dziecko siedzi przy stole i z miną najbardziej nieszczęśliwego czlowiek na świecie je zupę brokułowa
w pewnym momencie pyta - a dlaczego trzeba jeść zdrowe rzeczy?
no lecę z gadką szmatką - żebyś był mądry, żebys dobrze rósł, żebys był zdrowy i długo żył
aaa !!!- reaguje dziecko
a po co ja mam długo żyć, wtedy będę musiał duzo dłużej jeść te okropne rzeczy!!
kurtyna
GŁOSUJEMY GOSUJEMY KOBIERZYN
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Dzieci są cudne! :-)
OdpowiedzUsuńSą nie z tej planety: ))
UsuńZdecydowanie nie z tej planety ;))
UsuńDzieci są super :)
UsuńMówię starszemu, że powinien powtarzać sobie lekcje w domu, żeby się nauczyć.
-ale mamo, ja się uczę na lekcjach.
Martyna :)))
UsuńJa juz mojemu przestalam tak mowic,bo odpowiedz byla identyczna jak u Ciebie :)
Mój tez tylko na lekcjach 😄😄
Usuńto epidemia:pp
UsuńZ tej planety czy nie, ale trudno mlodemu odmowic logiki:))
UsuńWitam w środku nocy :)
OdpowiedzUsuńA co się dzieje Aniu??
UsuńWzięłam wieczorem uspokajacz (tabletki), bo mnie nerwowo rozbiło. Dwie, a nie jedną, więc mnie zmuliło, a potem rano wracałam do przytomności. Niby to nie była i tak duża dawka, lekarze przepisują jednorazowo jeszcze większe, ale ja staram się takie rzeczy dawkować sobie z umiarem.
UsuńTakie coś.
to chyba wino w umiarkowanych iloeściach zdrowsze na sen:))
Usuńwino z tą tabletką nie bardzo, a wolę sobie zostawić pole manewru. Nie biorę jej za często, ale jakbym wiedziała, że nie mogę, to pewnie od razu bym poczuła, że muszę :)
Usuńznam ten mechanizm:))
Usuń:DDD no i zatkao kakao? (czyli Mamę)
OdpowiedzUsuńZnam ja ci tego typu mądrości,Kogucisko starsze o pare lat od Twojej Latorośli a równie mądre rzeczy wymyślą :-)nie raz zapedzi mnie w kozi róg.
Czasem człowiek musi dzięki temu pomyśleć inaczej: ))
UsuńWitam serdecznie:-)Mówi się,że dzieci mają zawsze rację:-*Mimo,że jestem dorosłą osobą,matką i żoną i zdaję sobie sprawę,że naraże się Tobie to i tak zaryzykuję i w 100%popieram Twojego syna:-*Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńCha cha cha
UsuńAle nie mówimy tego jemu ok??
I też pozdrawiam: ))
UsuńNo dobra nie mówimy synkowi:-*Ale może przez taki delikatny przypadek pozwól synkowi poczytać komentarze:-* hehehe Uśmiech dziecka bezcenna:-*
UsuńW życiu!!!😲😲😲
UsuńMiski dwie juz mamy. Inna stzrela z dubeltowki teraz ryby sie podzielily.
UsuńTaki matrix?
To wina mojego ojca:-)Rybka wzięła się z nazwiska:-*W szkole brata,,wołali,,ryba,a na mnie i siostrę rybka no i tak zostało:-*
UsuńU nas to samo ;)
OdpowiedzUsuńTracę nadzieję ze kiedykolwiek polubi zupy czy surówki
Polubi
UsuńJak tylko wyprowadzi się z domu: pp
Też na to licze:)
UsuńOstatnio był foch, bo sałatę kazalam jeść :)
odważna!
UsuńMela,
Usuńrybeńka ma rację,
ale mąż mojej przyjaciółki nie polubił, i łatwiej wymienić to co lubi niż tego co nie
Zmuszanie do jedzenia było trauma mojego dzieciństwa. Dlatego ja moich dzieci nie zmuszałam. Jeśli to, co lubili. Potem smaki się zmieniły i jedzą różne rzeczy, których kiedyś nie chcieli. A swoją drogą, często alergia pokarmowa tak się ujawnia. Niby się czegoś nie lubi, a potem się okazuje, że ma się alergie. Ja tak miałam.
