środa, 25 października 2017

a jednak nawet ja

chyba nawet po blogu widać, że rzadko pzreklinam
nie lubię wulgaryzmów, choć przyznaję że są osoby które przeklinają z ogromnym w dziękiem, np Anuk, nie wyobrażam sobie jej boga "ugrzecznionego"

casem się zdarza nie powiem, rzucić tym czy tamtym, ale nie przy dzieciach!

ale natura człowieka jest jaka jest i potrafi z rybeńki wykeźć bestia

stałam wczoraj w korku w drodze do szkoły, z dzieckiem, aż tu nagle gościu który chciała ominąć korek bo zaraz wjeżdżał na parking bum! w moje lusterko boczne!
zanim luskterko zdążyło się zachybotać, z moich ust głośno popłynęło O KURWA!

zadziwiłam się odruchem , czyżby bezwarunkowy??:ppp



PS. Moce dla Roksy i Roksanowej Tuśki i innych co być może przypadkiem dzisiaj idą na jakieś badania:)


183 komentarze:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Podobno z wielkim wdziękiem przeklinała Kalina Jędrusik :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Czasami nie pozostaje nic innego jak soczyście sobie przeklnąć😀
    Dziś i jutro ważne badania. Mocy zabieram ile tylko dacie❤
    I daje każdemu kto potrzebuje.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze w Polsce mialam krawcowa, kobieta w srednim wieku, ktora przeklinala po prostu pieknie, uwielbialam to, moze wlasnie dlatego nie przeklinam, bo nigdy bym tego tak dobrze nie zrobila jak ona.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czasto zaklne szpetnie nie wiedzac nawet w jakim jezyku a potem rozgladam sie czy ktos mnie slyszal i jaka ma mine.

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie poniedzialek stal pod znakiem pan watpliwej konduity, ale o tym bedzie mozna przeczytac jutro na moim blogu. I z pewnoscia nikt sie nie zdziwi, dlaczego z ust mych wylatywaly qrwy tak rzesiscie.

    OdpowiedzUsuń
  7. ja dopiero tak od kilku lat wyposzczę ( jak zajdzie taka potrzeba ) z mych ust, wiązankę ułożoną z przekleństw.Choć do dziś nie lubię to stwierdzam, że pomaga.

    MOCE

    ps. termin na badanko zrobiony. Grudzień.

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam wulgaryzmy.
    Niestety moje dzieci szybko sie uczą

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. I mnie jeszcze bardziej: /
      I zmiana czasu niewiele zmieni

      Usuń
    2. W sumie tydzień trwała taka słoneczna kolorowa jesień A teraz szaro i ponuro

      Usuń
  10. A my w nocy byliśmy w szpitalu. Młoda mama dostała zapalenia piersi i 40 stopni goraczki. Antybiotyk dostała, musi być lepiej.😑

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie lepiej!
      Mnie się udało to jakoś przetrwać bez antybiotyku ale czasami trzeba.
      Trzymam bardzo mocno kciuki za mamę karmiaca :**

      Usuń
    2. Ojej!
      Niech pomoże szybko. Budma mama!!

      Usuń
    3. Też to przechodziłam.
      Kiedyś położne udzielały porad: masaż piersi (boli jak diabli), okłady z kapusty i ssanie piersi przez małżonka:)

      Ciekawa jestem, co na to Futi i Martek

      Usuń
    4. najlepszy był dla mnie goracy prysznic, ale ssanie przez małżonka -piersze słyszę, aa szkoda!!:pp

      Usuń
    5. Ssanie przez malzonka-hmm,ciekawy patent😉
      A kapusta podobno ma w sobie moc😊Liscie nalezy rozbic,schlodzic i zrobic kompres.Sok dziala p/zapalnie.Warto sprobowac.

