Niestety, mnie rozbolał brzuch i nie mogłam pójść, drugiej koleżance też coś nagle wypadło. I znajoma została z testem jak Himilsbach z angielskim...
Raczej to nie jest moja wina, c'nie?
Obawiam się jednak dużego focha.
I mam go tam, gdzie powinnam.
Dobrego weekendu
I zdrowia!!!
Ps
Czy ja już mówiłam, że mam cudowne czytaczki??
Ciąży brak;)
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Zdrowia i bez bólu. Spokojnej soboty :)
OdpowiedzUsuńJest dobrze:)
UsuńO, jak tu pusto, tylko jak zwykle niezawodna Olga :) Porównanie do Himilsbacha mnie rozbawiło :) Miłej soboty i oby foch koleżanki był malutki...
OdpowiedzUsuńTo jest niezłe powiedzonko
UsuńDzięki. Fochy długotrwałe som zue
Przynajmniej wie, ze nie jest zakażona. W dzisiejszych czasach to wiedza bezcenna :D
OdpowiedzUsuńDlatego ja często robię testy domowe
UsuńZaraz właśnie sobie zrobię
A co to jest test domowy?
UsuńTen szybki
UsuńCo wygląda jak ciążowy
To muszę się zainteresować, podasz jakąś nazwę? Poszukam w necie.
UsuńSzybki test antygenowy
UsuńChyba tak szukaj
Jak wiesz, do Polski mam daleko😏
Dzięki. Wstępnie popatrzyłam w necie ale muszę dokładniej, bo jest tego sporo i różnie cenowo. Jeszcze tylko spytam Cię, czy to są testery jednorazowe czy wielokrotnego użytku?
UsuńJednorazowe
UsuńU mnie można kupić po 2 euro.za sztukę
Zrobiłam teraz, dam zdjęcie za chwilę, mam dziś próbę chóru i czuję, że będę dla innych bezpieczna
Dziękuję Rybeńko :) Udanego śpiewania!
UsuńIza, tylko nie kupuj serologicznych, tylko wymazowe - no i nie ze śliny, bo są bardzo niedokładne.
UsuńNo i zrobiłam to. Znaczy się ten test. Drogą kupna nabyłam Szybki Test antygenowy BOSON, wymazowy z nosa i wynik jest ujemny :) Izolacja, dystans, maseczka itd działają.
UsuńMam nadzieję, że już Cię nie boli:):) Zdarza się, może nie będzie focha? Gorzej, jak pomyśli,że ją wystawiłyście.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia.
Już jest dobrze:)
UsuńCzy Żenada to Żaneta?
OdpowiedzUsuńKtoś taki tutaj pisał;))
Wdziałam, anonim piszący o żenadzie... Jak taki odważny to mógł się podpisać.
UsuńNo się podpisał
UsuńŻenada😁😁
Też widziałam i zastanawiałam się do kogo te słowa, bo był zaraz pod moim wpisem. Zgodnie z zaleceniami Rybeńki żenująco go olałam.
UsuńNie warto karmić trolla
UsuńNo cóż... jej wybór, jej ryzyko.
OdpowiedzUsuńDoczytałam wczorajszy wywód naszyjnika, i choć cisną mi się słowa, że zamiast jednej gołębicy to cale stado przeleciało... napiszę tylko, że zdumiewa mnie dyletanctwo, mimo iż temat wałkowany jest przez ekspertów codziennie i dość jasno. "Szczepionka działa około 3m miesięcy" jest taką goooowno prawdą, bo u jednego może tak, a u innego nie. Wszystko zależy jak dany system immunologiczny sobie poradzi z wytworzenie przeciwciał. Znam osobę- duga dawka w lutym, a przeciwciała badane miesiąc temu prawie 800... Również też taką, która w lutym przechorowała, zaraz po miała ponad 600, a w czerwcu już niewiele ponad 200. To nie jest oczywiście dowód na to, że szczepionki lepiej zabezpieczają, ale na to, że nasze układy odpornościowe różnie sobie z tym radzą.
