niedziela, 18 sierpnia 2019

Co to ja z tej Polski nawiozłam

Trochę kaszy gryczanej
Ogórków kiszonych i smalcu
Ciasto czekoladowe
Z 10kg pomidorów
Pół kilo kurek
Kiełbasę

I koperek!
6 wielgachnych pęczkuuffff
Wczoraj spędziłam godzinę siekając i wkładając do pudełeczek do mrożenia
Brawo ja!
I to są moje własne przetwory na zimę

Wy robicie więcej?

65 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś robiłam więcej. I na słono i na słodko. Teraz też mrożę koperek i pietruszkę. Kiszę ogórki. Tyle. Jakiś upadek obyczajów! ;)))))

    OdpowiedzUsuń
  3. w tym roku niedużo - ze 100 słoików - ogórki, dżemy, soki, sałatki,
    no i mrożę koperek i pietruszkę oraz fasolkę i mus z dyni ale dynia jeszcze rośnie
    dziś mam nasoloną sałatkę z zielonych pomidorów zaraz będę gotować
    nie, nie przewiduję wojny, zawsze wszystko zjadamy, i trochę rozdaję rodzinie i znajomym

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. piekę skropioną oliwą dynię w piekarniku a potem ją blenduję,zamrażam i jest gotowa na zupę w zimie

      Usuń
  4. Mrozonki tylko🤓
    Ogorki małosolne na bieżąco

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nic. Moj mąż ogórki i kapustę. Lubi, więc robi.

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie też w tym roku tylko mrożony koperek i natka pietruszki.
    Nie robiłam ogórków na zimę, jedynie latem na bieżąco małosolne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Natki nie mroże
      Kupuję w donicach

      Usuń
    2. Ja zawsze mrożę. W tym roku dostałam mnóstwo od sąsiadki do zamrożenia a koper wysiałam w donicach.

      Usuń
    3. No tak
      Jak się ma wspaniałą natkę do mrożenia to rozumiem

      Usuń
  7. Moja mama robiła po kilkaset słoików. To było jej hobby😱 Do wiosny nie zostawało nic 😂
    Siadaliśmy sobie w zimowe wieczory , każdy ze swoim wybranym słoikiem kompotu, a że było nas dużo w domu to zapasy szybko ubywaly 😄

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też pamiętam wyzeranie kompotuuff truskafkowych:)))

      Usuń
  8. Ja robię owocowe dżemy, kompoty, syropy.Truskawki już mam, teraz wiśnie i śliwki, kompoty z ciemnych winogron. Wszystkie owoce, niestety , kupuję na placu targowym.
    Lubię to lato zamknięte w słoikach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja praktycznie nie jem dżemuf
      Ale dostałam wisienki to trochę zjem

      Usuń
  9. Sok z pigwy, a raczej pigwowca. Wypijam każdą ilość w przeciwieństwie do innych przetworów, których raczej się nie tykam (mama robiła). Ale pigwa jeszcze długo będzie dojrzewać.
    Ella-5

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to ciekawe
      Czemu akurat pigwa?

      Usuń
    2. Ella-5
      W imieniu Ajdy mam prośbę, żebyś zdradziła przepis na ten sok 😘

      Usuń
    3. Rybeńka, a piłaś kiedyś? :) Jest pyszny. Kwaśny, owszem, ale dla mnie pyszny. Do herbaty.
      Przepis - kroję pigwę na kawałki (ponieważ jestem wygodna, to robi to za mnie robot kuchenny), nie za drobno, bo się zrobi ciapaja i sok nie odpłynie. Z pestkami, żadnego bawienia się w wykrawanie pestek. Zasypuję cukrem (przepisy podają - 1 kg cukru, lub więcej na 1 kg pigwy, a ja daję ciut, ale tylko ciut, mniej cukru - ale to na własną odpowiedzialność.). Po 1 dniu, mniej więcej, zlewam do słoików i pasteryzuję. Moja mama jeszcze podgrzewała 3 wieczory pod rząd, żeby pigwa się zmacerowała dobrze i więcej soku było, ale mnie się to nie udaje :( (zawsze przegapiłam moment żeby wyłączyć gaz i całość zagotowywała się...). Jak ktoś ma płytę, to będzie łatwiej :)
      No i pigwowiec właściwie, nie pigwa, te mniejsze owoce lepsze, bardziej kwaśne, ale smaczniejsze.
      Smacznego!
      Ella-5

      Usuń
    4. P.S. Jak ktoś będzie kroił nożem to na plasterki, albo ósemki (uwaga, pigwa jest twarda!)
      P.S.2 Jak ktoś nie przepada za kwaśnym, niech lepiej da 2 kg cukru na 1 kg pigwy (lub wybierze sok ze słodkich owoców :). Dla wszystkich moich przyjaciół mój sok też jest pyszny, nie tylko ja jestem jego miłośniczką
      Ella-5

