chorowałam jako dziecko na astmę
i majac jakieś 3,5 roku poważnie zachorowałam, wylądowałam w szpitalu
pamiętam, jak tata niósł mnie na rekach do szpitala
jak za szybą pokoju szpitalnego stali rodzice z przyklejonymi twarzami do drzwi, żeby popatrzeć na swoje dziecko - trzeba było oczywiście za to zapłacić łapówkę
PS.CZY KTOŚ WIE, DLACZEGO NA WIEKSZOSCI BLOGÓW NIE MOGE KOMENTOWAĆ?
POJAWIA MI SIĘ COŚ W RODZAJU:
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
;))
UsuńDzień dobry :)
UsuńBry! Kłania się zasmarkaniec, co to miał robić ważne badania, ale poległ wczorajszego wieczoru. Za to kawy on się chętnie z Wami napije, bo dawno już jej tutaj nie pił:)
UsuńDzien dobry :)
Usuńposuńta się, napiję się z wami, Dorota nie kochaj na mię ;P
Usuńchyba sie od was zarazam czy cuś
Usuńdrapie mnie z lekka w gardle
a zaraz idę na basen z dzieckami:?
zostało coś jeszcze?
Usuńmam ochotę na kawę;))
Miśka, przeca tu zawsze jest:)
UsuńDorota, miało być nie kichaj, kochać mię można a nawet należy :*
nie wiem, nie wiem:))
Usuńkiedyś brały wiadrami:))
:*
Misia,o wiaderko to ja kiedys prosilam.
UsuńTeraz juz nie bede taka pazerna i zostawie wam kropelke :))
Martek, coś czułam, że się poprawiłaś;))
UsuńA masz może ciasteczko?
;D
Czy tak się dzieje tylko w telefonie? Czy na kompie też?
OdpowiedzUsuńMoże spróbuj się wylogować i zalogować ponownie.
dodam zrestartować komputer, a może jakaś podejrzana aplikacja Ci na telefon lub komputer wejszła i tak Cię testuje
UsuńNa niektórych blogach jest taka weryfikacja, ja czasami też mam
UsuńI na kompie. I ma komórce. I po tysięcznym zresetowaniu
UsuńFuti alev to powinno być chyba za wiedzą autorów bloga i działać dla wszystkich? ??
Rybenko, a na pewno nie zmienilas konta, z ktorego sie logujesz na blogi? Bo czasem jest tak, ze w zaleznosci od tego, w jaki sposob komentujemy (np. czy jako anonimy, czy z google, czy z blogpsota, itp.) - inne sa opcje zabezpieczenia przed spamem..?
Usuńna pewno!!!
Usuńa czy te blogi, ktore Ci kaza na (fuj) frytki paczec to sa wszystkie na tym samym portalu blogowym (czy jak to sie nazywa)? Czy rozne portale?
Usuńtym samym
Usuńa mało tego
na niektóych tylko wystarczy że odptaszkuje
a na drugich każą tej pizzy szukać
czy innej kopary
zaczynam inaczej patrzeć na anonimy
to anioły cierpliwości są
i jakie yntelygentne!!
hehe, noooo!
Usuńnie dosc, ze najpierw musza sie uporac z pisownia, pewnie kilka razy kazdy koment przeczytac, zeby zrozumiec, to potem jeszcze pole minowe, zeby cokolwiek napisac..
Rybenko, jak masz jakiegos oblatanego w komputerach dziecka pod reka, to podpytaj.. byc moze powod (i rozwiazanie) jest proste, a dziecka najszybciej sobie z tym radza. :)
akurat! musiałaby tłumaczyć co porabia na blogach:)
Usuńi jeszcze jakby sie wydało, że sama prowadzi klubokawiarnie to już koniec;D
Miśka ma rację
Usuńdzieci sa ostatnimi osobami, które bym porosiła o pomoc;)
No tak, jeszcze by dziecka zepsula.. takie klubokawiarnie strasznie wciagajace sa :p
Usuńraz była poruta, bo dzieck aodkryły ilość wejść na mój profil na Googlu:/
Usuńcoś wymysliłam, ale nie wiem czy mi uwierzyły
wyprzedawałaś kolekcje??:D
Usuńa jakby odkryły bloga i ile ma torebek???? ;p
Usuńza nic by nie zrozumialy.. :p
Usuńkocham swoje dziecka
Usuńale niech ja mam sfuj kawauek poduogi tez:)
A moze to jakis rodzaj moderacji? Jak nie wybierzesz tych frytkuf, to nie wolno Ci komentowac? :)))))))))))
OdpowiedzUsuńU ciebie tak mam! !
