Zielone świątki tutaj oznaczają długi weekend. Poniedziałek będzie wolny. O mało co nie wyszłoby mi to z głowy. Trza dzisiaj więcej siat z zakupami przydźwigać.
Swoją drogą
Umiecie robić zakupy tak też w tygodniu? Żeby nic a nic nie musieć dokupować w tzw międzyczasie?
Moja przyjaciółka Iwonka tak umi.
Ja średnio
Choć bardzo bym chciała.
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Bardzo pomaga lista zakupów
OdpowiedzUsuńNie mogłam zasnąć, tak sobie w nocy układałam😱
Usuń😱😱😱😱😱😱😱
UsuńEee, Marzycielko, nie jesteś. Ewentualnie jesteś, ale wiedz, że nie jesteś sama w swym szaleństwie. Ja może nie aż tak systematycznie, jak Ty, ale dość podobnie.
UsuńW czasie wielkiego zamknięcia robiłam zakupy raz na 2 tyg. i niczego nam nie brakło ( ale nas jest sztuk 2 tylko ).
Ja tak jak Marzycielka - najpierw menu na tydzień, potem lista zakupowa. Tak chodziłam na przykład w zeszłym roku w pandemii. Ale już się nie wyrabiałam z ciężarem tych zakupów i przeszłam na 2x w tygodniu, co jest wygodniejsze o tyle, że owoce - owoce się psuły.
UsuńPS. Kiedyś miałam wózek, ale odpadło mi kółko, a takiego ładnego już nie widzę w sprzedaży.
A listę mam spisaną w kolejności, jak to w sklepie idzie 🤣🤣🤣🤣🤣 kolejno alejkami.
UsuńA jeszcze sobie gazetkę sprawdzam w necie, co będzie na promocji.
Co to jednak znaczy, jak człowiek oszczędza na bidną emeryturę 😎
Dziewczyny, ależ Wy zorganizowane jesteście! Zazdraszczam!
UsuńA myslalam, ze tylko ja walnięta ( mąż sie ze mnie smieje!), ale mam tak jak Marzycielka i To przeczytałam:)))Ja tez w kolejnosci dzialami i alejkami w sklepie, zeby nie krążyć od dzialu do dzialu.
UsuńNo i listy nie zgubic, bo dawniej czlowiek odtworzyl w calosci, a dzis... skleroza chyba by uniemozliwiła:)
Ja tego nawet nie mogę czytać😱🤯
UsuńNie możesz!!
UsuńTo ja kasuje
I tylko popierdolone trolle😜
No dziewczyny padlam! Co jedna to lepiej zorganizowana. Listy alfaberyczne, alejkowe 😳 Wow! 😁
UsuńMarzycielko, przyślę Ci męża na przeszkolenie!!!On najchętniej robiłby zakupy CODZIENNIE!!!
UsuńJestem tym załamana. Moja mama robiła tak lata temu, gdy jeszcze nie mieliśmy lodówki!
😱😱😱😱
UsuńMoja lista wynika głównie z tego, że NIENAWIDZĘ sklepowania (a już zwłaszcza w pandemii) 😡😡😡
UsuńWięc muszę sobie je skrócić do minimum.
Umim
OdpowiedzUsuńJa to się umim otaczać dziwakami😱😱😂
UsuńHmmm.. jak by tu powiedzieć 🤣 miłego dnia wszystkim☀
OdpowiedzUsuńNie wymiguj się!!
UsuńNie umim. Ale to może dlatego, że duże sklepy mam pod przysłowiowym nosem i gdy czegoś trzeba, bo zabrakło to się w kapciach wyskakuje?
OdpowiedzUsuńBlisko to ja mam rzeźnika 😜
UsuńU mnie też długi weekend. 😃Do sklepu chodzę ZAWSZE z listą. Bez listy normalnie atak paniki. I częściej niż raz w tygodniu.