      Usuń
    6. moja synowa obkładała kapustą już w szpitalu, kazali jej lekarze

      Usuń
    7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    8. Kapusta działa!! Schlodzona, rozbita i do stanika

      Usuń
    9. A taki bolesny masaż może tylko zaszkodzić .
      Tak jak rybka (mój doradca laktacyjne 😉) pisze: gorący prysznic przed karmieniem. A po karmieniu obkladalam piers zimnymi liśćmi kapusty. Pomagało
      Czasem przed karmieniem prasowalam pieluszki tetrowe i ciepłe przykladalam zeby ułatwić wyplyw pokarmu

      Usuń
    10. I matko kochana jak ja sie cieszę ze pisze o tym w czasie przeszłym! Oby już nie wróciło. Czego życzę również bogusiowej i klarkowej synowej

      Usuń
    11. nasz mały ssak rośnie jak na drożdżach:)

      Usuń
    12. i jeszcze z cyklu "babka zwariowała" nie pytam czy mogę choć to nie na temat :] tak się wycwaniłam.
      W czasie niedzielnego obiadu Hanusia leżała na kanapie obok stołu i uważnie łypała na mnie niebieskim spojrzeniem a ja powiedziałam do niej - przepraszam cię kochanie że masz takiego brzydkiego dziadka który jest chyba głuchy bo tak głośno mówi, przepraszam, w zasadzie mogłabym się postarać o ładniejszego ale ten ma dobre serce.A Hanusia powiedziała "łe" i zasnęła.

      Usuń
    13. Hanusia widze nie tylko piekna ale i mondra!!;)))

      Usuń
    14. Kapusta nie pomogła. Nasz też rośnie... Ale problemy też są, niestety.

      Usuń
    15. Bogusiu, widocznie bylo to jakies silniejsze zapalenie :( i mam nadzieję ze to nic powaznego.
      My siedzimy właśnie na tarasie, hartujemy się :D A pogoda okropna, szaro i mokro

      Usuń
    16. Mały też nie bardzo. Ma już miesiąc, a bilirubina nie spada. Chyba czeka nas szpital. ☹️

      Usuń
    17. no i tak bywa:/
      ale potem to będzie tylko niemiłe wspomnienie!

      Usuń
    18. Oj 😔
      Niech się wszystko szybciutko naprawi mamie i synkowi :*

      Usuń
  11. jak przeczytałam teraz post u Miśki to zaklęłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wczoraj go przeczytałam i klęłam. Tyle że cicho

      Usuń
    2. Tak, ja też przed chwilą! I jak tu nie przeklinać?!!

      Usuń
    3. Nie przeklinam z zasady bo dbam o czystość polskiego języka/hi,hi/ Ale powiem ku...odruchowo ,jak mnie coś wkur.
      A Owsiak dostał karę za kilka przekleństw na Woodstocku.....Ku przestrodze,
      Moce dla Roksany i roksanki młodej mamy od Boguśki.
      To fenomen z tymi mocami,obłędnie cudowny!

      Usuń
    4. miało być roksanki i młodej mamy od Boguśki

      Usuń
    5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    6. Wiadomo było o kogo chodzi ��

      Usuń
    7. chyba się źle podpięłam i dlatego usunęłam

      Usuń
    8. Owsiak skazany, a Międlar uniewinniony!

      Usuń
  12. Zawsze przeklinam, na szczęście moje dzieci też.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. że te ż ja nie zauwazyłam!

      Usuń
    2. Wśród kulturalnych kobiet sie hamuję i nie chamuję:)

      Usuń
    3. Brawo Repo!!!
      Ja bez przeklinania musialabym sie ograniczyc do "prosze, dziekuje, dobrej nocy, dzien dobry, przepraszam". Niestety lubie gadac, a jak gadam to nawet nie czuje kiedy ukwiecam moje odpowiadania przerywnikami. To zupelnie jak stokrotki na lace:)) Tu u Rybci musze sie bardz skupiac zeby czegos nie zasadzic, bo zaraz nie tylko dostalabym reprymende i po lapach to jeszcze pewnikiem pare majestatow by padlo:))))

      Usuń
    4. Star, te stokrotki na łące mnie rozwalily! :pp

      Usuń
    5. bo to chyba tak jest, że niektórym z tym przeklinaniem do twarzy. Pasuje i nie razi :)

