czwartek, 5 listopada 2015

post postowi nie równy

te popołudniowe są inne, nie zaplanowane przecież
łąpię, co mam pod ręką
prawie chciałam o skur.ju.synie który dzisiaj umarł, a żył dlugo, pewnie czerpał energię z młodych żyć, które przez niego były odbierane

ale wolę o rajstopkach a własciwie o zdjeciach koszmarkach z dzieciństwa
mam takie z Mikołajem
papierowy kapelusz
rajstopki czarne na kolanach, pewnie zanim doszło do zdjęcia ( nie rajstopek, nie!) była zabawa, że hej
do tego sukienka
tak krótka, ze jak chwyciłam rombek żeby wdzięczniej wygladać, to koniec góny rajstopkuuff widoczny był, ze ho ho ho

także tego
miłego wieczoru
ide jeść miut i czosnek

pomyśle o nalefce:))



204 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. nawet bardziej niż zwykle :pp

      Usuń
    2. warto było się męczyć i posta pisać
      Luszka się ucieszy, że przed 18 a Gagunia pierwsza :pp

      Usuń
    3. normarnie jak pies polowauam :P

      Usuń
    4. a ja zapoluję na Ciebie i Luchie, aleśta mi podpadliśta!!!
      :P

      Usuń
    5. a co Ty nieczytata ?? :P

      Usuń
    6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    7. no ja ją chyba musze wyleczyć
      nie wyczymię z tom kalekom!!!!

      Usuń
    8. :) :) never ending story, w sumie niestety...

      Usuń
  2. ja bez polowania druga, ino z dedukcji :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Viki, brak Cię tu!!!!

      Usuń
    2. choć Viki, napijemy siem ginesa :PPP

      Usuń
    3. Olga też mi podpadła!
      nic nie wiem, żadnych @ echhhh
      czas umierać!

      Usuń
    4. gaguś, no ginesem jestem w stanie się przebuagać :PPPP

      Usuń
    5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    6. byłam pewna, że czytasz, tylko nie komentujesz

      Usuń
  3. zdjęcia w rajstopkach, to chyba każdy ma :)

    a czemu czosnek?
    coś Cię bierze?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w gardzieli mię drapie
      w dodatku się okazało, ze nie mam czosnku!!!!
      a do sklepu nie moge wyjśc:/

      Usuń
    2. ryba, zrób sobie mój zajzajer - spytaj Loli,a jest pyszny!! do kawki idealny, do herbatki i sam w sobie, i sie zastanawiam, czy go na naleweczkę nie przeorbić :) a przy tym baaardzo zdrowy!!
      czyzby moja choroba na Ciebie przeszła? bo jakoś wreszcie lepiej...

      Usuń
    3. Olga, ja nie mam w rajstopkach - byłam na to zbyt kobieca od zarania istnienia :) bez spódniczki by mnie wołami z domu nie wyciągnęli :)

      Usuń
    4. ja też miałam sukenke
      ale krutkom :p

      Usuń
    5. cześć, aLusia :)
      ja wspominam rajstopki jak koszmar, zwłaszcza pod spodniami wrrr
      dlatego moim dzieciom tego nie fundowałam gdy zaczeły protestować

      Usuń
    6. aLusia, ja w przedszkolu na polce ze znaczkiem bonczek zawsze mialam spodnice na przebrania. ;) I musiala byc dluga i musiala sie kouendzic. :)
      Wienc do przedszkola w wielkie mrozy przywozili mnie w kombinezonie i tak jak teraz bez makijazu, tak wtedy nie wyszlam na sale przedszkolna bez spodniczki. :P

      Usuń
    7. No widzicie dziewczyny, a mna sie w domu nikt nie przejmowal. Ja co rano (upal/mroz) wyciagalam moja ulubiona spodniczke kouowanom, ale z placzem, czy bez - cza bylo sciagac..

      Rybenko, plucz gardlo, chocby woda z sola.. :*

      Usuń
    8. aLusia i rajstopki i sukienka!

