W niedzielę po południu na spacerze rozbolała mnie ręka. Lewa. Ta bez węzłów. W ciągu 2 godzin pojawiła się b wysoka gorączka. Zupełnie nie wiedziałam co się dzieje!
Niedziela nie jest najlepszym dniem na chorowanie...
Dotrwałam do rana. Rano ręka już źle wyglądała.
Udało mi się umówić do onkologa. Tyle że był problem. Miałam gorączkę.🙈 Jak wejść do szpitala z temperaturą 😱
Ale oczywiście są na to procedury. Trafiłam do czerwonej strefy. Założyli wenflon. Pobrali krew, machnęli Ekg i test na covid. Było miło i pusto.
Potem niestety okazało się że jestem covid negative i trafiłam na zwykły sor. Kto kiedyś był ten wie😱🙈🥶🤯
No ale nie ma co narzekać. Koniec końców zobaczyła mnie onkolożka. Zareagowała jakoś tak uuuuuuuuuu. I przepisała antybiotyk. Dożylne podawanie w szpitalu przez 4 dni😅
Tak że tego
Zdrowia wszystkim🌈🌼🌹
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Duuuuużo zdrowia!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNo będę zdrowieć
Usuńtrzymaj się!
OdpowiedzUsuńJuż dwa dni nie gotuję, takie plusy dodatnie
UsuńNiedobrze, ale jestes pod dobra opieka, wiec szybko postawia Cie na nogi z ta reka ;) Zdrowiej!
OdpowiedzUsuńNo na opiekę w lux trudno narzekać...
UsuńZdrowia Rybenko ♥️
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńO matko, Ryżenko, aż sprawdzalam, czy to Twój blog, dobrze, że jesteś pod opieka lekarzy, trzymaj się, kochana❤❤❤
OdpowiedzUsuńMój mąż się śmieje, że ja na byle choroby nigdy nie choruję 🙈
UsuńO matko! Rybko zdrowiej ❤️
OdpowiedzUsuńA wlasciwie co sie stalo z tą ręką?
Zapalenie naczyń limfatycznych. Moja ręka jest trochę bezbronna z powodu braku węzłów. Bakteria może sobie pohulać.
UsuńZdrowia Rybeńko! Niech szybko wszystko wróci do normy a Ty do domu. Trzymaj się dzielnie.
OdpowiedzUsuńNa szczęście jestem w domu
UsuńDo szpitala mam dojeżdżać tylko
Rybeńko, życzę Ci pełnego i trwałego powrotu do zdrowia.
OdpowiedzUsuńPamiętaj też o probiotykach.
Nawet przypadkowo mam coś w domu
UsuńI kupię sobie sok z kapusty;)
Rybko, i ja jestem myślami z Tobą! Wysyłam ciepłe mysli:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo💛
UsuńMoże Cię coś ugryzło na tym spacerze?
OdpowiedzUsuńByłam bardzo ciepło ubrana
UsuńTylko w dłoń byłaby mała szansa bo i tak ręce w głębokich kieszeniavh
Ojej, ojej. Oby zaraz było lepiej.
OdpowiedzUsuńNo dziś rano już ciut mniejsza gorączka niż wczoraj 🤯
UsuńRany, a to się narobiło! :( Zdrowiej, Rybeńko!
OdpowiedzUsuńZ minuty na minutę dosłownie
UsuńMiałam zapalenie naczyń limfatycznych. Z obrzękniętą ręką walczyłam ok. 7 miesięcy.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się dzielnie i zdrowiej❤️💚
Kryste😱😱😱😱😱
UsuńRybko,bedzie dobrze-zdrowia zycze
OdpowiedzUsuńNo pewnie, że będzie:)
UsuńWspółczuje serdecznie....niech szybko ręka wróci do normy 👍🍀😀
OdpowiedzUsuńNo niech
UsuńNo mąż się zarobi na dwóch etatach
Jakoś mi go nie szkoda 🤣🤣🤣
UsuńA mi tak
UsuńJemu się akurat inne sprawy rodzinne zwaliły na głowę bardzo niemiłe..