      Usuń
    6. Roksanna ja sobie wmowilam, ze ladnemu we wszystkim i ze wszystkim ladnie i przeklinam nie wiem czy z wdziekiem, ale na pewno z radoscia:))
      Jestem po prostu soba, jak sie komus nie podobuje to niech nie sucha, nie przebywa w moim towarzystwie. Jak zaczelam pisac bloga to od czasu do czasu bylo w komentarzach "ale po co te przeklenstwa, czy ty musisz przeklinac, no zebys tylko nie uzywala tych przeklenstw" itp. A ja sie pytam "czy ja kogos zmuszalam do czytania?" nie, no to jak wlazl to zrobil to na wlasne ryzyko i odpowiedzialnosc.

      Usuń
  13. lubię przeklinać jak się wku*wię :p
    pomaga!

    OdpowiedzUsuń
  14. rzucam rukfami na lewo i prawo !

    OdpowiedzUsuń
  15. No zdarza się, teraz chyba rzadziej niż kiedyś. No ale ja pół roku pracowałam na budowie ;p
    Najczęściej o prostu się wymsknie, i czasem czuję zażenowanie. Ale lubię jak się mocno wkurzę głośno wrzasnąć- bez towarzystwa.

    Jeszcze raz WSZYSTKIM Dziękuję za MOCE. Chciałam przespać ten czas oczekiwania, no ale ku..rka, nie dało się, jak zabieg tak późno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To do 14 juz zleci szybciutko!

      Usuń
    2. Ja spozniona, ale moce sie ponoc nie spozniaja wiec dobiegly przede mna:))

      Usuń
    3. Star,
      nawet i Ty się nie spóźniłaś :***

      Usuń
    4. Oooo to jeszcze worek pozytywnej energii pcham ekspresem!!!!!!!!

      Usuń
    5. łapię z ogromną wdzięcznością :)))

      Usuń
    6. Łap, łap nadciągają ze wszystkich stron :**

      Usuń
    7. teraz jeszcze z dwa tyg. na wyniki niepewności...
      ale z Waszymi mocami dam(y) radę
      :***

      Usuń

  16. Ja dzisiaj przeklinam bo mnie teściowa wkur....
    Jest najbardziej niesprawiedliwa matka świata i mam ochotę nie odezwać się do niej do końca życia
    A w sobotę chrzest Małego...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mela!!
      No to nie fajnie, nie fajnie
      Sama miałam kiedys podobne mysli, przetrwałam i... dobrze
      mimo wszystko
      tulam...

      Usuń
    2. I ja pewnie przetrwam ze względu na męża
      Ale jego mi najbardziej właśnie żal, bo jest tym gorszym dzieckuem

      Usuń
    3. Wspolczuje Melu, z drugiej strony ciekawi mnie co takie kobiety osiagaja przez bycie malpa?
      Nie wiem, lepiej im sie zyje, jakies bonusy zyciowe dostaja, znizki cen w sklepach?
      Naprawde w jakim celu tesciowa uprzykrza zycie synowej????
      Czy ktos to wie????

      Usuń
    4. Star, ona w sumie nie uprzykrza nam życia w taki sposób jak to czasami bywa z tesciowymi. Nie wtrąca sie na ogół, raczej chodzi o to ze wyróżnia dzieci, bardzo to okazuje. Dzisiaj przegiela i przeszła sama siebie

      Usuń
    5. Moja za bardzo mi nie uprzykrzała,
      prędzej śp.teściu, jak przez rok mieszkaliśmy u nich,
      no ale raz mnie teściowa pogoniła miotłą ze swojego podwórka za wyrażenie własnego zdania ;) potem to nawet płot rozebraliśmy grodzący nasze posesje. Nigdy nie było za ciepło, ale poprawnie już tak. Mnie to nie przeszkadzało, bo teściowa nie wtrącała się.