      Usuń
    9. rajstopki wiadoma sprawa, w końcu było zimno... ale nie pamiętam, żeby specjalnie drapały, mozę akurat w naszej części kraju niedrapiące były. Nie przepadałam, ale jakbym miała zamiast tego ubrać spodnie, to mogłam nawet diwe pary załozyć :) ajk się jest damą i elegantką to się cierpi, trudno :) :)

      Usuń
    10. nie mam fotki w rajstopkach,o! i chyba to trauma na miare jeleni ;P

      Usuń
    11. drapały te w prążki podłużne...i po pewnym czasie nie mogłam ich naciągnąć na tyłek i krok mi wisiał gdzieś w okolicy kolan...na dodatek guma parciała zawsze i w pasie też nie trzymały :))))

      Usuń
  4. Siem nie wypowiedzialam i juz post zamkniety! no fair! :(

    a mam wspomnienie najfczesniejsze! Kas pokonam ciem. :P

    Leze i wyczeszczam oczy na cos czerwonego. Te oczy az od tego bola.
    Lata pozniej babcia mi opowiadala jak wystawiala mnie do ogrodu i nad glowa stawiala mi czerwony parasol i ja na ten parasol robilam wielki wytrzeszcz. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wiesz, ale mnie chodzilo o kaliber tego pierwszego wspomnienia.. :p

      Usuń
    2. aż się nie chce wierzyć!!

      Usuń
    3. a ja sprawdziłam na starych zdjęciach i jak na tych sankach w kocyku mnie wozili to miałam 18-19 miesięcy :))

      Usuń
    4. Kac, kupe szczelilam, jak mnie rodzicow wywiezli na obowiazkowe wykopki. Jakas taka dziwna akcja. Tylko raz to mialo miejsce. I szczelilam tem kupem w pelni swiadomie, mimo, ze mialam 3-4 lata, bo w polu nie bylo toalety. :P A mama chyba nawet sie ucieszyla, bo miala alibi aby oposcic pole i z zesrajtanom dzieckom jechac do domu. ;)

      Usuń
    5. Lolek, to moja wina, wejszłam i zapchauam :)
      :*

      Usuń
    6. Na co to sie dziecka przydaja. :D przy wykopkach. :D

      A propos - jak ja tesknie za sianokosami.. sie rozmarzylam przez te Twoje wykopki, Lola..

      Ostatnio sobie uswiadomilam, ze ja bym bardzo chetnie kupila gospodarstwo, miala krowy, owce, alpaki itp.. taka robota jest duzo bardziej satysfakcjonujaca od pracy w korpo.

      Rybenko - a ja nie wiem, kto umarl.. pojde zgogluje.

      Usuń
    7. viki- wiadomo! ty fsterntna gaduuo! :PP

      Kac, przyjade do ciebie na agrofczasy. ;)
      umarl Kiszczak.

      Usuń
    8. Kas, tylko nie puacz :pp
      i ja tez tenskniem za sianokosami!!!

      fakt, viki to umie pogadać :PP

      Usuń
    9. No fakt, przykro jedynie, ze go amnestia objela..

      Lola :D jak juz kupie to gospodarstwo, to bede u Rybenki na blogu reklamowac. :p

      Sianokosy to bylo to! Sczegolnie powrot z pola na wozie pelnym skoszonego siana. ech.. starzeje sie.

      Usuń
    10. albo spanie na sianie:)))

      Usuń
    11. Nigdy nie bylam na sianokosach. :( Dziadkow mialam z miasta i co najwyzej brali mnie na dzialke by hakac i wyrywac chwasty. ;)
      A brat gdy byl na wykopkach ze szkoly wspominal, ze dali im po bulce z salcesonem i gdy odjezdzali to cale pole bylo uslane salcesonem, bo nie mial zbyt wielu chetnych. :P

      Usuń
    12. miastowe dzieci, fstyt!!
      ja uwielbiałam salceson!
      a wtedy to w porónaniu z dzisiejszą szynką to delicja była

      Usuń
    13. sie podpisuje pod Rybenka - salceson do byl przysmak, jak mortadela czy kaszanka. :)

      Spanie na sianie tez pamietam. :) czlowiek jest z jednej strony wdzieczny za postep cywilizacyjny, a z drugiej - troche szkoda tych czasow, kiedy wszystko sie wlasnymi rekoma robilo..

