czwartek, 26 października 2017

po babelsku


chyba nie ma takiego drugiego kraju w Europie, w którym prawie połowę obywateli stanowią obcokrajowcy
co za tym idzie wokół jest ogromna mieszanka kulturowa i językowa
ma to różne konsekwencje w życiu codziennym

taka mała anegdota ze Starbucksa

już dawno nie używam swojego imienia kupując tam kawę, imiona typu Grażynka, Marzenka, Bartłomiej, Wojtek są słabo znane wśród młodzieży tam pracującej
ale równie trudne dla frankofonów są imiona afrykańskie, arabskie, skandynawskie

i ostatnio zamawiając kawę użyłam popularnego imienia francuskiego
młoda dziewczyna spojrzała na mnie z miłością w oczach i  podziękowała, że mam takie piękne ŁATWE  imię;)
wtedy się jej przyznałam, że to nie jest imię prawdziwe:pp
co jeszcze bardziej wzmocniło jej miłość w oczach:)

zresztą tego patentu używam nader często, zamawiam stoliki w restauracjach na mesje Lorą albo madam Katy:ppp

GŁOSUJEMY!!! 

i WIELGACHNE MOCE DLA MARZYCIELKI!!









164 komentarze:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Ja się nie kfale Ale podczas nocnego karmienia oddalam 10! :D

      Usuń
    2. No to dobra, pokwalecsie ze podczas wieczornego tesz!!
      Alecsamactego głosowania nie uciongne! Głosujcie! 😜

      Usuń
    3. Ja głosuję!
      Ale jeśli wygramy to głównie dzięki Tobie!!

      Usuń
    4. Bo się fczoraj zdenerwowalam! Najpierf byla setka przewagi A potem pacze A tu 80 tylko!!!
      A wiesz sama jak ja lubię być na podiumie 😜

      Usuń
    5. ale mamy teraz przewagę wow!!!!
      ja jeszcze 2 głosy dodam na pewno!

      Usuń
  3. tzn mało tam Polaków, albo wstydzą
    sie swoich korzeni

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eee dużo! Ale proporcjonalnie to mało. Tutejsi Polacy się nie wstydzą

      Usuń
  4. Klikam, a Ty u mnie nie zapominasz? :)
    Jak to dobrze, ze mam takie miedzynarodowe imie i nie musze robic unikow. :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastanawiam się czy można przy tym twoim klikaniu oszukiwać? Bo nic nie trzeba potwierdzać!

      Usuń
    2. Mozna z kazdego adresu mailowego, jaki masz do dyspozycji, ja lece z dwoch. Przynajmniej jest latwiej klikac.

      Usuń
  5. A tu o sprawie, którą opisała Gaga
    KLIK

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzien dobry .Glos oddany.Ja takze uzywam tubylczej wersji swojego imienia .

    OdpowiedzUsuń
  7. Podobno u mnie najbardziej wielokulturowo,
    no ale to nie Europa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mówię nie o wielokulturowości. Ale o obywatelstwie.

      Usuń
    2. Mialam na mysli wielokulturowosc narodu, czyli obywateli.

      Usuń
    3. rozumiem przecież
      u mnie jest prawie tyle smo luksemburczyów co innych narodowości, mieszkających w tym momencie tutaj

      Usuń
  8. Miła jesteś:-)
    Moce posyłamy!
    Głos oddajemy!

    OdpowiedzUsuń
  9. Pamiętam opowieści mojego syna z delegacji w Lux. Gdziekolwiek poszedł zwiedzając, próbował gadac po angielsku. Ludzie go rozumieli, ale odpowiadali po niemiecku lub francusku. Jednego nie zna wcale, a drugiego tylko trochę, ale nie lubi. Nie było łatwo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przez ostatnie kilka lat się poprawiło zwłaszcza w centrum i na Kirchbergu
      Ale ja nie wyobrażam sobie tu życia bez znajomości francuskiego

      Usuń
  10. Już wiem, jakie imię podałaś - fish albo podobnie, tylko po francusku. 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się czuję młoda mama? Lepiej już?

      Usuń
    2. Trzeba uważać z tą rybą po francusku bo śmiertelnie mało różni się od trucizny; ))

      Usuń
    3. Mela i lepiej i nie. Temperatura spadła, wyniki mleka na posiew wykazały bakterie. Mlody płacze, byłam wspierać po pracy. Lekko nie jest. Jutro mają w planie lekarza dla niej i rozeznanie w szpitalu dla niego. ☹️

      Usuń
    4. ojej...
      Bogusiu, trzymajcie się, takie problemy z maluchem to zawsze są szalenie deerwujące
      :*

      Usuń
    5. Tak, chciałoby się nieba przychylić, a niewiele można...

