niedziela, 29 kwietnia 2018

o dzieciach zawsze pasuje

Klarki wpis o Hanusi zaraz uruchomił różne wspomnienia o dzieciach

z dziećmi jest tak, że dostajemy je w formie dzieci tylko na chwilę
jednego dnia całujemy najsłodsze stópki na świecie, drugiego zamieniają się jakimś cudem w owłosione giry wystające spod kołdry, a trzeciego dowiadujesz się przypadkowo, że dorosły syn leci sobie na majówkę do Afryki:pp

jestem chyba matką niedopiekuńczom, skoro dowiaduję się przypadkiem o takich planach, czasem cóka przysyła zdjęcie z jakiegoś lotniska, bo postanowiła polecieć do koleżanki albo na wycieczkę

cieszy mnie ich samodzielność, ale obawiam się, że konkursu na najlepszą mamę roku bym nie wygrała:/




71 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Dałaś im skrzydła, no to fruwają ;))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Olga, pięknie to napisałaś :)
    Nie wiem, czy jestem nadopiekuńcza. Pilnuje się, żeby nie trzymać ich pod kloszem...
    Zachwycam się chwilą, tu i teraz... Bo czas szybko mija...
    Starszy doprowadza mnie do szału swoim zapominalstwem szkolnym, a za chwilę pękam z dumy gdy przynosi dobra ocenę. Młodsza... Rozczula mnie...
    Inaczej przeżywam późne macierzyństwo...
    I coraz częściej żałuję że nie mam jeszcze jednego maluszka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martyna, mogłabym dokładnie to samo napisać tylko zamiast mlodsza- młodszy :))
      A poza tym... milion razy łatwiej być mamą słodkich stopek niż owłosionych gir 😂
      Jakoś nie umiem sobie wyobrazić bycia mamą dorosłych dzieci😉 Chociaż jestem bardzo ciekawa jak to będzie.
      Rybko, piszesz tu czasem o swoich dzieciach i myślę że spokojnie może startować w konkursie na matkę roku 😋 Mnie zachwycają relacje między Twoimi dziećmi. Chciałabym żeby między moimi też takie były. Narazie starszy zachowuje się jak nadopiekuńczy tatuś 😎Jak ktoś oglądał ranczo i pamięta co robił Kusy gdy mu się córką urodziła, to u nas jest podobnie🙄

      Usuń
    2. No teraz to mnie zatkało! Mela powołuje się na film! W dodatku taki, którego nie oglądałam! 😀

      Usuń
    3. Na serial!😂😂
      Bogusiu ale nie rozbawilas od rana 😂

      Usuń
    4. Martyna mnie późne macierzyństwo dopadło z trzecim. Bardzo bym żałowała gdyby się nie przytrafiło.

      Usuń
    5. Rybko, swiat jest taki roznoridny. woje pozne macierzynstwo to u mnie jedyne macierzynstwo 😀

      Usuń
    6. Jest!
      I całe szczęście:)

      Usuń
    7. A późne macierzynstfo dopiero przede mnom mam nadzieję 😋

      Usuń
    8. Martyna, bo Rybeńka często mówi, że dzieciom trzeba dać korzenie i skrzydła :)
      A ja się z Nią bardzo zgadzam!!

      Usuń
  4. phi, ja siem nie pszejmujem, że nie mam pojencia gdzie przebywa moje dzieciontko;) ja już kombinuję co wstawić do jego pokoju:p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy koty. To oczywiste😁😁
      Lucha my chyba obie jesteśmy takie same nidoopiekuńcze:p

      Usuń
  5. Moje też fruwają, ale lubię wiedzieć dokąd. Może to i nadopiekuńczość, ale przecież niczego już im nie zabronię. Chodzi tylko o to, by wiedzieć, co się u nich dzieje. Interesuje mnie ich życie, a taka podróż to chyba żadna tajemnica?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w zasadzie też lubię wiedzieć i wiem. Choć czasem dowiaduję się w momencie wylotu np. Nie z powodu tajemnicy Ale akurat się nie zgadało na ten temat. Myślę że odległość odgrywa tu też rolę.
      I dochodzi taka chęć bycia zupełnie niezależnym

      Usuń
    2. Każda rodzina to inna sytuacja. Moi mieszkają osobno, ale blisko. A jak jadą gdzieś daleko, to proszę o adres, pod którym będą. Tak na wszelki wypadek. I oby nigdy się ta informacja nie przydala...

      Usuń
    3. To mi jednak jakiegoś genu brak. Wiem tylko mniej więcej dokąd jadą. I wiem że nie sami. Ale zwykle mam codzienną relację zdjęciową i zasypiam spokojnie.

      Usuń
    4. Ale to tylko dotyczy bardzo dalekich podróży.

      Usuń
    5. No to ja dopiero pierwszy raz tego doświadczam. I bilety zostały kupione dopiero w piątek więc mogłam wcześniej nie wiedzieć 😉
      I mam zdjęcie z katalogu hotelu to jakby co wysledze😁

      Usuń
  6. o to przecież chodzi, jak dasz im wolność to chętnie wracają, są samodzielni i sami podejmują decyzje
    czy chciałabyś mieszkać na kupie ze wszystkimi dziećmi do 35 roku życia i nakazywać im co mają jeść, co ubierać i z kim się wiązać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W życiu😱😱😱😱😱
      A mam koleżankę która nie wiadomo kiedy wymieniła męża u boku na syna i to z nim siedzą czas i wakacje. Syn 24 lata

      Usuń
    2. Ale to chyba podpada troszkę pod zboczenie niewielkie. Mamy taka znajoma, zawsze z synkiem. W efekcie zadne zycia sobie oddzielnie nie ułożyło i zyja tak razem, synek juz po puecdziesiatce. Podobno takie zwiazki też istnieja.

