środa, 11 września 2019

Co drugi?

Wczoraj usłyszałam że co druga osoba kontroluje telefon swojego partnera
Lub komputer
Czyta esemesy, przegląda mejle,  zdjęcia,  Messengera, whatsappa

Co druga osoba??!

Smutny to związek, w którym trzeba kontrolować bliska osobę
Mój mąż zna moje hasła a jak nie zna to zawsze mu podam jeśli poprosi
Nie mam złych tajemnic a na tyle mu ufam, że wiem, że nie zacznie czytać mojej korespondencji z koleżankami. Głównie dlatego nie będzie czytał, bo to go nie interesuje ;))

Kontrolujecie?





47 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Mówią, że kontrola podstawą zaufania ;)
    Ale nie, nie kontrolowałam nigdy! Wpojono mi w dzieciństwie tajemnicę korespondencji. Nie było wtedy telefonów, komputerów, haseł. Ale widziałam, jak moi Rodzice odkładali listy, które nie były adresowane do nich i nigdy, przenigdy nie otworzyliby koperty, gdyby nie był to list do nich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie było tak samo. Nigdy nikt nikomu do korespondencji nie zaglądał

      Usuń
    2. No ale mąż bloga czyta, choć jeszcze się do tego nie przyznaje - chassartowo :)

      Usuń
  3. Vertrauen ist gut, Kontrolle ist besser - powiadajo Niemce, ale ja akurat niespecjalnie mam z nimi po drodze w tej kwestii. Moj jest antytalentem, nie zna sie na kompach i smartfonach, wiec mnie nie kontroluje, a ja co niby mam kontrolowac, kiedy on nawet smartfona nie ma? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No co Ty! Po co sie wykosztowywac? Miska i grzalka zalatwia sprawe, wszyscy spiewajo jak na spowiedzi. :))))

      Usuń
    2. Aaaa
      Uffff
      Już się bałam że nie kontrolujesz😁

      Usuń
    3. wiertarka tesz siem podobno sprawdza :pp

      Usuń
    4. Ja nie mogie:ppp
      Kto da lepiej?

      Usuń
  4. O matko, do głowy by mi nie przyszło żeby coś takiego robić. Ani mężowi ani dziecku. Mąż chyba nawet hasła nie używa a córka wpisała mój odcisk palca do swojego telefonu (poprosiłam o to obiecując że nie użyje, chyba że w sytuacji wyjątkowej).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rany!!
      Muszę mieć dostęp do telefonu dziecka!!

      Usuń
    2. Gdy niedawno popełniła samobójstwo młoda dziewczyna, szukano powodów. Policja zabrała komputer i telefon, ale nikt nie znał hasła...

      Usuń
    3. Policja powinna sobie poradzić w takiej sytuacji
      Ale czytałam niedawno artykuł że im się nie opłaca za długo nad sprawą siedzieć...

      Usuń
    4. Właśnie tak. Nie chodziło o morderstwo czy coś tam poważnego, więc super specjalistów nie zaangażowali.

      Usuń
  5. Nie. W moim rodzinnym domu nie było kontroli- moje pamiętniki miałam w szufladzie biurka i do głowy by mi nie przyszło, że rodzice do nich zajrzą- pukali do mojego pokoju, jak miałam zamknięte drzwi. I sama też nie kontroluję ani nie jestem kontrolowana. Fakt, OM właściwie tylko pracuje na stacjonarnym, ja mam trzy laptopy, na żadnym z nich nie jestem wylogowana, ale jeśli już korzysta- rzadko i gdzieś na wyjazdach- jeśli wezmę w ogóle- to nie biega po historii. A do telefonu sobie nie zaglądamy, bo każdy ma swój zawsze przy sobie, więc po co? 😀
    Dzieciom też nie zaglądałam. Ale właśnie sobie uzmysłowiłam, że moje hasła to one znają 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wyobrażam sobie żeby mnie kusiło sprawdzić co bliscy sobie robią w swojej prywatnej przestrzeni

      Usuń
  6. Dziwna sprawa moim zdaniem. Ale powoli cały świat chyba zmienia się w takie miejsce bez zaufania do drugiej osoby.

