Melodio, już wystygnięta, trza zaparzyć świeżej:) (zara fpadnie gospodyni i jak zobaczy, że ja się tu TAK szarogęszę to mi da popalić, już siem bojeeeem...)
Tylko nie upały!!!Nie cierpie,nie znoszę,od razu mi się agresor włącza.Nie mogę spać.Jak widzę błękit nieba i czuję ten gorąc w powietrzu mam ochotę popelnic harakiri. Kocham jesień,tę naszą polską,złotą,z zapachem ognisk.....
Zgłaszam sprzeciw! Przeciwupalny! W dzień poproszę max 25 stopni, słońce i wiatr, noce niech będą około 14 - 15 stopni, coby się ochłodzić, Tego chcem!
Dodam tylko,że pojedzony głodnemu nie uwierzy ...co innego mieszkać w swoim domu,czy mieć klimę,wtedy te upały są mniej dokuczliwe,ale w betonowej dżungli to prawdziwy koszmar...ja mieszkam na 4 piętrze,to jak sie nagrzeje to można umierać.Współczuje tym,którzy Np.mają lokum na 10p....
Owocku, ja Ci wierzę, choć nie mieszkam wysoko. Jeśli u mnie TAK się nagrzewa, to na tych piętrach musi być kosmos i masakra. Nie umiem sobie tego nawet wyobrazić, a co dopiero tak mieszkać.
Dorciu,widzisz sama...pare dni temu jak się ochlodzilo,to bylam niemal.szczęśliwa,wieczorem otwieralam na oścież wszystkie okna,aby te nagrzane mury w końcu.sie ochlodzily. Ja tam lubię 20 stopni,wczoraj bylo.super:)
Dziękujemy tu oboje! Alesz fajnie :)) Ufff, zamuwiłam trochę za póżno koszulke i spodenki, ale właśnie dzisiaj majom dotrzeć. Bo to takie hobby mojego syna, że sie ubiera w koszulki ulubionych piłkarzy. I wiecie, ile wiedzy trzeba, aby takom kupić!!! bo musi wyglondać identycznie, kaszdy znaczek siem liczy. I czy klubowa, czy narodowa, a jak narodowa, to czy taka, co to grajom na miejcsu czy gościnniue. Uff. Koszulka bendzie na czas impreski. A on te koszulki ubiera nawet zimom na swetry czy bluzy. Mały maniak. Jeszcze ras dzienkujemy:))
Dobry! Nie! Nei! Najn! Niet! Noł! Ryba, ja Ciebie proszę! Nie upały po 30 stopni w cieniu, bo wtedy zmieniam stan skupienia na ciekły i ledwo dycham. A chyba nie chcesz zabić swojego ulubionego psychopaty, co? (mam wlew jak Boeing, ale co tam). Mp na wygnaniu
Nie chce już tych upałów które zamykały mnie na cały dzien w domu, bo na dworze nie dało się w żaden sposób funkcjonować :) Teraz jest super: ciepło, słoneczko, lekki wiatr :)
Wczoraj po raz nie wiem który oglądalam Skazanego na bluesa...ech...ja sie wychowalam na Dżemie.Dwa razy bylam na koncercie,wnerwia mnie ,ze w filmie Rysiek pokazany byl przede wszystkim jako ćpun i brudas...Nie zgadzam się z takim wizerunkiem,gdyby tylko ćpał,nie bylby w stanie nagrać tylu wspaniałych.płyt z zespolem...Poza tym syn Ryska w wywiadzie,mowił,ze on do 15 czy 16.roku życia nie mial pojęcia o nałogu ojca. Chyba w 93 byl w Spodku koncert urodzinowy Dżemu ,przed nim grałSBB,Rysiek w tym swoim kapeluszu,ubrany w skórzane spodnie ,kamizelkę i to jedno niebieskie światło padające na niego,w tle deszcz ...i jako pierwszy utwór "Oh słodka"...Do dzis wyraźnie pamietam...Stalysmy z kumpelą zaraz przed sceną....