UsuńNo nie gadaj! Ja nie mam zadnej moderacji.
UsuńAle tylko u mnie, czy gdzies jeszcze?
Musze zapytac u siebie na blogu, czy inni tez tak majo... (acha, pozycze Twoje zdjecie).
bi maj gest
Usuńwszędzie to mam!!
ale jest wersja lajt, tylko odhaczanie i wersja hardkor, czyli obrazki
sprawdziuam
Usuńu Ciebie wersja hardkor:(
Pamietam te obrazki, musiałam wybierać takie frytki lub hot dogi kiedy komentowałam u Ciebie będąc anonimem
OdpowiedzUsuńAle Ty chyba nie jesteś anonimowa?;))
No raczej!
UsuńRybko ja tez tak mialam u ciebie jako anonim
UsuńAle jak do mnie możesz wejść to spoko oko.
OdpowiedzUsuńAaaa piękna torypka!!!!
taka solidna, w sam ras do łapówki
Usuńco za czasy były, trza było dać łapówkę i oddać dziecko za drzwi zamknięte, brrr
Helpdesk jak dzwonię to niego zawsze powtarza, żeby zrestartować kompa ;)
OdpowiedzUsuńA tak poważnie to sprawdź czy masz najnowszą bazę wirusów i jeśli tak to jeszcze raz przeskanuj kompa i telefon.
Hej!I jak tam po nocnej imprezie? ;)
UsuńPolubilas listopad?
Patrzę na niego przychylniej ;)
Usuńpaduam :D
OdpowiedzUsuńjak piszę pod inna nazwą to każe mi udowadniać, ze nie jestem robotem :)
I co, Lucha? Udaje Ci się udowodnić??? :D
Usuńtak!! ja nie muszem szukać frytek :p
Usuńszczęściara
UsuńO matko! Pierfsze widzem! To co chcesz komcia zostawić to głodniejesz. :0
OdpowiedzUsuńDzień dobry :))))
OdpowiedzUsuńśliczne te jelenie u Zosi ( na wszelki wypadek odczyniam urok )
Moje najwcześniejsze wspomnienie : siedzę w wózeczku spacerówce ( bez winter kita bo lato za to z summer umbrella ) na górce w Ńałęczowie i spada mi pluszaczek. Mój tato schyla się po pluszaczka puszczając mój wózek i jade, jadę, jadę .........do dzisiaj pamiętam jak na końcu górki czyli na podgórce wózeczek się wywraca na mnie - byłam w pasach. A dalej to już nie pamiętam, chyba jakieś krzyki były :p
Czyli też trauma:))
UsuńRepo :DDD
Usuńmoje najdawniejsze wspomnienia to jak włóczyłam się po wsi z babcią Ewą albo jak piłyśmy razem herbatkę, ona ze szklanki, ja ze spodeczka :)))
umarła na raka gdy miałam 5 lat...
pamietam jak sie bawiłam z kolegą w doktora;)
Usuńale nie opowiadaj szczegółów!!
Usuńrence mi bandażował liśćmi:)))
Usuńa ciekawa byłam kto siem pierwszy odezwie;D
Miska, ja mialam napisac, ze sie bawilam w doktora z kolezanka.. ale pomyslalam, ze to bedzie przegiecie.. :P
Usuńteraz to trendy..
Usuńczyli jesteśmy po jednych bejmach???
To udawadnianie ze nie jestem robotem to dla mnie na twoim blogu RUTYNA.Prawie za kazdym razem zanim pozwoli mi na opulikowanie komenatrza prosi zebym rozpoznala kawe , deser, sok ,drogowskaz albo pizze...Myslalam ze to normalne:::)))
OdpowiedzUsuńBłagam cie!
