co sie brałam do pisania to wychodziły mi smutasy, a trochę sama mam dosyć
to pomyślałam że Wam zdradzę na jaką wpadłam teorie w sprawie tłuszczu
otóż wymysliłam, ze kobiety po 40 albo i 50 tym roku życia tyją, bo zbliżaja się do wieku, w którym kiedyś byly mało potrzebne i leżały na zapieckach i nikt im nie dawał jeść i one żyły z tego tłuszczu
nie wiem, co warta jest ta teoria
ale wiem jedno
PRZYTYŁAM!!!!
a dziś nie schudnę bo ide do koleżanki na baski wieczór
czego i wam życzę:)
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Ha, ha, ha! Dobre :)) Zrobiłaś mi dzień!
OdpowiedzUsuńYes! 😁
UsuńDobre, dobre:)
UsuńJa obrosłam bardzo:( nigdy nie byłam wiotka, ale teraz coraz bardziej się pogrążam...
Muszę w końcu coś z tym zrobić, no! :)
Zbuduj sobie zapiecek, Martyna:)
UsuńA ja dlugo bylam szczypior! Nawet o troche po 40 a teraz.....ech...
UsuńMargo kokietuje!!
UsuńMargo.. litości. ..
UsuńPrzytycia? Tego mi się tu nie ucz:))
OdpowiedzUsuńJak być grubą to tylko w dobrym towarzystwie
UsuńTeż się zastanowiałam, czego ta Rybcia nam życzy? Nieschudnięcia? Ale dziś jej wybaczę, mam wieczorem gości, więc faktycznie dziś raczej nie schudnę.
Usuńnajgorsza koleżanka to ta, któa schudła pzrecież:p
Usuńto ja jestem wręcz naprzeciwko. czyli, idąc tym tokiem rozumowania, ta najlepsza? w końcu doceniona. hurrra!
Usuńtera pytanie, czy nie za mało przytyłaś??:pp
Usuńuwierz mi na słowo, nie za mało.
Usuńto Cie lubię:))
UsuńTaaaa
OdpowiedzUsuńTaaaa
OdpowiedzUsuńTaaaaaa
OdpowiedzUsuńWszystkie przytylysmy, bo byly swieta, bo jest zima, bo jestesmy w wieku, kiedy te nasze organizmy oszczedzajo(sie). Przyjdzie wiosna, bedzie szczuplej, zreszta kochanego ciala... wiadomo.
OdpowiedzUsuńNo właśnie. Już czas na zapiecek 🤤
UsuńTylko skad ja ten zapiecek wytrzasne? Na kaloryfer sie nie zmieszcze, bo... wiadomo.
Usuńech, grubemu zawsze zapiecek w oczy, tez nie mam
Usuńale w PL mam w łazience ogrzewanie podłogowe, może to też się liczy???
Rybenko,przyjadem do Ciebie. Bende lezec w lazience na podlodze. Cauy czas.
Usuńo kurcze, cos mi przypomniałas, dzięki!
UsuńU nas jest taka ulica
UsuńTo moze na ulicy legne?
w tfoim stanie???!!!
UsuńW moim stanie juz wszystko jedno. Najwyzej snieg roztopie
UsuńMi niestety zostało kg i nic! nie zeszło po pewnym wydarzeniu ( 😭). Podobno hormony itp. Ale teraz mam to ( w przenośni i dosłownie) w d......😁 Posypało , wieje i jak tu żyć? Miałam jechać popołudniu do miasta, ale w taka pogodę? Całe szczęście , że dziś piątek!!!!
OdpowiedzUsuńCudowny zbieg okoliczności!!!!
UsuńI ten fakt ratuje moje nędzne resztki dobrego humoru😁
UsuńTo zupełnie jak mnie!
UsuńDo kitu z takim piątkiem 😭
UsuńTeoria Rybki zwaliła mnie z nóg:D
OdpowiedzUsuńSama bym sie polozyla na zapiecku zeby tluszcz sie wytopiuł,bo juz stosować głodówkem,to mi się nie uśmiecha:)
Współczuję Rudej przygotowania akademii o takiej tematyce....
Normalnie jak słyszę o żołnierzach wyklętych ,to mi niedobrze i przypominam sobie notkę u Klarki (chyba ze mi się"mylło")gdzie opisane zostały niechlubne zachowania tych bohaterów....
Okupacja trwala 50 lat...."dobrze już".....
A słyszeliście o tym gostku co oddał medal PA a ten medal dostał za poplularyzacje czy cos żołnierzy wyklętych?
UsuńA dlaczegóż to oddał medal? Przecież teraz chyba dobry klimat jest na zołnierzy wykletych? I PAD też chyba za?
UsuńOwocku - dzięki.
