sobota, 27 lutego 2021

Na coś muszę zwalić

Ostatnio czuję się jakaś zmęczona. Pobolewa mnie głowa, co się dzieje rzadko bez winy wina;)

To na pewno pogoda😬

Żaden wirus
Żaden wirus
Żaden wirus

Temperatura 36,2 też jest zupełnie normalna🙈

Dobrego, zdrowego weekendu życzę 🤎🐠

PS.
Co wam to przypomina😜



Ps. Spałam do 10 dzisiaj. Szłam spać z temp 35,6😬
. Ale dziś już normalnie:))

52 komentarze:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdrowia, zdrowia, zdrowia!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. To przedwiośnie :)
    Ja ostatnio też, gdy się zbudzę bez bólu głowy, jestem szczęśliwa. Zmiany pogody, skoki temperatur, wszystko robi swoje. No, chyba, że mam covida już parę miesięcy ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, ale że ja tak zaraz po Oldze? Szok.
    Rybko, dołączam się do powyższych życzeń: po wielokroć zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Przesilenie wiosenne? Może jakiś zestaw witamin? Dzień dobry:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zmęczenie wiosenne. Normalna sprawa, z tym że u mnie trwa zazwyczaj okrągły rok. :-DDD

    OdpowiedzUsuń
  7. Po tym jak dzielnie zwalczyłam przesilenie jesienne i zimowe staje do walki z przesileniem wiosennym.Ciagle w walce...

    OdpowiedzUsuń
  8. Tez mysle,ze to wina wiosny:))oraz nie wiem,co jest na zdjeciu:))
    Przyjemnego weekendu wszystkim!

    OdpowiedzUsuń
  9. świecznik z jedną ze świeczek z ogromnego zapasu ;)
    zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak masz racje, świecznik ale stojący w czarnej D.....🤣🤣🤣

      Usuń
    2. i tak twierdzi optymistka ;ppp jaka dupa i jaka czarna???
      światło widac!!

      Usuń
    3. Tak, To świecznik. Przypomina mi dynię z Halloween

      Usuń
    4. A mnie przypomina Vadera z "Gwiezdnych wojen".

      Usuń
    5. Tak! Vader! Ja też tak pomyślałam!

      Usuń
  10. co do zmęczenia, to wczoraj miałam wywiad ze szpitala i wyszło, że za rakiem i wznową zawsze stało zmęczenie, nic innego- jakie to optymistyczne ;pp Nie piszę, żeby straszyć, ale, żeby uczulić, bo takie totalne zmęczenie często bierzemy na karb wiosny, pracy i innych spraw, bagatelizując. Niestety u mnie od kilku lat jest permanentne, ale potrafię wyczuć, kiedy organizm domaga się świeżej krwi. Choć czasem mnie zaskakuje, że jest aż tak źle... bo do wszystkiego idzie się przyzwyczaić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem po badaniach krwi, wizycie u onkologa.
      Mój stan trwa tylko kilka dni. Jeżeli się przedłuży to coś z tym zrobię

      Usuń
    2. Rybka, ja nie piszę konkretnie, tylko dla ogółu (fszystkie zmęczone ;))
      przeca wiem, że Ty zdrowa jak ryba ;pp

      Usuń
    3. Ja tam uważam, że trzecia być czujnym. Każda rzecz nową w moim samopoczuciu brzmi ostrzegawczo.
      Nie znaczy panicznie

      Usuń
    4. Nie wiem, może musialabym przyjrzeć sie mojemu zmeczeniu, trwającemu co najmniej kilka miesięcy, bez żadnej przerwy

      Usuń
    5. Jak ktoś dużo pracował i miał silę pokonywać trasy 50km na rowerze, a nagle je traci i przejechanie kilku kilometrów go męczy, tak jak dwa tańce z rzędu na weselu chrześniaka, więc właściwie całe wesele siedzi przy stole... o takim zmęczeniu mówimy.
      No trzeba być czujnym...To był czerwiec/lipiec... w sierpniu był już stół operacyjny.
      Meluś, wszyscy jesteśmy zmęczeni, na to ma wpływ wiele czynników, ale jeśli nie masz siły na coś, co do tej pory robiłaś, np na leczenie ciastkuf, to koniecznie marsz do lekarza!

      Usuń
    6. A jak się leczy ciastka i jak poznać ze są chore? 🤣🤣🤣😘😘😘

      Usuń
    7. siem je zjada zeby siem nie męczyły!

      Usuń
    8. No ja tak mam.. z rowerem😀Ale pomału nabieram kondycji ,zawsze tak mam wiosna, choć w tym roku zimową przerwę miałam bardzo krótka😊poza tym codziennie chociazby pół godz.jezdzilam na stajonarnym, więc nie powinnam być tak bardzo, "zastanawiam" a jestem, ot, starość😊

      Usuń
    9. Zazdroszczę takiej aktywności i wytrwałości
      Ja się w końcu mogę zapisać na basen

      Usuń
    10. Roksanko, czyli jezdem zdrofa jak niewiem co, bo choc chronicznie zmęczona to na ciastka zafsze jezd ochota 😁

      Usuń
    11. Rybko, to jest program minimum z minimum😊ale może dobre i to😊 basen wspaniała sprawa, mam doslownie za plotem, ale bardzo rzadko korzystam🙃

      Usuń
  11. ten świecznik troszkę straszeczny ;D
    Mam nadzieję, że to kilkudniowe przesilenie wiosenne;*
    zdrowa bądź!

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakie wirusy, nie ma żadnych wirusów a nawet jest zakaz myślenia o jakichkolwiek wirusach! Oczywiście, że to pogoda! Jutro się zmieni i będzie dobrze. A tak w ogóle to niech ta wiosna już przychodzi. Lubię zimę ale ile można...

    OdpowiedzUsuń
  13. Odpowiedzi
    1. Ja mam takom od dawna. I moja mamusia tesz tak miała. Dlatego jak skoczyła do 38.8 to mi mózg parował. Melduję, że dziś lepiej i przede wszystkim obiecuje poprawę. Spałam długo, zjem śniadanie i powrót do łóżka. A co ? Z brudu jeszcze nikt nie umarł.

      Usuń
    2. Ja zawsze 36.6
      To 35,6 mnie zszokowało. Mierzyłam pod dwiema pachami różnymi termometrami.

      Dziś już ok

      Usuń
    3. Ja mam nawet nizszom na codzien. Chyba taka moja uroda

      Usuń
    4. niby taka mondra, a taka niusuchana ;D
      Mówiłam nie szarżować, mówiłam dbać o się, a nie chaupe ogarniać?
      lepiej się leży w czystym to fakt, ale trza się było książkami tak obstawić, zeby nic innego wdać nie było!
      zdrowia i siuff dl afszystkich fariatek ;D

      Usuń
    5. Mówiłaś , i co ? Wniosek: fcale nie taka mondra 🤣

      Usuń
  14. Nic nie boli (męczy) tak jak życie......🤣🤣🤣

    OdpowiedzUsuń