To moje wspomnienie z dzieciństwa, ciągle obawy mojej mamy, przy każdym deszczu, że dach będzie przeciekał (obawy całkiem uzasadnione, bo dach był w opłakanym stanie i ciągle podstawialusmy garnki i miski jak kapało).
Zapraszam do osobistej kontroli.... w terminie wizyty rybenki... a wczoraj była impreza w gminie i wreszcie odebraliśmy nagrody.... były śpiewy, prezentacje i inne atrakcje ... aż za długo to trwało 🙈
Chętnie przygarnęłabym jakąś burzę😉 Jest giracooo. O północy było 20 stopni, Przespałam śniadanie, a na kawę muszę jeszcze chwilę poczekać, ale warto było zasiedzieć się w gronie przyjaciół przy dobrej muzyce i ogniu z paleniska... świat normalnieje 😉
Świat rzeczywiscie normalnieje.Tu i ówdzie słychać jeszcze o przypadkach nowych zakażeń,ale podobno wyłącznie wśród niezaszczepionych ( wiadomosci z pierwszej ręki od lekarki z kliniki).Jednym słowem - kazdemu wedlug wlasnych żyzczeń:)) Pięknej słonecznej niedzieli wszystkim! ps.ależ ten długi weekend szybko minał.. niczym blyskawica:))
Moja znajoma tutejsza lekarka potwierdza, teraz już prawie q ogóle nie ma pacjentów COVIDowych. A była przepracowana i w depresji w trakcie kolejnych fal. Mówiła, to się nigdy nie skończy...
Oczywiscie wciaż sie znajda tacy,ktorzy beda twierdzi,ze to efekt...hmm..slonca,moze wiosny,polityki,falszowania danych, nawet cudownego dziaałnia herbatki z lipy:)),ale na pewno nie szczepień:)))
Udało mi się dzisiaj zaszczepić. Miałam tylko 37,3 (A w domu po dwóch godzinach 36,6). Ale nie byłam jedyna panikarą dziś. Dziewczyna omdlała im dziś ze stresu, druga miała zawroty głowy (nie z powodu uczulenia czy coś). Poprosili więc uprzejmie, żebym ja już się wstrzymała od stresowych akcji 🙂. Minęło 5 godzin, pobolewa ręka. Ja oczywiście z mogą nerwicą lękową raczej nigdy za spokojna nie będę, choć owszem, coś na uspokojenie zażyłam.
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Przyroda zawsze piękna!
OdpowiedzUsuńNajgorsze są te zamoknięte piwnice! Każda wielka ulewa przynosi mi ten lęk o dach i o piwnicę.
Łącze się w bólu
UsuńJa tylko piwnica...
To moje wspomnienie z dzieciństwa, ciągle obawy mojej mamy, przy każdym deszczu, że dach będzie przeciekał (obawy całkiem uzasadnione, bo dach był w opłakanym stanie i ciągle podstawialusmy garnki i miski jak kapało).
UsuńTak było u mojej babci!
UsuńSpało się między garnkami
Nie lubiłam 🙈
Uwielbiam burze i w lecie zapach ziemi po nich.
OdpowiedzUsuńA kiedy do tego jeszcze dojdą mgły 🥰
UsuńDziś rano była !😀
UsuńA teraz jak tam jest?
UsuńKristal
Trzeba zacząć kombinować, jak się na priv spotkać
A kiedy przyjeżdżasz i ile będziesz ?
UsuńPołowa lipca
UsuńOk 4 tygodni
Super👍Ja wtedy będę na pewno na miejscu🌞
UsuńTo musimy znaleźć pośrednika do wymiany danych🤩
UsuńMela ma mojego maila
Usuń🎊👌
UsuńMoge was połonczyć 😜
UsuńCiekawe, jak dojszuo do waszego połączenia 🤔
UsuńWysyłałam fotki z ogrodu. 😀
UsuńTo niczego nie wyjaśnia
Usuń🤪🤪🤪
Usuń😡😡😡😡😡
UsuńKristal ma pienkny ogrod ktory dostal nagrodem a ja jestem bardzo poczontkujoncom ogrodniczkom i chcialam sie pozachwycac 😉
UsuńZapraszam do osobistej kontroli.... w terminie wizyty rybenki... a wczoraj była impreza w gminie i wreszcie odebraliśmy nagrody.... były śpiewy, prezentacje i inne atrakcje ... aż za długo to trwało 🙈
UsuńŁo matko!!
