wtorek, 24 kwietnia 2018

kościele drogi, zapominasz, że polityka to zło

parafia, do której należę, jest wzorcowa, naprawdę
proboszcz jest człowiekiem przepełnionym miłością do Boga i ludzi
wspólnota rośnie jak na drożdżach, dba się o tych, co są w potrzebie, serce rośnie słysząc i uczestnicząc w akcjach charytatywnych
polityki w tym kościele nie ma

nie jest to polska parafia...

jako osobę wierzącą bardzo, bardzo boli mnie to, co się wydarzyło w polskim kościele
że większość księży ma za punkt honoru oficjalnie stawać po jednej politycznej stronie!
jest tylko jedna właściwa partia, jedyne słuszne poglądy i nic to, że niezgodne z nauczaniem Chrystusa!
salki katechetyczne są udostępniane oszołomom typu Antek eM, a spróbujcie zobaczyć, czy spotkanie posłów innej partii kiedykolwiek odbedzie sie w takim miejscu

bumtuję się całym swoim moherowym wnętrzem przeciw temu, przeciw politycznemu zaangażowaniu kościoła w politykę 
ale wtedy czasem z tyłu głowy mi się tłucze - w czasach słusznie minonych to zaangażowanie bardzo mi się podobało...

PS.NIE KAŻDY KSIĄDZ JEST ŚLEPY I NIEWIERZĄCY KLIK


Ps. Moce dla Owocka i Livii i kto tylko w potrzebie niech bierze 


127 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Wielkie MOCE dla Owocka, Livii, dla wszystkich potrzebujących!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam wielką nadzieję że przyjdą dobre wiadomości

      Usuń
    2. Dziękuję Wam ,też mam taką nadzieję i wiarę .

      Usuń
    3. Bardzo dziękuje za wsparcie....nie mialam telefonu ze szpitala....
      Mialam przeboje z księdzem....naprawde sie zastanawiam czy to byl błazen...czy zwykła kukla wyprana z uczyc...Nie mam sily o tym pisac...Martek zna szczególy...

      Usuń
    4. Kukiel wypranych z uczuć nie brakuje nigdzie. Ale w kościele to wstyd i zgorszenie

      Usuń
    5. A wydawało by sie, że własnie taka osoba bedzie wsparciem duchowym , kiedy potrzebujemy pokrzepienia

      Usuń
    6. Moce! Niech się Tacie poprawia :**

      Usuń
    7. Taty stan nie ulegl poprawie czyli jest nieprzytomny...ale tez sie nie pogorszył....
      Ma szanse...b.małe...ale zawsze jakies są.........

      Margo...niestety księży o ludzkim podejsciu,empatycznych ktorzy potrafia wesprzec..jest znikoma ilosc...ten wczoraj mlody błazen o przerisnietym ego utwierdzil mnie tylko w tym....

      Usuń
    8. Owocku, bardzo wspolczuje tego co przezywasz teraz,
      duzo mocy dla Was.

      Usuń
    9. Owocku, tulę Cie💟
      I sercem jestem i myślą!😚

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Olga, nie ruszył mnie ten tekst i granie na uczuciach. To, że jest jak jest to wiemy. Wcześniej miodu też nie było. Nie oszukujmy się. Jako obywatele byliśmy totalnie olewani. Wszyscy. Teraz pewne grupy społeczne mają prawie raj, pozostali muszą na to zasuwać.
      A tak naprawdę to mamy to, co wybraliśmy. Wiem, że zaraz podniosą się głosy: a w życiu, ja na nich nie głosowałam/głosowałem/, to nie moja partia itp. Nie chodząc na wybory zostawiamy swój głos niezagodpodarownany. Podobnie bedzie teraz. Na wybory na pewno pójdą Ci, którzy mają w tym interes, a to jest duuuża grupa. Ja po raz pierwszy w życiu nie pójdę. Mam dość. Mam dość wybierania pomiędzy mniejszym i większym złem. Jestem zła i rozgoryczenie rozdawnictwem. Nigdy od państwa nic nie dostałam, bo nigdy nic mi się nie należało. Mam czterdzieści kilka lat i pracuje od 20 roku życia. Jestem wdzięczna za obniżenie wieku emerytalnego, bo nie dożyję do 67 by choc raz dostać wytyraną emeryturę. Jak słyszę komu i co powinnam jeszcze oddać jako daninę to mi się chce wrzeszczeć po prostu. Ja mam dość.

      Usuń
    2. Szkoda że się nie podpisalas bo to ciekawy głos a dyskusja z kochanym anonimem jest dla mnie zawsze dziwna.