      Usuń
    6. trudno jest towarzyszyć w takich suytuacjach, człowiek taki bezradny
      a maluszek placze, bo pewnie czuje zdenerwowanie i chorobę mamy

      Usuń
  11. Dlaczego ja czytam poprzedni post?????

    OdpowiedzUsuń
  12. A co to za popularne imie francuskie? ciekawa jestem ,,::))

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie moge sie przyzwyczaic do niemieckich imion! Jakas Juta, Christine, Margret... Ne maja zdrobnien i do mnie zasuwaja per Barbara, czego ja nie znosze! Jak mam im wytlumaczyc, ze jestem Basia, kiedy oni tego "sia" nie wymowia za chlere? Wychodzi im"Basza"!
    I jak tu zyc???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam ten sam problem :) jak wytlumaczyc Francuzom , ze Gosia, Malgosia i Malgorzata to jedno i to samo::)))

      Usuń
    2. Anglikom też nie wytłumaczysz

      Usuń
    3. Anglojezycznym mowie ze to tak samo jak Bill to skrot od William, a Dick od Richard. ;)

      Usuń
    4. no, oni kiwają głowami ale potem np przy minienu Małgorzata słyszą Gosia, Gosiu i znowu głupiejom:p

      Usuń
  14. Zagłosowane!
    Z moim frankofonii nie powinni mieć większego problemu 😃

    OdpowiedzUsuń
  15. NO I DZWONIĘ OD 2 GODZIN DO MOPRU I ALBO ZAJĘTE ALBO MAJĄ W DUPIE!CHOLERA JASNA!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Złożyłam tam wniosek o pińcet plus w sierpniu i ani decyzji ani kasy!

      Usuń
    2. Repciu musisz se indywidualnie podejść do nich....Ja czekałam od 8 miesięcy,w końcu pojechalam i c????Wniosek lezal na samym spodzie...nikt sie tym nie przejmował,dopiero pan który udzielal mi info obiecał ze przyspieszy cala procedurę i słowa dotrzymal.

      Usuń
    3. Mam odpowiedź:
      żeby w tym roku, po zmianach mających na celu wsparcie rodziny, a nie rozpasanych rozpustników, muszę napisać oświadczenie, że z ojcem niepełnoletnich mieszkam i prowadzę gospodarstwo.
      -Ale ja mam dwóch ojców( w sumie czterech)- rzekłam
      - To obaj muszą oświadczyć- odparła pani
      - Ale naraz obydwaj mieszkają ze mną?
      - Takie są przepisy- odrzekła pani

      Usuń
    4. REPO, Bareja by nie wymyslił:PP
      nie powinnam się śmiać, ale leżę i ryczę!

      Usuń
    5. Same sie z panią śmiałyśmy!

      Usuń
    6. ale jak załatwić takie zaświadczenie:DDD

      Usuń
    7. Słyszałam w TV, że trzeba mieć zaświadczenie iż mąż albo niemąż płaci alimenty. To inna sytuacja??

      Usuń
    8. Ta sama, ale ja nie mam alimentów sądowych akurat na te dzieci, nie bede przyzwoitych chlopow ciągać na rozprawy i jedyne wyjście to wspólne oświadczenie 😁

      Usuń
    9. chciałabym kiedyyś poznać tych chłopów:))

      Usuń
    10. Oj, lepiej nie! To, że według mnie przyzwoici, to nie znaczy że tak według ogólu przyzwoici:p

      Usuń
  16. Dziewczyny wracam dziś ze szkoły a tu przed domem stoi 12 pełnych wagonów....mocy!!! Nie miałam gdzie zaparkować. DZIĘKI KOCHANE!!! Rybenko kiecki nie kupię bo: 1. Nie mam za bardzo kasy. 2. Boję się ze wyjdzie z mody i co ? pochowaja mnie w starej, niemodnej. O co to to nie. Najnowsze wieści w poniedziałek usg. Za tydzień odczytanie wyników i myśli co dalej. Dzięki waszemu wsparciu jest mi lepiej. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ja cie, jak mogłam o modzie nie pomysleć!
      nie wolno umarnąć w nieodpowiedniej modzie też!!

      dziewczynki, wycofywamy się coby autko miała gdzie postawić, do pon niedaleko, ale na weekend sobie poszalejemy i potem się nawrócimy:))

      Usuń
    2. Marzycielko, obejrzyj sie dokladnie, tam za Toba po lewej stronie lezy jeszcze worek pozytywnej energii prosto z Nowego Yorku.

