sobota, 5 czerwca 2021

Nie ma wody na pustyni

 Po ciężkich zmaganiach udało nam się skutecznie posiadać dobry internet i to światłowodowy! To była droga przez mękę, bo najpierw ponad rok mieliśmy problemy z poprzednim operatorem, a jak każdy wie, w pandemii internet to jak woda na pustyni. Byliśmy chyba na czarnej liście, czy coś. Jedyna dobra rzecz, że chyba mieli nas dosyć i pozwolili skrócić kontrakt. 

Nowy operator niestety zaliczył wpadkę na dzień dobry,  mając bardzo dziwne problemy z uruchomieniem usługi. Ale póki co, hula!!

Będę mogła was ciągle dręczyć moimi wpisami,))



Dla komórkowców,  tu jest teledysk, klik na wersję na komputer plis

26 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. ...Dręcz mnie
    Męcz mnie... :)))))

    Tak mi się skojarzyło z Kabaretem Starszych Panów :))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Tez w ubieglym tygodniu uzbroilismy sie w internet swiatlowodowy!
    Milego dnia dziefczenta!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W szkole męża jest i ...nie działa. U nas dramat nie może być, bo jakieś prywatne działki przeszkadzają czy coś

      Usuń
    2. Marzycielko,
      u mnie to dopiero dramat: byliśmy pewni, że do nas podciągną, a zatrzymali się na domu teściowej, o czym się dowiedzieliśmy, jak pan montażysta zadzwonił do OM. Nawet niezwiększające na czym utknęła nasza interwencja.
      Meluś pozdruf morze nasze najcudowniejsze😍

      Usuń
    3. My średnio raz na dwa tygodnie robimy raban z powodu internetu. Dodam, że nasza wieś duża, gminna, do miasta 20 km. Cyrk za darmo ! Ciągły problem. Obiecują ileś tam czegoś, a my nawet 1/10 z tego nie mamy. Aż kiedyś przyjechał pan i rozdziawił buzię, oj rzeczywiście słabo macie 😬😬😬

      Usuń
    4. U nas tez zawsze obiecywali ci z nowymi ofertami, a ja grzecznie, że niech sprawdza najpierw technicznie jak to u nas jest😂no i się wychowywali. Żeby mi smart hulał to od kilku lat mamy drugi ( pierwszy z lini telef) z sieci komórkowej ale na ruter.
      I wieś tez duża, gminna, do miasteczka powiatowego 5 a do wojewódzkiego niecałe 30

      Usuń
    5. To ja już nie narzekam😱😱😱😱

      Usuń
  4. Ja się boję zmian, nieraz coś się popieprzy przy okazji, więc na każdą ofertę odpowiadam, że dziękuję i wystarczy mi to, co mam 😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poprzedni operator potrafił nie dostarczać nam internetu bez wytłumaczenia. Nawet przez tydzień. Musieliśmy zmienić

      Usuń
  5. Pierwszy internet (jakies cwierć wieku temu),bardzo niedoskonały,a nawet fatalny, kupilismy u chłopaka,ktory mieszkał na tej samej ulicy,parę domow dalej.Czasem ok.22 pukałam w jego okno,proszac,zeby cos zrobil,bo internetu nie ma:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasz pierwszy był telefoniczny. Jedna linia. Jak ktoś przysłał mejla ze zdjęciem to załadowanie trwało pół godziny. Jeśli ktoś q tym czasie zadzwonił, to operacja była przerywana i trzeba było zaczynać od nowa😩

      Usuń
    2. U nas w pracy na początku był jeden jedyny adres mailowy i odbierało się pocztę raz dziennie, z samego rana.
      Potem była taka sytuacja, że na jakimś spotkaniu z innymi instytucjami powiedzieli, że godzinę wcześniej przecież przesłali informację w sprawie... a ja na to "ale my odbieramy tylko rano"... hm, zdziwili się. A gdy opowiedziałam to potem w robocie, zmienili wreszcie zasady (albo może operatora, że już nie płaciło się za czas połączenia, nie wiem) 😂

      Usuń
    3. U mnnie w pracy poczatkowo był nie tylko jeden adres,ale jeden komputer na cały dział:))W dużej,znanej firmie:)) Ale na szczescie zmieniono to bardzo szybko,myślę,że tak jak wszedzie - rożni operatorzy,rozne,coraz to nowsze oprogramowanie.Dość zabawne też zadawaliśmy pytania na szkoleniach z komputerow i internetu:))ech,łza sie w oku kręci..:))

      Usuń
    4. Ten postęp był lawinowy w pewnym momencie!

      Usuń
    5. U mnie na całą szkołę był jeden komputer 🤣

      Usuń
  6. Pamiętam ten teledysk jak po raz pierwszy leciał w tv. A potem to już się darliśmy na każdej imprezie 😀

    OdpowiedzUsuń