papierowe
wyrzucam, segreguję, zadziwiam się
znalazłam list od mojej bardzo byłej przyjaciółki
z dnia na dzień przestała się do mnie odzywać
po 20 latach przyjaźni
widać nie było to prawdziwe, nie ważne, przebolałam
chyba
bo nie przeczytałam tego starego listu
nie wyrzuciłam go też
stara miłość nie rdzewieje?
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Może nie żyje!?
OdpowiedzUsuńBo co się może stać, żeby zamilknąć bez powodu?!?
Żyje żyje
UsuńW Poznaniu
Świat jest mały
30 lat o tym myślę. Nigdy nie domyśliłam się dlaczego zerwała kontakt . Przecież nawet jeśli bym coś zrobiła nie halo to tyle lat" przyjaźni" zobowiązuje przynajmniej do informacji.
Ja wtedy wyszłam za mąż. Byłam w pierwszej ciąży. A ona mieszkała w Anglii i wyszła za mąż dla paszportu. Pokręcony życiorys. Może była zazdrosna?
przyślij do mnie, ja przeczytam i opublikuję :D
OdpowiedzUsuńDobra!
UsuńKiedyś bym się dziwiła a teraz jak ta stara wiedźma Ple ple mowię ze nie takie odejścia i obrażania się na śmierć widziałam. 🤧🤭🙄👻☠️😹
OdpowiedzUsuńA próbowałaś się kontaktować, na FB jej nie ma?
Nie zlicze prób
UsuńPisałam do niej listy jako że 30 lat temu komórek nie było
A potem na naszej klasie chciałam nawiązać kontakt. Odpisała mi tak głupio że dałam sobie spokój. Nie to nie. Mam swój honor
No to już po wszystkim ! 😢
OdpowiedzUsuńNo wiem....
UsuńTulam Was wszystkie
....
Marzycielko,
Usuńtrzeba szukać dobrych stron tej decyzji.
I szacunek dla wszystkich strajkujących- oby rząd odrobił lekcję i był przygotowany na wrzesień!
Mam nadzieję, że dzięki temu protestowi niektórym otworzyły się oczy. Że będzie dyskusja. Sama niektórym otworzyłam- nawet dziś- burząc stereotyp, że mało godzin i dużo wolnego i kasa też niemała.
Trzymajcie się!
Ja rozumiem tę decyzję ale czuję się upokorzona jak nigdy. Muszą minąć emocje... dzięki
UsuńDo niektórych nie dotrze sądząc po wpisach Doroty
UsuńMarzycielko
UsuńDlaczego tak się czujesz?
Znaczy się upokorzona przez rząd, że ma nas w D... jesteśmy niepotrzebni i nic nie warci
UsuńWidzisz, a moja Ela- sprzątająca- przed chwilą mi powiedziała, że ją oświeciłam, bo tez z tekstem do mnie o wakacjach i ze mało godzin. I ze gdzie nie poszła to wszędzie gatka przeciw nauczycielom, że chcą tylko pieniądze. To powiedziałam o co walczą.
UsuńWarto rozmawiać.
Dorota umilkła- mam wrażenie, że zabrakło jej argumentów, w końcu głupia nie jest, tylko zestresowaną matką maturzystki. Chyba się nie mylę😉)
Rozumiem stres
UsuńMarzycielka
Bardzo mi przykro że tak to odbierasz. Ale nie bierz tego do siebie. To nie o Was tu chodzi tylko o władzę. Po trupach.
Ja to niby wiem, ale emocje wzięły górę. Wezmę się w garść, tylko jeszcze trochę poplaczę ... Dziś na wsi, mój pierwszak z zespołem Aspergera przytulil mnie i powiedział ale ja za Panią tęsknię. I to jest właśnie sens naszej pracy
UsuńI tego się trzymajmy
UsuńA złe ludzie maja przesrane, że muszą być w swoim towarzystwie 24/7
Tez was tulam i do września!
UsuńMarzycielko, głowa do góry!
UsuńJuż jest ok 😁 taka kobieca słabość mnie ogarnęła.
UsuńMeluś, a Tobie gratuluję wytrwałości ❤❤❤
Staram się o tym wszystkim nie myśleć, bo zwariuję. Dziś drukowanie świadectw, ostatnie uzupełnienie - wszystko na ostatnią chwilę przez wiadomo co. A jutro, po czterech wspólnych latach, z cięzkim sercem pożegnam moich maturzystów. I już zawsze będę myśleć jak sobie radzą w zyciu, bo uczniowie, wbrew temu, co się teraz wypisuje to dla nauczycieli nie tylko numery w dzienniku ...
UsuńKażdy uczeń pozostawia w sercu ślad... Aga ❤❤❤
UsuńNauczyciele są różni
UsuńJa wierzę w to, że wielu jest właśnie takich, że pamiętają te dziecka i wspominają
Już dawno miałam refleksję, że szkoda mi nauczycieli uczących najmlodsze dzieci, bo te ich w ogóle nie zapamiętają a w danym momencie byli dla nich tacy ważni
Moja wychowawczyni z liceum była tylko kilka lat od nas starsza. Lubilismy się. Niestety zmarła bardzo młodo na czerniaka...
UsuńZawsze będzie w mojej życzliwej pamięci
Jak wielu innych nauczycieli
Nie zgodzę się z Tobą rybenko, pamięta się nauczycielki z przedszkola. Chyba że ktoś ma ostrą sklerozę 😋
UsuńDziewczyny, dzieciakom łatwiej przychodzą zmiany, my długo tęsknimy za swoimi dzieciakami , znam to 😎
Ja z przedszkola mam kilka wspomnień. Jedno tragiczne. Umarł kolega z młodszej grupy. .
UsuńI racja
Dzieciakom łatwiej przychodzą zmiany
Ja pamiętam moją Panią z 0. Jak chciała gdzieś na chwilę wyjść
Usuń( matko , zostawiała nas!), dawała mi książkę i czytałam wszystkim ( bo ja zdolna byłam i naumiałam się czytać dość wcześnie). Ha już wtedy byłam
" nauczycielką " 😁
Piękne 😁😁😁
UsuńJa pamietam moja ukochana pania Halinke z przedszkola. Pamietam nawet ze miala czerwonego malucha i na na desce rozdzielczej (czy jak to sie zwie) miala zabawke-zajaczka z butelka i a ona nam opiowiadala ze pije sobie oranzatkem. ;P
UsuńMarzycielko, mnie tez tak w przedszkolu przedszkolanki wykorzystywaly. :) Czytac nie umialam ale juz wtedy mega konfabulowalam, jakies piec siostr Kapturek, kazda w innym kolorze i temu podobne ulepszone przeze mnie bajki. :P Nie pamietam dokladnie bo wersje sie na bierzaco zmienialo, ale pamietam, ze te glodne bajki dzieci o dziwo tego sluchaly. :PP
Usuń