OdpowiedzUsuńJa nie zawsze mam listę
UsuńAle pomaga mi kiedy ją mam
Nie umiem...choć ostatnio staram się wychodzić do sklepu jak najrzadziej. tzn udaje mi się, gdy jesteśmy we dwoje, mamy niewielkie wymagania kulinarne.Inaczej, gdy przyjeżdżają wnuczki- wtedy staram sie zaspokoić upodobania wszystkich gości i ZAWSZE kupuję, zamawiam i przygotowuję za wiele:) (ale mogę ich za to obdarować prowiantem na tydzień:):)
OdpowiedzUsuńSłoiki to podstawa 🤩
UsuńA w życiu. Mając sklep, do którego mogę wejść w piżamie 24h na dobę bez względu jaki to dzień, nie mam takiej potrzeby. Listę czasem robię dla OM, bo jak powiem, to zapomni, nawet te jedna konkretną rzecz, Jestem szczęśliwym.człowiekiem , który nie musi marnować czas na zakupy żywnościowe dojazd plus kolejki) i targać ti wszystko. Dlatego 1-2 razy w miesiącu z przyjemnością jadę do ulubionego sklepu ze zdrową/dobrą żywnością i tam kupuje przede wszystkim pyszną garmażerkę, czyli gotowce domowego wyrobu, ale i taką morwę np. lub krufffki ręcznie robione😋
OdpowiedzUsuńJa mam tak, że nie mogę kupić wszystkiego co lubię w jednym sklepie. I tak krążę 😩
UsuńKupuję przez Internet we Frisco. Koszyk można sobie załadować dużo wcześniej, więc jak sobie coś przypominam, to dokładam. Tym sposobem w ogóle wyeliminowałam chodzenie do sklepów.
OdpowiedzUsuńI na pewno bardzo Cię to cieszy🤩
UsuńJa poszłam jeszcze dalej - przynoszą mi pudełka z gotowym zarelkiem pod drzwi😊dla mnie rewelacja!
UsuńJa to mogłabym tak lubieć
UsuńAle monż nie😩
Dla 4 osób to faktycznie majątek 😊 poza tym młodzież na takim cateringu mogłaby być trochę głodna 😏
UsuńFakt, że to drogie kiedy chce się mieć smaczne. Jak sprawdziłam ceny w takiej bardzo eko i mniam to kiedyś było chyba 60 ojro za tydzień😱
UsuńTylko za obiady!!
Usuńto wychodzi 40-50 zł za obiad, o ile na 7 dni, więc jak smaczne ekologiczne i z dwóch dań to drogo nie jest
UsuńMnie się sprawdzaja też tylko te drogie, niestety🙂w sumie cena porownywalna, u nas też drogo za super wypas typu, eco, wege czy inne sort😊
UsuńSirt*
UsuńDziecka Młodsze przez jakiś czas miały taki catering; Ata wszystkie posiłki 3, a Misiek tylko obiady...Ze względu na Aty alergię i kamienie w nerce musiała uważać co je, więc miała tę dietę pod siebie, a Misiek to normalnie, i mówili ile ich to wynosiło, ale nie pamiętam, tzn kojarzę, że 1200-1300zł na miesiąc, ale nie jestem pewna czy tylko chodziło o posiłki dla Aty
UsuńZwykle, jeśli się zamawia na cały miesiąc, dają upust.Dla stałych klientów większy.Mysle, że to była dieta dla 1 osoby. Są droższe.Moja córka, która potrafi i lubi gotowac, próbowała odtworzyć to, co ja zamawiam;) wyszło drożej, nie licząc czasu, ceny prądu i bałaganu w
Usuńkuchni😄
Jesooo
UsuńJakie 60 za tydzień!!
60 za dzień!
3 posiłki
Zresztą to było 2 lata temu i nie wiem, jak jest teraz
Chyba piątek na musk mi siada
UsuńI jeszcze trzeba było samemu pojechać
UsuńLux to nie Polska. Tu jesteśmy mocno zacofani w takich rzeczach
I widzę, że to miejsce już tego nie robi.
UsuńW czasie lockdownu powstało sporo takich firm, niewykluczone, że niektóre zbankrutowały. Jeśli mają dobre jedzenie, to raczej bankructwo im nie grozi, ludzie są skłonni zapłacić dużo, jeśli dieta im służy, posiłki są świeże, smaczne, dobrze zbilansowane. Rybko, odrazu ta cena mi się wydała zbyt niska😊U nas ok. 90-100 zł za dzień, 3 posiłki, sprawdzona firma.
