sobota, 13 października 2018

16 500

tyle jest kilometrów z Nowego Yorka do Singapuru
i oto Singapurskie linie lotnicze oferuja bezpośredni lot na tej trasie
trwa bagatela 19 godzin ( choć pierwszy trwał o całe 25 minut krócej:PP)

we czwartek odbył się ten pierwszy lot
tyle godzin w niebie
pasażerów zaledwie 161, jako, że nie ma tam klasy ekonomicznej, chyba byłoby zagrożeniem dla życia siedzenie w jednej pozycji tyle czasu

samolotem lecą dwa garnitury pilotów i stewardów
mają swoje kuszetki, na któych prostują kończyny w czasie odpoczynku

ja piórkuję


A TO JAK KTOŚ CHCE POĆWICZYĆ SWÓJ FRANCUSKI


47 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. kilka lat temu jechałam pociągiem z Krakowa do Gdańska, podróż trwała 14 godzin plus godzina na dotarcie do hotelu, koszmar!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mamy swój Singapur 😎😀

      Usuń
    2. Ja kiedyś że świat wracałam do Lux 19 godzin. Ze wszystkimi dziećmi. Pan Bóg łaskawy uspał najmłodszego o.19. To był cud bo on nigdy nie spał w samochodzie.
      Koszmar

      Usuń
  3. A po jakiego grzyba mam leciec z NY do Singapuru? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ile taka przyjemność kosztuje? To już weselej w kolei trassyberyjskiej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wyczytam po ang. cena 2106 australijskich dolarow

      Usuń
    2. w zlotowkach bedzie okolo 5500

      Usuń
    3. a to myślałam, że drożej będzie kosztować

      Usuń
    4. znalazlam ze $1 au to 0.6 euro,
      no to bilet cos 1200 euro

      Usuń
    5. to z Lux do Zurichu po tyle właśnie są bilety

      ciekawe, czy zrobia loty Londyn - Sydney np:)

      Usuń
    6. popatrzyłam an odległość, to jest prawie taka sama jak NY Singapur, czyli można w 19 godzin dolecieć:)

      Usuń
    7. A ja proponuję Bydgoszcz - Lux 😁😁😁😘😘😘

      Usuń
    8. A ja Lux-Poznan😁
      Chociaż...możew przyszłym roku będę miała podwójny Poznań -Lux 😀😀😀😀

      Usuń
    9. To ja proszę Bydgoszcz Dortmund :) Halo, halo! Czy czyta nas ktoś kompetentny?? ;))

      Usuń
    10. Musialam cos namieszac z tymi cenami, to przeciez niemozlwe zeby krotki lot Lux-Zurich mial taka sama cene jak dlugi New York-Singapure.

      Usuń
    11. Trzeba wejść i spróbować kupić😉

      Usuń
  5. Tylko z miejscówką do leżenia. Nie dałabym rady tyle godzin, a raczej moje nogi- spuchłyby jak dynie. A tak pospałabym, poczytała, pobuszowała w necie i czas by minął;p Sam fakt, że tyle w niebie to mnie nie przeraża. Ja tam lubię samoloty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też lubię:)
      no i tam tylko miejsca leżące, więc spoko:))

      Usuń
    2. ale takie z podnóżkiem? bo sam fotel rozkładany to za mało.

      Usuń
    3. Z pełne łoża kochana, pełne łoża 🛏

      Usuń
    4. łomatko, to ja lecem!
      tylko jak już dolecem do NY to utknę na kilka miesięcy, bo przecież mnie się marzy te Stany wszerz i wzdłuż

      Usuń
    5. No to realne zagrożenie😉
      Moja syna właśnie poleciała na wycieczkę. Ale na krutko

      Usuń
    6. no mnie się te Parki Narodowe marzą i śnią...
      i oczywiści San Francisco

      Usuń
    7. Byłam w jednym parku i SF
      I oczywiście mam niedosyt

      Usuń
    8. a ja juz nie mam zadnych pragnien na wyruszenie w swiat

      Usuń
    9. No jesteś w takim egzotycznym miejscu:))

      No i doczytałam się. Jednak tylko biznes klasa oferuje pełne łoża. Ale ekopremium daje fotele z wysuwanym podnóżkiem . Nie ma lekko

      No i rzeczywiście planują lot Londyn Sydney. Liczą na to 20 godzin

      Usuń
    10. tez slyszalam i czytalam o locie bez przesiadki London-Sydney,
      i chyba jest taki lot ciurkem Perth-London i Dallas-London

      i pomyslec ze pierwszy lot aust. Qantas rok 1947 Sydney-London trwal 4 dni.

      Usuń
    11. a to ciekawa informacja:))
      Wiesz, kiedyś leciałąm do Buenos Aires, w 88, to dwa dni:))
      Warszawa - Moskwa, nocleg, i następnego dnia 20 godzin podróży z 3 międzylądowaniami:))

      Usuń
    12. Mari,
      fizycznie to pewnie bym poległa, ale marzeń nikt i nic mi nie zabierze! ;p
      A o Australii marzę od dziecka, niestety jak była tam córcia Rodzinnej, to ja rzygałam z miską w objęciach nafaszerowana chemią i okazja przeszła bokiem ;)

      Usuń
  6. Idę imprezować
    Czego i wam życzę:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jak to, nie mozna, tu sie bloga prowadzi, tu ma sie obowiazki. ;P
      Tez mam dzisiaj wychodne. :D

      Usuń
  7. 19 na lezonco moze byc lepsze niz 12 na siedzonco. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Informuje, że grzyby są! 🍄 Duzo malutkich podgrzybków, trochę kani, cieplutko w lesie. Było fajnie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Idę sprawdzić czy są jakieś tanie bilety :P

    OdpowiedzUsuń
  10. dlaczego nie zgaszone??


    aaaa, żeby Rybka trafiła do akfarium;D

    OdpowiedzUsuń