Mnie już się nie chce
UsuńLudzie nie szukają odpowiedzi No mają już własne
Trudno
I jeszcze mnie wzrusza do łez wiara we własną, "zbudowaną" odporność oraz w tzw. integrację psycho-fizyczną.To wszystko się sprawdza,ale jakby w innych okolicznościach,bo covid zdaje się nic sobie z tego nie robić.Sama jestem osobą bardzo dbająca o kondycję ,kto nie jest??:)),ale wiem,gdzie jest granica,gdzie zdrowy styl życia to niestety nie wszystko.
UsuńPisała o tym kilka razy Ajda, nie ignorujmy wiedzy doświadczonego lekarza.
Znałam osoby,ktore miały takie złudzenia i już ich nie ma,albo zmagają się z tragicznymi skutkami choroby od wielu miesięcy.
Niestety, złe rzeczy przytrafiają się też tym co o siebie dbają. Mój tak w wieku 45 lat nie był zasłużony. Byłam dość szczupła, wysportowana, nie paliłam,zdrowo jadłam.
UsuńW lux zmarł na covid 38 letni chłopak, co lubił biegać maratony...
Nie dożył szczepienia
Otóż to
UsuńMój rak, nie tak😄
UsuńŻenadko
OdpowiedzUsuńBędę cię usuwać, bez najmniejszego zawahania, nie obchodzisz mnie
No, to widzę, że będziesz miała zajęcie na sobotę...:( Ale gdzieś czytałam, że w ustawieniach blogera można wykluczyć komenty anonimów.
UsuńMożna
UsuńAle mam tu kilka fajnych anonimowych dziewczyn
Nie mam zamiaru pozwolić rządzić żenadzie
Przeczytałam sobie komentarze pod poprzednim postem. Mnie też się już nie chce. Choć mam ochotę zapytać, jaką wiedzę naukową w dziedzinie wirusologii mają niektórzy komentujący. I na jakich źródłach się opierają.
OdpowiedzUsuńJednak bardzo się cieszę, że tych rozsądnych jest więcej. I cieszę się, że nie doszło w dyskusji do słowoczynów :)
Pozdrawiam Was serdecznie.
Ja też bardzo doceniam poziom tej dyskusji. Zresztą w przypadku agresji słownej bym kasowała, jak dzisiejszego trolla.
UsuńGłęboko wierzę, że ktoś kto tylko jest skołowany po takiej wymianie argumentów uwierzy nauce i może uratuje to komuś życie?
A może nie...
Rybka, a może trza:) odpuścić wystarczy temat szczepień, covidu. Przecież nieprzekonanych nie przekonasz. Każda z nas ma jakieś sensowne zdanie. Już lżejszy temat to pogoda:). U mnie piękne słońce.
OdpowiedzUsuńWczorajszy post nie miał być powodem do dyskusji o szczepieniach. To nie ja zaczęłam;)
UsuńNie mam zamiaru pisać o skuteczności szczepień w walce z covidem. Ale to jest blog codzienny. Codzienniczek
Piszę o tym, co mnie tu i teraz dotyczy. Trudno ominąć sprawy pandemii, bo ona jest i bardzo silnie na nas wpływa.
Widać, że dla wielu to ważne bardzo, co ją poradzę
Ważny temat. Bym nawet zasugerowała, że powodujący u mnie duży wkurw. Zwłaszcza jak trzeba debili słuchać co to najmądrzejsi są i się nie szczepią, bo w internecie przeczytali...
UsuńCen chce mi się wyć...
UsuńCzasem!
UsuńSikasz na to?:ppp
OdpowiedzUsuńRaczej kicham😁😁😁
UsuńRaczej plujesz 😃
UsuńNie no, z gili w nosie to się tego😝
UsuńSzkoda że u nas testy 40-50zl, też bym robiła bo jak dzieci mają gila i zaczynają pokaslywac to stres mnie zjada żeby najmłodszy niezaszczepiony Covida nie nabył. Starsi mieli wiosna, przeszli lagodnie, ale wcześniak paromiesieczny to nie wiadomo co by bylo...