      Na pewno wielu obywateli czuło się olewanych. Jakaś dobra zmiana byłaby zbawieniem. Niestety zamiast dobrej przyszła chora i pełna hipokryzji. Wspierana z niewiadomych dla mnie powodów przez kościół

      Usuń
    3. A ja pójde na wybory, pomimo,że mam dość. Moze moj jeden jedyny głos usunie obecna "dobra zmianę"
      Postawa, nie pojde na wybory ,nie imponuje mi a u anonima to juz w ogole...

      Usuń
    4. Nasz bóg jest polski,narodowy.Jego najwyższym kapłanem jest prezes,który ogłosił własną religię polityczną i celebruje ją razem z członkami "zakonu"-aktualnym prezydentem ,rządem i administracją państwową wykorzystując do tego ceremoniał tradycyjnej wiary.
      W tej nowej sytuacji wyznaniowej kościół rzymsko-katolicki za sprawą którego przyjęliśmy chrzest powoli kończy misję w naszym kraju.Wszak spora część episkopatu już dawno wybrała nieformalnego prymasa z Torunia....

      Usuń
    5. Całe życie zasuwałam na swoim i nic mi się nie należało, takie czasy były. (nawet zwolnienie na dziecko, które miało wypadek, długą rehabilitację) Dziś już jest bardziej unormowane...Być może praca na swoim wypaczyła moje podejście, ale ja akurat nie jestem zwolenniczką obniżenia wieku emerytalnego, choć rozumiem (tak po ludzku) entuzjastów tego, bo fajnie brać emeryturę i dalej pracować. Nie stać nas na to! W ogóle ten system się załamie i zostawimy następne pokolenia z niczym.
      Jestem za silnym państwem, które stworzy swoim obywatelom możliwość rozwoju, godnej pracy i płacy. Pomoże tym, którzy nie mogą sami np. z przyczyn zdrowotnych o siebie zadbać.
      Pójście na wybory uważam za obywatelski obowiązek. Zwykły człowiek raczej nigdy nie utożsamia się do końca z jedną partią. Ale ma możliwość wyboru postawienia na tych, którzy swoim programem go bardziej przekonują, szczególnie że ma porównanie z poprzednich lat. Czy to jest wybieranie mniejszego zła? Tak, ale zawsze tak było.
      Kiedyś myślałam, że bardziej mi w prawą stronę, ale to nieprawda, bo się tak już wszystko pomieszało, że postanowiłam stawiać zawsze na tych, co mają na uwadze przede wszystkim szybki rozwój pastwa. Bo jak państwo silne gospodarczo, to i obywatel w nim też, a tym słabszym jest z czego pomóc.

      Usuń
    6. Margo,ale ja nie zamierzałam Ci imponować. Po prostu przedstawiłam swoje stanowisko, swój pogląd. Jakie ma znaczenie czy podpisałabym się Krystyna, Kasia czy Ania? Lub dodała awatarek z jakimś obrazkiem? No jakie?

      Usuń
    7. I jeszcze dodam: jeśli będę pracować do 60 lat to mój staż wyniesie 40 lat codziennej pracy. Jeśli do 67 to wiadomo - 47. To mało czy dużo. Odprowadzane wszelkie składki itp. Tyram też na tych, którzy nie pracują z różnych powodów, ale jakby co, wszelka pomoc się należy. Frustracja ze mnie wychodzi, wiem. Ale to frustracja uzasadniona.

      Usuń
    8. Nie pójdę na wybory, bo mam dość! Jak ja lubię takie stwierdzenia! Oni mają zrobić to i tamto i oczywiście wszystko robią źle! Drogi anonimie, a co ty zrobiłeś, by było lepiej? Czy znasz chociażby podstawy funkcjonowania rady twojej gminy? Czy byłeś choć na jednym spotkaniu z politykiem? Co ty robisz, jako obywatel tego państwa? Nie podobają Ci się rządzący. Ok. Weź sprawy w swoje ręce, nie mamy monarchii, tylko demokrację, choć mocno kulejącą. Twój głos będzie niezagospodarowany? To nieprawda! Głos nieoddany służy tym, którym zależy na niskiej frekwencji. Żadna partia ci nie pasuje, idź i oddaj głos nieważny, ale korzystaj że swoich praw!
      Wczoraj wysłuchałam tyrady na temat złej pracy sołtysa. Och, wszystko jest źle! To nic, że sołtys nie może mieć wpływu na to, czy na tamto, to nic, że to funkcja społeczna, on wszystko źle robi! Ja mam na niego wku$wa! Zapytałam: na ilu zebraniach sołeckich byłaś? Cisza... ale ona przecież wie...
      Wszyscy potrafimy narzekać, ja też. Ale odkąd sama zaczęłam się trochę angażować jako obywatelka, wiem, że mój głos się liczy.