      Usuń
    3. niewielkie??
      WIELKIE!
      jeszcze trochę ufam koleżance, że się opamięta w kocńu

      Usuń
  7. ja, pszy wiadomym mi wyjeździe, proszem tylko o meldunek o dotarciu

    zresztom tesz siem meldujem... :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może tutaj jest pies pogrzebany. Bo ja też się nie melduję😉

      Usuń
    2. Jak się raz nie zameldowałam, to opr dostałam!

      Usuń
    3. No to w tym momencie odległość zmienia wszystko.
      Choć jak np wracamy z pl to też się melduję dzieciom. Choć nie zawsze. Rodzicom bardziej. Choć mój tata jest bardzo wyluzowany w tym temacie. A dzieci to już bardzo

      Usuń
  8. Nie jeździcie rano na rowerze?:):):)
    Bardzo pięknie i zielono na świecie jest..

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja traktuję rodzicielstwo jako swoisty podarunek losu.To,ze udało się nam bez większych katastrof dobrnąć do etapu "starości" dziecka jest powodem do dumy.Ale pewnie to "brniecie"mogło wyglądać lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  10. fajne z tymi owłosionymi girami
    A dzieci muszą właśnie tak :)
    Wylatywać dzieląc się z nami swoimi kawałkami :)

    ale giry owłosione hit mego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też nie wygram w takim konkursue...wszys wszyst mało , nie było ogrodu jest ogrod to się pchajom za bramę , jest nowy kwarcowy piasek w piaskownicy pobawiły się 5 min jest domek na ogródku szalały za nim w żłobku w domu nawet nie zajrzały są rowerki biegowe bleeeee wszystko na nie ostatnio.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przywiąż do kaloryfera na dwie godziny
      potem bedzie się im fszystko podobało:pp

      Usuń
  12. A kto jutro ma normalny dzień?
    Niemajówkowy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja! :D Będę się wozić po szpitalach, a to też jakaś praca :P

      Usuń
    2. Ja też i to ciężki.... Podatkowy...
      Byle do końca dnia...

      Usuń
    3. koniec dnai na pewno nadejdzie:)

      Usuń
  13. Moja córka coraz bardziej samodzielna, coraz szerszy obszar do swobodnej zabawy wybiera, coraz więcej przypadkowych znajomości zawiera, których nie jestem w stanie zweryfikować. Ale cieszy mnie to. Ona ma wolne i ja mam "wolne" i tylko czasem zatęskni mi się za czasami, kiedy głównie tuliła się do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czasem się taka tęsknota odezwie
      ale trzeba umieć życ też swoim życiem, nie tylko dzieckowym, dla dobra wszystkich:)

      Usuń
  14. https://tvn24bis.pl/z-kraju,74/schiphol-w-amsterdamie-utrudnienia-na-lotnisku-z-powodu-awarii-pradu,833374.html

    włąśnie stamtąd leci do tej Afryki:pp

    OdpowiedzUsuń
  15. Tato odszedł....przy nas przestało mu serce bić....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owcku!!!

      Jedyne co mogę realnie, to się pomodlić
      za tatę i za Was. Za Ciebie najbardziej...
      To takie niesprawiedliwe, stracić rodziców w tak kr otkim czasie....

      ściskam Cię najmocniej!

      Usuń
    2. Owocku, dziękuję, że tutaj się z tym dzielisz z nami...

      Usuń
    3. Owocku :-* Bardzo, bardzo mi przykro... współczuję Ci i tulę serdecznie!

      Usuń
    4. Otwocku...tak bardzo mi przykro. Współczuję Ci z całego serca. To straszne że w tak krótkim czasie straciłaś oboje rodziców.
      Kochana❤️❤️❤️❤️

      Usuń
    5. Serdeczne współczucie. Wiem, jak to jest nie mieć rodziców.

      Usuń
    6. Owocku... Tule Cie z calych sil❤
      Wiem,ze zadne slowa nie sa w stanie pocieszyc.
      Myslami jestem z Toba!

      Usuń
    7. Owocku bardzo !!! mi przykro. Myślami jestem z Tobą. ❤

      Usuń
    8. Owocku bardzo mi przykro!

      Usuń
    9. Bardzo, bardzo mi przykro... to wielka strata . Jestem z Toba myslami i sercem Owocku.

      Usuń
    10. Owocku, Bardzo, bardzo mi przykro... Tulę najdelikatniej i najmocniej jednocześnie❤❤❤

      Usuń
    11. Owocku!!! Brak slow w takich chwilach. :****

      Usuń
  16. Owocku... Wyrazy współczucia ...

    OdpowiedzUsuń
  17. kochani
    a tymczasem życie kołem się toczy...
    urodził się nam Franuś:)))))

    OdpowiedzUsuń
  18. Jedni odchodzą, inni przychodzą smutek i radość, śmierć i życie...❤

    OdpowiedzUsuń