piątek, 13 grudnia 2019

Jak to już było dawno temu

PRL
stan wojenny
Jaruzel
Esbecja

Stan wojenny kojarzy mi się z zapachem gazu łzawiącego
I ze strachem że mamy nie będzie w domu na święta . Pracowała w wojsku.
I z zimnem
W piątek 11go koleżanka niechcący zabrała mi po szkole rękawiczki. Wełniane. Z jednym palcem...



44 komentarze:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Pamiętam strach, niepewność, te rozmowy: wejdą, nie wejdą
    Ten dzień zastał mnie poza miejscem zameldowania
    I ta niewiadoma, czy załatwię zaświadczenie, czy wrócę?
    Mundury na ulicach, rogatki...
    Dobrze, że to już za nami!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On człowiek starszy tym bardziej się bał

      Usuń
    2. A w Sejmie tej nocy pojawił się projekt ustawy dyscyplinujący sędziów. Ma być po myśli Pisu i basta!
      I jak tu się nie bać?

      Usuń
    3. I jak ciemny lud tego nie widzi!!!😡😡😡😡

      Usuń
  3. Szkoła była odwołana i dla nas to były takie ferie. Mieliśmy w bloku cała gromadę dzieci zmienialiśmy tylko mieszkania. Każdy miał chomika i te chomiki tez miały wiele spotkań. I tylko jeden kolega co jakiś czas powtarzał że w każdej chwili mogą tu wjechać czołgi wiec co jakiś czas patrzyłam przez okno ale czułam że znowu kituje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już byłam dużo starsza. Brak szkoły był trochę fajny. Ale nie aż tak

      Usuń
  4. I gdyby nie krok Generala Jaruzelskiego (nie znieksztalcamy nazwisk, szczegolnie osob zmarlych), wojska krajow sojuszniczych weszlyby w granice Polski i rozprawily sie krwawo z tamtejsza opozycja. Moze i lepiej, bo z niej wyrosly dzisiejsze elyty po-pisowskie, te same, ktore dzisiaj prowadza panstwo na skraj przepasci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieprawda
      Wychodzą na jaw dokumenty które mówią zupełnie coś innego

      Usuń
    2. Skad wychodza? Z pisu?
      Ja znam inne dokumenty, zolnierzy bylej DDR, oni stali na granicy i przebierali nogami, zeby dobrac sie do dupy Polakom.

      Usuń
    3. Jaruzelski prosił o interwencję Moskwę. Srał po gaciach że mogłyby stracić władzę. Wprowadził stan wojenny zanim przyszła odpowiedź od ruskich

      Usuń
    4. Ale za pisu. "Dowody" nawspolprace Walesy z SB tez okazaly sie sfabrykowane.

      Usuń
    5. To akurat oglądałam nie w polskiej telewizji. Był to dokument o upadku związku radzieckiego

      Usuń
    6. A mnie się wydaje, że nawet jeśli interwencja wojsk sojuszniczych nie była planowana, to doszłoby do wojny domowej. A wprowadzenie stanu wojennego trochę ostudziło rozgrzane głowy. To takie moje skromne zdanie.

      Usuń
    7. Można sobie gdybaać
      A prawda jest taka że rządzili mBanku oportunisci i sprzedwaczyki. Setki ludzi straciło życie w obronie wolności i sprawiedliwości w stanie wojennym.

      Usuń
    8. Stan wojenny był złem i nie wydaje mi się, by zasadne były próby racjonalizowania motywów ludzi, którzy go wprowadzili. Zdania na ten temat zawsze były i będą podzielone, a więc...tego.

      Usuń
  5. Każdy pamięta inaczej...moje wspomnienie jest pewnie wypaczone przez miłość:) Na 8. stycznia 1982 mieliśmy zaplanowany ślub:) Odbył się szczęśliwie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taak:) Mój mąż ze śmiechem zauważa, że wprowadzono tyle zakazów (Np zgromadzeń- co zdezorganizowało przyjęcie weselne), ale o zakazie zawierania małżeństw zapomniano:(

      Usuń
    2. Cha cha cha

      Ja pamiętam jak poszłam pod sądy na jakąś demonstrację. W razie aresztowania byłam przygotowana i miałam wymówkę. Że niby stoję na przystanku i czekam na autobus. Razem z tysiącem innych pasażerów

      Usuń
    3. No z tysiącem, bo przecież rzadko jeździły:) A ten mróz bezlitosny...nie taka zima, jak dzisiaj!

      Usuń
    4. Nie taka
      A na dodatek mama wysłała mnie i tatę na wieś po pół świniaka
      Jak wojna to wojna

      Usuń
    5. Tata wracał od dziadków, bo zima sroga i pojechał w sobotę zobaczyć czy pasieka dobrze zabezpieczona. Wracał w niedzielę rano, w miasteczku przez które przejeżdżał czołg wjechał w dom mieszkalny. Widząc tyle wojska, wyszedł i zaczął się pytać ludzi co się dzieje- To pan mie wiesz, że wojna!!!

      Usuń
    6. Od razu mi się Rozmowy kontrolowane przypomniały😂

      Usuń
  6. Ponury, bezśnieżny dzień.Zgrzyt tramwajów zjeżdząjących do zajezdni. Zimny wiatr.Mrok w sercu.Niepewnosć.

    OdpowiedzUsuń
  7. "Dziś 13 grudnia. Znowu jest jak dawniej. Kaczyński w łóżku, Piotrowicz w sądzie, a telewizja kłamie. No i nie ma "Teleranka"."

    Wiem, ze to nie to samo, ale jednak jest źle 😟

    OdpowiedzUsuń
  8. Moich rodziców podobnie jak i Twoich nie było wtedy w domu czas dłuższy. "Na przechowanie" wzięła na ciotka. Z tęsknoty i nudów kręciłam się w kółko po dywanie trzymając na nim czoło-starłam sobie skórę. Pamiętam ten piekący ból.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No na szczęście u mnie jednak skończyło się na strachu

      Ciekawe co się zapamiętuje...

      Usuń
  9. Nad ranem łomot w drzwi i żołnierz z karabinem... nakaz stawienia ojca w jednostce. Dobrze, że był miernym żołnierzem , nie pełnił ważnych funkcji. Strach, szepty sąsiedzkie ( blok dla rodzin wojskowych). Po kilku dniach wrócił z pistoletem... śpiewane głośno Boże coś Polskę... godzina milicyjna, zgody na wyjazd...dużo wspomnień...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mój sąsiad miał czynny telefon w stanie wojennym...

      Usuń
    2. Mojej koleżanki rodzice też, bo on był lekarzem wojskowym...
      Dużo wspomnień...

      Usuń
    3. Mój sąsiad nie był lekarzem...
      Ale na nas nie donosił raczej...

      Usuń
    4. O donoszeniu nic nie wiem , ale o pewnych sprawach nie wolno było nam mówić...

      Usuń
    5. Zamykaliśmy drzwi do przedpokoju żeby móc spokojnie rozmawiać.
      Nie ufaliśmy sąsiadom

      Usuń
  10. Za 2 tygodnie bedzie po świętach😱

    OdpowiedzUsuń