UsuńWczoraj jeszcze dobiła mnie informacja, ze ktoś z organizacji wyklętych ma być, więc muszę pochylić się tak szczególniej nad tematem. Wrrrr
Ruda! współczuję! Ja z tego pokolenia, które jeszcze musiało na rocznicę wyzwolenia Warszawy,a potem na te z nowego trendu robić...ale "wyklęci" mnie ominęli, bo bym nie zdzierżyła...
Usuńoddał, bo uznał, że to z jego winy, PADa Antonio został pozbawiony ministrowania, cudne prawda?
Usuńzapewne nasza dawna koleżanka tez wiele ncy z tego powodu przepłakała:ppp
taaa, jakby PAD miał w tej kwestii cokolwiek do powiedzenia.
Usuńa tak poza tym to tak trochę przedszkolem trąci. i żeby potem nie żałował, bo obawiam się, że za jakis czas za takie postawy medaluf nie będzie.
ja znam tego gostka, zawsze był dziwakiem, a teraz to mu już na całej linni odwaliło, jak takim ludziom daje się ordery to dobrze, że je oddają:ppp
UsuńRudziaszku,jeszcze dodatkowo jakis z organizacji "wyklętych"będzie na akademii?Ło matko i córko....:-(
UsuńŁączę się w bólu,bo mimo wszystko musisz się sprężyć,żeby to jako tako wyszło....a swoje zdanie w tym temacie zostawić dla siebie ..
Wczoraj rozmawialam na ten temat z Kogutem,akurat on do entuzjastów żołnierzy wyklętych nie należy...tak samo jak nie gloryfikuje Powstania Warszawskiego,ma takie argumenty dla swoich poglądów,ze naprawdę trudno się z nimi nie zgodzić..Fajny nauczyciel mu się trafil z historii,to plus,bo w gimnazjum za wyrażenie swoich poglądów od razu byl na cenzurowanym:(
Rybeńko,psycholi ci u nas dostatek...
UsuńHa! Zawsze podejrzewalam, ze to ma jakis ukryty sens! Jestem pewna, ze masz racje z tym zapieckiem, innego rozwiazania nie widze :)
OdpowiedzUsuńmoże wróći zawód zduna niedługo??:p
UsuńGdzie sie podzialy tamte zapiecki niezapomniane dla potrzebujących? Gdzie?
OdpowiedzUsuńUdanego wieczoru, a będzie wino, adapter, Diana, Stonsi i Paul Anka?:)
u mojej mamy jest nalepa, w sumie nada się, można siedzieć na niej a obok na blasze piec plasterki ziemniaków albo prozoki..
UsuńProzioki uwielbiam
UsuńA co to takiego? Jakos z prozakiem mi sie kojarzy 😀
UsuńBo pewnie ma takie działanie, jak Prozac!
Usuńhaha dobre, napiszę o tym dziewczynie która umie je piec. To są zagniatane placuszki z mąki i kwaśnego mleka, rosną dzięki dodatkowi sody (w górach na sodę oczyszczoną mówi się prołza i stąd nazwa prołzoki) wałkuje się z tego ciasta placek, kroi na mniejsze kawałki i piecze na blasze, pod którą buzuje ogień. Je się gorące posmarowane masłem (masło czosnkowe czy pietruszkowe też może być)
UsuńMój mąż kiedyś wspominał o sodziakach, więc pewnie to te same.
UsuńSODAKI!!!!
UsuńU mnie w rodzinie towar kultowy, nie każdy umie zrobic tak, jak trzeba, my wprawdzie prymitywnie smażymy na patelni ale to to!
Moja babcia takie robiła nam z prażonymi łabłkami z sadu, to było coś najlepszego na świecie!!
rybenka zobacz jak to się wszystko w kółko kręci - w mojej młodości te placki były symbolem biedy, kiedy już nie było chleba to robiono placki, kto bogatszy to smażył je na tłuszczu a biedni na blasze, jedliśmy też pieczone na blasze różne warzywa i owoce, a teraz to symbol powrotu do natury, pieczone na blasze bez tłuszczu to znaczy zdrowe, z biedy jedliśmy mało tłuszczu, dużo sezonowych warzyw, zimą kiszoną kapustę, słodyczy prawie wcale, mieliśmy dużo ruchu, do szkoły daleko, zawsze na piechotę - toż to współcześnie idealny styl zdrowego życia.
Usuńdla mnie sodaki zawsze były czyms najlepszym na świecie, babcia była mistrzynią, po niej odziedziczyla ten talent ciocia, na zjazdy rodzinne robi nieprzebrane ilości i zawsze za mało
Usuńto jest wręcz jakiś zaczarowany kultowy placek, on scala naszą rodzinę
co ciekawe, smakuje najbardziej tym, co mają z babcią więci krwi, mój małżonek nie bardzo lubi:)
to troche nie na ten temat, co piszesz, ale musialam:))
masz rację, potrawy biednych ludzi zawędrowały na salony, pierogi, domowy chleb, wszelkie domowe alkohole
tak to się życie plecie...
