sobota, 9 listopada 2019

krejzy łik

Czasem tak się rzeczy stymulują że człowiek ledwo nadąża
Tak miałam w tym tygodniu
Ledwo wyrabiałam na zakrętach

Pewnie z tego przemęczenia doszło do tragedii;)

Mąż otworzył czerwone wino
Niestety, było zepsute, trudno, poszedł i otworzył drugie

Zanim mogłam pójść usiąść i się napić musiałam posprzątać w kuchni
Zobaczyłam stojącą w kuchni butelkę i niewiele myśląc wylałam ją do zlewu....

Niestety, to była ta z dobrą zawartością 😭😭😭😭😭😭😭


Uważajcie na siebie!;))



33 komentarze:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ano bywa, bywa :)))
    Ja kiedyś tak jak babcia Loli, przed Wigilią przecedziłam barszcz do zlewu!!!
    I nie było mi wtedy do śmiechu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale po latach ile śmiechu ;))

      Ja mam jeszcze jedna ulubioną anegdotę rodzinna jaką opowiadała mama. Paliła się u nich w dzieciństwie choinka, dziadek kocem gasi drzewko a babcia miała właśnie wielki gar wody która gotowała sie na pierogi wiec biegła z nim na ratunek coby ugasić pożar. I nie dość ze zamiast w choinkę to trafila w dziadka to woda do tego okazała się gorąca 🙈😂😂

      Usuń
    2. Poparzyla dziadka??!!!😲😲😲😲

      Usuń
    3. Tak, ale nie jakoś strasznie

      Usuń
  3. po czym poznaje się, że wino jest zepsute?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Głównie po tym że wolisz napiić się herbaty zamiast🤣🤣

      Jak wali od wina korkiem to na bank jest kwaśne

      Usuń
  4. Ciekawe czy wino od śfagra nie popsuło się f szafie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Som tez takie co leżą sto lat i podobno nie zepsute wiec może jest dla tego twojego nadzieja 😄 Ale dobrze ze czytasz między wierszami i może aż sto lat nie czekaj 😉😄

      Usuń
    2. Ale o czem byu post zapomniałam Pi😝awę i szykuje się na warsztaty

      Usuń
    3. Pi to Jaguś 3.14 ,)))

      Wino od śfagra Czerna oprawić w ramki!!

      Usuń
    4. Najgorzej że nie wiem co to Pi (Tzn pi w moim komentarzu) i awe🤔

      Usuń
  5. Jeszcze niegdy nie mialam takiego wina które byłoby zepsute, albo nie zauważyłam 😝

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Seriosli
      A wy tak regularnie wylewacie? 😄
      Może wam wytrawne wino zwyczajnie nie smakuje 😆

      Usuń
  6. Kiedyś pojechaliśmy do przyjaciół i stawiając z impetem torbę na płytkach w kuchni zbilam plan na wieczór, czyli gin.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 😨😨😨😲😲😲😲
      Koniec świata!!!

      Usuń
    2. Moja mama kiedyś wnosi piękny sernik na takim talerzu z nóżkom, sama piekła, polany artystycznie czekoladą, udekorowany orzechami i... wsród zachwytów gości, ręka jej zadrżała i serniczek z tego talerza zjechał na podłogę 🙈 Na szczęście jej koleżanka miała już zbyt duży apetyt aby się zniechęcić i każdemu gościowi nałożyła na talerzyk z czubka górki sernikowej 😄 A u was Bogusia to sobie nie wyobrażam tej rozpaczy 🤭🤯

      Usuń
  7. Oj,to prawdziwa tragedia:))))
    Kiedys w zamierzchłych czasach robilo się wino w domu,z owocow z własnego sadu,pamietam,jak czasem dziadkowie mówili,ze wino się "zoctowało":)
    Milego dnia wszystkim!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też daje promile ten ocet:pp

      Dzięki
      Jazdę za granicę;))

      Usuń
  8. tak sobie myślę, że jednak czas zacząć kupować wino w kartonie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No takie na pewno nie wali korkiem😂😂😂😂

      Usuń
    2. Wino z kartonu piłam w młodości pod włoskim niebem, ach i och... dziś już bym takiego nie zakupiła😉

      Usuń
    3. Ja też, też w mlodości i też we Wloszech.Na leżakach , nocną porą na plaży.Smakowało wybornie, choć dzisiaj wiem, ze to był sik.

      Usuń
    4. ja piłam w tym roku i nie narzekam, przeciwnie, było pyszne!

      Usuń
    5. Wierzę, bo dziś opakowanie nie świadczy o jakości w środku. Tyle że ja nie piję też soków z kartonu.

      Usuń
  9. Moja Ciocia Po latach leżakowania buteleczki Zamiast wina, galaretki w kielichy nalała. Na Smak nikt nie nażekał.
    Dobrego DLA wszystkich

    OdpowiedzUsuń