OdpowiedzUsuńJa też kilku rzeczy nie lubiłam. Ale warzywa i owoce jadłam chętnie
Usuńkasza manna w buzi mi rosła..
Usuńa przez zupę mleczna uciekłam z kolonii
UsuńA ja właśnie na wiele warzyw i owoców mam alergię, w tym marchew i jabłka.
UsuńTo mój ma chyba alergię na wszystkie warzywa 😉😄
UsuńNie zmuszam bo to i tak nic nie da.
Ja od dzieciństwa mam dobry apetyt 😜😛
Bogusia ja tez tak mialam.Cale dziecinstwo obrzydzaly mnie orzechy.Mialam wstret i nigdy nie jadlam czekolad z orzechami.W doroslym zyciu tata namowil mnie na orzecha laskowego.Spuchlam jakby mnie sto pszczol dopadlo
UsuńA jablko nie jest bezpiecznym owocem.Mnostwo osob ma alergie.Moj syn jest po wstrzasie anafilaktycznym.
I masz!
UsuńOssa a ja właśnie bardzo te mleczne. Za to teraz nie mogę...
Ja też nie zmuszam. Ale czasem no😎
UsuńJa nie mówię, że ty zmuszasz. Mnie mama zmuszała, ale fakt - straszny niejadek był ze mnie.
Usuńw sumie trochę zmuszam skoro każę jeść
Usuńja nie byłam nigdy zmuszana, mąż owszem i widac że ja jestem ta odpuszczająca a on ten naciskający i ja dla niego poniekąd go zmuszam tego dziecka
Byłam jedyna osobą w grupie przedszkolnej, która zgłosiła votum separatum - w oficjalnym piśmie - że nie wolno moich dzieci zmuszać do jedzenia, pod żadnym pozorem i w żadnej, nawet najłagodniejszej formie. Bo wyobraźcie sobie, ten temat stanął na zebraniu i rodzice chcieli, żeby "skłaniano" dzieci do jedzenia, bo przecież muszą zjeść ciepły posiłek.
Usuńwydaje mi się, że dzieci dobrze wiedzą, czy jeść
Usuńnie ma takiej możliwosci, żeby dziecko samo siebie zagłodziło na śmierć
też tak sadzę.
UsuńMisiek od małego z warzyw jadł tylko czerwoną paprykę, potem zielonego ogórka i trwało to do liceum, doszły buraczki ale tylko jako ćwikła. Dziś je wszystkie warzywa oprócz brukselki błeeee i na dodatek sam gotuje, przyrządza.
UsuńPańcio też ma alergię na warzywa ale brokuł, kalafior jakoś je i zielonego ogórka ;) Zaś przedszkolu jest jedynym dzieckiem, które nie lubi pomidorowej ;) Jest chudzielakiem, takim mocno, ale chyba ma to po tacie własnym.
Bogusia a jak mowie ludziom ze moja corka ma bardzo silna alergie na marchew to zawsze maja zdziwiona minę...
UsuńTo teraz mów, że nie tylko ona.
UsuńTeraz to i ja juz wiem;)))bedw bardziej wiarygodna😂
UsuńAniu, w przedszkolu też toczyłam boje, bo wg pan to było niewychowawcze, jak jedno dziecko nie jadło. I przez jedzenie moje dzieci nienawidziły przedszkole. Na szczęście to stare dzieje.
UsuńJeszcze tylko dodam, że alergie na pyłki są związane z pokarmowymi, tzw. krzyżowe.
UsuńTe alergie krzyzowe sa podstepne i bardzo niebezpieczne.W testach pokarmowych alergii nie widac,a nagle reakcja wstrzasowa.U nas winna jest brzoza.Tym sposobem musimy wykluczyc mnostwo owocow i warzyw. Syn ma tak uboga diete,ze nie wiem jak on zyje ;)
UsuńJa też mam brzozę, ale i leszczynę, olchę i nieco mniej trawy.
UsuńJa mam dokladnie to samo. A syn jeszcze plesnie i siersc kota.
UsuńZaczal miec poczatki astmy...
Rzeczywiscie dla mlodego czlowieczka przyszlosc z brokulami nie wyglada dobrze, wiec odpowiedz logiczna.