UsuńJa bym nie miała cierpliwości
ale ty wyglądasz jak anonim to może dlatego?
Bo ja jestem cicha i pokornego serca hi hi ::))
UsuńOstanio jest laskawiej , kaze mi tylko udowodnic ze nie jestem robotem bez rozpoznawania:::)))
no taka wersja jest do przyjęcia
Usuńale te frytki???
A ja wolę frytki niż literki, bo literek za cholerę nie mogę odczytać, a frytki jakieś wybiorę
UsuńElla-5
Ha! A tym razem musiałam dwa razy udowadniać żem żywa - musiałam wybrać jedzenie (głodna jestem jeszcze bardziej) i wybrać rowerki trzykołowe :) Ciekawe co teraz?
UsuńElla-5
teraz kochana zakładasz konto i sie odanonimowywasz:))
UsuńPierwsze widze takie coś....
OdpowiedzUsuńWykorzystam dziś to miejsce i poprosze o moce oraz (kto chce) wsparcie dla znajomej mamy która dzielnie walczy o zdrowie dziecka swojego chorego na białaczke
Załączam strone z fejsa ze wszystkimi informacjami : https://www.facebook.com/pomocdlaszymusia
:-*
moce dla Szymusia
UsuńMoce posylam!
UsuńMoce !!!!
Usuńmoce i modlitwy dla Szymusia i Zosi
Usuńlista do omodlenia mi się wydłuża -cieszę się jak ktoś mi "spada"
UsuńMoce dla Szymusia już wysłane!
OdpowiedzUsuńPiszę tu, bo nie mogę się podpiąć tam, gdzie należy.
Jednak ta Zosina klątwa działa :(
to ma celebrytka znajomości, ho ho ;P
UsuńStrach sie bac:)
Usuńbędzie gorzej,właśnie na interie zajrzałam i brat ojca dziecka Zosi został szefem kanału TV....w ogóle nam blogi zamkną :p
Usuńmusimy się powoli żegnać, dziefczynki...
Usuńprzecie dopierom co tu przyszła ...
UsuńAle niczym orkiestra na Titanicu będziemy grać do końca
Usuńjak na dno to w kupie
UsuńJa mam zimowe wspomnienie, kiedy Rodzice wieźli mnie na sankach, ciepło ubraną i owiniętą w koc w zieloną kratę i na jakiejś muldzie mnie zgubili! Tato dopiero po chwili zorientował się, że ciągnie puste sanki :)))) Pewnie też miałam wtedy jakieś 3 lata.
OdpowiedzUsuń:DDD
Usuńmimo groy to smieszna sytuacja:))
moja znajoma raz odjechała z domu bez dziecka, któe nie zdążyło wsiąść
po 2 km się zorientowała :DD
wielkiej grozy nie było
Usuńchyba
dawne czasy, droga mocno zaśnieżona, samochodów i innych pojazdów brak
ja ubrana tak ciepło, że wcale nie odczułam upadku
nie pamiętam płaczu ani traumy z powodu oddalających się dorosłych pleców
ale coś mi się zdaje, że Mama miała wtedy coś więcej do powiedzenia ;pp
pamietam z zimowisk kuligi ...saneczki ciągnięte przez traktor środkiem jezdni, na zakrętach kilkanaście wywrotek i gmeranie się w sniegu, żeby przed nadjeżdżającym PKSem zdążyć
UsuńTo były klimaty !!!
pewnie nie każdy zdążył he he he
Usuńjestem dumna że przy moim roztrzepaniu nigdy dziecka nie zgubiuam, cud normalnie, panie
Usuńmnie mama raz zapomniała, ale wydarłam jape tak że usłyszeli i zabrali biedne dziecko :D
oczywiście JA WIELE RAZY LEDWO ZDANŻAŁAM...jako grubasek w okularach jedynie poczucie humoru i dowcip mógł mnie uratowac
UsuńDziś już by sprawą zajął się prokurator
Usuńja też byłam małym grubaskiem
Usuńw przedstawieniu szkolnym byłam Pyzą na polskich dróżkach ;PP
my pod koniec podstawówki odgrywaliśmy Pana Wołodyjowskiego...marzyłam o Basi albo Krzysi, ale cała klasa zakrzyknęła : Kasia na Zagłobę !!!