      Usuń
    5. Dzięki. Brzmi smacznie, szczególnie ta kwaskowatość 😋 Niestety nie nam pigwy w ogrodzie, ale dla tych którzy mają, to zachęta do poczynienia takowego soku🙂

      Usuń
    6. Lubię kwaśne
      Ale nie spożywamy soków co to mają cukier
      Jestem anonimowom cukroholiczkom:pp

      Usuń
  10. Rybcia, musi, że Ci rence śmierdzom tym koperkiem okrutnie ! :p

    OdpowiedzUsuń
  11. powalczem s grzybami (jak bendom) :p

    OdpowiedzUsuń
  12. Kiedyś robiłam niezliczone ilości powideł z czereśni, śliwek, jabłek, które potem moja Mama rozdawała rodzinie. Raz mi się zdarzyło zrobić 180 słoiczków powideł czereśniowych.
    Dziś mrożę koperek i natkę pietruszki. Wystarczy.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Kiedyś tylko soki.
    Dziś na bieżąco małosolne i zakwas z buraków.
    W tym roku nawet zieleniny nie zamroziłam, bo moja tyle co na bieżąco i padła przez suszę. Mam tylko zamrożony jeden pojemnik jagód.
    Ale zimą korzystam często z lata zamkniętego w słoikach, obdarowana przez Przyjaciół. Nawet rydze już dostałam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie wyobrażam sobie nie korzystać z darów lata. Robię ogórki, kompoty, dżemy, sok pomidorowy, powidla.Zamrażam co się da. Już nie ilości wariackie ale dla nas wystarcza. Niestety w tym roku bida
    zmarzło i wyschło prawie wszystko- buuu.
    A zimą jak smakują te owoce i warzywa, mniam, mniam.. mus truskawkowy , brzoskwiniowy do naleśników... poezja.
    A miny domowników, warte tej pracy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie nie brakuje tych wszystkich rzeczy...

      Usuń
    2. Rybko,mnie też nie, zdecydowanie:) Fruktozie i innym cukrom mówimy nie!:))ostatni raz chyba jadłam powidła śliwkowe mojej babci,a to już trochę czasu jednak minęło:))
      Ale bardzo cenię kiszoną kapustę,białą i czerwoną.Dostaję już gotową, ukiszoną w kamiennych garach.Paprykę,pomidory,cukinię trochę przetwarzam,bo zal,żeby się zmarnowało.I dwie nalewki się robią - wiśniówa i malinowa;))

      Usuń
    3. Ale ja do dzemow i powideł nie dodaję cukru. Ewentualnie pektynę gdy owocki są rzadkie. Musy mrożone też bez cukru.

      Usuń
    4. Marzycielko,ale mnie szkodzą same owoce :)))starość nie radość:))

      Usuń
    5. Nalewka malinowa MNIAM!!!♥️♥️♥️

      Usuń
    6. głównie na figurę:))unikam wszelkich cukrów z fruktozą (czyli cukrem owocowym) na czele:))
      bo od słodkich owoców w moim wieku robią się paniom (panom zresztą też) opony w okolicy pasa:))a tego się boję najbardziej:))

      Usuń
    7. Rybko,moi goście też się zachwycają,bo ja raczej śladowe ilości wypijam,jeśli w ogóle:))
      W ogole zauwazylam,ze teraz do dobrego tonu należy obdarowanie kogoś przetworem własnej produkcji.

      Usuń
    8. Ale jak to witaminów nie jeść? Wolę oponę 😉😁

      Usuń
    9. jamais:)))) to już chyba wolę szkorbut:)))))

      Usuń
    10. Aleś s francuska pojechała 😉

      Usuń
  15. Mam w słoikach dżemy truskawkowe, wiśniowe, brzoskwiniowe - bardzo mało słodzone, oraz ogórki wszelakie, a będą jeszcze soki pomidorowe, powidła i papryka. A! o soku malinowym zapomniałam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Rozumie, ze kurki i grzyby, kiszonki ogulnie to raczej słowianskie zwyczaje, ale koperek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu jest.Owszem. Ale nawet osoba o schrzanionym węchu by odróżniua ten nasz słowiański od tubylczej w ułamku sekundy

      Usuń
  17. Mój mąż kisi ogórki. Ja nic nie robię z przetworów, nie umiem.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nic nie robię niestety. Ale Babcia wciąż chętnie mnie zaopatruje 😁

    OdpowiedzUsuń