środa, 28 kwietnia 2021

Dwie lewe ręce

 Dawno nie byłam w okolicach oddziału onkologicznego. Odkąd wyciongli mi port nie miałam powodu. Na wizyty kontrolne chodzę do gabinetu daleko od miejsca, gdzie się leczy rakowców.

Aż tu nagle...

Mam te wlewy właśnie tam, gdzie ludzie wokół mają leczenie onkologiczne. Dziwne uczucie. Bardzo . Ściska mnie w żołądku ale lekko. Nie ukrywam. Mam poczucie ulgi, że nie kapie mi chemia do żyły. 

A co dziwne, podobnie jak podczas leczenia w Belgii, mam wrażenie, że większość chorych to kobiety. 

No i żeby było fajniej pozwoliłam  zostawić sobie wenflon. I teraz mam już dwie niesprawne ręce😄😄😄 




A tak się wczoraj Rybka myła.

I powiem wam,że to mycie własnego ciała gumą jest okropne!




Bogusia

Jak tam po 💉?

Jakieś objawy są?


87 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nieustająco życzę szybkiego powrotu do pełnej sprawności!
    Niech ta żmija mija!

    OdpowiedzUsuń
  3. To pozwol sie umyc przystojnemu pielegniarzowi, jedyna taka legalna okazja. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ty bardzo, bardzo dzielna kobieta jesteś, przyzwyczaiłaś nas do codziennych notek więc gdyby nie było to panika w rybnym!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przynajmniej mam o czym pisać
      A nie ze tylko nuda i nuda😄

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. To dobrze, nich szybko zdrowieje, a pielęgniarza olej.
      Nie zna się na życiu jeszcze 😊

      Usuń
  6. A torepkow rzadnych w tym szpitalu nie dano? Bo cuś trzeba do tych rękawicek.
    🐡🐠🐟❤️💪🏻

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzień dobry! Cieszę się, że u ciebie lepiej. Mnie boli ręka. Tylko, więc ok. U męża nic. Pozdrawiam ciepło. 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koleżankę po Pf wczorajszym też boli ręka.

      Cieszę się, że tylko tyle i że mąż nie powalony😜

      Usuń
    2. Moj monsz 43 lata, zapisal sie dzis na 21 maja :)

      Usuń
    3. Mój miał dziś drugą. Ale nie fiem jak siem czuje bo fpadł i fypadł z domu, gadajac coś o jajkach😱

      Usuń
    4. Jeżeli o swoich to wszystko ok😄😄😄

      Usuń
    5. Haha padlam 🤪
      Ja jutro mam drugom i nie moge sie juz doczekac 😁

      Usuń
    6. Mój monsz dziś ma drugom ( szczepionkę nie żonę 🤣🤪).

      Usuń
    7. A ja trzeciego
      Wlewa, nie męża 😁

      Usuń
    8. Dawaj znac marzycielko jak jom przeżyl, czy troche lepiej niz pierszom 😂

      Usuń
    9. Na razie boli tylko ręka, ale szczepienie miał o 16.30.

      Usuń
  8. 4 maja wracamy do pracy w szkole! Nie dowierzam jeszcze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja też!!!
      Niech już wraca normalność

      Usuń
    2. Wraca 1-3. Od połowy hybryda dla 4-8 i średnich ( 25, 26 i 27 egzaminy 8 klas, u nas tyle komisji, że reszta uczniów w domach, a nle w komisjach). Od 31 wszyscy do szkoły.

      Usuń
    3. Uważam, że powinno się przedłużyć rok szkolny...

      Usuń
    4. A ja frencz naprzecifko- żadnego przedłużania i żadnego nadrabiania.
      Jezd szansa ze jak będę w maju na TK to sobie odbiję kontrast kafką w kafiarnianym ogródku.

      Usuń
    5. Rybenko chyba zartujesz? Dzieciaki umordowane siedzeniem wiele godzin przed komputerami mialyby teraz jeszcze nie odpoczac? Moj starszy siedzi od 8 do 14- 15. Mlodsze dzieciaki mniej.
      Ten czas kiedy wroca powinien byc przeznaczony na budowanie relacji, w zadnym wypadku testomania i rzucanie sie na sprawdziany, choc obawiam sie ze tak moze wygladac powrot uczniow do szkol.

      Usuń
    6. Mela podpisuję się. Pedagodzy, psycholodzy, pogadanki,wspólne gry , zabawy i takie inne ...

      Usuń
    7. Dziewczyny
      Wiecie lepiej
      Mi właśnie chodziło o dobro dzieci. Żeby mogły pobyć z kolegami. Potem wakacje i nie każdy gdzieś pojedzie

      Usuń
    8. U mnie na wsi widać grupy dzieciaków. Myślę, ze spotkania wakacyjne pozwolą odbudować relacje. W szkole na przerwach to trochę mało.