      Usuń
    14. to taka nostalgia za dzieciństwem i młodością

      mimo cudownym wspomnień pamiętam jednak dojmujący brak łazienki
      i dlatego wole te czasy i warunki:)

      Usuń
    15. też nigdy nie byłam. Ani na wykopkach, ani żadne takie. U babci raz, co miała ogródek koło domu, plewiłyśmy z kuzynką. Wyplewiłyśmy jej do gołej ziemi, więcej nas o to nie poprosiła :) :)
      od dziecka nienawidze mięsa w ogóle, i nawet słowa salceson!!

      Usuń
    16. Ja mjastowe dziecko a pół dzieciństwa na wsi spendzałam, bo cała rodzina tam była. Pamientam sianokosy, wykopki, żasnych łazienek, luksus dla dziecka :)) gorzej zimą bywało ale wszyscy przezyli

      Usuń
    17. o tak Rybeńko... uazienkę w domu mam od 15 roku życia, więc umiem docenić

      Usuń
    18. Ja juz tez nastolatka bylam, jak dziadek lazienke zrobil.. druga babcia do konca zycia lazienki nie miala, w kuchni, za zaslonka sie myla w zlewie..

      Jak bylam dzieckiem, to rzecz jasna nie przeszkadzalo mi ani zalatwianie sie w wychodku, ani kapiel w misce.. ale jak zaczelam dorastac, to wygody sie zaczely przydawac.. :) teraz to jak nawet powspominam, ze za komuny w blokach sie wode ciepla na 2-3 tygodnie zakrecalo w wakacje, to trudno mi sobie wyobrazic, jak to przezywalismy.. ;)

      Ale tak naprawde, to jest to kwestia przyzwyczajenia. Gdyby nie bylo lazienek, czlowiek by sobie inaczej dawal rade.. i tyle. :)

      hehe, teraz to mi sobie trudno wyobrazic zycie bez suszarki.. :p

      Usuń
    19. do wuosów?

      moja babcia też nigdy nie miała łazienki
      ale przez kilka lat miała wodę bieżącą , zimną, to była rewolucja!!

      Usuń
    20. Ja tez pamietam zniwa i wykopki u dziadkow.Cale wakacje tam spedzalam.Ach,te powroty na wozie,a jak dziadzius dal traktorem pokierowac to juz pelnia szczescia:)Wieczorami zabawa w chowanego z dzieciakami ze wsi...A ten zapach wedzonej kielbasy i pies biegajacy ze slinotokiem:)
      Brakuje mi tego.Teraz mieszkamy w bloku i moj Maly nie poznal takiego zycia.

      Usuń
    21. bo takiego życia już nie m

      ale moje dzieci jedziły ( mały jeździ) na obozy konne agroturystyczne
      woda jest, ale nie zawsze ciepła
      wokół lasy , mnóstwo zwierząt, sama natura

      przykre jest to, ze coraz ostrzejsze przepisy starsznie "cywilizują" te kolonie
      wbrew woli rodziców
      dzieci np nie moga kąpać sie w jeziorze, bo nie ma koło niego prysznica!!! ( ratownik jest, oczywiscie)

      Usuń
    22. woda w domu była"zawsze", jako pierwsi we wsi mieliśmy telewizor, kuchnię gazową, ale za łazienką musiałam poczekać aż wybudowali nowy dom

      Usuń
    23. a brak dzieciństwa, wakacji na wsi u dziadków czy cioci, naprawdę szczerze dzieciom współczuję:( ale takiej wsi jaką my znamy z dzieciństwa też ze świecą szukać

      Usuń
    24. i tak powinno być
      wszystko się zmienia

      Usuń
    25. suszarka do ubran

      Ja tez wspolczuje dzieciom braku wsi w dorastaniu. I na przekor Rybence powiem, ze chyba nie za dlugo bedzie sie do tego prostego zycia wracac. Tu w Stanach juz sie wraca.. slyszalyscie o slow life..? Oczywiscie nie bedzie to masowka, ale taki bardzo swiadomy powrot do prostoty, korzeni, do przygladania sie procesom, zamiast konsumowania jedynie rezultatow..

