życie potrafi snuć naprawdę dziwne scenariusze
nasza dorosłość zazwyczaj wygląda zupełnie inaczej niż to sobie w młodości wyobrażamy
wczoraj byłam na cmentarzu i przypomniała mi się pewna scena *
jest taki rejon grobów, jakby to powiedzieć, biednych? takich, które funduje państwo, bo nikt inny nie pokrywa kosztów pogrzebu
przy jednym z takich grobów, z napisem NN na tabliczce, stała kobieta
w średnim wieku
wspierała się na kulach
wjechała na teren cmentarza samochodem
samochód to piękny czarny mercedes z niemieckimi tablicami
ileż od tego czasu wysnułam sobie historii o tej kobiecie i jej życiu!
*mogłam to już kiedyś opowiedzieć
A COS SIĘ MIĘ PRZYPOMNIAŁO
A NAWET NIE MIĘ
ALE SKORO JUZ WIEM, TO PRAGNĘ WZNIEŚĆ TOAST ZA PEWNE DZIECIĄTKO, CO DZISIAJ KONCZY ROK
Z JEGO NARODZINAMI ŁĄCZY SIĘ WIELE BLOGOWYCH WZRUSZEŃ
NIECH ROŚNIE PIEKNIE I ZDROWO I NIECH HISTORIA JEJ ŻYCIA NIE OBFITUJE ZA BARDZO W TELENOWELOWE ZAWIROWANIA
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Dzień dobry:)))
UsuńKawkę bierem:)
Co jest grane sama dziś kawę piję:P
UsuńJa z Tobą, ale dopiero teraz :))
Usuńja chyba też się skuszę.
UsuńLudzkie losy czasem plotą się tak, że gdyby to był scenariusz filmu, lub książka, to nikt by nie uwierzył w opowiadaną historię!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńno właśnie Owocu, nie napisałaś o wrażeniach po koncercie
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńPrzepraszam,ale moje wpisy ostatnie...ni przypiął ni przyłatał....
UsuńOwocek!!
UsuńJa się przez Ciebie zaszczele!
Drugi raz piszesz pięknie o koncercie i drugi raz kasujesz
Olga nigdy się nie dowie! !!!
Otwocku, Ty łobuzie!
UsuńTak mi się Twój opis koncertu spodobał a Ty się wylądowałaś!
Ja zdążyłam przeczytać, ale nie wiem czy Olga
Ojjjj, nie wylądowałaś tylko wykasowałaś ;))
UsuńTablet znowu w kulki sobie leci ;p
Przecie nikt tego nie czyta:)
UsuńRybko,nie szczelaj się :)
Mel,no Otwock się wylądował:)niech juz tak zostanie.
NA MOIM BLOGU NIKT NIE CZYTA? ??
Usuńtu można notki nie przeczytać
ale komentarze MUS!!
Rybko to nieprawda co Owocek pisze ;p
UsuńWszyscy czytają komentarze a niektórzy nawet notki!!!! O! ;ppp
i nikt nie przesadza z komentarzami w temacie notek :pp
UsuńOwocku! bejnonć ciem! zdążyłam ten komentarz o koncercie przeczytać! tak pieknie napisałaś! miałam wieczorem poszukać sobie na youtube, a tu doopa... nawet nazwy zespołu nie pamiętam...
Usuńczasami zdarza się że wszyscy na temat piszą
UsuńI wtedy musisz wkroczyć do akcji żeby utemperować towarzystwo ;ppp
To jaja wyszli jednym zdaniem:)
UsuńRybko ,Ty jak już coś napiszesz:p
Mela,weź Ty Otwocka nie osłabiaj :)
Basiu,zespól tak jak i fajki -Camel.
Rozbudowane aranżacje,pasaże łkającej gitary to nie kazdemu podejdzie:)Nie moglam uwierzyć ze bilety na "wielbłąda"rozeszły sie w ciągu 2 dni...przeciez to antykomercyjne granie,a jednak...tyle ludzi ta muzyka wzrusza.
Owocku!!!! Ja już drugi raz widzę tylko wykasowane komentarze :((
UsuńA nie wiedziałaś, że tu nie na temat się pisze? ;PPPP
A pierwszy dziś komentarz (ten o historii utworów) przeczytałam i był na temat, był jak najbardziej :)))
Olga,już trudno.....
Usuńznalazłam świetną recenzję Harbourn of tears /plyta w całosci jest na yt/..może Cię zaciekawi i zrekompensuje moje zapędy do kasowania ;p
http://jadis-bis.blogspot.com/2012/02/camel-harbour-of-tears-1996-recenzja.html
dzięki :)
Usuńale głównie byłam ciekawa jak było w Krakowie, jakie Twoje wrażenia z całokształtu, że tak powiem
Olguś,no weź sie zlituj :))Napisalam juz ...przeciez mnie Rybka zaszczeli,jak znowu zacznę zanudzać.