      Na razie jestem teściową zięcia. Chyba nie upierdliwą bo prawie nie bywam w ich domu, nie mam takiej potrzeby, jeśli Tuśka i Pacńcio prawie codzienne są u nas. Wyszłam z założenia, że R. który codziennie widzi swoją matkę, siostrę, ojca ( swój zakład ma przy rodzinnym domu)to jakby jeszcze teściowa mu nalot robiła na dom, to pewnie by zwariował ;ppp

      Usuń
    6. Sorry tego zjawiska akurat nie znam, jestem matka jedynaka, wiec kto tam wie co by bylo gdyby...

      Usuń
    7. Mela,
      u nas, to OM był ten lepszy od Rodzinnej i jest wciąż, ale to dwie córki Rodzinnej dla teściowej są najważniejsze. Moja Tuśka miała najgorzej, bo jako trzecia wnuczka w ogóle się nie liczyła. Potem Misiek, królewicz, bo nazwisko, i jedyny chłopak, to też nie był pokrzywdzony. Do dziś nie rozumiem tego postępowania.

      Usuń
    8. Jakoś sobie nie wyobrazam żeby wyróżniać starszego albo młodszego

      Usuń
    9. No właśnie Roksana, przy okazji nasze dzieci tez są tymi mniej ważnymi wnukami. Starszego ciągle sie o cos czepia i dziwi się ze do babci nie chce przychodzić. Ja jemu się nie dziwie.
      Teściową ma czworo dzieci. Na pierwszym miejscu jest najstarszy syn, na drugim męża siostra i brat a potem długo długo nikt, i mój maz

      Usuń
    10. Ja się Twojemu Starszemu wcale nie dziwię. Moja Tuśka nie ma z babcią serdecznej więzi, również przez to z jedynymi kuzynkami. Szczególnie, że ma porównanie z drugiej strony, tyle że ja jako jedynaczka to i moje dzieci dla moich rodziców, są najważniejsze.

      To przykre takie podziały w rodzinie, szczególnie jak są mocno odczuwalne.

      Usuń
    11. Kurczę, ale tak się dzieje dość często.
      U zięcia tak jest, że matka nie wyobraża sobie jak to nie mieć...córki. Córka to świętość. Bardzo się stara traktować sprawiedliwie, tylko nie bardzo jej to wychodzi. Chłopcy ( wnukowie) urodzili się w tym samym roku po miesiącu. Wiadomo, który jest ważniejszy, ale i tak najważniejsza jest najstarsza wnuczka, czyli dzieci córki. Na szczęście Pańcio ma nas. Ale raz już zauważył i powiedział, że babcia A. bardziej kocha jego kuzyna. Tuśka takich zachowań doznała przez te niecałe 6 lat wiele, choć naprawdę na zewnątrz bardzo się starają, jak to mówią traktować na równi.

      Usuń
    12. Bardzo mocno odczuwalne :(
      Sprawiła dzisiaj ogromna przykrość mężowi

      Usuń
    13. Roksana, to straszne ze nie jest to naturalne tylko trzeba się starać.
      I jeżeli Twoj wnuk nawet zauważył, mały dzieciak, to jednak kiepsko się starają

      Usuń
    14. niestety to częste
      sama znam kogoś, kto uznaje tylko mężczyzn...
      a nawet jak masz samych synów, to potem są synowe, wnuczki..

      Usuń
  17. Ja wiecej przeklinam od czasow dobrej zmiany. No bo czasem nie ma innych slow zeby pasowaly. Ale nie lubie siebie za to, no i nie znosze jak ludzie uzywaja przeklenstw zamiast przymiotnikow. Normalnie jak slysze: no i k..wa ja p..dle jak ten h.j zapierd...la : no to noz mi sie w kieszeni otwiera i nie recze za swoja kulture.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tego nie lubię
      ta wszechobecna"łacina" na ulicach...