      Usuń
    9. Dokładnie Roksanna, dla mnie to tez obowiazek obywatelski. I kazdy Polak powinien tak czuc bez względu na nasze poglady, przekonania i oczekiwania.

      Tak jak pisze Anika, mamy prawa wiec z nich korzystajmy. Walczmy jeśli chcemy aby było na dobrze, lepiej....

      Usuń
    10. Anonimie,
      takie, że odróżniałoby Cię od innych anonimów,
      tak się przyjemniej dyskutuje.

      Usuń
    11. Tylko o to chodzi kochany anonimie. Nie podpisując śpię choćby krzyżykiem okazujesz brak szacunku innym księży chcą z Tobą doszukiwać. Bo skąd mają wieże że to ta sama osoba?

      Usuń
    12. Rybaaaa
      się popłakałam, bo jak to jest spać krzyżykiem???? już Ci nie wystarczy krzyżem w kościele???,p

      Usuń
    13. Jesoooo!!
      Tak się kończy pisanie bez okularów😲😲😲😲

      Usuń
    14. Ten tekst nie ma moim zdaniem grać na uczuciach, tylko skłonić do refleksji. A refleksja prowadzić może do (jak piszą wyżej dziewczyny) zaangażowania obywatelskiego. Wbrew pozorom wiele od nas zależy! A wybory, to obowiązek, powinność! Ludzie oddawali życie, żebyśmy mogli iść i demokratycznie, mądrze wybierać.

      Nikt nie powiedział, że poprzednio było idealnie i sielankowo, to nie tak.

      Usuń
    15. A co do PRL, to w tamtych czasach kościół pełnił inną rolę, był miejscem wolności, wielokrotnie angażował się też w inicjatywy, które miały łączyć. Nie porównuj Rybeńko tych dwóch kwestii i nie miej z tyłu głowy :))

      Usuń
    16. Aniko, dziękuję za moralizatorskie pouczenia:). Od razu odpowiadam: doskonale znam stosowne ustawy dotyczące funkcjonowania państwa, gminy, sołectwa itp. Tak byłam na spotkaniach z politykami. Tak słuchałam debat. Tak słuchałam programów, obietnic. Tak jestem świadomym obywatelem znającym swoje prawa i obowiązki. I chcę po raz pierwszy w życiu nie głosować. Mam do tego prawo? MAM.

      Usuń
    17. Może jesteś mądra i świadoma. Tylko dlaczego nie szanujesz nas którzy chcemy dyskutować?

      Usuń
    18. Oj, rybko... a gdzie jest brak poszanowania z mojej strony uczestników dyskusji? To Wy prawie rzuciłyscie sie na mnie za moje poglądy. Przecież dyskusja nie polega na tym, że muszę zgodzić się z Twoimi pogladami lub pogladami Twoich czytelniczek. Przedstawiłam swoje stanowisko szanując Wasze. Ja wiem, że to Twój blog, że często próbujesz narzucać swoje poglądy jako najlepsze i oczywiście oczywiste, ale wracamy do punktu wyjścia tej dyskusji:).

      Usuń
  4. Ciesz się Rybko ze swojej parafii. Bo to bardzo ważne, że znajdujesz tam to, po co przychodzisz.
    Ludzie idą do kościoła po pokrzepienie, ugruntowanie, miłość, nie po politykę...ech...

    OdpowiedzUsuń
  5. Rybko, zazdroszcze parafii. Ja juz nie szukam, nie mam na to sily, cierpliwosci no i chyba wiary. Uznalam, ze to co dzieje sie w kosciele daje mi jasna wskazowka,ze moja droga z kosciolem sie rozeszla. Wierze na swoj sposob, moze kiedys znajde swoje miejsce ale raczej nie bedzie to religia katolicka. Uzupelniam wlasnie swoje braki w wiedzy historycznej i wrecz porazila mnie rola religii w dziejech swiata, religii, ktora siala niezmierzone zlo i byla zarzewiem krwawych i bezlitosnych konfliktow. Pod tym wzgledem nic sie przez wieki nie zmienilo. Ja oddzielam wiare od kosciola. Wiara jest czyms wspanialym, kosciol dla mnie jest siedliskiem zla.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie tylko w Polsce dziś Kościół rządzi z tylnego siedzenia,
      weź przykład Włochy czy Hiszpania...Kościół nie odpuści,władza, wpływy i pieniądze zawsze będą dominowały...