UsuńA znasz Ewę L z izab?
Pięknie!
OdpowiedzUsuńBardzo
UsuńPiękne widoki.Lubię powietrze po burzy 😁
OdpowiedzUsuńJa też
UsuńAle też lubię, jak znowu robi się ciepło
A się oziębiło, buuuu
Chętnie przygarnęłabym jakąś burzę😉
OdpowiedzUsuńJest giracooo. O północy było 20 stopni,
Przespałam śniadanie, a na kawę muszę jeszcze chwilę poczekać, ale warto było zasiedzieć się w gronie przyjaciół przy dobrej muzyce i ogniu z paleniska... świat normalnieje 😉
Brzmi bajkowo!
UsuńU nas chłodno i deszczowo. Chyba pójdziemy do kina 🤩
My łapiemy jeszcze dzisiaj nadmorskie promienie. Jest cudna pogoda i nie chce się wracac do pracy.
UsuńZazdro pogody
UsuńŚwiat rzeczywiscie normalnieje.Tu i ówdzie słychać jeszcze o przypadkach nowych zakażeń,ale podobno wyłącznie wśród niezaszczepionych ( wiadomosci z pierwszej ręki od lekarki z kliniki).Jednym słowem - kazdemu wedlug wlasnych żyzczeń:))
OdpowiedzUsuńPięknej słonecznej niedzieli wszystkim!
ps.ależ ten długi weekend szybko minał.. niczym blyskawica:))
Moja znajoma tutejsza lekarka potwierdza, teraz już prawie q ogóle nie ma pacjentów COVIDowych. A była przepracowana i w depresji w trakcie kolejnych fal. Mówiła, to się nigdy nie skończy...
UsuńOczywiscie wciaż sie znajda tacy,ktorzy beda twierdzi,ze to efekt...hmm..slonca,moze wiosny,polityki,falszowania danych, nawet cudownego dziaałnia herbatki z lipy:)),ale na pewno nie szczepień:)))
UsuńO na pewno.
UsuńTo jakaś schizofrenia panuje. Ci sami ludzie mówią, że nie ma pandemii i że wirus to chińczycy wypuścili w świat 🙈
Udało mi się dzisiaj zaszczepić. Miałam tylko 37,3 (A w domu po dwóch godzinach 36,6). Ale nie byłam jedyna panikarą dziś. Dziewczyna omdlała im dziś ze stresu, druga miała zawroty głowy (nie z powodu uczulenia czy coś). Poprosili więc uprzejmie, żebym ja już się wstrzymała od stresowych akcji 🙂. Minęło 5 godzin, pobolewa ręka. Ja oczywiście z mogą nerwicą lękową raczej nigdy za spokojna nie będę, choć owszem, coś na uspokojenie zażyłam.
OdpowiedzUsuńO rany!!
UsuńA co przyjęłaś?
Mam nadzieję, że J&J, żeby drugi raz nie chodzić😱
Nie, no pfizera.
UsuńMoże za drugim razem będzie mniejszy stres?
UsuńTak myślę.
UsuńTrzymam kciuki!
UsuńJa też trzymam Aniu kciuki. Ja szczepię się w lipcu.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAniu, brawo!
OdpowiedzUsuńDobranoc😘
OdpowiedzUsuńJusz???
UsuńKristal co Ty niemowlak jakiś czy co!? 😂
UsuńKRISTAL! PRZY OKAZJI POSZUKIWANIA TWOJEGO MAILA DLA RYBENKI, ZOBACZYLAM WIADOMOSC OD CIEBIE 😍
OdpowiedzUsuńCudowne fotki
😘😘😘
Usuń