Nie mieli dzieci dluuuugo. Leczyli się, a potem bliźniaki, radość ogromna:) Po 2 latach ciaza, zaskoczenie, szok, bo nie byli przygotowani. Jednak potem jakos to ogarnęli i teraz są szczesliwą rodzinką:)
rękawiczki giną tak - siedzę w samochodzie, rękawiczki na kolanach, i kiedy wysiadam, one wpadają pod auto. Koniec. Tak samo w tramwaju, wstaję a rękawiczka spada pod siedzenie. Już wiem, dlaczego nikt nie chce pić moich nalewek. ( nie na temat ale chcę to napisać bo to bardzo odkrywcze. Robiąc nalewki zapominam do spirytusu dodać tych dodatków które inni dodają czyli cukru, owoców itd i chyba dlatego nie wszystkim smakuje) oraz miłego dnia życzę!
A w temacie rękawiczek, to ja moim wnukom przydzywalam sznureczek/tasiemke do rękawiczek i one juz zawsze zwisaly z rękawów, nie gubili. Widziałam również dyndajace z rękawów kurtki rękawiczki u osoby doroslej! Tak wiec, Klarka, jakby co... Na nalewkach się nie znam, na robieniu,bo napic sie, np. z aronii, lubie:)
Iza naprafdem u doroslego? To moje marzenie, bo co roku gubiem ze czy renkawiczki(prawie zawsze lewe) i dlatego te ladne .drozsze lezakujom w szufladzie bo zal zgubic, Od dwoch lat myslalam juz o przyszyciu lub innym przyczepieniu (zatrzask, guziczek) do kurtek ale bauam siem ze ktos pomysli zem jaka fariatka moze :PP
Ajda, u dorosłego! Wiadomo ze do eleganckiego płaszcza taki sznureczek nie pasuje, ale do kurtki czy jakiegoś mniej wytwornego okrycia tak i calkiem fajnie wygląda:)
Ja też widziałam takie rękawiczki na sznurku u dorosłego Rękawiczki z dzianiny z wzorem norweskim, w podobnym stylu czapka i szal, oczywiście sportowa kurtka Wcale to nie raziło :)
Lidka!! Jestem na Ciebie zua! Polazłąm, gdzie nie powinnam!! No i zmieniam zdanie. Dobre uczynki ne czynią człowieka dobrym. Ktoś, kto godziny swojego życia poświęca na oglądanie zohydzających szlachetnego człowieka programów, kto z klapkami na oczach wierzy jednej jedynej słusznej opinii, kto doszukuje się złego tam, gdzie powinien widzieć donroi działanie Boga- nie zasuguje na miano dobrego. Amen
A ja tam bywam regularnie, choć połowicznie, bo nie jestem w stanie się zmusić do oglądania tych filmików propagandowych. Traktuję ten blog jak taki trochę papierek lakmusowy naszego społeczeństwa. No i oczywiście jestem z tego powodu niesamowicie smutna... bo ten papierek czyli naród koloru nie zmienia... Najgorsze, że ta osoba pisze, że sprawdza i to jest naprawdę smutne. Jeśli sprawdza rzeczywiście w innych źródłach to znaczy jednak, że nie myśli, że nie chce. A jeśli sprawdza w tych samych ciągle... Niestety taki jest obraz naszego społeczeństwa. Ostatnio rozmawiałam z mieszkańcami Braniewo. Miasto od zamknięcia ruchu przygranicznego powoli obumiera, ludzie nie mają pracy a oni nawet nie wiedzą, że tą sytuację zawdzięczają obecnego rządowi. Ręce opadają
Rybko, przepraszam I kajam sie strasznie ze do zlego Cie naklonilam. Wybacz bladzacej I szukajacej sposobu na zrozumienie. Ale swoja droga optymistyczne jest to jak wiele komentarzy tam jest publikowanych, na slawe I zrozumienie czytaczy chyba autorka liczyc nie moze, a to jest optymistyczne. Zgadzam sie z Toba, to jednak jest zlo bez wzledu na dobre uczynki inne. I jeszcze raz Cie przepraszam ze wywolalam temat, moze jednak niepotrzebnie siebie I innych zdenerwowalam, ale tochyba tak w ramach sprawdzenia czy ze mna wszystko ok ze tak mysle.