      Usuń
    2. ja oddzielam pojedyńcze parafie, pojedyńczych księży od tego zhierarhizowanego molocha
      naparwdę spotkałam wielu wspaniałych księży a obecny proboszcz sprawia, że sobie nie wyobrażam bycia poza wspólnotą, taką wspólnotą
      natomiast w tutejszej polskiej parafii dzieje się tak, że po śięconce połowa ludzi wychodziła i mówiła - nigdy więcej....

      Usuń
    3. Wczoraj...
      Na I.Terapii pielegniarka zapytala czy zycze sobie aby ksiądz namascil tatę.Oczywiscie wyrazilam zgodę...
      Przyszedl taki wesołek,smial sie z kims na korytarzu....
      Wskazuje na tatę,a ten"tato jest wierzący i chodzi do kosciola?"
      Bylam zaplakana roztrzesiona i nie chcialam kłamac...powiedzialam szczerze,ze Tato nie praktykowal,ale wierzy w Boga...No i się zaczęło.....
      Podniesionym glosem zacząl mowic,ze nie ma czegos takiego...ze to jakby jesc batonika przez opakowanie..coraz glosniej podnosil głos...tak jakby byl kompletnie ślepy,jakby nie wiedzial ze wokol sa ludzie podpięci pod aparature...ze ja przezywam ciezkie chwile...
      Za chwile mi powiedzial ze byl rano u taty i on nie chcial...ale nie dopytalam czego..i ze takie namaszczenie nic nie da skoro nie wierzy...Jeszcze raz mu powtorzylam to co na początku...ten wkurzony dalej swoje..
      Ja nadal nie moglam uwierzyc ze w TAKIM miejscu ksiądz niemal krzyczy udawadniajac swoje racje...
      Twierdzi ze go nie namasci...
      Powiedzialam ze dziekuje bardzo...i wyszłam...zapytal "a skąd jestescie"mialam powiedziec ze z dupy...przepraszam,ale nadal nie moge ochłonąc..Powiedzialam ze to juz nieważne i wyszłam...

      Wrocilam za pol godziny ...tam caly czas sa pielęgniarki,zapytalam czy moze jednak namascil tate...uwaga...namascil i napisal w zeszycie "sakrament namaszczenia pod presją rodziny,nie wyrazam zgody na wydanie zaswiadczenia"..........

      Usuń
    4. Owocek...
      Trzęsę się w środku cała z wściekłości...
      Wiesz, najlepszą dla niego odpowiedzią by było, że proboszcz w waszej parafii jest takim samym cymba lem jak on i że tato starcił przez niego całą chęć do chodzenia do kościoła!!
      Ja bym nie odpuściła, napisałabym do kurii i każdego przełożonego...
      To jest tak niezgodne z duchem Ewangelii, gdzie Jezus nie dzielił ludzi na lepiej i gorzej wierzących, a wyparł się go nawet św Paweł, co nie przekreślało go w oczach Pana...

      Usuń
    5. Czytam i oczom nie wierze... Jaka szkoda ,ze na takiego trafilas Owocku....Trzymaj sie .

      Usuń
    6. Bardzo to przykre Owocku...
      Trzymaj się :**

      Usuń
    7. małgosiu, teraz w PL takich księży nie brakuje, zwłaszcza w pewnych rejonach
      sama się zetknęłam na pogrzebie cioci z takimm bezczelem, ale nie chcialam sie awanturować, bo to pogrzeb...

      Usuń
    8. Zeszyt....
      Dawniej na łóżkach pacjentów wisiały karty choroby. Teraz osobiście widziałam na oddziale paliatywnym taką ramkę zawieszoną na łóżku, a w ramce kartka na której zanotowane są sakramenty przyjęte przez chorego podczas pobytu na oddziale. Ta kartka potrzebna do zaświadczenia, a zaświadczenia żąda w parafii ksiądz z którym załatwia się formalności pogrzebowe...

      Usuń
    9. ??????????????????????????????

      Usuń
    10. Otwocku, jestem w szoku...
      W takim miejscu, w takiej sytuacji...po prostu brak słów

      Usuń
    11. wyobrażacie sobie KsKaczkowskiego w takiej akcji???