OdpowiedzUsuńTe brokuły to jakaś normalnie legenda miejską: ;))
UsuńI jej nie rozumiem;)
Usuńco prawda....czytam ostatnio złote mysli Marysi Czubaszek , co ona myslala na temat zdrowego trybu zycia hahahaha :)))
OdpowiedzUsuńI cos w tym jest , przynajmniej zyla pelna para
I ja tez mialam taki plan , olac zdrowie , niech zyje wino , dobry burbon , z fajkami to tak niekoniecznie moze ... :)))
Ale mam dzieci i musze o sie dbac - koniec wywodu
P.S.wszyscy opplakuja jakiegos Hutchence'a na fejsie .... przyznam (o wstydzie) ze nie bardzo nawet wiedzialam ktoz to , dopiero jak sprawdzilam ze to ten ot takiej jednej piosenki :))) az takom gwiazdom byl ?
no musze sprawdzić hościa widzę
UsuńMiska JAKIEGOS Hutchence'a ??? :DDDDD
UsuńMega popularny zespoł w latach 80/90 INXS a Michael Hutchence był zwiazany swego czasu z Kylie Minogue:)
NO NIE WIERZE ZE MOZNA TEGO NIE ZNAC
https://www.youtube.com/watch?v=_VU9DjQpvMQ
Dobrze ze nie mialam zadnych alergii, bo bym dziecinstwa nie przezyla. Nie wiem czy mnie w domu glodzili, bo od rana dozywialam sie w ogrodzie. Od wczesnej wiosny, najpierw rzodkiewka, pamietam groszek, ogorkom nigdy nie dalam wystarczajaco urosnac, ciagle oblegalam grzadki i jadlam.
OdpowiedzUsuńJablonek bylo kilka, wiec cale lato siedzialam na drzewach i jadlam, porzeczki tez rozne, no i agrest, a zapomnialabym o czeresniach, wisniach, sliwkach i gruszkach. W koncu byly orzechy laskowe, wiec znowu na drzewo, a wloskie zbieralam jak spadly.
I co wcale nie jestem zdrowa, tylko zdecydowanie odwrotnie.
Mari, ja miałam tak w czasie wakacji u babci, wyciągało się marchewke z ziemi się wyciągało, osypywało z ziemi i trach!
UsuńMari...ja tez stolowkw mialam w ogrodzie nawet mam takie pamiatkowe zdjwciw jako kilkulatka jak marchew wyrywam celem natychmiastowej konsumpcji
Usuń1823;D
OdpowiedzUsuńale musiałam wybierać obrazki!
Miśka, coś ściemniasz, było przed chwilą 1822 a ja zrobiłam 1823:))
Usuńjasne
Usuńtylko, że głos się liczy jak potwierdzisz w @:))
no ja potwierdziłam
Usuńwszystkie dwa dzisiaj:))
a mi dziś nei pozwolili drugi raz zaglosować mimo ze inny komp...
Usuńostatnio nie pozwalaja fakt!
Usuńwiecie co
OdpowiedzUsuńnie wiem o co cho, co dzieje się, ale poslijmy ciepłe myśli do laili...
Posylam cieple mysli do Laili.
UsuńNajcieplejsze ❤❤❤
UsuńPosylam cieple mysli i ogromne moce!
UsuńLailus 💗
Posylam cieple mysli i ogromne moce!
UsuńLailus 💗
przed chwilą byłam u Laili na blogu...
UsuńDobre, ciepłe myśli i ogrom mocy!!!
Moce i ciepłe myśli!!!
UsuńDziefczynki bardzo dziękuję za moce i troske!!! Bardzo ich potrzebuję 😘😘
UsuńMigrena rozsadza mi głowę, u siebie napisałam co się dzieje tak w skrócie 😘😘DZIĘKUJĘ WAM!!
:***
UsuńMigrena jest koszmarna...czesto mija po menopauzie...
UsuńJestem przy Tobie! Moce!
UsuńLailus :****
Usuń❤❤❤❤
UsuńLaila :***
Usuńmoja teściowa cedziła przez sitko rosół aby żadna pietruszka czy inne zielsko nie wpadło do talerza, mąż nie umiał (to jest dobre słowo) jeść żadnych warzyw oprócz kiszonych ogórków. Latem mieli czasem sałatę ze śmietaną, więcej śmietany niż sałaty. Ewentualnie sałatka jarzynowa na święta i na imieniny. I kapusta kiszona do ryby w piątek. Potrzebowałam aż kilku lat aby nauczyć go jeść paprykę, marchew, seler itd. Przemocą, szantażem i przekupstwem.