OdpowiedzUsuńPandemia na mnie dość mocno wpływa, zwłaszcza że ja po ciężkim Covidzie. Jak się ma wizję że dzieci będą rosły bez mamy to zmienia się widzenie świata. Dlatego tym bardziej drażni mnie lekceważenie bo to totalny brak odpowiedzialności. Ile przez takich myślących inaczej ludzi się pochorowalo czy nawet zmarlo... Mój 35 letni znajomy, jego tata- pilnowali się bardzo, a jednak wszystkiego nie przewidzieli i w odstępie 3 dni odeszli. Wtedy nie było jeszcze szczepionki. I takich tragedii wokol dużo. A jakoś przed Covidem nikt mlody czy starszy z otoczenia z powodu "przeziębienia" nie poszedł do piachu.
Wybaczcie kolejne nawiązanie, zamiast luzu i sobotniej zabawy, ale taka wokol mnie rzeczywistość że luzu trochę brak 🙄
Cypel, przecież po to jest ten blog, żeby pisać co się wie i co się doświadczyło.
UsuńNiestety, wiele osób nie zinterpretuje tego tak jak trzeba. Taka jedna była znajoma ciężko przeszła covid a ciągle jest antyszczepem
Bo uwaga
Tylko dlatego ciężko przeszła, że nie dali jej właściwego leczenia
Nie wiem, czy chodziło o amantadynę czy lewatywę z kawy...
Też przeczytałam wywód naszyjnika, pomijam szczepienia, ale to o ateistach i płskoziemcach mnie rozśmieszyło. To jest właśnie technika "odbijania piłeczki". Prawdopodobnie pani wierzy, ale łatka płaskoziemiec zabolała i odbiła- nie, oni wierzą w boską działalość, więc z góry zakłada, że ziemia jest okrągła, bo ją stworzył Bóg. Ja w Boga nie wierzę, dlatego nie mogę mówić, że ziemia jest okrągła.
OdpowiedzUsuńJa wierzę w Boga ale ziemia jest okrągła;)
UsuńRybeńko, jak to powiedzieć, widzę, że są wierzący i "wierzący", są wierzący nieatakujący i wierzący ortodoksi. Kiedy piszę na temat wierzących, staram się nie dokuczać takim, jak TY, ale jednak punktuję tych ortodoksów. Przy czym nie potrafię pojąc ich atakowania ateistów, no bo skąd nagle ten naszyjnik wypaliła z takim tekstem?
UsuńNapisałam, bo rozśmieszyło mnie zagranie naszyjnika. Tu o szczepieniach i nagle BĘC,
A poza tym, "no proszym cie". Większość ludzi pobierała nauki na odpowiednim poziomie, by to wiedzieć i nie odnosić pewników naukowych do wiaerzących, czy niewierzących. Mnie samej by to do głowy nie przyszło
UsuńTak serio
UsuńKiedy widzę taki naszyjnikowy wpis to nie dyskutuję, dla mnie to ktoś nawiedzony, nie do końca przy zdrowych zmysłach, tak że ten
A cóż, ośmieszających wiarę głupków nie brakuje, i to nawet tych z tzw najwyższej półki, robienie z wiary w zmartwychwstanie jakiegoś pokrętnego czegoś gdzie magia i egzorcyzmy stanowią trzon jest dla mnie szczytem ni-wiary
A ja dziś idę to teatru na przedstawienie….. a mi to Rybka 🤣🤣🤣
OdpowiedzUsuńTest zrup!!
UsuńDobry!!
OdpowiedzUsuńZ brzuchem już dobrze?
Mogła się koleżanka zaszczepić i nie było by problemu. Jej foch .... trudno... bywa 🙈
Very good
UsuńEch...
Fajny film dzisiaj widziałam😊
OdpowiedzUsuń"Bo we mnie jest seks", film o Kalinie Jędrusik, naprawdę przyjemnie się ogląda. Śliczna Maria Debska i te klimaty z tamtych lat..