      Usuń
    12. Rybko...nie mam sily,ale kto wie czy sobie nie pojde poroznawiac z proboszczem.Poza tym,pielęgniarka powiedziala,ze ten ksiądz "jest taki"...problematyczny itp.ze duzo ludzi skarży się na niego..."super"

      Olga,tak...wlasnie jest taki zeszyt,szczerze?Mam gdzies to zaświadczenie.Moja Mamuś zmarła rok temu i nikt nie wymagal zaswiadczenia,że była namaszczona.Ponoć,to zalezy od proboszcza....

      Usuń
    13. Ooooo własnie Ks.Kaczkowski....juz widze ze rozmowa z Nim w takiej sytuacji bylaby jak terapia dla mnie....nie wspomne nawet o namaszczeniu....

      Tato bedzie mial przetaczana krew,czeka na płytki ktore mają z Rzeszowa przywiezc...a jutro dializa-jednak...Zakładając,że przezyje dialize stan powinien sie poprawic....ale szanse ze przezyje...jest...tylko mała...

      Usuń
    14. wiem, że nie masz czasu, siły, że są ważniejsze sprawy
      ale kurcze..
      nie reagując dajemu ,mu przyzwolenie na takie kukiewskie zachowania!!

      Usuń
    15. Owocek, ale jest, póki życia puty nadziei!
      znam kila żywych cudów!

      Usuń
    16. Owocku MOCE dla Taty!!!!
      A dla Ciebie sił mnóstwo :**
      Teraz nie są Ci potrzebne dodatkowe nerwy

      Usuń
    17. Rybenko uwierz,ze porusze temat tego księdza...teraz naprawde nie jest mi łatwo,ale porusze...

      Tak...póki życia puty nadziei...

      Usuń
    18. Olguś dziękuję :*****

      Usuń
    19. Tato to jest twardy czlowiek,nirwiarygodnie odporny na ból...wszyscy bracia jego i siostry nie żyją......
      Bardzo bym pragnela aby odzyskal dwiadomosc siłe...wtedy przekonalabym go tez do ewen.spowiedzi komunii..i zalatwilabym INNEGO księdza....

      Usuń
    20. Owocku, nie potrafię wyrazić swojej wściekłości! Tak nie powinno być!
      A z tymi zeszytami, to oni powariowali. Święty Piotr nikogo o żaden zeszyt prosił nie będzie.
      Owocku bardzo współczuję

      Usuń
    21. Anika,dziękuje ..:*

      Usuń
    22. Owocku... Bardzo mi przykro, że Cię spotkała taka sytuacja...
      Co za człowiek...
      Mój tata nie chodził do kosciola, ślubu kościelnego nie miał. W hospicjum był u niego kilka razy ksiądz. Przed śmiercią otrzymał sakrament namaszczenia.
      Proboszczowi oczywiście musiałam przedstawić karteczkę.
      Dla mnie to jest okropne...
      W obliczu śmierci, bardzo ciężkiej choroby powinno się powstrzymać język... Zrobić użytek że swojego powołania... I tak nie tutaj będziemy rozliczeni...

      Usuń
    23. Naprawdę???
      To te zaświadczenia to jakiś obowiązek nowy????
      Qrwica mną telepie

      Usuń
    24. Owocku jestem w wielkim szoku!?
      Trzymaj sie kochana💟 Duzo sił dla Ciebie i moc energii dla Taty. 🍀

      Usuń
    25. Pierwsze slyszze, że bez namaszczenia z zaświadczeniem może ksiadz nie udzielić pogrzebu.

      Usuń
    26. To dzisiaj już od 3 osób

      Usuń
    27. Niekoniecznie o namaszczenie chodzi, na karcie o której pisalam były odnotowane codzienne komunie

      Usuń
    28. troche mi sie to kojarzy z hienami cmentarnymi...

      Usuń
    29. O nawet nie wiedzialam ze komunie tez odhaczają????
      Nie....ten świat oszalał już....
      ....

      Usuń
    30. Sprawy pogrzebowe są b.trudne. Jeśli ksiądz znał parafianina i widział jego praktyki religijne przeważnie nic nie wymaga. Jeśli chory jest nieprzytomny nie ma jednoznacznej woli przyjęcia sakramentu, wtedy liczyć się powinna wola rodziny i wiara, że ten człowiek tego by chciał. Ludzie jednają się z Bogiem w różnych chwilach życia i zawsze powinno się otworzyć im tę drogę. Nie nam jest zabraniać tego lub wybierać. Nie my będziemy sądzić. Owocku brak mi słów. Bardzo trzymam kciuki za Twojego Tatę. Mój ojciec nie chodził do kościoła, w szpitalu nie chciał księdza a pewnego dnia kiedy wszedł ksiądz, a siostra rozłożyła ręce i powiedziała,że ojciec nie chce kazał to zawołać. A niedawno uczestniczyłam w pogrzebie kolegi , który był bardzo daleko od kościoła. Kilka godzin przed śmiercią poprosił o księdza, a na kazaniu ks tak pięknie mówił o miłosierdziu i nawróceniu, że szok...