UsuńNa pewno o mój dowcip chodziło.......
To ja też zgubilam Koguta,wiozac go na sankach,kapnelam sie za ladnych parę minut..bo jakieś za lekkie sanki byly.A Młody (niecałe 2 lata)siedzial w zaspie uchachany
UsuńNa pewno!
UsuńZagłoba to najfajniejsza postać z tej książki zresztą
taaaak???
Usuńnie lubię Zagłoby!
pijus , tchórz i cfaniak;/
wypraszam sobie ;p
Usuńi co to ma być??
UsuńMiśka, nie lubisz pijusuf????
hmm, coby tu dyplomatycznie odpowiedzieć:)))
Usuńpoważnie, to (przez ojca) nawet w autobusie jak poczułam alkohol od kogoś to mnie brzuch zaczynał boleć
potem poznałam takich , co to KURTURARNIE pijom tzn bez zataczania siem
a teraz jestem baaardzo tolerancyjna;)
RUDA!!
OdpowiedzUsuńodezwij się choc jednym zdaniem, co u Ciebie? U mamy?
a w ogóle przypomniała mi się Twoja koleżanka z pracy, iwonka, co u niej?
:)
OdpowiedzUsuńwydaje mi się że powód tego to taki aby odrzucić wszelkie automaty,
tzn trzeba pokazać że jest się żywym, automat frytek nie wybierze,
podobnie jest na stronach urzędowych np. ksiąg wieczystych, wszystko zobaczysz ale musisz udowodnić że nie jesteś automatem,
to forma zabezpieczenia,
ale nie wydaje się Wam że idąc tym tokiem myślenia to wiele ludzi nie powinno tego etapu jednak przechodzić ....??? to taka obserwacja tylko .. :))
:)
nie no ja rozumiem
Usuńale dlaczego JA???
Rybenko, Ty to przypadkowo się tam trafiłaś ;))
Usuńja też zawsze muszę się "uczłowniecznić"
chyba muszę się w końcu "zapisać na liście" :)
:)
zapisz się kochana, to napawdę zmiana na korzyść tylko i wyłącznie:))
UsuńRybka juz wiem czemu nie mozesz komentowacna blogach: ZMIENILAS TOREBKE!!!!!!
OdpowiedzUsuńżarty żartami, ale przy zmianie zdjęcia coś się mogło w profilu przestawić
Usuńnieee, torebke dawno zmieniłam
Usuńa problem mam od wczoraj
i nie zawsze
i nie wszedzie
to może kwilowa awaria bloggera?
Usuńdoooga ta kfila:p
UsuńRybko u ciebie też tak jest
OdpowiedzUsuńAnna
ale chyba tylko dla Anonimów
Usuńja niczego nie muszę udowadniać!
no
Usuńsprawdzam robale :P
OdpowiedzUsuńufff :)
Usuńpizzy też nie ma??:p
Usuńani czekoladkuff?P
UsuńA ta wasz pisownia...Woła o pomstę do nieba..ani to fajne ,ani śmieszne:(
UsuńAnna
to po co sie menczysz??
Usuńsiem umartfia?
Usuńmoże ma karę od Zosi??
Usuńa jeśli chodzi o Zosię...co z teściem???;))
Usuńdawno go nie widziałam :ppp
UsuńA mię ofszem bardzo ujęła ta pisofnia ;) Tak dalece,sze muszem siem kątrolofać jak piszem jakieś sms -y bo sama renka jusz posze fariatkofo. Jakby nie paczeć to mosze być tesz ćficzenie musgu :p:p
Usuńbo to albo do kogoś trafia, albo nie:)
Usuńja tez muszę bardzo uważać :pp
rozumiem Twoją irytację :))
OdpowiedzUsuńto chyba tylko złośliwość przedmiotów martwych;))
Rybciu, nie nasyłałam żadnego robactwa na Ciebie :)
OdpowiedzUsuńAni frytek, ani żadnego innego jedzenia :))
Ale mam prośbę - napisałam post o zdjęciach z wystawy, zaktualizowałam go dodając kawałek o tym, dlaczego je sprzedaję. Chodzi między innymi o działalność wydawniczą...