OdpowiedzUsuńprzekupstwo mnie ciekawi
UsuńCZYM go przekupowałaś i dlaczego seks jest fajny?
a nie, klasycznie, dostaniesz drugiego kotleta jak zjesz sałatkę. A z seksem to nie jest takie proste bo jeśli kobieta szantażuje tyłkiem to jakże ubogie są jej potrzeby! Albo musi się użerać z kochankiem, a to już jest kłopotliwe i niewarte paru marchewek czy nawet talerza brokułów
Usuńnie no, chyba z kochankiem się je tylko eleganckie kolacje w restauracji a w łóżku o jedzeniu się nie rozmawia;))
UsuńJa tez odcedzam rosol nawet dwa razy zeby byl krystalicznie czysty:)) Wszystkie warzywa wylawiam pod koniec gotowania i wyrzucam, takie wygotowane nie maja juz zadnej wartosci odzywczej moim zdaniem. Rosol podaje tylko z plastekami gotowanej marchewki i natka pietruszki, to wszystko.
UsuńZa to jemy duzo salat i warzyw raczej w stanie prawie surowym.
Co do seksu, zgadzam sie z Klarka, chociaz ja nie musze szantazowac ja szantazuje jak chce uniknac seksu:)) Tak kiedys zrobilam peknieta polka, ktora w stanie peknietym zyla sobie ponad dwa lata. Jak zaszantazowalam nastepnego dnia rano polka byla naprawiona:)))
Siostra! Jaka ty zaznajomiona!
Usuńno nie wiesz?
Usuńprzecież ja sypiam nawet z tymi poznanymi przez inernet:Pp
no faktycznie...tematów o jedzeniu nie było :P
Usuńo piciu lepiej pomilczmy:P
UsuńA dlaczego????😜😜😜😁😁😁 To bardzo ciekawy temat🍺🍸🍷🍻🍹🍵☕🍶🍼😁
Usuńa tam zaraz ciekawy:PP
Usuńi jeszcze Ci napiszę jak wyglądała sprawa lunchu w angielskiej szkole
OdpowiedzUsuńtam niektóre mamusie dawały dzieciom na przekąskę pudełeczka z obranymi warzywami i pokrojonymi w cząstki owocami (czasem zdyszane wspinały się do mnie na 4 piętro i wręczały taki box prosząc o przekazanie dziecięciu) ale i tak przeważnie wszystkie sałatki i surówki lądowały w koszu na odpady organiczne a dzieci zamawiały sobie pizzę, spagetti albo coś chińskiego. To dotyczyło starszych dzieci, tak od 12 lat wzwyż.
znam to bardzo dobrze, dlatego daję dziecku dokładnie to, co wiem, że zje,
Usuńa w europejskiej szkole to było jeszcze tak, że matkom się nie chciało tych boxików robić to wykupowały obiady, a ponieważ były koljki a na obiad różne rzeczy, to albo w ogóle nie jadły albo jadły tylko to, co im smakowało, no frytki, mięso i surówki do kosza...
te też miały obiady z cateringu ale często wywalały jak leci i to razem z pudełkiem a woźna musiała to segregować :D
Usuńtaaaa
Usuńkurcze, szlag mnie trafia na wywalanie jedzenia, no!
Odnosnie nastolatkow.
OdpowiedzUsuńDoslownie 5min temu dostalam smsa od syna
Mamo!Wiesz,ze zalegalizowali juz Marihuane medyczna?
...
Nastepny sms:
Zamawiamy sobie herbatke z konopii? XD
🤣
Chyba musze z nim pogadac 😉😘
ach jak dorze, że dba o zdrowie :PPP
UsuńŚwięta będą udane!
Usuńdzieci potrafią zaskakiwać, nawet te dorosłe.
OdpowiedzUsuńLusia mi dziś powiedziała (z pobłażaniem) -mamuś, Ty nie masz żadnego doświadczenia z facetami!
:DDDD
UsuńA ja zupelnie nie na temat pochwale sie bo musze inaczej sie udusze:)))
OdpowiedzUsuńWe wtorek mialam ostatnia wizyte z onkologiem i jestem oficjalnie uznana za wyleczona i bardzo mnie sie ten stan podobuje:))))
Star!