      Usuń
    26. ale to zupenie inna rzecz
      to bedzie taka alternatywna rzeczywistość, z której bardzo łatwo wrócić do pralek i suszarek

      Usuń
    27. Lola a ja paczałam,paczałam i niewiele widziałam bo wody płodowe mentne byli:p:p

      Usuń
    28. Na wieś raczej nie jeździłam, dwa razy byłam-ale siem mnie nie podobało s wyjontkiem zfieżont .Ubrałam najlepszom sukienkem i pojszłam do obory i tam miałam wystempy:śpiefałam i tanczyłam krowom, A potem wszystkie głaskałam.Psom zaś wyniosuam najlepsze wendliny z lodufki i tesz im śpiefałam.Zadbauam o kulturem wśrut rogacizny ,o ! Ciekafe czy wiencej mleka dauy

      Usuń
  5. zaras Gustlik bendzie jat jajko :PPP

    OdpowiedzUsuń
  6. To jakieś modne było s tymi sukienkami co to nic nie zakrywały. Tesz mam takie zdjencia, rajstopy to podstawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja odmawiałam takiej sukienki :) nawet miałam problem, bo z jednej strony chciałam być jak baletnica. ale z drugiej tyłek na wierzchu dla mnie, jako młodej damy, był nei o przyjęcia :)

      Usuń
    2. aLusia, jesteś kosmitkom!!

      Usuń
    3. Mam takie zdjencia z czasuf, gdy miałam 2 i 3 lata i byłam w żłobku. Nie pamietam, czy to był dla mnie problem, dla rodziców najwyraźniej nie. Później na zdjeciach z przedszkola mam już sukienki normalnych rozmiarów, może się zbuntowałam???

      Usuń
    4. ja kosmitką? ale czemu? że od niemowlęctwa lubiłam być elegancka? :)

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. Zajrzyj do poprzedniego posta :p

      Usuń
    2. bo gapa nie wiedziałą, kto w bliźniaczej ciąży jest:p

      Usuń
    3. jakieś dziecka!
      Myślała, że moje!!!!!!!!!!!!!!
      Normalnie nalezy siem przez kolano i na pupę!:))

      Usuń
    4. Miśka, bij, nic nie czuję, bo się ginesem znieczuliłam :PPPP

      Usuń
    5. odpuszczę jak obiecasz poprawę;))

      Usuń
    6. Miśka, obiecuję
      wypiłam dwa ginesy i teraz piję trzeciego :P
      lubię trzy :)

      Usuń
    7. ja nie wiem, czy to się liczy;)))
      wprawdzie mam na piśmie, ale zawsze możesz się wymigać, że to byłą...pomroczność jasna;))
      A jak już tak obiecujesz to może masz wolny milion?;)

      Usuń
  8. a to widziałyście??

    http://www.pudelek.pl/artykul/85402/ostatnia_sesja_zdjeciowa_kiszczakow_zdjecia_s/foto_1

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ???
      nie ogarniam, może za mauo tolerancyjna jestem

      Usuń
    2. takie rzeczy mnie przerastaja
      zastanawiam się, czy to mi sie nie śni:)

      Usuń
    3. ja to nawet nie kliknę, tak kontestuję tego uja

      Usuń
    4. uj nad uje
      ale jego żona to urwa obejana normlnie

      Usuń
    5. ja jestem niespotykanie spokojny czuowiek, ale cuś brzydkiego tej babie bym rzekua :((((

      Usuń
    6. Basiu, my obie takie som
      rzygać się nawet kce

      Usuń
    7. no, bezczelna stara prukwa

      Usuń
    8. wierzyć się nie chce!!!

      Usuń
    9. a ja uważam, że ten "dziennikarz" to wyjątkowe bydle
      ta kobieta musi mieć nie po kolei w głowie, moze starcza demencja, albo choroba psychiczna i ktoś to wykorzystał
      to samo zresztą było z żoną Jaruzelskiego, też na starość zaczęła odwalać numery i gadać bzdury, , a media na wyścigi publikowały

      Usuń
    10. to Ty chyba nie wiesz, ze ona książkę popełniła
      ta żona
      widziałąm z nią wywiiad na zywo
      nie wyglądała na niepoczytalną

      Usuń
    11. ona jest bezdennie głupia
      i zua
      jak jej mąż

      Usuń
    12. no nie wiedziałam:/
      ale ten kto robił zdjecia konającego człowieka, jakimkolwiek był draniem, jest niemoralne
      tabloidy to dno
      a że ona gada straszne rzeczy to wiem, pytanie czy kiedyś też tak gadała
      czy mówiłaby o swojej zdradzie itd
      dla mnie ona ma coś z głową

