wzięłam ze sobą 4 huncwotów
goście trochę trudni do opanowania jak są w kupie
wiek od 6 do 11 lat
zaliczywszy dwie obowiązkowe kreskówki tego lata zobaczyłam plakat Pikseli i przyjęłam bez sprawdzania, że to też kreskówka
otóż nie!!!
aż mi się słabo zrobiło jak zobaczyłam, że to fabularny, amerykański film z napisami!!!
nie liczyłam na to, że ten rozbrykany sześciolatek usiedzi choćby do połowy filmu!
a tu ta daaam!!
wytrwał!!
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Ziułka i spadam. Ale dzienkujem :))
UsuńDzień dobry :)
UsuńDzisiaj sama będę pić kawę?
Mela, ja teraz szybko kawem pijem. Wirtualnie nie pijesz jusz sama, chociaż czas inny
UsuńChętnie się z Tobą napiję kawki :)
UsuńA jak dzisiaj zdrowie syna osobistego??
OdpowiedzUsuńWłaśnie,uspokoił się z tym rzygankiem?Mój 2 lata temu podczas takich upałów w nocy zrywał się i puszczał 1 pawia a potem spokojnie zasypiał..tak przez kilka nocy.Byl to najprawdopodobniej udar cieplny(nie mylic ze slonecznym)no więc kolejnego dnia wieczorem podczas kąpieli nakazalam aby glowe dal na chwile pod zimna wodę (bingo)i skonczylo się wieczorne rzyganko.Ten patent podpowiedzial mi grecki dochtor,kiedy podczas wakacji Młody wlasnie dostal udaru (choć tak uwazalam!!)i biedak puszczam pawie cala noc.Rano dochtor zbadal go i zalecil na chwile cala glowe pod zimny prysznic dać...bylam w szoku,bo Kogutek po zimnym prysznicu przestal wymiotować a za chwilke juz palaszowal śniadanie....
OdpowiedzUsuńNo wiaśnie nic wczoraj nie wspomniałaś, a ja czekałam na wieści z "frontu".
OdpowiedzUsuńMam, minimalne ale mam, dośfiatczenie s chuopakami f tym wieku. Czasami daaadam wyczymujom i inne achy. Czasami ci 12 to latkowie wracajom do wczesnego dzieciństwa nagle, niespodziewanie i zafsze nie f porę. Ale to tylko dzieci przecie??? Poza tym czfurka zapszyjaźnionych przes dość nagły proces śmierci ojca przechodziła i czasami nie byłam pszygotowana na niespodziewane ataki agresji lub melancholii ("wszystko umrze jak tata"). Tata umierał, a mama zupełnie „odstawiła", aby kaszdom chwilem s menszem spendzić, co rozumiem. Wtedy bardzo chora byłam ale prubowałam zajońć tom dodatkowom czwurkem przy każdej okazji. Minoł rok z hakiem po śmierci i widzem, jak Ci chłopcy som wspaniali:)) ile pozytywnych zmian :)) ostatnio sobie s najmłodszym gawędziłam i było to tak pienkne... Czasami najmłodsi tak zadkakujom...
Ja z domu nie wychodzem, za to czensto i gensto gromady w domu miewam. Znam ten żywioł. Dla odmiany, inni rodzice zabierajom moich do kina lub inne atrakcyje. Za co jestem wdzięczna. Moja choroba, choroba i śmierć mensza psiapsiułki i kilka zaprzyjaźnionych rodzin z chuopcami f tym wieku budujom codziennie mojom wiarem w luckie dobro. Kaszda z nas robi to co fizycznie może i potrafi najlepiej. Uzupełniamy siem i to baaardzo doceniam.
Ciekawam, czy nasze syna to bendom po latach doceniać? Teras to dla nich norma. Mnie rodzice do kina nie zabierali, u koleżanki noc przespałam ras w życiu. Ale czy mieli mnie na co zabierać do tego kina?????
Inne czasy...
Alem referat zapodała :))))
UsuńTo jusz wiem, że żadna nie doczyta. O.K.
Pszynajmniej emocyje na cyfrowy papier pszelałam :))
doczytałam:))
Usuńbędą doceniać, jak urodzą swoje dziecka
doczytałam;))
Usuńale wolno czytałam, żebym zrozumiała;)
zwoje mi się gotują!
przeczytałam i ja :)
Usuńzawsze komcie czytam!
Ja też się nauczylam wszystkie komcie czytać:-)
UsuńNo to szacun wielki :))
UsuńChyba masz racjem Rybenko, ja moich rodzicuf doceniłam dopiero jak rodzicem zostałam...
Ja też przeczytalam :)
UsuńJa się zabieram do czytania tylko nie wiem czy dziś rozumuję wszystko;))
UsuńMela!!!!
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj znać, czy czujesz poprawem, bo spać nie mogem, gdy o Tobie myślem.