UsuńCoś wspaniałego!
:)))
Zięba by się zmartwił 😉😉😉
Haha pewnikiem tak:))) biedny Zieba:P
Usuńnawet prawie mi żal cżłowieka:DDD
UsuńStar! To najlepsza wiadomość!!!
UsuńStar! Jak ja się cieszę!!!
UsuńDzieki dziewczyny, ja tez sie ciesze, chociaz juz od roku mysle o sobie w kategoriach wyleczonej, ale uslyszec oficjalnie to jednak jest milo:))
UsuńTo fajny moment..
UsuńBrawo, Star!
UsuńSuperStar!
UsuńStar cudowna wiadomość!!!!
UsuńStar! Super :)))
UsuńStar!!!! ❤❤❤
UsuńDziekuje jeszcze raz jestescie kochane ♥♥♥
UsuńFANFARY!!!!!
Usuńhip hip huuurrrraaa!
UsuńOficjalnie to ważna rzecz!
Radosna wiadomość! :***
Jejku ,nie mogłam się zalogować.
UsuńStar !Wielkie brawa! Cieszę się razem z Tobą i wszystkimi Dziewczynami!
Orkiestra tusz!!
Star!!!bardzo się cieszę😘
UsuńStar, od razu przesłałem tą superinformację do Piotra. Mam więc i od niego gratulacje! Mam nadzieję że i jemu kiedyś tak będziemy gratulować
UsuńJeszcze raz bardzo, bardzo Wam wszystkim dziekuje:*** Wczoraj wrocilam o dzisiejszej godzinie wiec juz sie nie logowalam:***
Usuńja zapewne nie pedagogicznie warzywa przemycam pod postacią pomidorowej, prawie nie do odróżnienia :P
OdpowiedzUsuńNastolatek jeszcze zabawniejszy od dziecka :DD
przemycam w różny sposób tez!
Usuńa moje dziecko zawsze lubiło warzywa i owoce :)
OdpowiedzUsuńnawet wolało brokuły od frytek !
Ja mam wielkie szczęście moi nigdy nie byli niejadkami ( nie lubili wszystkiego ale nie było problemów). Teraz czasami pytam to Ty to lubisz a oni " okazuje się, że tak😁😁😁" Żywienie dzieci trudny temat. Nie jestem !! za zmuszaniem dzieci do jedzenia ale musimy być czujni ( zboczenie zawodowe w szkole dużo się naoglądam ). Jeśli nie odbija się to na zdrowiu czy zachowaniu ok przejdzie ale.....oj długo by pisać. Jak dziecko ma mieć energię do zabawy czy nauki jeśli nie je?
UsuńGrzesiu chrupie paprykę jak jabłko.A koktajlowe pomidorki wcina garściami,za to cukierków nie lubi😁😁😁
Usuńpowinnam wam dać moje dzieci na wychowanie!
UsuńE....tam to nie kwestia wychowania oni po mamusi 🚺👼 tacy fajni 😁😁😁
OdpowiedzUsuńzawsze aktualne pytanie - co ważniejsze, geny czy wychowanie:)
UsuńTaka niby fajna mamusia a źle się podpina oj wyszło szydło z worka
OdpowiedzUsuńnormalnie w dupsko będę lać!!!:pp
UsuńLej!!! Może przestanie mnie boleć głowa. Niby klikam dobrze a tak jakoś wychodzi. To wina telefonu, ja się tak staram😜Następnym razem skasuję i jeszcze raz napiszę. Obiecuję poprawę 😇
Usuńdobra dobra!
UsuńNo i bierzesz mnie na litość!
jak boli to nie mogę dokładać cierpienia
Ale czemu telefon źle podpina? 😜
UsuńDobre serce masz rybeńko 😘😘🐟🐟🐟 ciśnienie mi skoczyło - wychodzą emocje kilku ostatnich dni😭
Usuńbo one nie przyjmują od Jurka witaminy C chyba :pp
UsuńHę???
Usuńto witamy w klubie podniesionych ciśnień...
UsuńNiby piszę dobrze i jak klikam opublikuj przed moim tekstem wskakuje czyjś komentarz, a mój jest nie w odpowiedziach, tylko w nowych. Ot cała historia😭
UsuńHę?!😲
UsuńMela, o Ziębe Jurka mi chodzi, no!