UsuńSkrócę do minimum.
Kongresowa w Krakowie,to bylo wymarzone m-ce na taki koncert.W 97,bylam W Hali Wisły,ze tak powiem maleńka różnica.2000 ludzi,miejsca siedzące,klimatyzacja,warunki rewelacyjne...Trudno uwierzyć patrzac na Latimera,ze parę lat temu byl bliski śmierci...a jednak wyzdrowiał,wrocil do grania i nadal robi to tak,ze porusza i wzrusza do...łez....
Byly utwory z pierwszych plyt z l.70,nawet lekko zdziwiliśmy sie z mężem,ze tak daleko sięgają.Wyczekany przeze mnie "Ice"..serce malo mi nie wyskoczyło,bo akurat ten utwór to jedna wielka podróż malowana fantazją wrażliwości i pięknem gry Latimera..łzy?Oczywiscie...jak bóbr(włosami się zaslonilam)...na bis przepiękny "Long goodbay"dedykowany zmarłym bylym czlonkom zespolu,a wcześniej fenomenalna "Lady Fantasy".
Owacje na stojąco...i niedosyt,niestety...
Ładne mi to minimum...Rybko,nie bij..
UsuńRybka lubi długie komentarze! ;PP
UsuńDzięki Owocku :*
A co do komentarzy, to tu się czyta wszystkie komentarze, nawet wczorajsze ;P
Już mialam wykasować :p
Usuń:))))
Dzień dobry
OdpowiedzUsuńDzień dobry
OdpowiedzUsuńnajlepszym przykładem jesteśmy my...ossa
OdpowiedzUsuńOj tak.
UsuńMyślałam już dzisiaj o tobie siostra:)
Opowiecie czy tesz bendzie tajemnica lub historie wysnute w naszych łepetynach?
Usuńnie powiedzą, będą torturować :)
UsuńOne tak lubiom siem znencać: wiem ale nie powiem :pp
UsuńJa tesz dużo wiem, ha, ha i nie powiem :))
to byua Wanda, co jednak za Niemca poszua nie zważajonc na puomienne uczucia ubogiego parobka, któren artystycznom mniau duszem... po latach wspomniaua harce na sianie oraz naukem trzymania pendzla i nostalgia jom ogarneua...
OdpowiedzUsuńpemdzla, powiadasz ..:PP
Usuń:P
UsuńA może w niemieckim cyrku pendzlem malowaya
Usuńta, słoniowym :)
UsuńŁaweczka mokra
OdpowiedzUsuńTeż masz zapalenie pęcherza, jak ja???? ;pp
Usuńot uzuf ? :P
Usuńza gościami puacze :)
UsuńRybeńka nie płakaj tyle, bo pofudz w stolycy oguoszom ;P
UsuńPuakam bo taką sobie robotę znalazłam w domu dołującą
UsuńCzyli że jednak nie pęcherz?
UsuńA co to za robota?
wyciąganie z kątów rzeczy ukrytych
Usuńnie przeze mnie
długo by tłumaczyć
powinnam się napić, żeby nie sfiksować
ale szlaban mam na gary:(
pomyśl sobie, ze moguabyś znaleść np 12 kocy!
Usuńtaaa
Usuńznalazłam szufladę
w niej może być trzynasty!!!!!!
chyba dużo wina mi zostało....
albo pierdylion ulotek z gazet ;P
Usuńznalazłam trzy dmuchane baseny!!!
Usuńw zamrażarce chyba wódka jest ...
jak najdziesz tekilem, to nie rusz!
Usuńczego jak czego, ale tekili na pewno nie znajdę :pp
UsuńBałagan rządzi! ;pp KLIK
Usuńbiaue śmieci w biauym pokoju? ;)
Usuńnie musisz gotować. Masz wino i sałatę :) :) :)
UsuńA czemu to szlaban na gary, nie nadonszam???
Usuńchbya się jej nie chce :) ugotowała w sobotę makaron i ją to wykończyło :)
UsuńOo, rosumiem, to tak jak u mnie :pp
Usuńbiega o to, ze w sobote skończyłam z piciem
Usuńdo nastempnej okazji :pp
ale sałatę możesz zjeść... w sumie masz zapas :) :)
Usuńoj mam !
Usuńale nie wiem, kiedy w najbliższym czasie spotka mnie okoliczność jedzenia domowego :p
ot uzuf ? :P
Usuńot uzuf ? :P
Usuńprzyuonczam siem do toastu! :)))) zdrufko dla Matki s Curkom :****
OdpowiedzUsuńzdrówko dla Matki z Córką :*****
Usuńale i dla Ojca też!!!!!
