Niektórym to dobrze
Pojechali na czerwcówkę.
U nas nie ma wolnego na Boże Ciało to nie pojechaliśmy.
A dzisiaj wypijemy kieliszek na znak radości wydarzeń z 4 06 1989. Nie tylko dlatego, że to wtedy zaczęliśmy się sobą nawzajem interesować;)
Jaka ja byłam dumna z mojego narodu wtedy...
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Wszystkiego najlepszego!!!
OdpowiedzUsuńZ obu okazji :)
Ta pierwsza okazja to tak symboliczna bardziej
UsuńZa to te wybory to dla mnie bardzo ważna data
A ja po raz pierwszy od 22 lat miałam w Boże Ciało wolne 😁 szef zdecydował, że możemy nie przychodzić - niech żyje pandemia 😉
OdpowiedzUsuńI mówimy o Polsce?
UsuńW kościele pracujesz?;)
No właśnie pracujący w kościele nie mają w tym dniu wolnego 😁 byłam wczoraj w pracy 😁
UsuńDlatego pytam, czemu nie miała wolnego
UsuńJa w kościele 🤣🤣🤣
UsuńW instytucji innego kraju, gdzie to nie jest święto, więc nie ma zmiłuj się 😛
Szef już sobie dzisiaj "odebrał' to wolne. Zarządził, że od poniedziałku wracamy do normalnego rytmu 😥😥😥 Nie wiem, jak to zniosę, znów wysiadywać do 16.00. Przez ten rok z hakiem przyzwyczaiłam się do krótszego dnia pracy (wychodziliśmy ok. 13.30), ech.
UsuńZabrał mi kawał życia, znów dzień zrobi się przeraźliwie krótki 😣
Intrygujące to
UsuńA ja w lesie z wnukami. Cudowny żywioł i piękne zmęczenie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń🤩🤩🤩
UsuńPamiętam atmosferę tamtych dni,piękny czas:)
OdpowiedzUsuńMoje świeżo urodzone dziecko.. i pogoda taka jak dziś:))
Ja agitowałam przed lokalem wyborczym coby lepszego komunistę wybrali😄
UsuńCzy teraz jest naprawdę lepiej? starzy i słabi wegetują , nikogo nie obchodzą, bułka , szklanka mleka , patrzenie w okno..........
OdpowiedzUsuńNie może być!!
UsuńPrzy tej władzy??!!
Cały świat nam zazdrości!
Tak poważnie. Wtedy wszyscy mieli tak samo mało. Pełna zgoda, że teraz starzy i słabi wegetują. Wtedy wegetowali też młodzi i silni. Bez nadziei na coś więcej niż klitka spółdzielcza.
Tak, uważam że obalenie komunizmu to najlepsze co się mogło wydarzyć
Anonimowy
UsuńPrzedstaw się. Może chcesz być tutaj z nami, zapewniamy coś więcej niż wegetację
Wegetacja starych i słabych to dopiero będzie... jak ci wszyscy zmuszani do pracy na zlecenie czy na dziadowskiej działalności gospodarczej przejdą na emerytury. Im się nawet nie będzie śnić to 1500, które mają obecni emeryci 😐
UsuńMałgosiu!!
UsuńW ogóle nie słuchasz premiera!!
Jest fantastycznie!!
A wiesz, Rybeńko, że fakt? Istotnie nie słucham 🤣🤣🤣
Usuń🤣🤣🤣🤣🤣
Usuńczemu opuściłaś ten wspaniały kraj ?
OdpowiedzUsuńWcale nie opuściłam
UsuńJa w ogóle nie uznaję granic
Ja pozdrawiam znad morza dziefczenta 😍
OdpowiedzUsuńSuper! Dla mnie tydzień pokomunijny - pracowity 😁
UsuńAle Ci dobrze!!
UsuńKristal!!
OdpowiedzUsuńDziś też będziesz dobranocowała??
Chyba rzucę to robotę. Pracuje po 12 h i w weekendy. A potem ze zmęczenia wysyłam trzy razy to samo. Czytam w nocy i nie mogę uczestniczyć w waszych dyskusjach. 🙈
UsuńRzucaj!!!
UsuńPoszłam na szczepienie i nie zaszczepili mnie. Okazało się że mam gorączkę. Pewnie ze stresu. W domu już znowu 36,6.
OdpowiedzUsuńPrzełożyli na niedzielę. Teraz będę wiedzieć, że mój organizm aż tak reaguję na stres.
Coś podobnego!!!
UsuńA ile tej gorączki??
37,7
UsuńTo całkiem sporo 😱
UsuńTak, jak na sam stres.
UsuńNo szczerze mówiąc, to nie do wiary wręcz
UsuńMoja siostra tak miała, nie lubiła chodzić do przedszkola. W przedszkolu gorączka, w domu nie 😁
UsuńO matko!!
UsuńPodobno wiele osob cierpi na zaburzenia lękowe związane ze szczepieniami przeciw covid.To zjawisko bardzo jest w Polsce nasilone,bardziej niż gdzie indziej.Ataki paniki nie pozwalają się ludziom szczepić.Nie mowie tu o Ani,ale mysle,ze to też rezultat braku jakiejkolwiek edukacji na temat szczepień.
UsuńMarzycielko,dzieci to mogą mieć gorączkę z byle czego,tez znałam takie dziecko,ktore reagowało gorączką na przedszkole.
UsuńWażne wybory, i te w kraju, i ten osobisty wybor:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę udanego weekendu.
Oba miały fundamentalna wpływ na moje życie;)
UsuńTo były moje pierwsze wybory i od razu z grubej rury. Pamiętam jak przyjaciółka z września zazdrościła. A dziś zamiast toastu, druga dawka szczepionki. I paszport szczepionkowy dostałam. 🙂
OdpowiedzUsuńTo lepsze niż szampan!!
UsuńJa we środę!
Ja w poniedziałek 🤪
UsuńTo donoś o samopoczuciu
UsuńRybeńko , nie jestem trolem, kocham ludzi ale gdzie byłabyś dzisiaj ze ze swoim rakiem gdyby nie zagranica?
OdpowiedzUsuńNie wiem
UsuńAle znam wiele koleżanek z Polski co mają się też dobrze po raku.
Osobiście bardzo bardzo się cieszę, że ta choroba przytrafiła mi się w Belgii. I opieka zdrowotna to jest to, co nie odstrasza od powrotu
Tez tak myślę👍 Mamy naprawdę dobrych lekarzy tylko system do dupy. Ale to pierwsze chyba ważniejsze
UsuńJa niestety nie będę polskich lekarzy gloryfikować. Przyzwyczaiłam się do innych standardów i dużego szacunku do pacjenta. Brakuje mi tego w Polsce
UsuńJa znam samych wspaniałych,ale ja (odpukac) nie choruję..jeszcze:))
Usuń