      A w kwestii mody "trumiennej" to moja Babcia miala taki garsonke o klasycznym kroju, taka wiecie ponadczasowa:) Moj ojciec sie zawsze smial, ze Babcia zadbala o to ze jak by sie moda zmienila to ona zawsze bedzie mogla sie wpasowac w obecny trend:)) Pielegnowala te garsonke przez wiele lat, odswiezajac, wietrzac, prasujac, przymierzajac czy aby ciagle dobrze lezy... a garsonka czekala.
      Nie pomne ile to lat w sumie trwalo, ale jak siegne pamiecia to "smiertelna" garsonka juz byla na wyposazeniu a Babcia dozyla 92 lat. I zgodnie z zyczeniem zostala pochowana w tej garsonce i czerwonych koralach:)

      Usuń
    3. A ja się zastanawiałam co w tym worku jest? Kochane nie zabierajcie wagonów , mój samochodzik postoi z boku. Wagony ważniejsze. 12? A może rzeczywiście jest ich więcej, zimno dziś i mogłam się przy liczeniu pomylić. Dziękuję kochane!!!

      Usuń
    4. Ja wychodzę z żałozenia, że na trupa pod zamkniętym wiekiem ikt nie będzie patrzył. A tatusiowi szkoda ubrania i zazyczył sobie wersję eko czyli wszystko mz papieru, łącznie z obuwiem.

      Usuń
    5. A co do genetyki , po odebraniu wyników przez 6 lat poradnia się mną nie interesowała . Sama robiłam badania, pilnowalam. Nikt nigdy o mastektomii profilaktycznej nie wspomniał. Zobaczymy co będzie i pomyśle.Teraz jestem pod opieką CO w Bydgoszczy. Dziewczyny ile mialyscie lat jak przeszlyscie mastektomie profilaktyczna?

      Usuń
    6. roksanna wie najwięcej w tej sprawie
      a zdradzisz ile ma lat?
      no dobra, wagony zostawiamy;))

      Star, moja babcia też zawsze miała wiszaca sukienk ę do trumny w szafie!
      ja się przyznam, zreszta pisałam, przez kilka lat miałąm na oku coś, co w razie czego by było dobrym trumiennym odzienien, ja przeciwnie do repo, w trumnie kciauam wyglondać:Pp

      Usuń
    7. Zaraz 45 lat młoda jezdem ( zwłaszcza duchem)😜

      Usuń
    8. Marzycielko, jeszcze niejedną kieckę sobie kupisz!!
      Dosyłam wagonik MOCY :))
      :**

      Usuń
    9. Marzycielka gowniara normalnie!!
      A to możesz sobie wszystko opcinać;)))

      Usuń
    10. WoW Rybcia a Ty co? masz juz 45 i czy miesionce?:))))

      Usuń
    11. 45 latuf czy miesionce i jakieś tam pare tysiączków dni:ppp

      Usuń
    12. MARZYCIELKO,
      nie wiem w jakim mieście jesteś w poradni, ale ja miałam/mam badania raz na rok i wezwanie przychodziło/przychodzi listem albo telefonicznie. Moja córka jak tylko skończyła 25lat ma badania dwa razy w roku, z tymże Genetyka wzywa raz, a ten drugi sama ma pilnować i się zgłaszać. Tak to działa w Szczecinie, a pod opieką jestem od 1999roku. Mastektomię profilaktyczną miałam w wieku 36 lat, dwa lata po zachorowaniu na raka piersi. Zaraz ( za 4m) zrobiłam rekonstrukcję tej po mastektomii z powodu raka. Moja Tuśka obie piersi w odstępie 5m miała robione mając skończone 27 lat. Ona nie chorowała. Plan był taki, że poczeka do 30-ki, ale był włókniak do usunięcia, więc i tak operacja, a że była zdecydowana na profilaktyczną to lekarz stwierdził, że nie ma na co czekać.
      Jeśli mam coś poradzić, to gdyby okazało się że guz jest złośliwy, ale zaproponują oszczędną operacje- choć nie powinni, bo jesteś BRCA, to się nie zgadzaj. Zapytaj o możliwość od razu rekonstrukcji.

      Kochana! Dużo MOCY. CO w Bydgoszczy ma dobrą renomę. Z wielkości guzka wynika, że szybko został wykryty.
      ściskam Cię serdecznie:*

      Olga,
      nawet jak mnie nie ma to głosuję!