      Usuń
    2. Przeczytałam dziś taki komentarz do wyroku dla Owsiaka, że gdyby niektórym zakazać używania słów uważanych powszechnie za obraźliwe, to musieliby przestać mówić! :)

      Usuń
  18. no to musisz miec duuuzo dystabnsu do mnie tutaj bo ja klne jak szewc .... niestety :((((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miska siostro:)) W sobote lazilam z mezem po Central Parku i zachcialo nam sie kawy, jest tam fajna kawiarnia, wiec on poszedl po kawe a ja mialam znalezc miejsce na zewnatrz. Wolnego stolika nie bylo to zapytalam czy mozemy sie dosiasc do pary ktora akurat konczyla swoja konsumpcje. Oczywiscie tak. No to siadlam i od slowa do slowa zupelnie z niczego zaczelismy rozmawiac, opowiadac sobie rozne historyjki. Nareszcie podchodzi moj maz z kawa i pierwsze do mnie slowa to "uwazaj na jezyk" nozesz w morde (musze wykropkowac bo Ryba nie przepusci) wiec moja odpowiedz brzmiala "........ nie moge..... bo to..... chyba mnie..... znasz wystarczajaco dugo, zeby...... wiedziec, ze bez..... nie potrafie".
      Tamta para zasmiewala sie tak, ze ona o malo nie spadla z lawki i nawet jak juz skonczyli swoje to zapytali czy moga jeszcze z nami posiedziec, bo tak wesolo to im dawno nie bylo, a to byla ich 30-ta rocznica slubu. Na pozegnanie on stwierdzil, ze spotkanie z nami (serio pewnie tylko przez grzecznosc nie powiedzial ze ze mna pomijajac wspanialego) bylo najlepszym prezentem rocznicowym z calej wyprawy do NYC.
      Ale dlaczego Ty napisalas... niestety:(((
      Ja tam nigdy nie przepraszam za to, ze jestem jaka jestem ;)))

      Usuń
    2. Miśka, nie powiedziałam, że nie szanuje tych co klną
      ale ja tego nie robię
      prawie:pp

      Usuń
    3. Rybka ale mnie poznalas na zywo, co prawda bardzo krotko, czy ja naprawde tak duzo klne?
      Pytam serio, bo ja to nawet tego nie dostrzegam, wiem, ze jak przychodza wnuki to bapcia jest na medal ale tez wtedy bardzo malo mowie;))

      Usuń
  19. Podobno bałaganiarze i rzucający rukwami są bardziej inteligentni! :D Tak wynika z najnowszych badań!
    Cóż....kiedyś klęłam jak szewc, dzisiaj umiem się pohamować głównie ze względu na Igę, nie czuję też takiej potrzeby. Choć wiadomo- zdarza się, np wczoraj ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli jestem średnia, klnę bardzo i jestem pedantką;)

      Usuń
    2. Wyglada na to zem geniusz:)))

      Usuń
    3. U mnie prawie się zgadza! :D

      Usuń
    4. Lailuś a dasz mi to na piśmie :D:D:D
      Po bałaganiarstwie sądząc- jestem lepsza od Einsteina :PP
      z rukwami też coraz lepiej :PP
      Zawsze przeczuwałam w sobie tego genjusza :D

      Usuń
    5. Ajda proszę bardzo : https://businessinsider.com.pl/rozwoj-osobisty/po-czym-poznac-inteligentnych-ludzi/h5zpe7z

      https://www.apost.com/pl/blog/inteligentni-ludzie-czesciej-mniej-spia-wiecej-balagania-i-przeklinaja/1281/?rd=n

      https://www.o2.pl/artykul/przeklinasz-balaganisz-i-pozno-chodzisz-spac-to-dobry-znak-6023055577772673a

      http://www.fronda.pl/a/ludzie-inteligentni-maja-3-wady-czy-tez-je-masz,80151.html :D

      Usuń
    6. Powstań i popraw koronę ;D

      Usuń
    7. na superglu mam przyklejonom!!

      Usuń
    8. A !!! Jak tak to nie było tematu! :D

      Usuń
    9. Krulowom się jest w końcu, c'nie??:P

      Usuń
  20. Bardzo dziękuję za wszystkie moce. Niby wszystko dobrze ale jest ( ten co to wyczuwam) włókniak 7,5 mm. Kazał przyjść za 3 miesiące i jak urośnie to do wycięcia. Ale mówił do której że wszystko dobrze, że nie ma co się martwic itp itd.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. doktorek mi sie podoba, a wyciąć - ja zawsze jestem za wycięciem, cóż...

