czwartek, 25 kwietnia 2019

przewalanki

papierowe

wyrzucam, segreguję, zadziwiam się
znalazłam list od mojej bardzo byłej przyjaciółki
z dnia na dzień przestała się do mnie odzywać
po 20 latach przyjaźni
widać nie było to prawdziwe, nie ważne, przebolałam
chyba

bo nie przeczytałam tego starego listu
nie wyrzuciłam go też

stara miłość nie rdzewieje?



31 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Może nie żyje!?
    Bo co się może stać, żeby zamilknąć bez powodu?!?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żyje żyje
      W Poznaniu
      Świat jest mały
      30 lat o tym myślę. Nigdy nie domyśliłam się dlaczego zerwała kontakt . Przecież nawet jeśli bym coś zrobiła nie halo to tyle lat" przyjaźni" zobowiązuje przynajmniej do informacji.

      Ja wtedy wyszłam za mąż. Byłam w pierwszej ciąży. A ona mieszkała w Anglii i wyszła za mąż dla paszportu. Pokręcony życiorys. Może była zazdrosna?

      Usuń
  3. przyślij do mnie, ja przeczytam i opublikuję :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś bym się dziwiła a teraz jak ta stara wiedźma Ple ple mowię ze nie takie odejścia i obrażania się na śmierć widziałam. 🤧🤭🙄👻☠️😹
    A próbowałaś się kontaktować, na FB jej nie ma?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zlicze prób
      Pisałam do niej listy jako że 30 lat temu komórek nie było
      A potem na naszej klasie chciałam nawiązać kontakt. Odpisała mi tak głupio że dałam sobie spokój. Nie to nie. Mam swój honor

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. No wiem....
      Tulam Was wszystkie
      ....

      Usuń
    2. Marzycielko,
      trzeba szukać dobrych stron tej decyzji.
      I szacunek dla wszystkich strajkujących- oby rząd odrobił lekcję i był przygotowany na wrzesień!
      Mam nadzieję, że dzięki temu protestowi niektórym otworzyły się oczy. Że będzie dyskusja. Sama niektórym otworzyłam- nawet dziś- burząc stereotyp, że mało godzin i dużo wolnego i kasa też niemała.

      Trzymajcie się!

      Usuń
    3. Ja rozumiem tę decyzję ale czuję się upokorzona jak nigdy. Muszą minąć emocje... dzięki

      Usuń
    4. Do niektórych nie dotrze sądząc po wpisach Doroty

      Usuń
    5. Marzycielko
      Dlaczego tak się czujesz?

      Usuń
    6. Znaczy się upokorzona przez rząd, że ma nas w D... jesteśmy niepotrzebni i nic nie warci

      Usuń
    7. Widzisz, a moja Ela- sprzątająca- przed chwilą mi powiedziała, że ją oświeciłam, bo tez z tekstem do mnie o wakacjach i ze mało godzin. I ze gdzie nie poszła to wszędzie gatka przeciw nauczycielom, że chcą tylko pieniądze. To powiedziałam o co walczą.
      Warto rozmawiać.
      Dorota umilkła- mam wrażenie, że zabrakło jej argumentów, w końcu głupia nie jest, tylko zestresowaną matką maturzystki. Chyba się nie mylę😉)

      Usuń
    8. Rozumiem stres

      Marzycielka
      Bardzo mi przykro że tak to odbierasz. Ale nie bierz tego do siebie. To nie o Was tu chodzi tylko o władzę. Po trupach.

      Usuń
    9. Ja to niby wiem, ale emocje wzięły górę. Wezmę się w garść, tylko jeszcze trochę poplaczę ... Dziś na wsi, mój pierwszak z zespołem Aspergera przytulil mnie i powiedział ale ja za Panią tęsknię. I to jest właśnie sens naszej pracy

      Usuń
    10. I tego się trzymajmy
      A złe ludzie maja przesrane, że muszą być w swoim towarzystwie 24/7

      Usuń
    11. Tez was tulam i do września!

      Usuń
    12. Marzycielko, głowa do góry!

      Usuń
    13. Już jest ok 😁 taka kobieca słabość mnie ogarnęła.
      Meluś, a Tobie gratuluję wytrwałości ❤❤❤

      Usuń
    14. Staram się o tym wszystkim nie myśleć, bo zwariuję. Dziś drukowanie świadectw, ostatnie uzupełnienie - wszystko na ostatnią chwilę przez wiadomo co. A jutro, po czterech wspólnych latach, z cięzkim sercem pożegnam moich maturzystów. I już zawsze będę myśleć jak sobie radzą w zyciu, bo uczniowie, wbrew temu, co się teraz wypisuje to dla nauczycieli nie tylko numery w dzienniku ...

      Usuń
    15. Każdy uczeń pozostawia w sercu ślad... Aga ❤❤❤

      Usuń
    16. Nauczyciele są różni
      Ja wierzę w to, że wielu jest właśnie takich, że pamiętają te dziecka i wspominają
      Już dawno miałam refleksję, że szkoda mi nauczycieli uczących najmlodsze dzieci, bo te ich w ogóle nie zapamiętają a w danym momencie byli dla nich tacy ważni

      Usuń
    17. Moja wychowawczyni z liceum była tylko kilka lat od nas starsza. Lubilismy się. Niestety zmarła bardzo młodo na czerniaka...
      Zawsze będzie w mojej życzliwej pamięci
      Jak wielu innych nauczycieli

      Usuń
    18. Nie zgodzę się z Tobą rybenko, pamięta się nauczycielki z przedszkola. Chyba że ktoś ma ostrą sklerozę 😋

      Dziewczyny, dzieciakom łatwiej przychodzą zmiany, my długo tęsknimy za swoimi dzieciakami , znam to 😎

      Usuń
    19. Ja z przedszkola mam kilka wspomnień. Jedno tragiczne. Umarł kolega z młodszej grupy. .

      I racja
      Dzieciakom łatwiej przychodzą zmiany

      Usuń
    20. Ja pamiętam moją Panią z 0. Jak chciała gdzieś na chwilę wyjść
      ( matko , zostawiała nas!), dawała mi książkę i czytałam wszystkim ( bo ja zdolna byłam i naumiałam się czytać dość wcześnie). Ha już wtedy byłam
      " nauczycielką " 😁

      Usuń
    21. Ja pamietam moja ukochana pania Halinke z przedszkola. Pamietam nawet ze miala czerwonego malucha i na na desce rozdzielczej (czy jak to sie zwie) miala zabawke-zajaczka z butelka i a ona nam opiowiadala ze pije sobie oranzatkem. ;P

      Usuń
    22. Marzycielko, mnie tez tak w przedszkolu przedszkolanki wykorzystywaly. :) Czytac nie umialam ale juz wtedy mega konfabulowalam, jakies piec siostr Kapturek, kazda w innym kolorze i temu podobne ulepszone przeze mnie bajki. :P Nie pamietam dokladnie bo wersje sie na bierzaco zmienialo, ale pamietam, ze te glodne bajki dzieci o dziwo tego sluchaly. :PP

      Usuń