      A teraz idę zakopać się pod kocyk, bo nie żyję. Czerwone krwinki ze mnie wyemigrowały ;p

      Usuń
    13. Rokssanko dziękuję kochana. Toruń dał d...... Myślę że teraz jestem w dobrych rękach. Rozjasnilas mi w głowie. Na razie te myśli zostawiam i muszę ogarnąć wszystkich świętych. A i może pomyśleć o nowej kiecce, takiej nie do trumny ale żeby świętować niedługo urodziny. Pozdrowionka i zdrowka

      Usuń
    14. Trochę przesadzilam że niedługo (9.12) ale czas tak leci. A mąż planuje świętowanie wcześniej więc dobrze rybenko że o kiecce wspomnialas. Przecież nie mogę świętować w starej hi hi hi.

      Usuń
    15. Rybenko dzięki za wcześniejszy komplement( ten o gowniarze) ostatnio nazwano mnie stara prukwa.

      Usuń
    16. no jak!!
      W STAREJ??!!
      skandal by mógł wybuchnąć!!!

      a grudzień za pasem!!

      Usuń
    17. ja myślę, że nowa sukienka to się na 1go listopada juz przyda:PPP

      Usuń
    18. W poniedziałek jak będę wracała z usg może na " małe " zakupy wyskoczę. Tylko skąd wezmę kasę. Może męża na litość....Chociaż należę do tych co zamiast nowej kiecki wolę książki. No ale w książki się na urodziny przecież nie ubiore 😁😜😋

      Usuń
    19. no raczej!
      a wracając z USG to normalnie mus:)))

      Usuń
    20. Mus mus ( jabłkowy😁)chyba że wcześniej zerknę do mojej ulubionej księgarni internetowej....😁😜( a tam w schowku 7 książek czeka.....). Myślę że po wypłacie doczekają się a kieckę może jakaś fajną w lumpku znajdę hi hi hi. Kurczę Wasze moce działają zamiast o chorobie o zakupach myślę😁😘

      Usuń
    21. HA ha ha ha!
      O to chodzi!

      sukienka z lumoka nie jest zła!
      trzeba tylko umieć szukać
      ja wyszłam z wprawy, bo tu nie ma, ale jestem mistrzynią wyprzedaży i outletów:)
      i kocham książki!!!

      Usuń
    22. Ja i mój starszy syn mamy bzika na punkcie książek. Moje koleżanki mówią na mnie biblioteka. Dzień bez czytania to dzień stracony...😁📚📖📕

      Usuń
    23. a co najbardziej lubisz czytać?

      Usuń
    24. Kryminały : Lackberg, Puzyńska i najnowsze odkrycie R. Małecki. I polskie autorki: A. Klejzerowicz, M. Kordel, M. Ulatowska, N. Socha, K. Michalak, M. Witkiewicz, H. Cygler, M. Musierowicz, A. Krawczyk, O. Rudnicka, K. Mirek, A. Karpińska, L. Olejniczak, M. Wala......... Taka babska literatura 📚

      Usuń
    25. ze wstydem stwerdzę, że te nazwiska w większości mi nieznane
      ale kryminały oczywiście uwielbiam, Lackerberg też, Nesbo i takie tam

      i biografie:)

      Usuń
    26. Nie masz się czego wstydzić to takie dziewczyńskie książki 😁

      Usuń
    27. ja faktycznie nie za bardzo dziewczyńskie lubię:))

      a najlepszą książką jaką czytałam w ostatnim roku było "Małe życie"

      Usuń
    28. Ważne żeby czytać. 📚📖📗

      Usuń
    29. Też tak uważam!!
      I każdy niech soboe znajdzie cos dla siebie:)
      a teraz zamiast czytać, to bloguje, ale w sumie, trzeba coś pzreczytać przy blogowaniu:ppp

      Usuń
    30. Rybka,
      z repertuarem jesteś mi bliska. małe życie :)), polecam też Shantaram i kontynuację Cień góry,
      no i kryminały :)

      Usuń
    31. teraz czytam 5 część Millenium

      Usuń
    32. teraz słucham 5 cz ęsci Millenium - ale mi dobrze:))

      jak mi się skończ a książki to pójdę w Twoje propozycje!!

      Usuń
    33. musze przyznać, że nie kojarze
      Shantaram
      ale sobie poguglałam:))

      Usuń
    34. chyba pójdę do łóżka czytać!!!