Sollet, mnie tez martwi/dziwi to, ze ta osoba pisze, ze sprawdza! W jakich źródłach??? To smutne, tym bardziej, ze takich ludzi jest w kraju mnóstwo i jesli oni w podobnych źródłach sprawdzają, na takich sie opierają, to strach myśleć, jak będzie dalej:( Martwi tez fakt, ze wyksztalceni ludzie powołują się na podobne klamliwe opinie, to co dopiero mówić o ludziach prostych i łatwowiernych? A jakie społeczeństwo nam wyrośnie, jesli w szkołach będą uczyć tak, jak planują i tego, co planują?
Iza, masz racje, az starch myslec do czego to doprowadzi. Mnie np przrazaja moje wlasne zle reakcje na tego typu ludzi, reakcje tez na swoj sposob fanatyczne. Staram sie bardzo ale niektorych ludzi po prostu nie jestem w stanie zniesc. Mamy np znajomego (cale szczescie ze nie przyjaciela), ktory mieszka w USA od 30 lat, o tym co jest w Polsce nie ma bladego pojecia, ale umysl ma tak wyprany przez propagande, ze jest bezkrytycznym piewca dobrej zmiany i wrecz zaatakowal mnie ostatnio jak wyrazilam inna opinie. Jeszcze do niedawna staralam sie nie rozpoczynac z nim dyskusji i po prostu sprawe olewac. Ale po ostatniej naszej dosc nieprzyjemnej dyskusji postanowilam, ze wiecej goscic go nie bedziemy bo nie zycze sobie byc przez niego pouczana co do mojego zycia i swiatopogladu. Ponformowalam o tym jego i swoja rodzine ze nie jest mile widziany. O dziwo nawet moja mama odczula ulge (mimo ze sama w zyciu by sie na to nie zdobyla). No ale wcale nie jestem z siebie zadowolona, bo to nie tak powinno byc :-(
Mam koleżankę, z ktora znamy się od lat. Kobieta ma doktorat z nauk ścisłych, wyksztalcona i elokwentna. Zawsze nam się dobrze rozmawialo. Chodzimy czasem obie z kijkami. Jednak WCALE nie rozmawiamy o polityce i sytuacji w kraju, bo zrobila się wrecz fanatykiem jedynie słusznej partii i wszystkie zmiany wg niej prowadza ku lepszemu!!! Trudno nam się ostatnio gada, nie poznaje jej:(((
ja tam nie zaglądam ;pp i całe szczęście wśród rodziny i bliskich znajomych nie mam osób o takich poglądach jest jedna daleka krewna, właściwie tak zwana "przyszywana", ale udaje się nam omijać niebezpieczne tematy, każda pozostaje przy swojej opinii, wiemy, że jedna nie przekona drugiej, mamy taką niewypowiedzianą umowę na ten temat ;))
I tak jest dobrze, ale gorzej, kiedy zaczynają się podzialy w rodzinie:( Ja dyplomatycznie zmieniam temat, bo koleżanka jest nieprzejednana w poglądach i uważa, ze tylko ona ma racje. Przykre...
te podziały są bardzo przykre i bolesne... moja sąsiadka przez politykę skłóciła się ze swoją najlepszą przyjaciółką ta przyjaźń trwała chyba 50 lat, jak nie więcej!
a co do Owsiaka znienawidzonego Bóg jeden wie dlaczego przez wielu to przeciez jakby choć mrugnął nielegalnie to by go pzydybali i przeszczęsliwi ukarali. Ale to jak z "zamacham " smoleńskim rok mija, a komisja specjalistów z bożej łaski jakoś szuka, szuka i dowodów nie znajduje! Bedą musieli je spreparować chyba. Na Owsiaka tez pewnie czatują. ech.