A teraz żona
Żona to w ogóle często mu tego🙈
Oj to niedobrze !Moce wielkie lecą !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńDużo wpisów wczoraj przegapiłam
OdpowiedzUsuńAle chyba już wiadomo dlaczego🤕
Na posterunku!
OdpowiedzUsuńZ całych sił!
Mietek
I żona ofkors!
OdpowiedzUsuńŻonaMietka
Na Mietków zawsze można liczyć
UsuńKurde, żona Mietka jest dla mnie najwiekszom zagadkom na tym blogu 😂
UsuńCzyż nie?
UsuńZupełnie jak żona porucznika Columbo🤣🤣🤣
UsuńTak!
UsuńWspółczuje. Nawet nie wiedziałam, że jest taka choroba. Zdrowiej! 🍀
OdpowiedzUsuńJuż po??
UsuńJak się ma wszystkie węzły to można nie znać
Właściwe pytanie powinno brzmieć
UsuńJuż zaczipowana?
Nie, po południu. Jestem podekscytowana. Mój mąż wystraszony.
UsuńO!
UsuńPrawdziwy mężczyzna😄😄
Hehe, bogusiu dawaj znać czy bolauo 😂🤪🥰
UsuńA nie, on się boi powikłań poszczepiennych, a nie bólu.
UsuńNo ciekawe, czy będziecie coś mieli
UsuńMelduje, że już po. Na razie wszystko ok. 🤗
UsuńTo melduj co jakiś czas!
UsuńA tobie lepiej?
UsuńPrzynajmniej w jednym dużo lepiej. Prawie nie mam gorączki.
UsuńRęce chyba jeszcze zajmie powrót do jakotskirj normy
Rybko trzymaj się miłości kochana.Dużo siły do wyzdrowienia.
OdpowiedzUsuńMam skąd czerpać 😊
UsuńAntybiotyk na pewno szybko sobie poradzi z wredną bakterią. Dużo zdrowia Rybeńko!
OdpowiedzUsuńDruga dawka za kilka godzić i już będzie ho ho ho ho
UsuńRybenko*
OdpowiedzUsuńErrato*
UsuńOjej.
OdpowiedzUsuńA tam
Usuńaua🤨
OdpowiedzUsuńChlip chlip
UsuńO kurczę:( Moja babcia mawiała, że żeby o wszystko tak było łatwo, jak o biedę.....Ale cieszę się, ze już masz diagnozę i leczenie. Moce posyłam:)
OdpowiedzUsuńA z dobrych wiesci: moja siostra dziś zaszczepiona pierwszą dawką, Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego ale: po pierwsze rok temu miała okropny wstrząs anafilaktyczny, po drugie ma problemy z krzepliwością krwi. Na wszelki wypadek przed szczepieniem wkłuto jej wenflon. Dzieki Bogu wszystko poszło sprawnie:)
Super wiadomosci Agnieszko! ❤️
UsuńMoj starszy brat też miał wstrząs anafilaktyczny parę lat temu,w szpitalu podczas pewnego nieskomplikowanego zabiegu.Nie do końca wiadomo,na co dokładnie jest uczulony - prawdopodobnie na jakiś środek znieczulający.Cała historia dobrze się skonczyła,ale strach pozostał.Też bardzo się obawiał szczepienia - po konsultacjach z lekarzem,zaszczepili go w punkcie przyszpitalnymI.Odsiedzieli z żoną jakąś godzinę po szczepieniu,jak zalecił lekarz.Absolutnie żadnych objawow poszczepienych nie miał,szczepił się jakies 2 tyg.temu.
UsuńAgnieszko,dobrze,że dobrze:)
Aż mi się zimno zrobiło czytając o tych wstrząsach!!
UsuńAgnieszka
To świetne powiedzenie!!
Rybka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńCo!!!!!!!!!
UsuńTy wiesz co!!! Nie strasz mnie.
UsuńRybeńko! Przeganiamy niemoc! Moc jest w nas!
OdpowiedzUsuńTa ye!!
Usuń