Olguś,ponoć co niektorzy byli zbulwersowani ,ze w filmie Rysiek "brał"przy malym Sebastianie -nie mialo to nic wspolnego z prawdą,wystarczy poczytac wywiady z czlonkami rodziny.Wydaje mi się,ze reżyser chcial ukazać przed wszystkim dramat czlowieka uzależnionego,przejaskrawił to..szkoda,bo mlodzi ludzie po tym filmie uwierzą ze "Rychard"to zasłynął z ćpania...Praktycznie 3 razy widzialam go na żywo,potrafil spiewac ponad 2 godziny,,super prezencja taka "jego"...oczywiscie ze byl narkomanem,ale nie ćpał non stop,nie robil burd w domu.Mimo jego nalogu wszyscy b.sie kochali."Gola"nigdy powtórnie za mąż nie wyszla,jego dzieci tez wyrażają sie o nim naprawdę dobrze.Sebastian oddziedziczyl glos po ojcu. Fraszynska swietnie zagrala Golę:)
burzo-nawaunico ale i ta pogoda przygnębiająca...niby lipiec a jak wrzesień i to taki brzydki wrzesień, wcześniej za sucho, teraz co chwilę pada, zupełnie na odwrót :( przed domem mam lipę, dużo liści od dołu uschło, brzydko wygląda,
Upałów nie popieram ale żondam, aby nie było jesieni w sklepach. Przes niedomaganie nie zdonszyłam w tym roku ani razu na letnie kolekcje czy wystawy. Ostatnio udało mi siem wybyć na chwilem do sklepu a tam jesień :((( Pory roku sprzedafcom siem mylom!!!
Ale takie malutkie ciałeczko bym sobie poprzytulała :) Owocku, dobrze że Twój jeszcze pozwala, taki duży facet :D Mój pozwala bo jeszcze malutki jest ;pp
oj tak;)) Grześ dziś długo nie mógł zasnąć (Sołtys ma urlop i wstają późno) juz byłam zła, że nie śpi i ciągle coś, a on - mamusiu! co? - bardzo cie kocham
A w lesieeee, to taaak :) Ja od kilku dni nie jeździłam, a jestem nałogowym rowerzystą więc mi bardzo brakuje, ale muszę wyleczyć zapalenie pęchęrza najpierw
ja jeździłam codziennie do pracy, ale w tym tygodniu koleżanka ma urlop i zwolniło się miejsce w aucie -normalnie po południu, jak jechałam po zakupy, to ledwo kręciłam pedałami;/ kondycje mam jak staruszka po wylewie;(
Dzień dobry 😊
OdpowiedzUsuńDzień dobry :)
Usuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Dzień dobry, pierwszy łyczek kawki za nasze zdrowie:)
UsuńDzień dobry:)))
UsuńWiadro kaaawy!!!!!
an3czka - no dooobra, podzielę się :)
UsuńMiło, że wpadłaś na kawkę, bo wczoraj sama musiałam pić;P
Usuńan3czka - wczoraj zap.... no wiesz, od rana, dziś zaczęłam od kafffki :))) Jak wypiję to polecę dalej z koksem :P
UsuńLecaj, lecaj Kochana:)
UsuńMnie jak na razie łeb na biurko leci :)))
Dziewczynki, napiję się z Wami :)
UsuńMelodio, już wystygnięta, trza zaparzyć świeżej:)
Usuń(zara fpadnie gospodyni i jak zobaczy, że ja się tu TAK szarogęszę to mi da popalić, już siem bojeeeem...)
Dorothea, to normalne że jak Kota nie ma, Myszy harcują ;pp
UsuńJa dopiero wstałam więc napiję się tej wystygniętej ;))
A propo koty zapodałam dziś pracowo-placowej kocie tabletki anty, bo bidula dwa razy pod rząd zaciążyła. Ciekwam czy będą skutkowały jak należy;P
UsuńI moja pora na kawę :))
UsuńO Jezuuuuuuuuu.....................blagam .................nieeeeeeeeeeee...........tylko nie upaly.......:)AnnaR
OdpowiedzUsuńja też nie chcę morderczych upałów!!!