Muszę jeszcze trochę wytrzymać Dzisiaj staralam się nie angażować emocjonalnie Postanowiłam juz ze nawet jeśli nauczyciel, którego zastępuje nie wróci To ja zrezygnuje od nowego półrocza
Mnie ostatnio w magiczny sposób zniknela skarpetka w praniu. Jakim cudem to urzadzenie zzera mi skarpety?? Ktoredy? Pralka ladowana od gory, beben solidny, zatrzaskiwany... Chyba musze sie udac do jakiegos biura detektywistycznego. :o Jakim kurna cudem...
ostatnio odzywam się tu raz na pół roku chyba, więc dołączam dziś nieśmiało, cichaczem.. rozumiem, że pralka zżera skarpetki, rękawiczki ukrywają się po szufladach, torebkach i kieszeniach, ale co powiecie na samotny botek? ja tak mam..
witaj tempo giusto, samotny botek bije fszystkie skarpety :pp Nie miałam do tej pory;) Mogem siem jedynie zaginionymi dżinsami licytować ale odnalazły się po dwuch dniach w nieco osobliwym miejscu :pp
to tylko moje domysły, bo jedyne, co pamiętam, to źe te botki, które kupiłam rok temu, mnie strasznie wkur..ły. okazało się, że nie tyle przemakają, co wręcz nasiąkają wodą. całe. przypuszczam, źe jeden od razu wyrzuciłam. ale dlaczego tylko jeden? kto wie.. :)
eeee to chyba siem nie liczy. Wywaliłaś go jak Rypka anonimy, a nasze skarpety czy renkawiczki to tak same s siebie, nikt ich nie wyrzuca wrencz naprzecifko ;)
o jeżu, spać nie mogę. tyle się dzisiaj, wrrróć: wczoraj, działo, adrenalina walnęła mi o sufit i opada wolniej niż.. już wiem niż co. przeczytałam w internecie takie zdanie: "Podczas strzelania z obojętnie jakiej broni celownik mi wolno opada spowrotem." no więc opada mi jeszcze wolniej niż ten celownik. spowrotem. dobranoc nie ma już komu powiedzieć, bo wszyscy śpią, to powiem dzień dobry, może ktoś przeczyta.
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Dzień dobry! Kawę poproszę do łóżeczka:)
OdpowiedzUsuńMoja znajoma ma 2 pary bliźniaków (10 i 12 l.), wiec widzicie te skarpety i rękawiczki???
OdpowiedzUsuńDzień Dobry! Iza,nie wyobrażam sobie nie tylko skarpetek! Życia sobie nie wyobrażam w takiej sytuacji! I co? 4 chłopców?
UsuńOjej
Usuń2 chłopców i 2 dziewczynki:) Przywykli!
UsuńDobre choć to.
UsuńAle musieli być w szoku za drogim razem!
Nie mieli dzieci dluuuugo. Leczyli się, a potem bliźniaki, radość ogromna:) Po 2 latach ciaza, zaskoczenie, szok, bo nie byli przygotowani. Jednak potem jakos to ogarnęli i teraz są szczesliwą rodzinką:)
Usuńteraz to juz spos, pod warunkiem, że stać człowieka na duzy samochód:))
Usuńzazdroszczę, trochę żałuję, że nie urodziłam Antkowi rodzeństwa:)
:)
UsuńNo ja nie wiem... Jak moga ginac skarpetki i rekawiczki? :)))
OdpowiedzUsuńJak mogą nie! ginąć!
UsuńPantero, ja też nie wiem i się nie utożsamiam!
UsuńPantero.Repo ...ale pierzecie?
UsuńGdybym nie prala tez bym miala komplet;)
a kto by prał skarpetki?????
Usuńna kaloryfer i z powrotem na stopki:p
Ja tam piere, a potem z pralki wyjmuje parami. :)))
Usuńhigienistka jaka:p
UsuńRepo:)))
Usuńaż wstyd się przyznać, ale mnie się nigdy żadna skarpetka nie zgubiła
UsuńMnie tez nie, ani skarpetka, ani rekawiczka, ani parasolka. Za to moja siostra gubi za nas obie:)
UsuńJa pojedyncze skarpetki, rękawiczki wykorzystuje do prac plastycznych w szkole z moja klasa ;)
Usuńrobicie zające i niedźwiadki??
Usuńwidziałam filmik z instrukcją :)
Gąsieniczki, zajaczki, niedźwiadki, różne stworki :)
UsuńJutro będziemy robić balwanki :))
a mało to bałwanków dokoła? ;ppp
UsuńAle ze białych?? :pp
UsuńMeluś mogem zaopatryfać szkołem w pomoce naukowe zatem :p
UsuńAjda :DDD
UsuńBo zupełnie bez sensu te porządki robisz... I po co ci te kluby zakładać?:)
OdpowiedzUsuńNie mam co z wolnym czasem robić:pp
UsuńPozostań niezrzeszona, Sollet dobrze radzi! Czas wolny oddaj potrzebującym:)
Usuńrękawiczki giną tak - siedzę w samochodzie, rękawiczki na kolanach, i kiedy wysiadam, one wpadają pod auto. Koniec. Tak samo w tramwaju, wstaję a rękawiczka spada pod siedzenie.
