No nie takiej podróży się spodziewałam. Nie dość, że LOT zawiesił bezpośrednie połączenia Warszawy z Lux to jeszcze z powodu usterki w samolocie Lufthansy spędziliśmy prawie 5 godzin na lotnisku we Frankfurcie. Ok. To nie jest mój rekord.
Dali nam łaskawcy po 10 ojro rekompensaty w jedzeniu lotniskowym. Ludzkie pany.
Ale postanowiłam sobie, ze nic mi nie zepsuje cudownego nastroju po wspaniałym weekendzie. Koniec kropka.
Choć w samolocie z Frankfurtu do Lux o mało co nie dostałam zawału. Przypadkowo pojechałam autobusem do samolotu bez męża i syna. Im się drzwi przed nosem zamknęły. Kiedy wszyscy z tego autobusu usiedli usłyszeliśmy komunikat boarding completed, czyli że wszyscy już są a stewardessa zaczęła zamykać luki i zaczęli się szykować do odlotu🥶🥶🥶🥶🥶🥶.
Mocno zaprotestowałam i pani po konsultacji z innym panem, zaczęła te luki otwierać, a za 5 minut była już moja rodzina z resztą pasażerów.
A na lotnisku każdy chętny mógł zrobić test na COVID. My byliśmy w tej małej grupce chętnych. Oczywiście.
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Nerwowo!!!!
OdpowiedzUsuńAle jest o czym posty pisać! ;))
I jakoś długi wyszet:ppp
UsuńLiviia
OdpowiedzUsuńJak na froncie?
Liviia
Usuńdoczytałam, trzymaj się Kochana i moc zdrowia dla Twoich Bliskich ❤️🍀
Zdrowia i sił!
UsuńCórka z całym domem /zięć i dwie dziewczynnki/ na kwarantannie po 10 dni, potem, jak sanepid zdecyduje.Dla niej może to być koniec kwarantanny, ale zięć i dzici muszą jeszcze siedzieć kolejne 10 dni. To jest wariant optymistyczny.
UsuńDruga córka ma siedzieć na kwarantannie razem z mężem , nie wiem jeszcze ile bo dopiero dzisiaj sanepid da wytyczne.
I córka i drugi zięć /ci zakażeni/ nie mają węchu, zięć dodatkowo smaku. Nie ma na razie inych dolegliwości.
Bardzo Wam, Kochane Dziewczyny, dziękuję z troskę i moce.
Postaram się dorzucać newsy na bieżąco, jak Rybka pozwoli. To tak piszę grzecznościowo, bo wiem, ze pozwoli.
Praktycznie to zostałam sama na placu boju, ale przejmuję się tym tylko trochę.
Bardzo czekamy na wieści od Ciebie. Chyba powiem w imieniu większości, że bardzo się przejmujemy twoją sytuacją.
UsuńLivia,
Usuńtrzymamy kciuki. Nie jestęś sama!!!!
Mietek
Livia, niech moc będzie z wami!
UsuńAle pech, że równocześnie. Nie mogą sobie nawzajem pomoc w potrzebie. Trzymam kciuki. Koniecznie informuj!
UsuńI ja trzymam kciuki mocno, Liiviio!!!
UsuńSerdecznosci:)
Trzymaj się Liiviia
UsuńTrzymaj się Livio, moce dla dzieciaków dużych i małych i dawaj nam znać koniecznie!
UsuńLivio! Moce dla Was! ♥️♥️♥️
UsuńLivio,
Usuńściskam!
Mietek
OdpowiedzUsuńO matko i córko!
Jakby mało Ci jeszcze było wrażeń podczas tego wyjazdu!
Dokładnie!
UsuńByło jak u Hitchcocka. Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie rosło
Omateńko! Jak mogli nie dostac info, źe jeszcze dojeżdzają pasazerowie😲😲🙉🙉
OdpowiedzUsuńWazne,że juz jestescie w domu!
Weekend pełen wrażen! Widać, że rownowaga była w emocje😂
Samych dobrych przeciez, za duzo nie mozna😜😜
Myślę, że mieli listę pasażerów i by to sprawdzili bo zawsze liczą przed odlotem. Ale człowiek jest omylny i katastrofy robią się z kumulacji takich omyłek
UsuńNigdy nie zwrocilam uwagi, ze liczą pasażerow🤔
UsuńMoze wtedy jak sprawdzają zapięte pasy
Bo rzeczywiście robią to dyskretnie.
UsuńWg procedur to chyba nawet dwa razy powinni przeliczyć
Chyba przez to że mało latają to z wprawy wyszli 😥Ciekawa jestem, czy piloci trenują w międzyczasie na symulatorach, bo pół biedy jak stewardessa a czymś zapomni no ale pilot to już jakby gorzej 🤣
UsuńNo mam nadzieję, że ich pilnują.
UsuńMyślę, że przed pandemią do tego jakiego samolotu zawsze podjeżdżał jeden autobus. Teraz pilnują w Germanii, żeby nie było tłoku.
To się pani rozkpjarzyła
Ja widziałam liczniki w dłoniach u stewardes przy wejściu do samolotu. I zdarzyło się, że szukali konkretnych osób. Brawo dla ciebie za czujność!