    Jednak takie kontrolowanie to dla mnie coś zadziwiającego. Bo jak nawet znajdzie się coś, to jak potem to wykorzystać? Wyjdzie przecież, że robiliśmy źle również. Po prostu czasem głowa mała z tym wszystkim.

    Pozdrawiam!
    Mozaika Rzeczywistości

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda
      I jak żyć w związku w którym nie ma zaufania? I po co?

      Usuń
    2. Chyba nie znam odpowiedzi na to pytanie. Wydaje się, że brak jest podstaw do trwania takiej sytuacji.

      Mozaika Rzeczywistości

      Usuń
  7. Koleżanka 2 tygodnie po ślubie zajrzała do telefonu męża i odkryła, że poza nią są jeszcze inne. Ile kłopotów mogłaby uniknąć gdyby zajrzała przynajmniej 2 tygodnie wcześniej... Niczego nie podejrzewała :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem co powiedzieć
      Takie odkrycie tuż przed ślubem też nie jest miłe

      Rozwiedli się?

      Usuń
  8. Nie. Dziś nie mam takiej potrzeby. Jednak gdybym kiedyś to robiła, być może moje życie potoczyłoby się inaczej.

    OdpowiedzUsuń
  9. Przed mężem nie mam nic do ukrycia, on też. Zobacz kto dzwoni albo odbierz, bo mam ręce brudne - to się zdarza. Ale nie pyta, co pisze i komu. I fakt syn zna moje hasła, bo sam mi konto zakladal. Ale też go to nie interesuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak samo mnie nie interesuje co on pisze.
      Kiedyś mi pokazał smsa miłosnego. Dostał od jakiejś Czeszki. Po czesku. Siew posmialismy

      Usuń
    2. Oj po czesku, to sobie nie wyobrażam...

      Usuń
  10. A dostęp do kont? Znacie hasła itd.? Bo powinno się znać w razie czego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja do bloga powinnam zostawić chyba. Znaczy google. Ale jestem zalogowana. W razie czego mąż powinien wam dać znać że umarneuam;))

      Usuń
    2. O banki mi tu chodziło. I nigdzie się nie wybieraj! Jeszcze nie!

      Usuń
    3. Banki mamy wspólne więc tego

      Usuń
  11. Brak mi słów na takie numery. Chyba już jestem stara, albo rodzice mnie nie przygotowali mnie na takie czasy. Mojego męża też . Moi synowie nigdy nie byli tak kontrolowani tak bezwzględnie ( dorośli faceci 30+). Zawsze mówią, że zaufanie to podstawa. Zawsze byłam z nich dumna, nigdy się nie wstydziłam, i mamy do siebie zaufanie. Każdej matce/żonie tego życzę. Sobie też do końca życia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie zaufanie i lojalność to podstawa dobrego związku. Inaczej to nie działa.

      Usuń
  12. Mniej wiesz lepiej spisz, to jasne. 😏

    OdpowiedzUsuń
  13. nigdy mi się nie zdarzyło
    ale nie chcę bohaterzyć tutaj - nie wiem, co by było, gdybym miała jakieś podejrzenia
    lubię myśleć, że nadal nie wlazłabym w jego prywatność

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślisz że połowa osób w związkach ma podejrzenia?
      Czy to raczej ciekawość
      Jakbym coś podejrzewała to może bym się skusiła? Ale jak widzę że facet daje mi wszystkie hasła to trudno być podejrzliwym

      Usuń
    2. pewnie nie, pewie nie ma REALNYCH podejrzeń
      wiele dzieje się samo w naszych głowach
      i racja z tymi hasłami - jeśli człowiek sam daje, to nie sądzę, żeby coś ukrywał

      Usuń
  14. znam jedno hasło do kont Taty - wszędzie ma jedno i to samo :D sms-y nauczył się sam, ale i tak mi podaje treść, bo robię mu przelewy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A twoja syna zna twoje hasła?;))

      Usuń
    2. a skont, sama nie znam :D przy każdej zmianie w systemie muszę zmieniać :D do poczty i banku pamiętam jedynie :D

      Usuń
  15. jak pod kontrolowanie podchodzi czytanie np. sms mężowi po haśle "kochanie przeczytaj mi bo okulary gdzieś posiałem" to tak kontroluję męża :P

    OdpowiedzUsuń