      Usuń
    2. Ufff spokoj na 3 miesiace, dobre i to.

      Usuń
    3. Ale czekać 3 miesiące? Czy iść do innego?

      Usuń
    4. Możesz poczekać. Obserwuj. Jak zacznie"W oczach" rosnąć to biegnij.
      Choć ja jestem radykalna i raczej bym wyciela od razu. Chyba.

      Usuń
    5. Ale teraz na pewno jest ok!

      Usuń
    6. Ja bym poszła do jeszcze innego, ale co ja tam wiem...

      moce

      Usuń
    7. W sumie roksa jeżeli możesz to idź do innego

      Usuń
    8. To zależy ile masz lat, jak to wygląda w mammografii i usg- kto to oceniał. Jeśli dobry lekarz z dużym doświadczeniem, można teoretycznie czekać (koleżanka czekała 3mieś i miała iść na zabieg-ale włókniak sam się wyniósł)
      Jak nie masz zaufania do lekarza, to może zapytaj drugiego.

      Usuń
    9. Roksa,
      najwyżej mnie zabijesz, ale mój musk w ostatnim czasie nie funkcjonuje, bo nie pamiętam czy TY onkologiczna czy nie. I czy ten lekarz to Twój onkolog czy nie. Bo jak nie to poszłabym do innego.

      Usuń
    10. Ajda,
      lata nie mają znaczenia.

      Usuń
    11. Mam 27 lat. I tak jestem pod opieką onkologa. Badał mnie i oceniał to ginekolog. Dość dobry. Badał mnie też tak fizycznie żeby mieć pewność. Bardzo taki kompetentny się wydawał. Ale byłam u niego pierwszy raz bo zależało mi żeby zrobić jak najszybciej. Termin do ginekologa na NFZ to ok 2 miesięcy. A na usg po wizycie tez pewnie z miesiąc. Straszne to.

      Usuń
    12. Jutro czeka mnie usg brzucha. I trochę się jednak boje bo moja przeszłość to guz na trzustce. Także tego... Chociaż w usg nic z trzustka nie wykryją. W środę się wybieram do P. Onkolog może tęskni:-)

      Usuń
    13. to może spróbuj się zapisać na ten NFZ to juz będziesz miała wizytę, jakby zaczął rosnąć

      a onkolog to najlepszy doradca, btw:))

      Usuń
    14. No to jak będziesz u P. Onkolog to powiedz jej o tym włókniaku, swoich obawach, może Cię pokieruje do kogoś kto ma doświadczenie z guzami, żeby wykluczył.
      Powiem tak, mnie na Genetyce ginekolog-onkolog nie sprawdzał, nie badał, nie przeprowadzał usg. cycków, robili to inni. Myślałam, że byłaś u dobrego radiologa z doświadczeniem onkologicznym, bo ważny jest sprzęt i oko.

      Powodzenia jutro! I MOCE!

      Usuń
    15. Nic nie doradze bo nie mam pojecia co bym sama zrobila. Moge tylko wspierac Twoja decyzje.

      Usuń
  21. Dziewczyny obejrzyjcie!!!! Ważne.
    http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/profilaktyczna-mastektomia-powinna-byc-refundowana,244584.html

    Kocham Kaśkę po prostu.
    anonimowa72 pisząca z konta syna, bo się nie umiem wylogować:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ależ jest!!!
      ja miałam,
      TUśka tez!

      Usuń
    2. ja miałam w 2002 roku, Tuśka w 2015 i 2016, 'coś tu wkradło się zakłamanie!

      Usuń
    3. a już myślałam, że jakiś facet nowy:PPP

      Usuń
    4. Nie wkradło. Kaśce odmówili i dlatego taka akcja.

      Usuń
    5. ale kto odmówił?
      Moja Tuśka w ogóle do NFZ- nie musiała iść. Dostała skierowanie z Genetyki i prosto do Gryfic. Ja miałam we Wrocławiu, ale w tych latach ja do protez dopłacałam po 500zł, Tuśka nic. I wiele kobiet ma robione.