UsuńSą oczywiście też o wiele tańsze 😊
UsuńWchodzę do sklepu i kupuję co mi się wydaje potrzebne. mniej więcej 1 raz w tygodniu, czy raz na 2 tygodnie, albo i rzadziej. Ale przez mały targ idę prawie codziennie - więc tam warzywa, sery, jajka (ze wsi). Listy zakupowe są mi obce, planować nienawidzę... Kupuję spontanicznie, co mi się spodoba :) A że czegoś zabraknie w długi weekend, to cóż, nie umrę...
OdpowiedzUsuńElla-5
Oj bardzo trudno jest umrzeć z głodu w jeden weekend, nawet przy całkowicie pustej lodówce
UsuńChleb ze smalcem. Dżemem
Usuńdżem ze świni też dobry
UsuńUmarłam😂😂😂
Usuńwlasnie robilam dzem ze swininy z boczku bo prawdziwa slonina 20$ za funt tzn 45 dkg a boczek pieczony tylko 6$
UsuńA ja mam tak dobrze, że mój mąż lubi robić zakupy, zwłaszcza na promocjach. 😉 Znosi te łupy jak kiedyś myśliwi i czeka na pochwałę. 😄
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka tak ma. I płacze, bo za dużo jej ten mąż kupuje😂
UsuńU mnie role się odmieniły od kiedy mąż jest na emeryturze.
OdpowiedzUsuńOn robi zakupy :).Raz w tygodniu. Mamy trochę kłopotu z tzw : świeżymi produktami. Bywa ,że dokupujemy warzywa i owoce .
A taki podział to rozumiem. Jeżeli umi kupować
UsuńUmi , naumial siem . Kiedy sporadycznie chodził ,to były zakupy przyjemność i zawsze wracał - tak mówią moje dzieci - z jakąś wiertarką czy inną siekierą :))))
UsuńMój ostatnio wraca z kiściami bananów. Jak ja je kupuję, to nikt nie je. Muszę wyrzucać. Ciekawe, jak z tymi będzie🤔
Usuń😅🤣🤣 "bananowy jest po prostu żywot twój :)
UsuńMoj monsz tez w wiekoszsci ogrania spozywcze zakupy.
UsuńA dzis zaszczepiony pierwszom dawkom 😁
Nie wiem co ma piernik do wiatraka 😜 po prostu sie ciesze :)
Usuńsuper Meluś! Ja też się czeszę!
UsuńU mię wczoraj pierwszą dawkę wzięła przyszła synowa- Dziecka Młodsze będą więc w pełni zaszczepieni już w czerwcu, bo Tuśka już jest :)
a bardzo mądrze i emocjonalnie w temacie napisał prof. Marcin Matczak i pod takimi słowami to ja rencami i nogami i wszystkim innym...
Mela
UsuńBardzo się cieszę!!
Matczak o zakupach??
podejrzewam, że nawet o zakupach wypowiedziałby się zajmująco! ;)
UsuńTo fakt!
UsuńTeż go lubię, mądrego zawsze dobrze posłuchać;)
UsuńDzień dobry! Od początku pandemii kupuję online, raz w tygodniu duża dostawa. Zmieniam supermarkety dla odmiany ( wcześniej jeździłam do tego najbliższego), lista wisi tak od wtorku i można dopisywać co się kończy lub o czym kto marzy! Oszczędzam mnòstwo czasu. A i do sklepòw mam teraz daleko🏴
OdpowiedzUsuńPrzeczuwam piękne okoliczności przyrody 🤩
Usuńmi zazwyczaj brakuje czegoś w niehandlową niedzielę 😁😁
OdpowiedzUsuńi tak w temacie zakupów - koleżanka opowiadała, że jej znajomi kupili rasowego psa z hodowli, po czasie się okazała, że pies ma krzywy zgryz, a że się już przyzwyczaili, postanowili nie reklamować... pewne problemy z gryzieniem i w koncu pies skończył z aparatem na zębach🤣🤣🤣
😱😱😱😱
Usuń😂😂😂😂