OdpowiedzUsuńJuż wiem, dlaczego nikt nie chce pić moich nalewek. ( nie na temat ale chcę to napisać bo to bardzo odkrywcze. Robiąc nalewki zapominam do spirytusu dodać tych dodatków które inni dodają czyli cukru, owoców itd i chyba dlatego nie wszystkim smakuje)
oraz miłego dnia życzę!
Klarka,takie bez dodatkow sa najlepsze! 😊
Usuńno, to wiele tłumaczy!
Usuńw każdym temacie :pp
A w temacie rękawiczek, to ja moim wnukom przydzywalam sznureczek/tasiemke do rękawiczek i one juz zawsze zwisaly z rękawów, nie gubili. Widziałam również dyndajace z rękawów kurtki rękawiczki u osoby doroslej! Tak wiec, Klarka, jakby co... Na nalewkach się nie znam, na robieniu,bo napic sie, np. z aronii, lubie:)
Usuńmoja mama też tak robiła!!!!
Usuńrepo - zapominała o owocach i cukrze w nalewce?
Usuńnie, przyczepiała sznurki do rekawic:p
Usuńmoja mama z prac gospodarskich umiała jedynie spożywać nalewki, gdzie jej tam do produkcji!
Iza naprafdem u doroslego? To moje marzenie, bo co roku gubiem ze czy renkawiczki(prawie zawsze lewe) i dlatego te ladne .drozsze lezakujom w szufladzie bo zal zgubic, Od dwoch lat myslalam juz o przyszyciu lub innym przyczepieniu (zatrzask, guziczek) do kurtek ale bauam siem ze ktos pomysli zem jaka fariatka moze :PP
UsuńKlarkam dokladnie tak-s kolan na ziemie, albo z kieszeni (u mnię 50/50)
UsuńAjda, u dorosłego! Wiadomo ze do eleganckiego płaszcza taki sznureczek nie pasuje, ale do kurtki czy jakiegoś mniej wytwornego okrycia tak i calkiem fajnie wygląda:)
Usuńmozna rekawiczki połączyć fajną taśmą pasmanteryjną
UsuńMożna:)
UsuńJa też widziałam takie rękawiczki na sznurku u dorosłego
UsuńRękawiczki z dzianiny z wzorem norweskim, w podobnym stylu czapka i szal, oczywiście sportowa kurtka
Wcale to nie raziło :)
Mnie się podobało i gdybym gubiła, to sprawiłabym sobie cos takiego:)
UsuńLidka!!
OdpowiedzUsuńJestem na Ciebie zua!
Polazłąm, gdzie nie powinnam!!
No i zmieniam zdanie. Dobre uczynki ne czynią człowieka dobrym. Ktoś, kto godziny swojego życia poświęca na oglądanie zohydzających szlachetnego człowieka programów, kto z klapkami na oczach wierzy jednej jedynej słusznej opinii, kto doszukuje się złego tam, gdzie powinien widzieć donroi działanie Boga- nie zasuguje na miano dobrego.
Amen
Rybko, podpisuję się obiema ręcami
Usuńnie tylko po czynach ich poznacie
Te ohydztwa to też są czynny. Rzucane bezpodstawne oskarżenia. Wręcz z przyjemnością że można komuś dobremu dokopać.
UsuńCi co się za dobrych uważają, nie zawsze dobrzy są i raz jeszcze amen na koniec. Szkoda słów, Rybko!
Usuńpodziwiam za odwagem; ras tam byuam i nigdy wiencej!!!
UsuńA ja tam bywam regularnie, choć połowicznie, bo nie jestem w stanie się zmusić do oglądania tych filmików propagandowych. Traktuję ten blog jak taki trochę papierek lakmusowy naszego społeczeństwa. No i oczywiście jestem z tego powodu niesamowicie smutna... bo ten papierek czyli naród koloru nie zmienia...