Bądź nam zdrowa:*
Izunia :* Ja sobie nie daruję, jeżeli Ty przeze mnie nie będziesz spała przespałam noc bez wstawiania do toalety, bez tego parcia na pęcherz i bólu miednicy
UsuńAle już zdarzało się że niektóre objawy znikały na kilka godzin albo jeden dzień i wracały więc jeszcze się nie cieszę
Meluś,to pewnie dzialanie tego antybiotyku....zeby Cię nigdzie nie skusilo wiesz basen,jeziorka itp....to teraz czekamy do wtorku na kolejne wyniki badań?
UsuńJezdzilam moją Suzi ,po liftingu wyglada niemal jak z salonu.Grzeczna byla,nigdzie nie zgasla ani nie uwaliła tzw "żaby" Gdyby nie sytuacja z dziadkiem na rowerze ktory wyjechal z podporządkowanej niemal pod Suzi,byloby ok...
:*
zabiłaś dziadka?
UsuńMela, niech to będzie objaw zdrowienia!
Rybenko:-)Dziadek przeżył...choc aż mnie swędziała ręka zeby na niego zatrąbić . Ale myślę sobie,a jak tym trąbieniem go przestraszę i Np.spadnie mi z tego roweru prosto pod kola?....
UsuńKiedy go wyprzedzalam zarzucilam mu taką minę,...moze coś dotarło.:-)
Jezdze zgodnie z przepisami...gdybym jechala trochę szybciej to prawdopodobnie strąciłabym go z tego rowerku. .
Mela :*
UsuńOwocku :*
Olguś:*
UsuńBędzie jakiś rzut kawki w ramach deserku?
Dobrze, że dziadek przezył!
UsuńMela, czymam, aby to nie było chwilowe, żebyś ty tego dziada zabiła :))
Iza:-)))znajac mnie,to pewnie skrecilabyn nie wiem gdzie zeby tylko dziadka nie potrącić...tak jak mowie jechalam 50,ten wyjechal z bocznej,ale ja go widzialam i konkretnie przyhamowałam....Ale wystarczyloby jechac trochę szybciej i byc pewnym ze z podporządkowanej nikt ci nie wyjedzie... I wtedy po dziadku...
UsuńOlga :*
UsuńRybka :*
Owocku, żaden basen już mi po głowie nie chodzi, ani jezioro, obiecuję ;)
Iza, dobrze że dziada a nie dziadka jak Owocek- zamachowiec ;pp
Mel:-)Chochliku,humor Ci wraca,więc wnoszem ze jest lepiej:)
UsuńMelcia antybiotyk musi pomóc, bo przecież ile można biegać do ubikacji;P
UsuńAneczka, Ty się ze mnie nie nabijaj ;pp
UsuńDobrze pamiętam, że dzisiaj urlop zaczynasz? :*
Myślisz, że bym śmiała:))))
UsuńSama wiem jak to jest i nic przyjemnego takie bieganie:)
Bardzo dobrze pamiętasz, ale niestety jutro muszę jeszcze iść do pracy.
Ale i tak zapytam: jak z sikaniem:p;p
Pipi :-)))))
UsuńAn3czko, chyba lepiej, ale jeszcze się nie cieszę :)
UsuńOwocku, co Tobie dolega????;pp
Moje ostatnie pytanie do tych "doświadczonych": czy mammogram na prawdę taki bolesny, gdy cycka ścisnom? Czy to opinie przewrażliwionych?
OdpowiedzUsuńPytam serio bardzo...
Jest bolesny. Ale bez przesady. Jeżeli jest robiony profesjonalnie to uścisk trwa dosłownie kilka sekund
UsuńIza,nic nie boli!!!Ja mialam robione parę m-cy temu...oczywiscie ze musza pierś pomiętosić ucisnąć odpowiadnio,ale jak ktoś nazywa cos takiego bólem....to nie mam pytan
Usuńja też nigdy nie odczuwam żadnego bólu,może lekki dyskomfort trwajacy chwilę:)
Usuńja jednak czuje ból
Usuńi w Belgii ieli lepszy sprzęt i mniej bolało i krócej niż w Lux
ja odczuwam..chwilowy.
UsuńIza da sie przezyc:) tylko sie poddaj, bo wiadomo, ze piers musi byc splaszczona na nalesnik:) Jak sie poddasz to mniej tego mietolenia bedzie, a cala impreza to kilka sekund. Zanim sie obejrzysz to znow bedziesz miala ksztaltne bimbaly:)))
UsuńStar :-)))) Mnie sie zapytala czy mam mniejsze czy większe. .bo te podkładki na których spłaszcza sie cyca na naleśnika mają dwie wielkości...wiec jak wyciągnelam jednego...to pani"a...to zmienie na większą podkładkę
UsuńJa czulam tylko dyskomfort tak jak Oksana.
Odczuwałam ból raz jeden jedyny, kiedy miałam cysty wypełnione płynem. Ale trwał parę sekund i da się to wytrzymać.
UsuńNormalnie czuje się ucisk, dyskomfort. Tę krótką, bardzo krótką chwilę wytrzymasz, wiedząc, że im mocniejszy ucisk, tym dokładniejsze i bardziej wiarygodne badanie.