Też tak mam, z tymi historiami. Odnalazłam niedawno grób chłopaka z liceum z równoległej klasy, odszedł w wieku 28 lat. Ile plotek, a ponoć narkotyki, a to nerki, a to coś tam. Uświadamiając sobie, że on jest z mojego rocznika i jego już nie ma, jest tak okropnie dziwnie.
OdpowiedzUsuńlivinginlimbos.wordpress.com
mahla
Usuńnie mogę wpisac komentarza, przerasta mnie wpisywanie danych
ale tu napisze
jako dziecko bardzo często bywałam w Mrzeżynie, a właściwie w Rogowie
no i Anwerpia to było moje niedalekie miasto przez 6 lat:)
a ja w Rogowie poznałam męża swego jedynego, jaki ten świat jest mały!
Usuńw TYM Rogowie??
UsuńBo Rogowów jest troche w Polsce:)
Ale nad morzem pomiędzy Mrzezynem a Dźwirzynem jest jedno Rogowo :D
UsuńTak, tam był wojskowy ośrodek wypoczynkowy i Krzysiek tam był w wojsku a ja na praktyce ze szkoły gastronomicznej
Usuńa ja tam na wojskowe kolonie jeździłam!
UsuńRogowo bardzo lubię:)) świat jest jednak mały Rybeńko:)
OdpowiedzUsuńa ciągle mnie zaskakuje, jak mały:)
Usuństo lat dla najpiękniejszego dziecka świata i jej cudownej mamy:***
OdpowiedzUsuńNapisz tę historię. Posnuj na nasz użytej tę fantastyczną opowieść.:))
OdpowiedzUsuńTobie mogę oddac temat
Usuńja wole czytać niż pisać:)
O matku bosku to Nelunia ma juz ROK???
OdpowiedzUsuńNajlepszego kochanemu dzieciatku!!!!!!!!!!!!! i rodzicom!!!!!!!!!!!!
też się zadziwiłam, że to już rok minął. a jeszcze nie tak dawno przecież zaciskałyśmy kciuki.
Usuńmoc buziaków dla małej jubilatki:*******
co do historii cmentarnych, odwiedziła mnie dziś krewna, młoda dziewczyna, za chwilkę będzie mamą, jechała na cmentarz, do mamy, rocznica.....strasznie mi jej żał choć dzielna bardzo :(
OdpowiedzUsuńnajlepszości dla najmuodszej Fariatuńci :***
OdpowiedzUsuńNo to Sto, Sto, Lat w zdrowiu i bes zwairowań:)))
OdpowiedzUsuńByłam śfiatkiem kilku tak zawirowanych życiowych historii, że żadna telenowela, czy film nie dostaje nawet do pient. Niestety, te historie były pszykre, ale jedna s całkiem pozytywnym zakończeniem, chociasz puki człowiek żyje puty o zakończeniu chyba siem nie powinno muwic.
OdpowiedzUsuńNadaję z wygnania. Pierwszy w miarę luźny dzień od dawna. Macham Wam łapką z bransoletką. MP
OdpowiedzUsuńAaa i muszę Wam powiedzieć, że po dojechaniu do pracy wyglądałam jak po przebiegnięciu maratonu. Jeżdżę rowerem a wiatr dzisiaj taki, że nawet zjeżdżając z wiaduktu musiałam pedałować. Oczywiście wiatr prosto w pysk. Ale jak to mówią biednemu zawsze wiatr w oczy. Mam nadzieję, że jak już będę bogata, to się sprawdzi i może zamiast w pysk powieje ten wiater w plecy? MP
UsuńRower na zdrowie, maraton też :)) Może jak wracać bendziesz to powieje w plecy?
UsuńA bransoletka ladna, od Wonsza???
Taaak:) Na imieniny dostałam z dwa lata temu. Nie wierzę, że będę miała wiatr w plecy, bo jak wyjdę to powieje z przeciwnej strony. To u nas rodzinne:)
UsuńOooo, dwa lata temu..... No cusz Wonszowie tacy bywajom.
UsuńJa tu ogulnie wszystkim Annom życzyłam, Ciebie tesz uwzględniłam, mam nadziejem, że doczytałaś, bo tyle Was, że rozdrabniać się nie miałam siły :ppp
A ja tam wierzę, że powieje w plecy. Zobaczysz!!!
Jasne, że doczytałam Iza, dziękuję:* Fakt, jak na ulicy zawołasz "Aniaaaa!" to co czwarta babeczka i dziewuszka się odwróci.