      Usuń
    31. Poza tym nie wolno odmówić sakramentu namaszczenia chorych. Ma on albo wzmocnić chorego albo dac wielką łaskę przejścia... Nie kumam ...Owocku moce dla Taty i Ciebie.

      Usuń
    32. czy to nie o to chodzi?
      Nie o to nawrócenie?
      o miłosierdzie?

      zastanawiam się, czy osoba niewierząca która mieszka na prowincji ma prawo być pochowana na kościelnym cmentarzu, a jeśli nie, to gdzie??

      Usuń
    33. Na komunalnym tylko, z tego co wiem..

      Usuń
    34. ale na wsiach nie ma komunalnych...

      Usuń
    35. Osoba niewierząca ma prawo być pochowana na cmentarzu parafialnym. Ksiądz nie ma prawa odmówić, chyba że w pobliżu jest cmentarz komunalny, ale nawet chyba wtedy, jeśli rodzina ma innych zmarłych na tym cmentarzu, to nie może chyba odmówić

      Usuń
    36. Marzycielko...:*****wzruszyłam się...Proszę Jezusa,zeby nam tatę jeszcze wrócił....stanę na rzęsach zeby go nakłonic do spowiedzi/rozmowy z ksiedzem,ktorego ja wybiorę...Tato to 34 rocznik,milion razy nam opowiadal jak dawniej na wsi władzae dzierżył pleban..ze ksiadz bil dzieci na lekcji i to bylo cos normalnego...po drugie,moj najstatszt brat w 2 klasie byl molestowany przez ksiedza.Na szczescie od razu powiedzial mamie...tato chciał tego kleche zabić...mama poszla do proboszcza-(lata głebokiej komuny)proboszcz ją błagal na wszystko,żeby dalej tego nie zgłaszała..klechę wydalili...

      Dlatego tato zawsze z wielkim dystansem podchodzil do ksiezy..
      Ale....jak byl mlodszy chodzil w Wielkanoc do kosciola i kiedy przychodzil zawszw mowil w drzwiach-Pan Jezus zmartwychwstał....

      Ja wiem,ze wierzył.....modlil sie za Mamę..jeszczw niedawno sam jezdzil na cmentarz,zeby sie pomodlic i zapalic swiece..

      Usuń
    37. Owocek, ładnie napisałaś o tacie i jego wierze!

      Anika, dzięki, bardzo ważna dla mnie informacja

      Usuń
    38. Ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych mówi jednoznacznie , że na cmentarzu wyznaniowym może być pochowana osoba niewierząca ( doczytałam, bo bardzo mnie to zainteresowało). Jeszcze jedno w przypadku niebezpieczeństwa śmierci ważny jest żal za grzechy. Ma niesamowitą moc.

      Usuń
    39. Marzycielko, a co u wujka?

      Usuń
    40. Marzycielko,tatę mojego czesto dopadal tzw.czarny humor..w niedziele jak wezwalam karatke i potem pojechalam do szpitala to powiedzial..."no wyjade stąd ale karawanem..."Myslę,ze brał pod uwagę i to najgorsze i mozliwe ze żałowal za swoje grzechy...Gdyby normalny ksiądz a nie błazen cyniczny byl wtedt u taty...to mozliwe ze sam by wyrazil wole na sakramenty..Kwestia podejscia,delikatnosci...

      Usuń
    41. Rybko...to moje wypisanie sie tutaj bardzo mi pomaga...:***

      Usuń
    42. Owocku, dlatego trzeba jakąś skargę napisać
      zamiast wlczyć o nawrócenie grzesznikó to odciąga od kościoła!!
      Tak mi przykro, na tysiąć sposobów...

      Usuń
    43. Owocek, po to jest to miejsce tutaj!

      Usuń
    44. Już lubię Twojego Tatę i wysyłam mu podwójne moce. No właśnie ksiądz ma przybliżać do Chrystusa, a nie oddalać. Ja myślę, że każdy żałuje za coś i to jest ważne. U wujka dalsze badania, na razie za bardzo nic nie mówią.

      Usuń
    45. I księża zapominają, że w niebie większa jest radość z jednego nawroconego grzesznika niż z 99 sprawiedliwych, którzy nawrócenia nie potrzebują.