UsuńNajgorsze, że ta osoba pisze, że sprawdza i to jest naprawdę smutne. Jeśli sprawdza rzeczywiście w innych źródłach to znaczy jednak, że nie myśli, że nie chce. A jeśli sprawdza w tych samych ciągle...
Niestety taki jest obraz naszego społeczeństwa.
Ostatnio rozmawiałam z mieszkańcami Braniewo. Miasto od zamknięcia ruchu przygranicznego powoli obumiera, ludzie nie mają pracy a oni nawet nie wiedzą, że tą sytuację zawdzięczają obecnego rządowi. Ręce opadają
Rybko, przepraszam I kajam sie strasznie ze do zlego Cie naklonilam. Wybacz bladzacej I szukajacej sposobu na zrozumienie.
UsuńAle swoja droga optymistyczne jest to jak wiele komentarzy tam jest publikowanych, na slawe I zrozumienie czytaczy chyba autorka liczyc nie moze, a to jest optymistyczne. Zgadzam sie z Toba, to jednak jest zlo bez wzledu na dobre uczynki inne. I jeszcze raz Cie przepraszam ze wywolalam temat, moze jednak niepotrzebnie siebie I innych zdenerwowalam, ale tochyba tak w ramach sprawdzenia czy ze mna wszystko ok ze tak mysle.
Sollet, mnie tez martwi/dziwi to, ze ta osoba pisze, ze sprawdza! W jakich źródłach??? To smutne, tym bardziej, ze takich ludzi jest w kraju mnóstwo i jesli oni w podobnych źródłach sprawdzają, na takich sie opierają, to strach myśleć, jak będzie dalej:( Martwi tez fakt, ze wyksztalceni ludzie powołują się na podobne klamliwe opinie, to co dopiero mówić o ludziach prostych i łatwowiernych? A jakie społeczeństwo nam wyrośnie, jesli w szkołach będą uczyć tak, jak planują i tego, co planują?
UsuńIza, masz racje, az starch myslec do czego to doprowadzi. Mnie np przrazaja moje wlasne zle reakcje na tego typu ludzi, reakcje tez na swoj sposob fanatyczne. Staram sie bardzo ale niektorych ludzi po prostu nie jestem w stanie zniesc. Mamy np znajomego (cale szczescie ze nie przyjaciela), ktory mieszka w USA od 30 lat, o tym co jest w Polsce nie ma bladego pojecia, ale umysl ma tak wyprany przez propagande, ze jest bezkrytycznym piewca dobrej zmiany i wrecz zaatakowal mnie ostatnio jak wyrazilam inna opinie. Jeszcze do niedawna staralam sie nie rozpoczynac z nim dyskusji i po prostu sprawe olewac. Ale po ostatniej naszej dosc nieprzyjemnej dyskusji postanowilam, ze wiecej goscic go nie bedziemy bo nie zycze sobie byc przez niego pouczana co do mojego zycia i swiatopogladu. Ponformowalam o tym jego i swoja rodzine ze nie jest mile widziany. O dziwo nawet moja mama odczula ulge (mimo ze sama w zyciu by sie na to nie zdobyla). No ale wcale nie jestem z siebie zadowolona, bo to nie tak powinno byc :-(
UsuńNie dość, że pisze, że sprawdza, to innym wypomina brak myślenia w tonie dosyć agresywnym.
UsuńMam koleżankę, z ktora znamy się od lat. Kobieta ma doktorat z nauk ścisłych, wyksztalcona i elokwentna. Zawsze nam się dobrze rozmawialo. Chodzimy czasem obie z kijkami. Jednak WCALE nie rozmawiamy o polityce i sytuacji w kraju, bo zrobila się wrecz fanatykiem jedynie słusznej partii i wszystkie zmiany wg niej prowadza ku lepszemu!!! Trudno nam się ostatnio gada, nie poznaje jej:(((
Usuńja tam nie zaglądam ;pp
Usuńi całe szczęście wśród rodziny i bliskich znajomych nie mam osób o takich poglądach
jest jedna daleka krewna, właściwie tak zwana "przyszywana", ale udaje się nam omijać niebezpieczne tematy, każda pozostaje przy swojej opinii, wiemy, że jedna nie przekona drugiej, mamy taką niewypowiedzianą umowę na ten temat ;))
I tak jest dobrze, ale gorzej, kiedy zaczynają się podzialy w rodzinie:(
UsuńJa dyplomatycznie zmieniam temat, bo koleżanka jest nieprzejednana w poglądach i uważa, ze tylko ona ma racje. Przykre...
te podziały są bardzo przykre i bolesne...
