wtorek, 1 grudnia 2020

I już grudzień

 Aż dziwnie, no nie?

Przynajmniej ja trochę się czuję zaskoczona tym szybkim uciekającym czasem.

Mąż jedzie dzisiaj na Ojczyzny łono, są sprawy, a na święta nie jedziemy. Kłopot w tym, że musi machnąć na raz te 1300km, bo wiadomo, hotele nie przyjmują teraz zbłąkanych wędrowców, co za czasy...

Jedzie zaopatrzony w herbatę z cytryną i śpiwór. 

Trzymajcie kciuki!!




33 komentarze:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. powodzenia, a gdyby zahaczył o Kraków to hotele przyjmują ;) zachowując oczywiście środki ostrożności, ale nikt gości nie nagabuje z pytaniami po co przyjechał bo dyskrecja w hotelu musi być!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Internety mówią, że hotele bardzo są pod presją. I trzeba dużo papierów

      Usuń
    2. Gowin zapowiedział ze będą kontrole. Straszył 30 tys karą i zabraniem pomocy z tarczy dla konkretnego przedsiębiorcy.

      Trzymam! Szerokiej drogi!

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Dopiero teraz przeczytałam wczorajszego posta😞Moce z Tobą Rybko♥️

      Usuń
    2. Dziękuję Agnieszko:)

      Usuń
  4. Moce dla męża! Da radę, mój syn też dał i przyjechał. 😉

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Trochę tak jedzie
      Teraz to nie ma normalności więc...

      Usuń
  6. A ja z innej beczki: u Ciebie są roraty? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, jak teraz w polskiej parafii bo ja na odległość kija się nie zbliżam.
      A w mojej cudownej wspólnocie nie było i nie ma takiej tradycji.

      A wiesz, że ja chyba nigdy w życiu nie byłam na roratach?
      Chyba bym musiałaś dokonać aktu apostazji jak by mi ktoś kazał w środku nocy po ciemnicy gdzie chodzić

      Usuń
    2. Aż sprawdziłam
      W polskim kościele roraty są 3 razy w tygodniu i to na godzinę 19 2 razy.
      Specyfika parafii wyklucza imprezy o świecie. Ludzie mieszkają nawet kilkadziesiąt km od kościoła.

      Ja się nie wybiorę

      Usuń
    3. Roraty to chyba takie bardzo polskie są. Znaczy w Polsce najbardziej na świecie praktykowane.
      Rozumiem niechęć do wczesnego włóczenia się po bezdrożach ;)
      Coraz więcej parafii robi roraty też wieczorne.

      Usuń
    4. Tak samo tzw kolęda.
      Uważam, że w zamyśle to wspaniała tradycja. Że pasterz odwiedza swoje owieczki. Lubiłam jak przychodził do nas stary proboszcz. W tym roku siwe nie zgodzę na wizytę, bo ciągle nas z polskiej parafii pamiętają 🙃

      Usuń
  7. Mąż już całkiem niedaleko Warszawy. Śledzę go. Widzę, że ostatnie siku jeszcze;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skąd wiesz, ze siku?🤪🤣😆 czyli zaraz będzie przejeżdżał koło mnie. Już biegnę mu machać😆

      Usuń
    2. Po tylu latach związku to już się wie;))

      Tylko go nie przestrasz!

      Usuń
    3. Zainstalowałaś mu kontrolę rodzicielską ? 😁

      Usuń
    4. On sam se zainstalowal

      Usuń
    5. To naprawdę ewenement z twojego męża. Nie dziwie się już ze się nie zatrzymał i pojechał dalej mimo mojego machania. 🤣🤣🤣

      Usuń
    6. Nie umieraj . Nie dam rady ogarnąć dwóch chłopów. A będę się czuła w obowiązku 🤣🤣🤣

      Usuń
    7. Umarłam drugi raz😂😂😂

      Usuń
    8. Jak tak dalej masz umierać to ja idę spać 🤪😍🤣🤪

      Usuń
    9. Może ją też?
      Ja się nie boję sama spać;))

      Usuń
  8. Zaraziłas mnie, Rybenko i robię czapkę dla wnuczki. Po chyba 30 latach wróciłam do drutów! 😄

    OdpowiedzUsuń