      Usuń
    9. Jestem pewna, że macie rację

      Usuń
    10. Marzycielko, roznie jest. Starszy ma zgraną szkolną paczkę, ale rozproszeni są po roznych, dosc odleglych miejsvowosciach. Spotykają się ale niezbyt czesto, tzn w szkole widzieliby sie codziennie. Po lekcjach czesto szli na pizze itp.

      Usuń
    11. To Wy się zdecydujcie😄😄

      Usuń
    12. I dlatego ja swoje dzieciaki wysłałam do DM już w liceum, żeby nie musiały dojeżdżać i miały kontakt z rówieśnikami. Te przyjaźnie są do dziś, właśnie z liceum.

      Usuń
    13. Roksanko nie trzeba wysylac dzieci do duzego miasta zeby mialo przyjaciol. Nikt nie przewidzial pandemii, a to ze ta mlodziez caly czas sie spotyka, organizuje te spotkania mimo roznych przeciwnosci, swiadczy o tym ze im na sobie zależy :) Na razie maja 17 lat wiec my rodzice wozimy ich na miejsce zbiorki 😁

      Usuń
    14. Meluś oczywiście ( nie ma porównania do obecnej rzeczywistości) , ale mieszkając na wsi i bez pandemii te kontakty są ograniczone, bo właśnie dojazdy. Wypad do kina, na kręgle, bilard etc zawsze ograniczony, bo tak jak w naszym przypadku, to co najmniej dodatkowa godzina dojazdu- autem. Już nie mówię o spontanicznych spotkaniach. Szczególnie zimą to uciążliwe. A jak jeszcze dochodzą zajęcia poza lekcyjne to nic jak jeden rodzic musi być szoferem. Byłam nim długi czas podczas szkoły podstawowej i gimnazjum. Mam ogromne porównanie, bo dzieci musiałby dojeżdżać 30 km.

      Usuń
    15. U nas zdecydowanie blizej 😁 Do szkoly kilka km a gdy chca gdzies jechac dalej to wsiadaja w pociag i jadą. Choc teraz oprocz tego ze jezdzili do siebie, nigdzie wiecej sie nie spotykali bo wszystko pozamykane 🤷‍♂️

      Usuń
    16. Bo tu nie chodzi o to, czy miasto duże średnie czy małe. Ale o ten czas, który się traci na dojazdy. Ile tez wcześniej trzeba wstać, co dla moich dzieckuf ogromnie ważne. I nie spóźniać się na pociongi 😀 A tak mieli 2 krótkie przystanki tramwajem albo 15 minut pieszo przez park. Liceum blisko bulwarów, było gdzie chodzić 😉 No i w mieście zostali na studiowanie, a Misiek już na zawsze. Myśmy mieli bardzo specyficzną sytuację. Nigdy nie żałowaliśmy tej decyzji. Tuśka teraz żałuje, ze nie została w DM.

      Usuń
    17. Mój młodszy ma szczęście, mają zgraną paczkę. Młody ma swój samochód więc i do przyjaciół i do dziewczyny jeździ. Do kolegi na treningi też.
      Szkolne dzieciaki mają do siebie dosyć blisko.

      Usuń
    18. Roksanko, moj starszy na dojazdy do szkoly traci dziesienc minut. Ale czeka za czasem kiedy bedzie mogl zrobic prafko, wtedy bedzie mial 5 🤪😂

      Usuń
    19. Marzycielko twoj mlodszy jest starszy o rok od mojego starszego? 😁Moj juz sie nie moze doczekac kiedy bedzie mogl jedzic autem 😁

      Usuń
    20. Boszzz, jakie to cudowne ze mam jeszcze takue male dziecko. Starszy jest za dorosly 🤷‍♂️

      Usuń
    21. Hi,hi no moje dziecka tez były szczęśliwe jak już mogły każdy swoim autem się wozić. Wprawdzie w weekendy często się zabierali z Dziadkiem, ale to nie to samo😉 Tuśce to pamietam, że sama prawko odebrałam i zawiozłam do DM, żeby już wracała za kierownicą. Ona robiła w wakacje w ŚM, Misiek w DM.

      Usuń
    22. Meluś, ja nam wnuki😂😂😂 i to jest najlepsza opcja 😀

      Usuń
    23. Jak bede miala wnuki to porownam 😁 U nas duza roznica wieku miedzy chlopcami, dojrzale macierzynstwo. Oli to najcudowniejszy dar od losu. W dodatku jest takim cudnym chlopcem, dobrym, wrazliwym, otwartym. Przynosi mi glizdy jakies z podworka, przytula je do policzka 😳i mowi: mamo zobacz jakie one są miłe 😂

      Usuń
    24. Mój w tym roku 19. Dojazdy zajmowały mu b.duzo czasu ( z dojściem na autobus, jazda, dojście do szkoly, czekanie na lekcje, czekanie na autobus itd itd czasami nawet prawie trzy godziny ! Teraz ok godziny.