Usuńmoja sąsiadka przez politykę skłóciła się ze swoją najlepszą przyjaciółką
ta przyjaźń trwała chyba 50 lat, jak nie więcej!
a co do Owsiaka znienawidzonego Bóg jeden wie dlaczego przez wielu to przeciez jakby choć mrugnął nielegalnie to by go pzydybali i przeszczęsliwi ukarali.
UsuńAle to jak z "zamacham " smoleńskim
rok mija, a komisja specjalistów z bożej łaski jakoś szuka, szuka i dowodów nie znajduje!
Bedą musieli je spreparować chyba.
Na Owsiaka tez pewnie czatują.
ech.
Hej!
OdpowiedzUsuńMożna powiedzieć ze poniedziałek minął, następny dopiero na szczęście za tydzień :)
Kurcze, sama siebie nie poznaje w tym zimowym stroju
UsuńMyslalam ze ktoś nowy napisau ;pp
Mela:)
UsuńMela, nie ma żadnej poprawy w tej szóstej A?
UsuńOlga, nie ma i nie będzie :(
UsuńJeden chce być głupszy od drugiego, imponują sobie nazwazjem
Natomiast nie imponuje im nic co jest dobre i pozytywne
smutne...
UsuńSmutne...
UsuńUwierz mi Olga, ze musialam się bardzo zmusić żeby tak delikatnie Tobie o nich napisać ...
straszne!!
UsuńBardziej niż myślisz rybko...
UsuńIle mnie to stresu kosztuje...
dlatego mam nadzieje, że sobie odpuscisz
UsuńMuszę jeszcze trochę wytrzymać
UsuńDzisiaj staralam się nie angażować emocjonalnie
Postanowiłam juz ze nawet jeśli nauczyciel, którego zastępuje nie wróci
To ja zrezygnuje od nowego półrocza
Czyli ze tak czy siak, zostało mi kilka koszmarnych poniedziałków
Usuńkilka
Usuńa nie kilkadziesiąt!
Tego się trzymam :)
UsuńI staram się myśleć pozytywnie :)
susznie!
Usuń:))
UsuńNie mam wyjścia ;pp
za rok oni co będą robic?
Usuńjeszcze bedzie gimnazjum?
To jest ten rocznik który juz nie pójdzie do gimnazjum
UsuńW sensie ze maja iść do 7-8 klasy
UsuńWspolczuc tylko tym nauczycielom, którzy będą ich uczyć w 7i8 kl.!
Usuńjakaś epidemia z tymi skarpetkami, rękawiczkami czy coś/ ktoś??? Może są u Was???
OdpowiedzUsuńMilutkiego Wam Wszystkim :)
Miłego Carpe :)
UsuńNawzajem Carpe :)
UsuńMnie ostatnio w magiczny sposób zniknela skarpetka w praniu. Jakim cudem to urzadzenie zzera mi skarpety?? Ktoredy? Pralka ladowana od gory, beben solidny, zatrzaskiwany... Chyba musze sie udac do jakiegos biura detektywistycznego. :o
OdpowiedzUsuńJakim kurna cudem...
Bo skarpetki to cwane bestie są:) Ajda pisala o spinaczach! Dobry pomysł, możesz skorzystać:)
UsuńJa problemu nie mam, póki co.
Taaaa
OdpowiedzUsuńwuaśnie
Usuńotóż to!
Usuńw rzeczy samej
UsuńI
OdpowiedzUsuńTesz
OdpowiedzUsuńzgadza siem
UsuńBa
Usuńostatnio odzywam się tu raz na pół roku chyba, więc dołączam dziś nieśmiało, cichaczem.. rozumiem, że pralka zżera skarpetki, rękawiczki ukrywają się po szufladach, torebkach i kieszeniach, ale co powiecie na samotny botek? ja tak mam..
OdpowiedzUsuńSerio? Chociaż.. Kto wie? Skoro tak piszesz?