      Usuń
    6. czyli jednym obtnom innym nie....

      Usuń
    7. Pisząc o zakłamaniu, mam na myśli, że w Polsce nie refundują bo refundują, właśnie z mutacją BRCA, i to od lat! Tuśka miała nie zachorowawszy wcześniej.

      Usuń
    8. Rybko,
      to nie tak,
      ktoś dał ciała i dociekam kto

      Usuń
    9. no to się musi anonimowa wypowiedzieć,
      bo mnie się to w głowie nie mieści!
      Przecież jak ja się zapytałam jak zabezpieczyć córcię, to mi od razu powiedzieli, że ma urodzić wszystkie dzieci i usuwać. Nawet dół przesunęli o 5 lat, bo wcześniej było po 40 roku teraz w zaleceniach jest 35.
      Piszę o tym, bo może komuś ta wiedza się przyda.

      Usuń
    10. a to mi przypomina naczelnego katolika kraju , niejakiego TT, jak z oburzeniem i potepieniem pisał o kobietach robiących profilaktycznie mastektomię i usuwanie jajników...

      Usuń
  22. U mnie w zwykłej corocznej kontroli wyszła zmiana 6.5 mm z jakimś " czymś" na brzegu 2.1 mm bolesne przy badaniu. Terminy biopsji odległe więc za namową psiapsiólki tel na onkologie , załatwienie karty. Dziś konsultacja plus mammografia jutro walka o termin usg( nie uznają wyników robionych nie u nich). Boję się mama zmarła na raka piersi a ja mam mutacje genu...Wyć się chce

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moce!
      oby wszystko było ok

      Usuń
    2. Kochana,
      jak podejrzewam, jesteś pod opieką Genetyki, i nikt Ci wcześniej nie zaproponował profilaktycznej mastektomii?

      Ogrom mocy!

      Usuń
    3. Marzycielka, powyj chwile a potem łeb do słońca i do roboty!
      Jutro kolejne badanie, szybko działasz, a to najważniejsze!
      nawet jeśli to coś nie halo, to takie maleństwo Cie nie zabije, dobrze, że już wyłąpane
      wpadaj, Moce dla Ciebie będą zwielokrotnione, wiem, co się w Twojej głowie teraz dzieje, ale ni kupuj jeszcze sukienki do trumny, bo wyrośniesz zanim umarniesz!!!

      ściskam najserdeczniej!!

      Usuń
    4. Kochana moce płyną! Odzywaj się proszę i informuj co u ciebie💙

      Usuń
    5. Marzycielka, zasypiemy Cię Mocami!!!!❤

      Usuń
    6. Ryba!!! Uwielbiam cie wiesz💙 właśnie tego trzeba Marzycielce! Do walki maleńka😚

      Usuń
    7. bosheeee
      jak ja lubię byc uwielbiana!!
      zwłąszcza dziś, po dyskusji z katolickimi koleżankami o uchodźcach:pp

      Usuń
    8. Marzycielko, marz o zdrowiu i niech się spełni! Moce tu płyną do wszystkich potrzebujących, a co ważniejsze działają!

      Usuń
    9. Rybka ma rację, żadnych kiecek, turpistycznych klimatów - chyba że chcesz odreagować z nami sypiąc dziwnymi żartami jak my ;) i łeb do słońca!
      Moce także ode mnie! :*

      Usuń
    10. Moja przyjaciółka ma mutacje i jest po dwóch walkach. Dała rade. Wycięła co trzeba, chemia, naświetlanie i żyje.

      Usuń
    11. jakieś epitafjum możemy zawsze na wszelki wypadek zaproponowac:P

      Usuń
    12. oczywiście dla ewentualnego skorupiaka Marzycielki ;)

      Usuń
    13. tu leży guzek wycięty
      na wieki przeklęty!