Grzesiu covid dodatni, dwa dni ciężko (temperatura nawet 40 stopni)ból głowy, brzucha. Nawet nie miał sił się podnieść, żeby pić.
OdpowiedzUsuńJa zwolniona z kwarantanny ze względu na szczepienia, ale bolała mnie głowa (nie migrena jak zawsze) więc na wszelki wypadek zgłosiłam się na test. Dziś przyszedł wynik -negatywny.
A ojciec Grzesia przesyła mi linki, że maseczki nieskuteczne, a szczepienia szkodliwe:((((
Życzę zdrowia!
O, matko, Miska, współczuję bardzo. A lepiej już Grzesiowi? Choruja dzieci i to w różnym wieku, u nas cały oddział dziecięcy zajęty, brak łóżek, dzieci od niemowląt po nastolatki.Mam relacje z pierwszej ręki .Niestety te twierdzenia, że dzieci nie choruja okazały się totalna bzdura. Trzymajcie sie, zdrówka dla Grzesia💓
Usuńtak, dziękuję bardzo. Ma tylko lekki katar, izolację do 26.11 - wzięłam opiekę. Tomek mógł z nim być, ale pomyślałam, że pracuję w punkcie pobrań, przychodzą ludzie chorzy, osłabieni, kobiety w ciąży na obciążenie glukozą(siedzą 2 godz), a punkt jest na poziomie -1 i nie zawsze wietrzymy co 15 min, a nie chciałabym nikogo narażać.
UsuńMiśka, żeby każdy był taki odpowiedzialny... ❤️ Uściski dla Grzesia, niech już będzie z górki 😘
UsuńMisiu, aż mnie zatchnęło.... Grzesiu, wiesz, że ja Grzesia bardzo lubię i ta informacja mnie zmroziła. Bardzo chciałabym, aby szybko z tego wyszedł i bez powikłań. Trzymajcie się ciepło.
UsuńKto nie lubi Grzesia ❣
UsuńMiśka😘😘
UsuńMoc zdrowia dla Grzesia, niech szybko zdrowieje❣️❣️❣️
Ewa, dzieci nie chorowały przy poprzednich wariantach, a teraz przy delcie jest inaczej. Ten wirus jak mutuje to nie łagodnieje wręcz naprzeciwko. Bardzo dużo jest chorych dzieci, ale też kobiet w ciąży.
Jest się czego bać...
UsuńRoksano, poprzednim się zarażały, mogły przenosić wirusa, jeśli chorowały objawowo, to bardzo łagodnie i nieliczne, pojedyncze przypadki to raczej były. Teraz masowo.
UsuńJakiś lekarz pisze, ze zmarła kobieta w 8 m-cu ciąży, dziecko raczej przeżyje. Ona była niezaszczepiona, mąż oczywiscie też nie.
Kuuuuuuu
UsuńZdrówka dla Grzesia.
OdpowiedzUsuńNie wytrzymam z tymi ludźmi, dziś słyszałam kolejna historie- malzenstwo ok 60-tki, mieszkali z mama 90-letnia. Ją zaszczepili, siebie nie, bo po co( nawet nie antyszczepionki tylko ot tak, po co, chronią sie). Przyszła kolejna fala, wszyscy zachorowali, mama lagodnie i wyzdrowiala, oni nie przeżyli oboje. Mamą nie ma kto się juz zająć.
Ja nie mam słów...
UsuńNie ma na to słów, to po prostu niepojęte a dzieje się. Takich dramatów coraz więcej, czasem się czuje jakby to był film, tak nierealne by to kiedyś było, a tu dzieje się.
UsuńBosze, to się wszystko nie mieści w głowie.
UsuńLubię tu z Wami bywać,nawet gdy inne spojżenie na całą sprawę nowej 💉 mam.
OdpowiedzUsuńCarpe
UsuńJesteś jedną z bardzo bardzo nielicznych osób z tego grona nieszczepiących się, która kocham i szanuję
Ręka na sercu w Twoją stronę Rybko.
Usuń