Może ktoś zajrzy?
nr 1 mnie zahipnotyzował........
Usuńzawsze zagdlądam
Usuńtylko nie wyglądam
ostatnio
ale to robactwo
A mnie to w niczym nie ujmuje..mogę zakreślać frytki, srytki itd...
OdpowiedzUsuńto ja anonim Anna Jaworska,lat 44 ZADLWOLONE???????????????
Kochana Aniu, czasem to trudno wytłumaczyć
Usuńnaprawde nie o to chodzi, jak się nazywasz, ile masz lat, gdzie mieszkacsz
ale żeby sobie fajnie rozmawiać, to lepiej jak każdy wygląda inaczej
wyobraź sobie spotkanie na któym wszyscy są w burkach
trudno toczyć rozmowę
a Ań tu dużo
Anka!
UsuńPrzypomniał mi się dowcip:)
przychodzi facet do monopolowego i mówi
Józek Nowak , lat 47, poproszę jabola(mamrota, wino marki wino, co kto lubi)
na to sprzedawczyni - nie musi sie pan przedstawiać;)
a Józek -muszę! nie chcę być anonimowym alkoholikiem;))
tak naprawdę łatwiej kogoś "poznać" po awatarku:)
Rybeńko, to spotkanie w burkach...może poćwiczymy latem?:))))
Usuńmoże trzeba będzie?
Usuń\przyda się na inne czasy :ppp
obyś się myliła :-O
UsuńTorebeczka bardzo ladna. Ja bardzo lubie takie zabytkowe, im starsze, tym ladniejsze. :)
OdpowiedzUsuńA ja jestem ewenement chyba, bo moje najwczesniejsze wspomnienie z dziecinstwa mam jeszcze z czasow, jak nosilam pieluchy.. tia, moje wspomnienie jest o tym, jak zrobilam kupe do pieluchy.. nie zartuje. Dokladnie pamietam okolicznosci owego zdarzenia, stalam na wersalce w moim pokoju (pewnie ze dwa lata musialam miec lub wiecej), nad wersalka byla pulka, taka pazdzierzowa, w pulce byla dziurka, na polce byly kolorowe plastikowe obrecze (takie do rzucania na kregle chyba), i tak ladnie te kolory przez ta dziurke wygladaly.. chlup.. :D
Nikt mnie nie pobije, hehe.
pewnie potem dostałs lanie za sranie, dlatego pamietasz , he he he
UsuńLania nie pamietam. Moze podswiadomosc wyparla..:D
UsuńChoc a propos.. jednym z wczesnych wspomnien jest wlasnie sciaganie z moja siostra cukierkow z choinki (takich dlugich, w blyszczacych papierkach) w tajemnicy przed rodzicami (za komuny sie dziecka kusily na takie slicznosci).. no i w koncu i choinka poszla razem z cukierkiem.. a bombki w tych czasach byly bardzo kruche.. to lanie zdecydowanie pamietam, choc do dzis twierdze, ze bylo absolutnie niezasluzone.. :D
ja pamiętam, ze te cukierki się zjadało, ale odwieszało się papierki po nich, żeby nie było sladów przestempstfa:))
UsuńHaha, no to uklon w strone rozumnosci, Rybenko. :) zupelnie nie przyszloby mi to do glowy.. jako dziecko nie moglam zrozumiec czemu te cukierki nie sa dla mnie, choinka przeciez ich nie zje.. ;)
Usuńoo! i u nas te długie cukierki były:) Znaczy jak nasze dzieciaki były małe - do teraz szukamy i kupujemy, choć sa zdecydowanie gorsze;/
Usuńtak naprawdę nigdy ich nie lubiłam
Usuńale z braku laku...
nio, zeby tak krowki rodzice wieszali na choince.. :p
Usuńu nas jednego roku były z alkoholem;D
Usuńdziwnie szybko zniknęły;)
i żadne dziecko się nie przyznało;D
taaaaa
hehe
UsuńMoj monsz uwielbia te z alkoholem! W zeszlym tygodniu chcial powrzucac cukerki z alkoholem do kotla z cukierkami na Halloween, ale sie okazalo, ze w sklepie polskim akurat te cukierki wyszly.. bardzo byl zawiedziony.. :p
a aja w tym roku zobaczyłam kalendarz adwentowy Lindta z czekoladkami z alkoholem
Usuńod razu o Tobie Miśka pomyslałam :pp
tylko pomyślałaś????;D
Usuńno fstyt!