      Usuń
    25. No Oluś to słodziak😍Pasuje mi do Zońci 😉

      Usuń
    26. Rybenko, ja chy a jakas gupia jezdem bo chlipam codziennie! 💕

      Usuń
    27. Roksanko, Twoja Zońca to piękna dziefczyna, ale bylaby piekna para 😍

      Usuń
    28. O rany, marzycielko, to rzeczywisvie dobrze ze ma swoje auto. Mojeho starszego autobus podwozi pod drzwi szkoly. Ale od nas na przystanek ma 1,5 km i jezdzi rowerem. Parkuje pod mojom szkolom 😀 przechodzi na drugą strone na autobus.

      Usuń
    29. Moje dzieci nie chcą wracać, boją się, że nauczyciele rzucą się ze sprawdzianami itp. Także strach przed zarażeniem przed samymi egzaminami. Mentalnie już się pożegnali ze szkołą.

      Usuń
    30. Roksanko 😘

      Bietka do ktorej klasy chodzą Twoje dzieci?

      Usuń
  9. Tez mam dość obostrzeń i calej tej sytuacji,ale obawiam sie,ze te wszelkie "poluzowania" są o wiele za wczesnie.Rzad idzie na czwarta falę,ktora przy tej liczbie zaszczepionyvh niewatpliwie nas czeka.Za szybko to wszystko ,na zbyt dużą skalę.Obym sie myliła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa, nie byłoby za szybko gdyby faktycznie ten rzeki sanitarny w jakim ma się to wszystko otwierać był stosowany. Dziś rozmawiałam z osobą, która pracuje w Berlinie i powiedziała jak przestrzega tam, a u nas... olewa, bo można.

      Usuń
    2. Roksana
      Potwierdzam
      I kilka razy o tym pisałam
      Jest ogromna różnica w podejściu do obostrzeń w Polsce i w Lux

      Usuń
    3. Roksano,na pewno przestrzeganie jakichkolwiek wymogow sanitarnych przychodzi nam z wielkim trudem,jesli w ogóle..po za tym,jak się tylko ludzie poczują"bezpiecznie",to się przestaną szczepić,bo Po Co??
      Mysle,że rzad doskonale wie,ze bedzie 4 fala,ale zdecydowali,ze to lepsze.Beda umierac ludzie(umieraja zreszta caly czas,o wiele wiecej niz jesienią) Moze to swiadoma "strategia",bo nie wierze,ze nie maja nikogo ,kto zrobilby im szacunki w oparciu o jakieś modele matematyczne,nie wiem, na mój prosty rozum - za wczesnie,zwlaszcza,gdy sie porówna z sytuacja w innych krajach.No chyba,ze chca zaoszczedzic na emeryturach..co jest możliwe. W Berlinie wcale sytuacja nie wyglada różowo,z tego,co wiem..

      Usuń
    4. Co najbardziej przerażające, umiera w Polsce więcej niż gdziekolwiek indziej 🥶🙈

      Usuń
    5. Ewa,
      biorąc wszystko pod uwagę dla mnie również to jest za wcześnie. Ja ogólnie jestem zwolenniczka twardego ale krótkiego lockdownu, niż takiego udawanego i ciągnącego się jak guma do żucia... Ale to od samego początku nie była walka z pandemią tylko spowolnienie transmisji zakażeń.
      A rządowi chodzi o kasę (przedsiębiorcy) i o wyborców, żeby ich nie stracić. W doopie mają zdrowie Polaków. Zresztą sami rodacy tez maja je w odwłoku w większości, niestety.

      Usuń
    6. Zgadza się, rządowi chodzi o utrzymanie się przy korycie, a cała reszta tak jak mówisz. Ja też jestem za "twardym" lockdownem, za konsekwencja.Za precyzyjnie określoną strategia, a rząd od początku funduje nam wielki chaos.

      Usuń
    7. Ja bym to nazwala Swiatowy chaos.Pozdrawiam wszystkie Dziewczynki Zdrowo i zdrowka zycze.
      Rybenko,a moze na ta gumowa wlozylabys myjaca?

      Usuń
  10. Dzięki za dobre myśli. Wczoraj zdjęli już mnie z ojomu, po ponad 10 dniach. Jestem na normalnej sali. Dzięki za wszystko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boguśka!!💃🍷🌹🌼🥂💙🧡❤💃

      Po pierwsze cieszę się jak prawdziwa Fariatka, że jest ok. Okropnie się martwiłam.

      Po drugie bardzo Ci dziękuję, że się tutaj tym dzielisz. Wracaj do zdrowia. Daj sobie czas na to. Teraz już tylko do przodu 🍀💙🧡❤

      Usuń
    2. Trzymamy dalej kciuki za rychły powrót do domu😘

      Usuń
  11. Bogusiu, to jest super wiadomość!!! 🖕💚❤

    OdpowiedzUsuń