UsuńWitam w klubie, jeden kozak i jak tu żyć, szok i niedowierzanie
Usuńserio serio.
Usuńale jak wyjaśnię, jak do tego prawdopodobnie doszło, to już nie będzie takie.. dziwne :)
no zagubić botka to nawet ja nie potrafię!!
Usuńwitaj tempo giusto, samotny botek bije fszystkie skarpety :pp
UsuńNie miałam do tej pory;)
Mogem siem jedynie zaginionymi dżinsami licytować ale odnalazły się po dwuch dniach w nieco osobliwym miejscu :pp
a ja przet kfilom omauoco a bym zgubiua kolejnom rękawiczkę!!
Usuńmiałam onegdaj samotnego gumiaka
Usuńdrugiego zjadł mi pies
nie było to zatem tajemnicze zaginięcie:p
UsuńJa zgubiłam tajemniczo, się nie znalazł
Usuńale znalazł się tajemniczo czy raczej normalnie tak??
Usuńto tylko moje domysły, bo jedyne, co pamiętam, to źe te botki, które kupiłam rok temu, mnie strasznie wkur..ły. okazało się, że nie tyle przemakają, co wręcz nasiąkają wodą. całe. przypuszczam, źe jeden od razu wyrzuciłam. ale dlaczego tylko jeden? kto wie.. :)
UsuńO!
UsuńJa tyz mam takie botki co przesiąkają, ale mnie to wq!!!!
eeee to chyba siem nie liczy. Wywaliłaś go jak Rypka anonimy, a nasze skarpety czy renkawiczki to tak same s siebie, nikt ich nie wyrzuca wrencz naprzecifko ;)
Usuńale ja nie wiem tylko kombinuję :)
Usuńliczy się?
No sie liczyć ale może f innej kategorii ;) zaginięcia niekoniecznie tajemniczego a napefno nie samowolno-samodzielnego :p
UsuńTempo giusto nie chodzisz spaś jak wienkszość tutaj o 22 ?
UsuńCzesc Ajda :)
UsuńAjda, zdecydowanie nie :)
UsuńCześć Martek :)
UsuńTempo giusto w takim razie pytam dlaczego tak żatko do nas zaglądasz i nalegam na częściej ;)
Sz
OdpowiedzUsuńpiękna historia z tym samolotem:(((
OdpowiedzUsuńa to penięta opona, a to przeładowany samolot
i wszystko wina Tuska:/
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/burza-wokol-polskiej-delegacji-w-londynie-politycy-komentuja/vqnvzp
Spać mi się kce a ty o samolotach!
Usuńno bo nie mogę uwierzyć!!!
Usuńa może to owsiak zabrał pieniądze na zdrowy rozsądek komuś???
To może jutronpoczytam albo mi odpowiedź bo zdaje ki się ze już spie
UsuńDobrej nocy Rybienko :*
śpij, nie czytaj, bo siem zdenerwujesz, aaa po coo?? :p
UsuńMelus,a co z Toba?
UsuńSpac o TEJ godzinie?Chora jestes czy co?:p
Martek chyba raczej "czy co" :PP
Usuń:P
UsuńUeoa a
OdpowiedzUsuńFuti, juz dobrze, juz możesz iść spać :pp
UsuńZawsze mogę się spać ale czy kce?
UsuńCzy kcesz zablokować fuczaki?
Usuńjak zechce to zablokuje!!
UsuńNosz nosz
UsuńFutrzaku, jak ty się rozgadałaś od czasu, kiedy cię ostatni raz czytałam!
Usuńo jeżu, spać nie mogę. tyle się dzisiaj, wrrróć: wczoraj, działo, adrenalina walnęła mi o sufit i opada wolniej niż.. już wiem niż co. przeczytałam w internecie takie zdanie: "Podczas strzelania z obojętnie jakiej broni celownik mi wolno opada spowrotem." no więc opada mi jeszcze wolniej niż ten celownik. spowrotem.
OdpowiedzUsuńdobranoc nie ma już komu powiedzieć, bo wszyscy śpią, to powiem dzień dobry, może ktoś przeczyta.
O tej porze nie spać! Kto to widział, a, sorry, Ajda przeciez. Teraz możecie zalozyc klub nocnych markow:)))
Usuń