      Usuń
    14. niech wszystkie raczycha guzki i śmierdziuszki niech Spi------ją pod poduszki

      Usuń
    15. tu leży ten, co wlas do piersi bez pytania
      ubili drania

      Usuń
    16. Carpie!;D widzę, że wpisujesz się w treść postu!;D

      Usuń
    17. Ba...czymś trzeba zabłysnąć ;)

      Usuń
  23. dziś przeklęłam...pasuje do posta...normalnie nie mogę już z tymi co maja ulepszyć mego bloga.Kasiorę wezmą a potem coś tam skrobną a otem myk..i już ich nie ma...
    mi pozostają tylko obietnice i pusta skarbonka :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. normalnie niepojęte jest to z tym Twoim blogiem
      a może zostaw tego swoją drogą a załóż sobie nowego, to nic nie zginie, bedzie jakby kontynuacja pod innym adresem?

      Usuń
    2. On juz jest na innej stronie przeniesiony i mial byc bez bledow i co ...nawet nie widac, ze posty pisze. Umrze pewno smiercia naturalna

      Usuń
    3. móię Ci, zrób jak Ci mówię, prostacko, ale zadziała!

      Usuń
    4. Carpe, a nie chcesz przenieść na jakiś inny serwer? Na czym teraz jesteś? To znaczy z jakiej platformy korzystasz?

      Usuń
    5. Lailapeak jestem na www.nazwa.pl tam wykupiłam, a co oni zrobili to już nie wiem

      Rybeńko...potrzebuje mocniejszej stronki niż blogspot bo u mnie duże zmiany będą, o których będę pisać i z wami się dzielić bardzo bym pragnęła.

      Usuń
    6. aaaa, to pardą!
      I czekam cierpliwie:)))

      Usuń
    7. A wordpress?
      Na "nazwie" masz hosting i domenę?

      Usuń
    8. Lailapku kochany toć ja blondynka ( przepraszam wszystkie mądre i fajne Blondynki ) wymieszana z niewiedza...kurcze no nie wiem...Nie rozumiem tego...na tych darmowych to jeszcze coś umiałam podziałać ale wiedza www to nowa mowa jak dla mnie. Znasz się na tym??? To może mi pomożesz??

      Usuń
    9. Carpe, ja odświeżam codziennie Ciebie i Star i nowe posty widzę:)

      Usuń
    10. OOOO to coś nowego...a mi piszą, że nic na swoich Blogach nie widza...Rybka tez ma z tym problem...
      ale fajnie to jest nadzieja :)

      Usuń
    11. Liznęłam trochę ostatnio, sama przenosząc się na inną platformę - czyli wordpressa. Masz tam do wyboru dwie opcje- darmową z ich szablonami i na ich serwerze lub płatną- czyli Twoja domena ( adres z pl, com lub czymś innym co wybierzesz i zrobioną dla Ciebie stroną. Ta platforma ma bardzo dużo możliwości, od szablonów przez różne gadżety, które pomogą Ci samodzielnie dostosować sobie wygląd strony do własnych potrzeb. jest bardzo intuicyjny. Możesz poczytać o nim tu : https://pl.wordpress.org/ albo tu : http://adrianbienias.pl/jak-zalozyc-bloga-na-wordpressie-za-darmo/
      Z dużym prawdopodobieństwem będziesz mogła przenieść całą treść wraz z komentarzami z poprzedniego bloga. Jakby co pisz na maila, jeśli będę umiała coś pomóc to chętnie to zrobię :)

      Usuń
    12. Wgłębię się w materie poczytam :) Dziękuję

      Usuń
    13. proszę bardzo! w razie czego pisz śmiało :)

      Usuń
  24. Podobno najwięcej przeklinają osoby inteligentne. Tak mówią wyniki badań amerykańskich naukowców.

    Na Powązkach jest wiele grobów osób znanych z różnych powodów. Przy tej ostatniej wizycie odkryłem gdzie został pochowany pan Miecugow.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  25. To prawdziwie polski odruch bezwarunkowy, słowo zastępujące tysiące innych, obelga i przecinek w jednym. Nie ma innego, równie wszędobylskiego słówka, jak nasza rodzima "kurwa", czasami okraszona "macią"...

    OdpowiedzUsuń