      Usuń
    13. ma
      ale nie wierzę, że to z dnia na dzień jej się pojebauo

      Usuń
    14. No kurde a ja nie mogę znaleźć :-O Otwieram tą stronę i nie ma, a też bym się chciała oburzyć! Pomoże ktoś czy usunęli (?)
      Wiem, że o umarłyś się źle nie mówi, ale trudno się powstrzymać:p

      Usuń
  9. Rybo chyba cie Pan Bóg,za tę pisownię pokarał:)?
    Iwona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cusz, Pana Boga bym w to jednak nie mieszaua:))
      zemsta pani od jeleni wydaje mi się bardziej prawdopodobna
      wszak piszę jak pisze juz ze 3 lata będzie:))

      Usuń
    2. Wszyscy zwalają na panią od jeleni, a ja tak myślę, że ona dzieki Tobie wiele nadprogramowych wejść na blog miała. Powinna być wdzięczna!

      Usuń
    3. no wiesz
      ten tego
      przecież mam z niom uwome:pp

      Usuń
    4. Nareszcie sie przyznałaś :ppp

      Usuń
    5. dokładnie, nawet ja nie wytrzymałam i weszłam, choć obiecywałam sobie, że nie :)

      Usuń
    6. przynajmniej wiecie, żeby juz nie wchodzić :pp

      Usuń
    7. Pszyznaj aLusia, że i plus jest: wiemy, co to znaczy poczucie estetyki :p

      Usuń
    8. nie wejszuam i nie wende;p
      poka Rybo te jelenie co od niej dostałaś ;P

      Usuń
    9. Basia! Statystyki zanizyłaś i Rybka jeleni nie dostanie!!! A na rogach mozna przecie torepki prezentować.

      Usuń
    10. Szkoda... No to dla wnukuf będą jak dzieci sie nie sbuntują.

      Usuń
    11. dobrze je wychowałam
      w estetyce
      :PP

      Usuń
  10. No nie...obiad siem przeciągnoł i zara i tu będą spuaszczać !!!!!!
    Wegetariański był

    OdpowiedzUsuń
  11. Rybeńko, chyba Cię najmę do spółki:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo chyba nie spółkować???

      Usuń
    2. ja jestem postępowa, ale w sprawach TYCH to wole tradycyjnie;)
      dam Ci jelenia;)
      albo kozę;))

      Usuń
    3. a ja mam jelenia na ścianie
      srebrnego :P

      Usuń
    4. standa nie
      ale burdel w garderobie :P

      Usuń
    5. Zosia by tego nie pokfaliła :pp

      Usuń
    6. zosia to mi może buty czyścić ze swoją wiedzą o dzieckach :)
      albo może lepiej ... garderobę ??:)))

      Usuń
    7. ale uważaj, bo może Ci jelenia podmienić
      ze srebrnego na biały :p

      Usuń
    8. i nie dajbuk sukienki
      jak widze to co ona ma na sobie.. te słodkie stylówy pod kolor mebli i jelenia tooo żal dupę ściska :P

      Usuń
  12. Dziefczyny !!!!! Anbeliwabul !!!! na blogu naszej Zosi jest nowy post- o ubrankach dla dzieci- i fotka dziewczynki w RAJSTOPKACH !!!!
    I czy my nie jesteśmy trendi na blogu Rybki pytam ja się ????

    OdpowiedzUsuń
  13. znowu za kfile bende piersza ! :ppp

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nieee, zaraz jusz noc, spać pujdom:p

      Usuń
    2. ale co tu pisać??
      i tak nikogo to nie opchodzi :pp

      Usuń
    3. napisz o doopie Maryni :ppp

      Usuń
    4. ooo wypraszam sobie!
      o doopie maryni to ja swego czasu pisałam
      dla odwrócenia kota ogonem ;P

      Usuń
    5. napisz o sexie -o północy będziesz pisać kolejny:)
      a ja dziś idę na nockę to poczytam:))

      Usuń
    6. Jak to nie opchodzi?
      Przecie czytamy i to często ze zrozumieniem nawet :p

      Usuń
    7. viki! znencasz siem nad kotamy? :p

      Usuń
    8. nad tobą się zemszczem, za to że nie plotkowałaś w łodzi i ja w nieświadomości żyłam :P

      Usuń
    9. biorem viki na sfiatka, zem nie plotkara!