Usuńwybaczam!♥
UsuńKas ja zrobiłam kupe w rajstopki w pierwszej klasie podczas tańca Zasiali Górale.......u obu rączek miałam superprzystojnych partnerów i emocje mię przerosły. Rok to był 1975 ...a jakby dzisiaj ;)
Usuńto raczej trudno zapomnieć;)
Usuńszczególnie ,że partnerzy i nie tylko oni się zorientowali
Usuńale po tylu latach założę się, że tylko Ty pamietasz!!
Usuńniestety.....było spotkanie klasowe w 2008 i pamietali WSZYSCY !!!!!
Usuńuuuu
Usuńale chyba się śmiali, c'nie?
A Ty najbardziej, jak pzreczuwam boś kobietom o wielgim poczuciu humoru jezd:))
:D:D:D Repo paduam!!
Usuńale flirciara :P:P:D
mnie to wszystko śmieszy ...jak tom gupiom
UsuńRepo, wazne, ze Cie pamietaja, nie? :D
UsuńA co do rajstopek, to ja mam takie obciacharskie zdjecie z przedszkola, na kolanach u Dziadka Mroza, w rajstopkach naciagnietych na podkoszulke.. Mamie sie zapomnialo, ze zdjecia beda..
myśmy całe przedszkole w rajstopkach chodzili plus sweterki, niezależnie od płci .......gender był jak nic.
UsuńA te rajstopki " gryzły " strasznie :p
Masz, racje, to byl sweterek, podkoszulek sie wtedy nie nosilo. :p
UsuńNo ale do zdjec z Dziadkiem Mrozem?? :p jakas spodniczke by chociaz wypadalo, no.. kolowana.. :p
nic mnie tak nie rozbraja, jak anonim narzekający u mnie na fariatkowom mowem :DDD
OdpowiedzUsuńale to sie fszystkim udziela...za parę postów anonim tak s mofom fariatkofom poszaleje że go Zosia przeklnie :p
Usuńnieturzy mają odmienny stan umysłu, także tego :p
UsuńZostajom tutaj fariatki, kturym mowa fariatkowa sie udzieli. To sie nasywa test na poczontek, czyli ocena stanu umysłu :p
UsuńTylko co robić aby nie pisać tak fariatkowo poza blogiem ?
taego akurat nie wiem :p
Usuńtrzeba oddzielać życie blogowe od pozablogowego
Usuńtak samo jak pracy nie wolno przenosić do domu
ani przynosić! ;p
a mię siem kce spać
OdpowiedzUsuńto ić!
Usuńkto śpioncemu zabroni??
po 13 do spania???
UsuńGaguniu! TEŻ masz nocki?:)
duszo mam roboty :(
Usuńa pszed kfilom wysuuchauam dziefczyne o peruowych wuosach :)
ooooo
Usuńkocham tem piosenkie!!
ja tesz :)
Usuńnie snam
Usuńto kultowa piosenka!
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=QhQdIAj70ec
każden zna!!
Usuńcoś czuję, ze jak wrócę tu po obiedzie to będą spuaszczać ;)
OdpowiedzUsuńa o kturej obiat?
UsuńA co na obiat?
Usuńi czemu takie dobre?
Usuńmienso, czy ryba?hłe hłe;)))
Usuńa wiecie, ze duże ryby som zue?
Usuńmusze schudnonć!
czy wegetariański?
Usuńzue, bo gromadzą metale
Usuńciężkie zresztą?
gruba Ryba daje dużo cienia i cienszo jom uprowacić;))
Usuńoglądałam film w TVN style
Usuńpacjentkom po raku piersi wręcz każe się ograniczać spozycie ryb, zwłąszcza dużych, no i hodowlanych i mrożonych!!
no właśnie, te co długo żyją to gromadzą te toksyny i gromadzą!