UsuńZawału mało nie dostałam😂
UsuńNo, Rybenko, ale emocje!!!
OdpowiedzUsuńTeraz dochodz do siebie:)
To bylam ja, Irmina.
UsuńPo dobrze przespanej nocy człowiek od razu inaczej patrzy na świat:)
UsuńA ja donoszę, że wynik badania na COVID na lotnisku jest pozytywny czyli negatywny;)
OdpowiedzUsuńZdrowa jestę
Bardzo mnie to cieszy. Tak trzymaj!💪
UsuńPodobno, żeby wynik był wiarygodny trzeba go zrobić w 5-6 dniu od zakażenia, czyli od ewentualnego kontaktu.
Czyli najlepiej robić codziennie...
UsuńNo właśnie 😊
UsuńNiekoniecznie, bo wszystko zależy jaki tryb prowadzi dana osoba. No i wtedy, gdy masz podejrzenie, że przebywając gdzieś, mogłabyś się zarazić. Teraz mi pielęgniarki mówią, że nawet w 6-10 dniu
UsuńA jak u Was, Roksanno?
UsuńJa już mam pewność, że nikogo nie zaraziliśmy w czasie pobytu w Polsce. To już coś
UsuńWszyscy zdrowi, dziękuję.
UsuńMnie dziś mija 6 dzień od kontaktu z Pańciem, więc powinno być dobrze.
Dziś ma ostatni dzień nauczania zdalnego, bo jutro nauczyciele świętują, a na czwartek i piątek dyrektor dał wolne z puli dni dyrektorskich.
Oczywiście! To bardzo dobra postawa badać się jak można.
UsuńZaskakująco mało osób z tego skorzystało...
UsuńAle to u was były te testy?
UsuńTak
UsuńKażdy, kto w Lux wysiada z samolotu ma tę możliwość
Fajnie
UsuńMojej znajomej córka miała tydzień temu test pozytywny
UsuńDzisiaj wszyscy domownicy mieli testy, żeby być pewnym, że się nie zarazili
I pewnie z darmo? A u nas nawet jak masz objawy, to nie tak łatwo zrobić test. Ach...
UsuńOczywiście że za darmo.
Usuńparę tygodni temu miałam kontrolne TK płuc i nie stwierdzono zmian typowych dla korony :) ale jak chorowałam to Chiny mi się kojarzyły wyłącznie z piórnikami z dzieciństwa :p
UsuńNiesamowite, że to można zobaczyć
UsuńA ja z utęsknieniem czekam żeby szkoły zamknęli. W czwartek mamy ostatni dzień kwarantanny i że strachem myślę o tym, że znów zacznie się ta rosyjska ruletka.
OdpowiedzUsuńLidia
UsuńNie wiem, co powiedzieć...
Takie emocje się zdarzają, gdy człowiek dużo podróżuje. Najważniejsze, że wydarzenia nie zepsuły Ci humoru :)
OdpowiedzUsuńGrzechem by było narzekać, spotkało mnie o wiele więcej dobrego niż złego
UsuńA kiedy będzie relacja z wesela? Jestem ciekawa, czy się różniło od typowego polskiego weselicha ze względu na covid.
UsuńNo właśnie mało się różniło i boję się pisać 🙈
UsuńNapiszę może we czwartek
Usuńzagotowało się we mnie, jak usłyszałam sasina (celowo z małej, bo wielgi ma tylko nos) jak mówił, że sprzętu jest w pip, ale lekarze nie maję woli go obsługiwać😢😣 je..ny ch.j
OdpowiedzUsuńPo trzykroć je..ny ch!!!!
UsuńDorzucę do covidowego pieca. Ata na kwarantannie, bo koleżanka z pracy ma koronę, a pracują w jednym pomieszczeniu w biurze. Misiek się izoluje. Wczoraj byli u mnie w mieszkaniu w DM, nie wspomnę o sobocie i kontaktach z Tatą.
OdpowiedzUsuńOtwieram wino i idę spać, bo i piguł nie dostałam.
Roksana
UsuńKurczę🙈😡
Booszzz, ten wirus juz jest wszedzie 🙈
UsuńRoksanko 😘
Roksanno,
Usuńgorąco życzę, by wszystko było jak trzeba.
Trzymam mocno kciuki!!!!
Jesteś w myslach wielu z nas. to duży kapitał.
Mietek
Jeżeli opóźnienie lotu wynosi ponad 3 godziny to należy się Wam odszkodowanie. Nam kiedyś lot się spóźnił 6 godzin i za 4 osoby naprawdę sporo wtedy dostaliśmy. Poza posiłkiem na lotnisku oczywiście. Ktoś na lotnisku nas zaczepił i nie wierzyłam, że to załatwi, a poszło szybko. W internetach piszą, że to odszkodowanie jest pewne i się po prostu należy...
OdpowiedzUsuńJa też kiedyś dostałam odszkodowanie.
UsuńTutaj samolot się spóźnił tylko półtorej godziny. I przez to straciliśmy połączenie.
Bo to jakoś ostatnio nic nie chce iść gładko tylko musi się dziać. Żeby za nudno chyba nie było, albo co...
OdpowiedzUsuńAlbo co ...
Usuń