      Usuń
    46. niektórzy z nich są po prostu niewierzący i tyle

      no i często to są tacy prymitywni ludzie, niestety...

      Usuń
    47. Bo dla niektórych to zawód nie powołanie. Ech ...

      Usuń
    48. Ciężkie chwile masz, Owocku! Sił, mądrości Ci życzę i moce dla taty!

      Usuń
    49. Nieustannie
      A nawet modlitwa:)

      Usuń
    50. Owocku,wczoraj az mnie trzepalo z nerwów jak mi o tym napisalas. Ten typ totalnie minal sie z powolaniem. Zal mi Cie okropnie,ze akurat na niego trafilas. Ech...
      Tule Cie mocno!A tacie posylam mnostwo mocy.Niech bedzie dobrze. Niech zdrowieje-dla Ciebie,dla Bubusia...❤

      Usuń
  6. Rybka, zgadzam się prawie że wszystkim, co napisałaś.
    Prawie, bo od jakiegoś czasu nie uważam, że polityka to zło. Uważam wręcz, że takie stwierdzenia szkodzą. Młodzież mówi, że być politykiem to obciach, starsi, że politycy to złodzieje. Właśnie dlatego w polityce działa selekcja negatywna. Dlatego możemy mieć jako swoich przedstawicieli takich posłów Suskich. Trochę się zaangażowałam obywatelsko. I wiem jedno, mamy też dobrych polityków, ludzi na poziomie, z których możemy być dumni. Bardzo bym chciała, żeby właśnie tacy ludzie nas reprezentowali. Pamiętajmy, że będziemy mieć takich polityków, jakich obywateli.
    I jeszcze słowo na temat: ja nie mam na kogo głosować. Głos pijaka spod sklepu i głos "wykształciucha" waży tyle samo. Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, których w społeczeństwie jest więcej...

    Ale polityka w kościele to oczywiście zło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez polityki to chyba by Panstwo srednio działało ;)

      Usuń
    2. Ja tylko i wyłącznie potępiam politykę w kościele. W kazania w tej formie. Brednie głoszone o katastrofie smoleńskiej przez arcybiskupow na kazaniach
      Polityka w państwie była jest i będzie i trzeba się tylko starać żeby była jak najlepsza

      Usuń
  7. Kurcze, przed chwilą obejrzałam na żywo spotkanie matek z rzeczniczką rządu, i się poryczałam wraz z tymi matkami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to witamy w klubie!!
      A jaka butna rzecznik, poszła na konferencję i zabrzmiało, jakby rząd PiSu nic tylko wszystkim pomagał
      a jakby nie chodziło o populizm, to zamiast 500 plus byłoby może 300 dla zdrowych dzieci a 500 dla tych chorych!!!
      wrrrrr

      Usuń
    2. wyskoczyli teraz z tymi wyprawkami dla uczniów. A perzcież dla tych najbiedniejszych one są! Zamożniejszy rodzice nawet nie odczują tego. A w sumie, znam z doświadczenie, że wiele takich rodzin, które musiały się wykazać paragonami, żeby dostać pieniądze, kombinuje lewe rachunki. To się dzieje cały czas. Sama niedawno dostałam @ od osoby, której pomagam, czy nie mogłaby załatwić takie rachunki, bo jej przypadnie 900zl (troje dzieci się uczy a ma pięcioro, szóste w drodze), a przecież nic prostszego jak obkupić te dzieci w te stroje sportowe, zaopatrzyć w plecaki czy inne rzeczy...ech...

      Usuń
    3. Też to wiem
      Szlag mnie trafia za tę hipokryzję
      Przecież ciągle słyszymy że mamy kupę kasy w budżecie!!

      Usuń
    4. Poza tym co to jest za porozumienie??? Jak tylko jedna strona je napisała!

      Usuń
    5. A do łez ze śmiechu doprowadziła mnie wypowiedź Rafalskiej że nie będą się spieszyć z pisaniem ustawy bo jak się szybko piesze to są błędy w ustawach🤣🤣😂😂😂😁😁😆😆😆😆😲😲😲😲😲😲

      Usuń
    6. Taaa.. w budzecie to faktycznie mamy kupe, ale chyba nie kasy

      Usuń
    7. To pierwszy rząd który tak się przechwala pieniędzmi. To niech wspierają najbardziej potrzebujących!!

