To recenzja restauracji należącej do sieci, której właścicielem jest Robert Deniro. Nie ukrywam że czytałam ja z ogromną ciekawością, jako że kocham japońskie jedzenie. Jestem pewna, że bardzo by mi smakowało. Ale ilość kasy, jaką trzeba wydać jest oszałamiająca. Zatem w najbliższej przyszłości nie przewiduję.
Ale popatrzeć i poczytać jest fajnie.
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
No ładnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńAle to nie moje klimaty
Moje owszem
UsuńTylko te ceny🥶🥶🥶🥶
Szpanerstwo do n-tej potęgi.Sto razy wolalabym odkladać pieniądze np. na nową kieckę czy kosmetyk niż na japońskie jedzenie, nawet w knajpie samego cesarza.
OdpowiedzUsuńJa to w ogóle nie bardzo odkładam na cokolwiek bo wolę tanie rzeczy😁
UsuńAle lubię niestety takie klimaty. Zdarzyło mi się kilka razy jeść w bardzo drogich restauracjach. Na szczęście nie zawsze musiałam płacić😓
z ciekawością przeczytałam i chętnie bym spróbowała , ale cena powala.
OdpowiedzUsuńNa 4 kolana
UsuńKurczę gdzie on to wszystko zmieścił?
OdpowiedzUsuńLubię kuchnię japońską, ale tyle potraw to ja jadłabym przez tydzien😂
Wczoraj byliśmy w gruzińskiej i musiałam wziąć do domu bo nie dałam rady zjeść a wzięłam tylko roladki z bakłażana jako przystawkę i pierożki z jagnięciną i rosołem w środku.
Czy wydałabym duże pieniądze na jedzenie? Tak. Jeśliby było ono tego warte. Nigdy mi nie szkoda na dobre jedzenie i porządne wygodne buty.
Mam przeczucie że nie był sam;)
UsuńDla recenzji trzeba dużo spróbować
No wię, że biedaczek siem poświęcił 😉
Usuńach, złapać takom robotem!!!
UsuńNie tknelabym, nawet za darmo.
OdpowiedzUsuńMi Mi byś oddała, yuupii!!!:)))
UsuńJa tez nie widze tam nic jadalnego 😉
UsuńWięcej dla mnie!
Usuńja tesz kcem takie żareuko
UsuńBędziem się bić!!
Usuńja oddam ostrygi...
UsuńNie jestem fanką jedzenia:)) że tak w skrocie się wyrażę.W moim wieku najzdrowsze jest to,czego się nie zjadło i tej zasady staram się trzymać:))O ile jestem w stanie pojechać do Warszawy na koncert,dobry spektakl,to do restauracji nawet na drugi koniec miasta by mi się nie chciało jechać:)) Piękne jest to,że ludzie są tak różni w swoich priorytetach,pragnieniach,gustach.. Robota mnie wzywa,miłego dnia wszystkim!
OdpowiedzUsuńKocham jeść..
UsuńA mój mąż to już w ogóle....
Zjadłabym 😁 Ja mojemu mężowi na 45 urodziny zrobiłam niespodziankę - wypad na 3 dni do stolicy i wizytę w super restauracji. Zbierałam kasę i nie żałuję ani złotówki. Kilkugodzinna przygoda kulinarna. Wrażenia super. Lepsze to niż kolejna szmata czy gadżet.
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa dokąd poszliście!
UsuńAtelier Amaro
UsuńAaaaaa
UsuńNo to się mnie dziwię
kurde no, a ja dziś zwykłe placki ziemniaczane robię
OdpowiedzUsuńO! I to jest pyszne 😁
UsuńUwielbiam!!
UsuńU mnie pierogi z truskawkami były...
UsuńMniaammmm!+
UsuńTo ja dziś zapraszam na gołąbki:) Też wolę placki ziemniaczane, niż takie "złote" potrawy. Ale są gusty i gusciki, i to jest piękne, ze jesteśmy róźni. Inaczej życie byłoby nudne!
OdpowiedzUsuńGołąbki też kocham!
UsuńAle te złote są wspaniałe też
Robię się glodna 😋
UsuńJa też!
UsuńChyba zrobię sushi?:p
Golompkuf mi sie kce
UsuńMam jeszcze dwa , przyjedź !
UsuńDwa????
UsuńDWA???
No 2 reszta zjedzona !
Usuńfczoraj ostatnie dwa wyjeuam z zamrażarki i zezaruam
UsuńNie da się czytać tego dzisiejszego wpisu i tych wszystkich komentarzy i nie zgłodnieć. Ale ponieważ pora już bardziej pod sen, a nie jedzenie to swoje kulinarne przyjemności zostawiam na jutro.
OdpowiedzUsuń