      Usuń
    10. mozna do mnie pisac fszystko, fszystko!

      Usuń
    11. niestety potfierdzam :P
      chociaż....
      no dobra nie powiem :PPP
      bo wojna będzie w fariatkofie :PPP

      Usuń
    12. Viki a laszego mię nie kfalisz ?

      Usuń
    13. dawaj viki!
      za spokojnie tutaj ostatnio!!

      Usuń
    14. gaga, ciebie juz przeca chciauam bejnoć za milczenie :P
      rybcia, zawsze mogę wejść jako anonim i wrzucić co nieco :P
      ortograficznie poprawnie :P

      Usuń
    15. eee, ja anonimy lekce sobie ważę:P

      Usuń
    16. a jak taki anonim zdradzi, ze Mamma Mia ma kszywe nogi? :p

      Usuń
  14. ja jutro mam wolne..nie licz na spanie moje

    OdpowiedzUsuń
  15. znowu tyle komciów, a ja dopiero teraz mogłam do internetu!!!!
    mnie sie przypomniały rajstopki, i jeszcze amerykańskie sukienki (jakieś ciotki przysyłaly), a ja chciałam mieć takie zwyczajne, ze sklepu:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rajstopki też Ci w kroku wisiały ?

      Usuń
    2. tak jakby, bo ja wtedy chudzina byłam

      Usuń
    3. ja grubasek i mi też wisiały......mało elastyczne były

      Usuń
    4. Repo! Przypomniałas mi o tych strasznych zwisających rajstopach
      Boże, jak na tego nienawidzilam

      Usuń
    5. Eee tam straszne, one tylko cholernie niewygodne byly, czlowiek do szyi podciagal, a krok i tak gdzies w kolanach sie majdal.. za to jakie slizgi mozna bylo urzadzac na froterowanych podlogach!! :D

      Usuń
  16. Ale dajecie czadu , nie nadążam dziś bo zagęszczenie małe w robocie ... nawet sie szefowa przejęła że wkrótce mię zabraknie ......
    Dzieki Viki za miłe słowa :-*

    Zgonu owego Pana nie skomentuje ....choć i mnie korci..... niech się nim zajmom Ci do których trafił .........

    OdpowiedzUsuń
  17. dlaczego ja Meli nic nie mogę odpowiedzieć na temat rajstopek na sparciałej gumie i w ogóle ??????

    OdpowiedzUsuń
  18. Koza rondo wejszedl se człowieka a tu post za postem

    OdpowiedzUsuń
  19. czyscic 5letniom klawiature, czy kupic nowom?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zalezy po czym :D...

      Usuń
    2. wszystkim:D
      kupiem, sok z siersciom mie przerasta :p

      Usuń
    3. jak tylko klawiatura nie jest przyspolona do ekranu, to wlasciwie czemu nie. :) Sprobuj tak z laptopem (nie tym najnowszej generacji).. :p

      Usuń
  20. A Rybenka to faktycznie poszla spac??

    To kto bedzie nowy wpis majstrowal, jak dojdziemy do 200?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wolamy Rybenke?
      Rybko wstawaj,posta zapodawaj:)

      Usuń
    2. Ja i tak jestem plaska to sie nie boje:)))

      Usuń
    3. A mnie moze wyjsc na dobre.. taki plaski brzuch na przyklad, ladny by byl.. ;)

      Usuń
    4. albo uszka.......jakby mi kto przypłaszczył uszka .......

      Usuń
    5. Eee, ja fczoraj tesz kciauam spuaszczenia a Rybka nowego zapodaua i nadal wypukua jezdem

      Usuń
  21. Rybka chyba rzeczywiście dżemnęła sobie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A moze u siebie tez ma robale,pizze,frytki i boi sie tu wchodzic?

      Usuń
    2. Fszystkie rybki śpiom f jeziorze,tiralla tirralla la
      tylko jedna spać nie mosze
      wienc winem polejmy jom!!

      Usuń
    3. obudzi sie jutro a tu fszystkie my spuaszczone he he

      Usuń
    4. Rybka juz pewnie nowego posta tworzy:)

      Usuń
  22. se dwusetnie napiszem:
    a co? :)

    OdpowiedzUsuń