      Usuń
  8. No to teraz zupelnie nie na temat :-) Poradzcie moze co zrobic, bo krew mnie zalewa ze zlosci. Mloda ma nowgo nauczyciela, z ktorym nijak dogadac sie nie moze. Ostatnio wstawil jej 2 marne oceny z projektow, ktore robili kilka tygodni temu (no tak, szybki we wpisywaniu to on nie jest). Mloda w domu powiedziala, ze projekty zrobila dobrze, wiec kazalam jej ddo niego pojsc i dowiedziec sie, co zrobila zle. No i to zostalo chyba uznane za niewlasciwe, nauczyciel powiedzial, ze teraz to juz za pozno sie pytac wiec dziecko moje odpowiedzialo, ze skad mogla wiedziec co dostala. On na to, ze przeciez mowil, dziecko ze nie mowil. Na to wykrzyczal jej ze klamie i wyprosil z sali. Mloda przepytala kolezanki i wszyscy twierdza ze nie mowil ! Paranoja czy ja sie czepiam ? Bo juz zglupialam doszczetnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo, widzę kolejny nauczyciel, który chce budować autorytet krzykiem, oskarżeniami i słabymi ocenami...czyli kiepsko...
      Jeśli dziecko nie wie, co zrobiło źle, to niby jak ma się poprawić i uzupełnić to, czego nie wie?!?
      To obowiązek nauczyciela, żeby takiej informacji udzielić!

      Usuń
    2. uuuu
      ja bym poszła z jakas interwencją
      skonfrontowała go z uczniami
      wiem, że mogą się bać
      ale nie moze tak być, że nauczyciel tak postepuje bez żadnych konsekwencji!!
      Jego obowiazkiem jest wytłumaczyć uczniowi skąd taka a nie inna ocena
      to się nazywa E DU KAC JA!!

      Usuń
    3. Podpisuje się pod dziewczynami oraz nie darowalabym nauczycielowi wyproszenia dziecka z sali . Bo nigdy kto odpowiada za nie za drzwiami gdy nauczyciel nie widzi????

      Usuń
    4. Dzieki za wsparcie, bo juz zglupialam od tego wszystkiego. Interweniuje zatem na razie u wychowawcy z prosba o spotkanie trojstronne (na razie).

      Usuń
    5. bardzo dobrze!
      Na spokojnie oczywiście:))

      Usuń
    6. Lidka koniecznie spotkanie: wychowawca, nauczyciel, dziecko i Ty. Jeśli nauczyciel pracuje metodą projektów, to powinien też wiedzieć, że teraz ważna rolę odgrywa ocenianie kształtujące, a przynajmniej jego elementy i musi ! wytłumaczyć co, za co , dlaczego, co było źle itp Poza tym w systemie oceniania są dokładne wytyczne ile czasu jest na sprawdzenie prac. Poza tym uczeń ma prawo wiedzieć dlaczego taka ocena. Wstyd mi jak czytam o takich nauczycielach.

      Usuń
    7. Lidka podpisuje się pod dziewczymami. Interwencja absolutna.
      Skad sie biora jeszcze tacy nauczyciele....

      Usuń
    8. Lidka, poczytaj statut szkoły i regulamin oceniania. Tam też znajdziesz argumenty

      Usuń
  9. mie jeszcze inna sekta przeraża- rodziców, którzy nie szczepią dzieci, bo nie
    zwykłe pasożyty
    no i mam nowiutkiego laptopika :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I sekta pojeba Ziemby!
      A czy ten nowy lapek znaczy że będzie Ci łatwiej pisać komentarze??😆😉😁😲😎

      Usuń
    2. wielce możliwe :)
      bo on działa!!

      Usuń
    3. nowy komp nie pamięta moich preferencji, a jakoś na youtube wskazał mnie to https://www.youtube.com/watch?v=ooOFIMVFET0

      Usuń
    4. Muszę iść do komuś bo komurka nic nie umie kopiować 😉

      Usuń
    5. aaaaaa
      ech, wspomnienia!!
      może pesel gdzieś wpisałaś? :pp

      Usuń
    6. jestem pewna, że gdy wyrabiauam dowód :P

      Usuń
    7. A jak nowy to już wpisali to w sieci Wielgiego Brata!

      Usuń
    8. pfe tam, mi telefon dyktuje, ile mam min rano do pracy i z pracy do domu :P

      Usuń
    9. Na fb wyskoczylo mi,że moja kolezanka dolaczyla do grupy zamknietej Ziemby.
      Tysiace fanow....🙉🙉🤤

      Usuń
    10. Fajne masz koleżanki
      Ja też miałam
      Ale jedną już wyprostowalam🙄

      Usuń