Darwin by się zawstydził :p
OdpowiedzUsuńDarwin był menszczyznom, to wiele tłumaczy:p
UsuńJa juz mam wieczór. .
OdpowiedzUsuńno to słabo
UsuńW kwestii placków
UsuńLeżę plackiem
Albo nalesnikiem
haha znakomita teoria, moja siostra boi się do mnie przyjechać bo ja tak żrę, że jak mi braknie jedzenia to pożeram gości
OdpowiedzUsuńumiesz człowieka przestraszyć, chociaż uważaj, ja tyle żrę, że jak zabraknie pożeram gospodynie!!
Usuńfczoraj miauam b.fajne pszetpouudnie :)
OdpowiedzUsuńhuduaś czy tyuaś??:p
UsuńGaga - opowiadaj!
UsuńPiła! 😁😂
UsuńI mietłą pojezdzila
Usuńs Pierszom Mietuom Rzeczypospolitej siem stykuam :p
UsuńOooo zazdraszczam!
Usuńi tak nam zostało tylko zapiecków brak...
OdpowiedzUsuńpomysł na biznes? :p
UsuńTeoria warta zastanowienia ;)
OdpowiedzUsuńnie ma jak usprawiedliwić troszkę własne słabości:))
UsuńNie wiem jak to jest po 40ce ale teoria mi sie podoba😀
OdpowiedzUsuńJa tez mam dzis babski wieczor 😀Dobrze,ze juz piatek.
oj dobrze!
UsuńTylko mam chałupę do sprzątnięcia, ech
Rybcia, a po co spszontasz chauupe, jak idziesz do gościuf ?
Usuńżeby znaleść torepkie jakomś :pp
UsuńHmm, a ja miałam mieć wczoraj babski wieczór, przytyłabym na bank, a tu Fryderyka zaczęła dmuchać i odwołałyśmy. Jakże szkoda....A maiły być łazanki z kapustą w ilości nieograniczonej.
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru!
ale jak można babski wieczór odwołac??
Usuńtrzeba tę Fryderykę wyprosić i tyle;))
Powinnas opatentowac te teorie Rybenko!!!
OdpowiedzUsuńJest prawdziwa baaaardzo!!
szczerze mówiąc, post pisany w desperacji, jak zwykle czytaczki nieprzewidywalne i okazuje się ciekawy:ppp
UsuńBardzo ciekawy, madry i pokrzepiajacy wręcz!!!
Usuńbo daje nadzieję na schudnięcie?? :pp
UsuńNo to zaraz chłopaki będą latać. Trzymajmy kciuki.
OdpowiedzUsuńTrzymamy 😀
UsuńWygląda na to, że w tym temacie ewolucja nie posunęła się ani o krok do przodu.. więcej się ruszamy i jesteśmy zalatani, a tłuszcz ciągle z nami.
OdpowiedzUsuńdziedobry
Dziebry
UsuńEwolucja nie nadanża
Ja nie wiem czy z tą teoriom się zgodzem! W moim przypadku kobieta tyła po 27 roku, a chudła po 34 :P
OdpowiedzUsuńnie liczysz się w konkursie!!
UsuńLiczę się! :P Kto wie co będzie po 40-stce :P
Usuńno dobrze, jest jakaś nadzieja:p
Usuń:D :D
UsuńCieszę się, że Ci ulżyło :P
No jakoś tych wiecznie chudych nie lubię😉😉😉
UsuńPrzecież miałam czas nie chudy! :P
UsuńPodejrzewam, że wszystkie albo prawie wszystkie kokietujecie. Jakby przyszło co do czego, to okazałoby sie, że macie jakieś marne 60 kg i pojęcia nie macie, jak to jest tyc od powietrza...
OdpowiedzUsuńBogusiu,
Usuńja nie tyję od powietrza i nigdy moja waga nie miała szóstki z przodu nie licząc dwóch ciąż!
A teraz mogą mnie znielubić!
Ale chuda też nie jestem!!!
Biorąc wagę sprzed ostatniej ciąży to mam 5 kiluf wiencej!
Wtedy byłam chuda!!!ćwierć wieku temu! dafno przedafnione!
mam wiele wiecej niż 60....
UsuńPiekna teoria!! :)
OdpowiedzUsuńJa doloze, ze moze siedzialy kobiety pierwotne na jakims niewygordnym kamieniu przy ognisku to im grupszy tylek miala tym bylo jej wygodniej. Te o chudych tylkach bardziej na tych kamieniach marzly, potem mlodziej umieraly, dlatego te silne geny kobiet o tendencjach do tycia bardziej przez lata przetrwaly niz te chudoude. ;)
Brawo Ty!
UsuńCzuję się jak pramatka;D
chyba przebiuaś zapiecki :p
Usuń