UsuńAaaaa, to już wiem!
UsuńNie wiedziałam ze jezdescie na "ty" 😂😂
to taki żart
Usuńno ba!
UsuńUzdrowiciel muj najmileńszy:PP
No wiem, wiem 😉
UsuńNie znam Jurka a tym bardziej jego witaminy C. 😁😁😁 Z ciśnieniem problemy od śmierci mojej niuni. I tak już zostało . A każda smutna wiadomość jeszcze potęguje oj takie życie
UsuńJuż załapałam o jakiego Jurka ( dzięki Bogu go nie znam)
UsuńNie poznawaj, chociaż on robi taką karierę, że jeszcze chwila a zostanie ministrem zdrowia
UsuńTulam Ciebie i twoje ciśnienie i serce:**
A jak nie zdrowia to edukacji może zostanie😭 Jest mi smutno bo odeszła wspaniała osoba( mama przyjaciółki) , cudowna, mądra kobieta 😭😭😭😭
Usuńojej:((((
Usuńsmutno....
ludzie odchodzą, ale jak za wcześnie to słabo....
jedna taka opublikowała pod hasłem: czytać ze zrozumieniem i tekst na inteligencje- tekst Zięby na temat szczepień.
UsuńRęce opadają, ale jeśli ktoś taką osobę traktuje jako swoje guru a lekarzy za biznesmenów w zmowie z firmami farmaceutycznymi, czyli medycyna to jedno oszustwo, bo przecież natura wyleczy nas sama, to takie osoby wrzuca się do dalszych znajomych i ma się święty spokój ;D
Marzycielko,
Usuńprzykro...:*
jutro rano mam spotkanie z kimś, kto kupił tę książkę zięby
Usuńciekawa jestem, czy da się pogadać....
Ktoś może uznać ze 77 lat to dużo...Ale JEJ szkoda BARDZO😭 i dla mnie za wcześnie taka była fajna.....
UsuńRybka,
Usuńja nie wiem czy miałabym ochotę udowadniać cokolwiek, chyba że ktoś by miał jakieś wątpliwość i się zapytał. Oczywiście, mam na myśli osobę, która zna moją historię choroby i nagle mi wyskakuje z ziębą.
dla takich osób zawsze za wcześnie
Usuńno ja po prostu nie mogę wytrzymać, jak ktos zasila kabze Ziębie
Usuńna siłę nie będę tłumaczyć
podrzuciłam jej artykuł z Wprost, musze zapyatć, czy przeczytała
Włączyłam sobie P. Ziębę i mówił jak to woda może uleczyć nawet ciężkie choroby i zachciało mi się pić ale.......wódkę albo od razu spirytus . Nie będę już słuchać tego pana bo w alkoholizm wpadnę.
Usuńi dobrze,
Usuńbo uważam, że warto uświadamiać, bo może zakiełkuje jakaś wątpliwość. Ja już wymiękam, bo troszkę szkoda mi zdrowia, dla tych co kwestionują moje decyzje. Mam wrażenie, ze jestem dla nich gooopia, że dałam się tak truć.
roksanna, w niektórych przypadkach odpuszcza, w innych jestem wręcz bezczelna
Usuńmarzycielka, mnie na jego widok od razu chce sie czegoś na dobre trawienie, rzygac mi się chce!
Usuńchoć rozumiem, że mozna wpaść nieświadomie w jego sidła
Rybka,
Usuńpodobnie mam :)
czasem wkurw mnie weźmie na głupotę, która może być niebezpieczna, ale to dotyczy tylko niektórych przypadków.
Zięba manipulację opanował doskonale, wie na czym bazować, żeby ludzie mu uwierzyli.
szok normalnie
Usuńale każdy z nas chyba podlega jakiejś manipulacji
jedni wierzą w płaska ziemie, inni w zamach smoleński, inni w Ziębę
ja w Pana Boga:))
Trzeba głośno o takich " ludziach" mówić. Dobranoc wszystkim. 😘
Usuń:))
Usuńno tak wiara przecież opiera się na przekonaniu- ktoś, coś musi tego dokonać ;)
dobrej nocy! :)
Dobrej i ode mnie: )
UsuńJa mojej chrześniaczce tłumaczę, że są w tym witaminy, dzięki którym nie będzie często chorować. Na mojego szkraba akurat działa :)
OdpowiedzUsuń