UsuńJa to sprawdzę jak powieje. Ze wspomaganiem dojechałabym szybciej:P
MP to nic że co czwarta, to tylko dowód na to, że nasze imię ładne jest ;p
UsuńWszystkie Anie które znam,to super kobity:)M.P :*
UsuńA ja znam tyle Ań, że musiałabym się zastanowić ;pp
UsuńKilkanaście Polek tutaj i co druga Anna plus trzy Ewy. Jedna Iza:)) Amerykanki siem pytajom, czy f Polsce to wszystkie kobiety nazywa sie Anie :ppp
UsuńIza, mogłaś powiedzieć że nie wszystkie ale prawie wszystkie ;PPP
UsuńW podstawówce w mojej klasie były 4 anie, w liceum-7, a na studiach w mojej grupie 5 ;pp
Teraz pojawiają się małe Anie w szkole :)
A ja nie powiem, aby wokół mnie były inne Anie, zawsze byłam jedyną Anią i w szkole i na podwórku. Bardzo lubię swoje imię.
Usuń- Ania
Bo imię jest piękne, a Polki rodzące dziewczynki podczymują tradycję ale np. nazywają córeczki Amerykanki "Anya", aby kłopotu z odczytywaniem nie było.
UsuńA fczoraj na cmentasz podjechala karoca na luksembursich numerach i ile historii zrodzilo sie w glowach paczoncych. ;)
OdpowiedzUsuńŻe to niby Rybka w tej karocy?:pppppppp
Usuńa nie, nie
Usuńna cmentarz żeby wjechać czeba płacic
ja jeszcze Bogu dzięki chodzić mogę
parkuje pod bramom!
no i nie stoję pod tablicą pt NN
wczoraj oglądałam film "Odzyskać Haley" oparty na prawdziwej historii
Usuńmatka straciła dziecko w wypadku, pochowała w nieoznakowanym grobie i porwała dziecko innej kobiety
Zrozpaczona matka porwanej nie poddała się i po dwunastu latach odnalazła córkę. Grób NN odegrał istotną rolę w tej historii
o rety!
Usuńale historia!!
dość niesamowita!
UsuńOlga też oglądałam ten film...niezwykle jak ta matka nie poddała się przez tyle lat szukała córki,powtarzala,ze ją odnajdzie i odnalazła....
UsuńDziewczyny a gdzie oglądałyscie ten film?
Usuńtvp2
Usuńnie poddała się, choć mąż ją opuścił, przyjaciele też już stracili wiarę
Usuńa ona desperacko szukała i w końcu porwała z ulicy własną córkę, nie mając stuprocentowej pewności, że to ona
wierzyć się nie chce, że to zdarzyło się naprawdę
UsuńJa sobie nie moglam wyobrazić...przez co ta matka musiala przejść,zresztą depresja wpędziła ja niemal w śmierć samobójczą.Ona gdzieś tam w środku czuła chyba ze ta córeczka żyje i praktycznie podporządkowała swoje życie pod kątem poszukiwania dziecka
UsuńMuszę poszukać gdzieś ten film
Usuńnajlepszości dla najmuodszej Fariatuńci :***
OdpowiedzUsuńGaguniu, masz duszo kasowania siem dzisiej :p
UsuńMatko...oglądam Wiadomości,pokazali filmik na którym gimnazjalistki kopią podpitego mężczyznę.......
OdpowiedzUsuńDlatego nie oglądam żadnych wiadomości. Jest tyle dobra na świecie i jakoś nie mówią o tym w wiadomościach. Słucham TED i uczę się, jak ludzie kreują pokój na Ziemi, niosą pomoc, widzę samo dobro....
Usuńto ciekawe, Iza, ale ja tez sobie odpuściłam :) :)
Usuńa te zue zawsze ktos i tak doniesie
UsuńNo wuaśnie, od kilku lat nie słucham, nie oglondam, a i tak wiem o terrorystach, katastrofach i innych, ludzia doniosom
UsuńŚfiadomie wole skupić siem na dobrze...
Iza, Ty jesteś niesamowita :)
Usuńa dziś jakiś dobry dzień:)
Usuńi mam nadzieje na dobra noc:*
Mela, wszystkie jesteśmy niesamowite :)
UsuńMam nadziejem na dobrom noc, potrzebujem bardzo :*
UsuńIza, bardzo, bardzo życzę Ci dobrze przespanej nocy :***
Na dobranoc podzielę się informacją. Ktoś mnie dzisiaj wyszukał wpisując " brat wisi złym facetom sporo kasy". Uśmiechnęłam się:) Dobrej nocy:*
OdpowiedzUsuńSpokojnej:*
Usuń:DDD
Usuń:DDD
UsuńJa Was i tak nie doścignem ale jusz kilka rasy ktoś do mnie wlazł wpisujonc "jak wyjść z więzienia", bo kiedyś swój sen o więzieniu opisałam :))
Spokojnej:*
To i ja życzę słodkiemu Maleństwu wszystkiego co najlepsze:***
OdpowiedzUsuńI dla Mamy serdeczności:)))