Czy brzmienie słów decyduje o ich odbiorze czy jednak bardziej ich znaczenie?
Z jakiegoś powodu relacje między żona faceta a jego matką bardzo często bywają trudne. Różne rzeczy na to wpływają, może też fakt to w okresie menopauzalnym kobieta zostaje świekrą lub teściową. Tak czy siak słowo świekra wyszło z użycia a teściowa nie brzmi dobrze.
Podobnie ze słowem macocha
Nie jest mile dla ucha. A może jednak to macochy zasłużyły na niefajne postrzeganie? Trudno kochać nieswoje dziecko i to na zawołanie. Bajki też zrobiły swoją robotę
Żeby było śmieszniej i teściowa i macocha poo francusku nazywają się tak samo!
Otóż to jest belle-mère
Czyli piękna mama!
A wiecie, że prawie zaniknięte słowo stryj w mojej rodzinie jest ciągle żywe i mój najmłodszy z dumą ogłasza wszystkim ze jest stryjkiem:)
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
No właśnie, bo brat mamy to wujek, a brat ojca, to stryjek. A prawie nikt już nie stosuje tego rozróżnienia. Wydaje się wielce archaiczne.
OdpowiedzUsuńA u mnie wiecznie żywe. Ja mówiłam stryjek i stryjenka i na początku to był żart że mój syn zaczął mówić do brata męża stryjek ale weszło do życia tak mocno że teraz przeszło na następne pokolenie
Usuń3 dawka 16 grudzień... Wynik pozytywny 2 luty... Właśnie przedłużyłam dzieciom ferie... A mąż w weekend będzie bezdomny. Chyba jestem wkurzona.
OdpowiedzUsuńHania!!
UsuńPrzytulam mocno..
Kurdeee
Ojej, trzymaj się, Haniu...
UsuńCiepłe Myśli Haniu. Ważne, że nie lądujecie w szpialu, a przecież w tych szczepieniach o to chodzi.
UsuńHaniu, zdrowia i spokoju!
UsuńJeszcze długo będziemy się zarażać, ale również dzięki szczepieniom pandemia przekształci się w endemię, co się już dzieje w krajach bardziej wyszczepionych. A koronawirus z nami już zostanie.
Dziewczyny, podałam termin 3 dawki nie dlatego, że podważam sens czy skuteczność szczepień. Wręcz przeciwnie, podkreślam tym, że szczepiona byłam stosunkowo niedawno, więc mogę sobie spokojnie chorować. Poza nocnym dziwnym epizodem, który spowodował, że zrobiłam test - czuje zwykle przeziębienie. Pierwsze objawy miałam w piątek, więc właściwie to pewnie kończę chorobę.
Usuńa nawet do głowy mi to nie przyszło :)
Usuńja czasem lubię, żeby coś wybrzmiało
bo antyszczepów mamy pod dostatkiem, a dla nich to młyn na wodę, że zaszczepieni się zarażają ;)
Pamiętam,że będąc nastolatką(szłam wtedy z Mamą podwórkiem)i był tam stryjek powiedziałam "dzień dobry wujku".A Mama zwróciła mi uwagę,że "nie wujku,tylko stryjku".Od tamtej pory zrozumiałam,że to jest ważne i należy tak się zwracać jak z dawien dawna jest ustalone,że stryjek to brat Ojca,a wujek,to brat Mamy.Teraz będąc już babcią,przekazałam następnym pokoleniom tę zasadę i wszyscy wiedzą i stosują.Pozdrawiam M
OdpowiedzUsuńFajnie jest podtrzymywać takie tradycje
UsuńDodam do tego ze ciocia to tylko siostra mamy lub taty, a już żony braci to wujenki i stryjenki 🤣🤣🤣a mąż cioci to kto? Bo się zgubiłam.
OdpowiedzUsuńTeż nie wiem kim jest mąż cioci!!
UsuńMoże dziadkiem?;)
No co ty…. Gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem 🤪
UsuńTakże ten tego uważaj…. Depiluj jakby co 🤣🤣🤣
UsuńA myślisz, że nie muszę??🙈
UsuńLubie te francuskie wszystkie grand-mère,grand-père i inne:))
OdpowiedzUsuńHaniu,trzymaj się.Moj brat też miał dodatni wynik po 3 dawce,ale bardzo na luzie przeszedl,bez goraczki,nikt w domu sie nie zaraził.