      Usuń
    35. Kochane koniec siedzenia na blogu i już ruszamy do książek. Na mnie czeka najnowsza Roberta Małeckiego ( obiecujący autor)

      Usuń
    36. ja tam już dawno w łóżku ;pp

      Usuń
    37. ja czytałam jego "najgorsze dopiero nadejdzie i bardzo mi sie podobało!

      i tak jest!
      biegniemy do łóżek!
      roksanna idzie wolno, żeby czerwnych krwinek nie gubić!!

      Usuń
    38. Druga część spokojniejsza ale tez super i będzie trzecia....pa

      Usuń
    39. super!
      Kurcze!
      kiedy to cztać?
      chyba bloga musze zamknąć!!

      Usuń
    40. No co Ty a kto będzie mnie podtrzymywal na duchu? No kto? Polecam Katarzynę Puzyńską i jej serię kryminałów

      Usuń
    41. To może w ramach komentarza jeden rozdział dziennie??

      Chętnie przeczytam
      Nie słyszałam!

      Usuń
  17. Imiona imionami... Nazwiska to jest horror... :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak!!!
      Twoje nie jest najfjniejsze w tym względzie, ale zapewniam Cie, znam gorsze:ppp

      Usuń
    2. Rozumiem Cie Szczurowski ale nie narzekaj, w Nowym Yorku jest dentystka pod nazwiskiem KATARZYNA WRZESZCZYNSKA.
      Tak, Katarzyna Wrzeszczynska... to byla moja pierwsza dentystka jak przyjechalam i nie znalam jezyka, fantastyczna kobieta i dobry lekarz.
      Kiedys ja zapytalam jak Amerykanie sobie radza z jej nazwiskiem na co ona odpowiedziala "Mrs. W" i zawsze jak to slysze wiem, ze o mnie chodzi, nigdy sie nie pomylilam.

      Usuń
  18. Dołączam z mocami i głosami. :) Widzę już pewną przewagę w ilości głosów.

    Ja mam imię dobre, bo chyba wszędzie jest jakiś miejscowy odpowiednik. Ciekawie muszą mieć osoby mające imiona typu Mścisław, Świętopełk, Dobrochna, choć i współczesne imiona typu Jeronimo Martens muszą robić wrażenie za granicą (podobno ktoś tak nazwał dziecko w Polsce, rabaty w sklepie owadzim zapewnione). :D

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już imię Grażyna stanowi wyzwanie: pp

      Usuń
    2. No a jakby na nazwisko miała Brzęszczyszczykiewicz? To dopiero masakra za granicą. :D

      Usuń
    3. normalnie lepiej siedzieć w Polsce:pp

      Usuń
    4. Pewnie tak, choć wycieczki też mają swój urok. :)

      Usuń
    5. Raz na jakiś czas są konieczne. Nawet takie wycieczki jak ja miałem w ostatnią sobotę po Warszawie.

      Usuń
  19. A ja lubie ludzi meczyc. ;) I jeszcze psa nazwalismy Brysio i dopiero maja zdrowa gimnastyke jezyka. ;}

    OdpowiedzUsuń
  20. Odpowiedzi
    1. dobrze, że mówisz bo dzięki temu się okazało, że moja męża nie potwierdziła!!

      Usuń
    2. Ale Ci się udało :)
      Ja karmie więc zaraz kilka wyśle 😃

      Usuń
    3. z tego co widzę, Mela działa:)))

      Usuń
    4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    5. Ja już tymi paluchami tak klikam ze się usunelam! 😱

      Usuń
    6. i mamy 124 głosy przewagi, yupi!!

      Usuń
    7. Przydało by się z 200, bylabym spokojniejsza 😜

      Usuń
    8. :pp
      Aż tak szybko to nie idzie 😄😄

      Usuń
    9. Glos oddany
      Patrzac co wyprawia ten szalony srajfon z komentarzami,to moze glosy tez beda DWA😉

      Usuń
    10. 😂😂😂
      Grunt to poczucie humoru ;)))))

      Usuń
  21. No nie wiem co sie wyprawia ja juz mam 6 adresow i z kompa przyjmuje z jednego adresu inne pokazuje mi ze nie ma takiego adresu.Z telefonu wszystko przebiega normalnie ale glosu nie zalicza. Normalnie mam jakis trefny ten internet

    OdpowiedzUsuń
  22. Glos 576 oddany i uwierzyli mi bez obrazkow, ze nie jestem robotem

    OdpowiedzUsuń
  23. Ciekawy patent z tą zamianą imienia, muszę przetestować kiedyś :P

    OdpowiedzUsuń