UsuńPrawda. Najlepiej jesc lososie (tylko dzikie i tylko z konkretnych wod - u mnie z Alaski) oraz pstragi.. biale rybki tez sa dobre. Szproty sa baaardzo zdrowe. Nalezy unikac tunczyki, rekiny i tym podobne.. To sie rowniez tyczy kobiet w ciazy, gdzie jest Misia..?
UsuńNatomiast bardzo dobrze jest jesc ryby i owoce morza, trzeba sie tylko doksztalcac - ktore. Sa appy na telefon z wytycznymi na temat rybek i owocow morza, uaktualniane na bierzaco. My jemy ryby 3 razy w tygodniu.
Olga, myslisz, ze trzeba zyć krutko? :pp
Usuńkas, ja łososia jem mało, bo nie lubię, ale dziecku daje
Usuństaram się atlantycki, nie hodowlany
a sama z duzych uwielbiam miecznika...ech, trzeba zapomnieć
Losos Atlantycki jest bee - to znaczy przynajniej u mnie akurat ten jest najbardziej zanieczyszczony. Wy powinniscie chyba Norweskiego miec - te sa zdrowe..
UsuńMiecznika moj monsz tez lubi, ale mu nie pozwalam.. tzn. inaczej - jemy raz na ruski rok.. :p bo metale ciezkie sie kumuluja w organizmie, nie wydalaja, wiec trzeba uwazac..
tylko że norweskie sa bardzo często hodowlane, ten program pokazywał hodowle norweskie w najgorszym swietle
Usuńno i podobno Bałtyk jest bardzo złym morzem dla ryb:((
dzień dobry:)
OdpowiedzUsuńrybcia, ja żeby coś napisać ciągle jem makarony lub wpierdzielam fastfudy :P
ale dzisiaj kurturalnie się zalogowałam, bo mnie zaintrygowało pewne pytanie u Ciebie na blogu i poszłam se poczytać
i jestem w szoku
oraz niezmiernie ucieszona:)
i zaskoczona, zmniejszana i wszczonsnięta i chcę donieść, że jak spotkam gagę i Luchę to im bejnę, bo mnie widziały kilka dni temu i nic mi nie powiedziały o tym czymś, co raduje moje i wasze serca
słyszycie zouzy??? jak was dorwę, to popamiętacie!
hę????
Usuńno co hę ?:)
Usuńnie wiesz, dlaczego się cieszę, jako i wy się cieszycie ?:)))
czy nie wiesz dlaczego wpierdzielam niezdrowe tuczace jedzenie, żeby u ciebie komentować ?:)))
ale że o co siem roschodzi ???
Usuńno nie wiem, co akurat tak Ciebie ucieszyło??
Usuńchyba nie , że nie mogę już miecznika spożywać???
o, jest zouza jedna!!!
Usuńgaga, jak mogłaś mi nie powiedzieć o czymś, co powinnam wiedzieć ???
by się radować z wami, hę ?
chyba zamknę się w sobie !
chyba że raczej ja!
Usuńtu co kfile powody do radości som
tylko Ciebie nam bark w tym więźniu!
nie, rybciu, nie mniecznika, tylko co inszego mnie raduje
Usuńa nawet podwójnie mnie raduje :P
aaaa, tooo
Usuńeee, tu co chwilę ktos w cionżę bliźniaczom zachodzi, c'nie Miśka Druga??
w więźniu to raczej ja, nie wy :)))
Usuńrybcia, bo rusz płetfom i siem domyśl :)
cieszę się podwójnie, a nawet potrójnie:P
... chiba siem domyślam....
Usuńto nie Miśka ot Gzuba :)
no tak, gratulacje Miśka Druga :)
Usuńrybciu :P
viki pomyslała, ze to Gzubowa w cionzy jest?? :DDDDDDDDDDDD
Usuńidę, bo zaczyna spuaszczac
UsuńRybko, to się nazywa weryfikacja, czyli udowadniamy że robotami nie jesteśmy.
OdpowiedzUsuńa nie mozna inaczej????
UsuńNo chyba nie. Mnie nie pytaj, bo ja się nie znam.
OdpowiedzUsuń