Dzięki.
UsuńWas siem posuucham a nie takiej jednej.
Niby człowiek sie nie boi a potem ktoś mu muwi, sze s bulu prawie zemdlał....
Bes znieczulenia dzieci porodziłam to i mammograf pszeżyjem :))
Izunia,może to tak jak napisala Olga,że gdyby Np.w piersiach byly cysty,to wówczas jest to troche bolesne...Ja powtarzam,ze podczas badania czulam konkretne ściśnięcie,ale to nie bol,a dyskomfort,tyle...trwa parę sekund
UsuńNie boj nic :*
Sorki ze zapytam...spalas coś minionej nocy?
Iza, nic się nie bój tego badania!
Usuń:*
to siem zachenciuam. :P
UsuńJa zwlekałam, mimo że tak bardzo zmienili odgórne rekomendacje dla wieku kobiety do pierwszego mammo. Mufie tu o kobietach bes historii choroby w rodzinie. Musiało duszo młodszych kobiet zachorowywać:((
UsuńNo a dla mnie to niepoczebna dawka naświetlenia. To zwlekałam... Na co lekarka dała mi argument: wolę od czasu do czasu niepotrzebnie siem naświetlić ale wiedzieć wcześnie, że mam raka? Czy mi nie zależy i nie chcem wiedzieć wcale?
Zachenciła ewentualnie do rotacji z innymi metodami, jusz po pierfszym mammo.
No to sobie wymyśliłam, że poddam siem rekomendacjom, skoro takie som, a ubezpieczenia najchętniej płacom za profilaktykem :p
Także Lola, pomyśl i Ty..:p
usg jest bardzo dobre i ważne tez!!
UsuńCiebie sie bendem suchać najbardziej jako eksperta. Zakładam, że wszystko jest o.k. Ale profilaktyka waszna!
UsuńJakby co, to macam siem od czasu do czasu :))
Nie wiem od czego to zależy, ale mnie nic nie bolało. Nic, a nic :)
UsuńMoze wielkość piersi ma znaczenie?
Ostatnio miałam kolonoskopie bez żadnego znieczulenia, czytalam rożne opinie, niektórzy odczuwali tylko dyskomfort, inni silny bol. Nastawilam sie pozytywnie, ale niestety bol był nie do zniesienia. Lekarz musiał przerwać badanie.
Bol jest chyba sprawa indywidualna, jednych boli innych nie. Mammografia to krociutkie badanie :)
Dziecko przespalo całą noc. Ale trochę boli go brzuch. I widać że nie jest w dobrej formie
OdpowiedzUsuńRybko, zdrowia syneczkowi życzę :*
UsuńPrzytruł sie Malutki...moze lodami?A moze zarazil się od jednego z brygady...przeslij mu od ciotek duże:*
Usuńraczej się zaraził
Usuńlodów nie jadł za duzo
on generalnie nie za duzo je
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńRybko,moze by wmusił w Małego elektrolity(bylo cos takiego jak gastrolit)tylko to taki słonkawy posmak ma...Moj Kogut tego nie ruszyl,dopiero jak mu zagrozilam szpitalem...to pil po odrobinie.
Usuńjak mnie zal rzgajoncych dzieci. :(((
UsuńLolku mam to samo.. takie cialko małe wstrząsane konwulsjami....:(Pisalam wcześniej jak Kgut mój (wtedy 9 letni)mial udar cieplny...on rzygał a ja zaciskalam zeby zeby nie płakać....:(((a wystarczyło dać glowe pod zimny prysznic......
UsuńPrzeszyłam akupunkturem pierwszy raz w życiu. 20 igieł mi wbiła i tylko lekkie, minimalne ukucie czułam w uszach. Nic nie bolało!!! Nawet ich nie czułam. Wypytałam siem ile ich i gdzie som, bo ruszać siem bałam...a nie czułam. Uff.
OdpowiedzUsuńi masz je nadal?
UsuńNo nie, jusz wyjeła i w domu jestem :))
UsuńAle przed, to nie wiedziałam co to bendzie, bo to całkiem długie igły i dość głemboko. Pod wrażeniem jestem, że tak sie da.
Teraz na rezultaty czekać bendem, bo tylko to jest wazne!
pytam, bo znajoma kiedyś z tymi igłami miała chodzić dzień, czy dwa
Usuńsiedziała w domu, bo wstydziła się wychodzić do ludzi
???? O czymś takim nie słuszałam??? To jak spała i myła się?
UsuńMoże to inne igły były i nie tradycyjna akupunktura?
Ja miałam jedną na czubku głowy, jedną na środku czoła, kilka w uszach, kilka przy obojczykach, kilka na wnętrzu przedramion. Resztę w okolicy stóp. Wizja siebie samej z tymi igłami mnie rozbawiła :)) do ufolutka siem upodobniłam...
dziecko o wiele lepiej
OdpowiedzUsuńu babci dziś spi:)
Super:-)Jutro będzie już zupełnie dobrze
Usuń:))
Usuńbabcia działa kojąco ;)
Usuń