września ? Wrześniowe dziewczyny są super 🤪
UsuńRoksano, wagą może jesteś? bo ja tak, 1 październik 😊
UsuńNie. Ale moja PT to waga🙂
UsuńJa wciąż panienka🤪z 4.
Nigdy nie moglam zapamiętać daty urodzin mojej bratowej. Teraz będę pamiętać już zawsze, bo w jej urodziny zmarł mój tata
OdpowiedzUsuńOjej:((
UsuńMelu,jak Oluś? Wydobrzal już?
UsuńW dniu urodzin mojego Taty zmarło kilka osób. Normalnie bym o tym nie pamiętała a tak zawsze w tym dniu, myślę o Tacie oraz o tych osobach.
UsuńEwa, tak, wydobrzał :)! I nawet zaczął jeść 😉
UsuńMargoś ❤️
UsuńMój syn urodził się trzy dni po śmierci jego prababki. Jest tak samo oszczędny (delikatnie rzecz nazywając😉), jak ona.
OdpowiedzUsuńMoja średnia wnuczka urodziła się w tym samym dniu, co moja cioteczna siostra i 100 lat i jeden dzień po narodzinach mojego ( i owej kuzynki) dziadka.
Jednak najdziwniejszym zbiegiem okoliczności jest to, że siostra mojej Mamy i brat mojego Taty urodzili się w tym samym dniu, miesiącu i roku.
A to faktycznie!!
UsuńJa się urodziłam 4 listopada, małżonek 3 grudnia pierwsza córka 5 maja, druga 25 maja a syn 7 września..
OdpowiedzUsuńNo nie wiem co z tego co wynika. Nie mogę się niczego dopatrzyć 🤔😂
3 4 5!
UsuńBrakuje 6!
UsuńRany
OdpowiedzUsuńAle weekend
Urodziny z przytupem. Będę opisywać;)
O! Czekam!
UsuńKlarka by się przydała!!
UsuńW naszej rodzinie rządzi czerwiec, jak już go przeżyjemy to spokój do października, ale nieopatrznie wżeniliśmy się w klan grudniowych :)
OdpowiedzUsuń