Milego dnia wszystkim,jade się ćwiczyć.
A pasierbica i synowa to też mmają tę samą nazwę, belle-fille !
UsuńMiłego 🖖
Stryk, stryjek funkcjonowało w rodzinie OM, w mojej nie. Ale nie przeszło to na moje dzieci, bo mają jedną tylko prawdziwą ciocię- siostrę OM. Za to sporo cioć i wujków przyszywanych, bo oboje z OM mamy przyjaciół, którzy są z nami jeszcze od czasów kiedy dzieci nie było na świecie.
OdpowiedzUsuńI twoje dorosłe dzieci mówią ciociu i wujku do przyjaciół?
UsuńTak, bo są wciąż obecni w ich życiu. I tak im zostało. To ich wybór. Zresztą dzieci (z którymi się przecież chowały) do nas też się tak zwracają, a ich połówki to już różnie- ciociu bądź po imieniu.
UsuńJesteśmy blisko i na bieżąco. Np. jak PT mnie poinformowała, że zostanie babcią, to w tym samym dniu tylko później dostałam wiadomość od jej syna, że zostanie ojcem wraz ze zdjęciem (pierwszym) z usg. To są mocne więzi, właściwie rodzinne.
To jutro będzie post o tym;)
UsuńDo mnie też dorosłe dzieci przyjaciół mówią ciociu!
UsuńU mnie też żywe! Stryj i Stryjenka! Nie wiem nawet kiedy się to przyjęło ale jak Córka zaczęła tak mówić do brata Męża i bratowej to bardzo im się to podoba. Kiedyś powiedziała ciociu i bratowa mocno się zdziwiła o kogo cho 🤣🤣
OdpowiedzUsuńCudnie!!
UsuńJa nie miałam takiego problemu, bo rodzice byli jedynakami:( strasznie zazdrościłam innym kuzynek i kuzynów.Ciociami i wujkami byli przyjaciele rodziców. Za to w rodzinie zięcia jest sporo i wujów i stryjów, co starannie w nazewnictwie różnicują. Lubię taką dbałość o językową precyzję. A po francusku wszystko nazywa się ładniej:):):)
OdpowiedzUsuńNo ma ten francuski pewien wdzięk;)
UsuńA jak pieknie Małgosiak śpiewa po francusku!!😃
UsuńMój brat po 3 dawce przeszedł właśnie jak przeziębienie, uff. Zdrowia Haniu!
OdpowiedzUsuńUff!
UsuńNa macochę jest specjalne słowo
OdpowiedzUsuń" Marâtre " 😉
Siedzę na dworcu czekając na pociąg i was czytam.
😘
To chyba na południu Francji;)
UsuńTutaj idą na łatwiznę chyba.
Zresztą co ja tam wiem🙄
A na ojczyma?
I dokąd jedziesz?
Paratre??😆😆😆😁
UsuńI co śpiewasz?
UsuńTo chyba słowo na złą bardzo złą macochę . Jak w bajce o śpiącej królewnie :)
UsuńTeraz raczej używa się " pięknej mamuśki " 😊
Wracam z Reims z pogrzebu szwagra 😔
Aaaa
UsuńTo tłumaczy moją niewiedzę.
Wracaj bezpiecznie!
anielski orszak śpiewa :x
Usuńpójdę do piekła za czarny niestosowny dowcip :(
Skoro wraca z pogrzebu szwagra to istnieje prawdopodobieństwo i to dość duże , ze mogło tak być .
UsuńKlarka
UsuńIdź tam z tym spirytem to przetrwasz!!
a cioteczni bracia i siostry to dla mnie kuzyni, nawet ci wżenieni w rodzinę :)nie ma dla nie różnicy, czy ktoś spokrewniony, czy żona, czy monsz, najlepsza kuzynka karmi mie od jakiegoś czasu i nie obchodzi mnie, że brak więzów krfi
OdpowiedzUsuńW wielu regionach Polski tak jest. U nas na Mazowszu króluje brat ciotecznyi siostra cioteczna
UsuńU mnie słowo kuzyn nie istniało!
Usuńu nas był brat taty czyli stryk i jego żona stryjanka
OdpowiedzUsuńdo niespokrewnionych kobiet mówiło się krzesnomatka
a do mężczyzn krzesnołociec
O matko o tym jeszcze nie słyszałam 🤪
UsuńO!!
Usuń