Usuńale dziś ciemno, ponuro i pada :(
chcę wczorajszej pogody!!!! taka mogłaby być przez całe lato :)))
Brawo Olga.............tez tak wlasnie chce :) AnnaR
UsuńTylko nie upały!!!Nie cierpie,nie znoszę,od razu mi się agresor włącza.Nie mogę spać.Jak widzę błękit nieba i czuję ten gorąc w powietrzu mam ochotę popelnic harakiri.
UsuńKocham jesień,tę naszą polską,złotą,z zapachem ognisk.....
Zgłaszam sprzeciw! Przeciwupalny!
UsuńW dzień poproszę max 25 stopni, słońce i wiatr, noce niech będą około 14 - 15 stopni, coby się ochłodzić, Tego chcem!
Olga ja tesz chcem wczorajszej pogody!!!!
UsuńDziś głowa spada mi na biurku buuuuu
Podeprzyj segregatorem :P
Usuńhmm a jak mię siem odciśnie:P
Usuńto se rozmasujesz :P
Usuńalbo podłóż jeszcze jakom ściereczkem pod ten segregator czy cuś
no przecież trza sobie radzić jak łeb leci :P
Nie wiem tylko czy mój szefo zniesie taki widok:))
UsuńBo już teraz się nabija ze mnie :)))
Się nabija? Twój szefo???
UsuńMój też by nie zniósł, ale to by się nie skończyło nabijaniem, to by się nazywało inaczej :P
No spoko chłopok jest ;P
UsuńRybko,podpisuję się oburącz pod Twoimi żądaniami:))
OdpowiedzUsuńmiłego dnia wswzystkim!
Dodam tylko,że pojedzony głodnemu nie uwierzy ...co innego mieszkać w swoim domu,czy mieć klimę,wtedy te upały są mniej dokuczliwe,ale w betonowej dżungli to prawdziwy koszmar...ja mieszkam na 4 piętrze,to jak sie nagrzeje to można umierać.Współczuje tym,którzy Np.mają lokum na 10p....
OdpowiedzUsuńOwocku, ja Ci wierzę, choć nie mieszkam wysoko. Jeśli u mnie TAK się nagrzewa, to na tych piętrach musi być kosmos i masakra. Nie umiem sobie tego nawet wyobrazić, a co dopiero tak mieszkać.
UsuńDorciu,widzisz sama...pare dni temu jak się ochlodzilo,to bylam niemal.szczęśliwa,wieczorem otwieralam na oścież wszystkie okna,aby te nagrzane mury w końcu.sie ochlodzily.
UsuńJa tam lubię 20 stopni,wczoraj bylo.super:)
Dobrze było i się skończyło:P
UsuńA upały zapowiadają.
Tak,tylko,że z tego chłodnego domu też trzeba codziennie wyjść...,chociażby po to,zeby pojechać do pracy:))
UsuńTak, tak, tak!!!
OdpowiedzUsuńUpały, słońce, ciepły wiatr, żadnej jesieni póki co!
:)
O! O! O! I ja też! ossa
OdpowiedzUsuńJasne! Wszystkie ossssssy lubią lato :P
Usuń(napiłam się mocnej kawy i robię frekwencję:D :D :D)
A ja lubiłam. Dokąd nie podałam się chirurgicznej kastracji.
OdpowiedzUsuńPrzyjemny umiarkowany chłodku pozostań ze mną!!!
Sto lat dla Syny i mamy Izy!!!!
OdpowiedzUsuńSto lat sto lat niech żyją żyją nam!:)
UsuńMP
Sto lat!
UsuńAle to o naszom hamerykańską Izem chodzi?
UsuńTak!! :)
UsuńWszystkiego najlepszego!!!!!
UsuńOde mnie też,wszystkiego co najlepsze:*!
UsuńNajlepszego wszystkiego!!
UsuńDziękujemy tu oboje! Alesz fajnie :))
UsuńUfff, zamuwiłam trochę za póżno koszulke i spodenki, ale właśnie dzisiaj majom dotrzeć. Bo to takie hobby mojego syna, że sie ubiera w koszulki ulubionych piłkarzy. I wiecie, ile wiedzy trzeba, aby takom kupić!!! bo musi wyglondać identycznie, kaszdy znaczek siem liczy. I czy klubowa, czy narodowa, a jak narodowa, to czy taka, co to grajom na miejcsu czy gościnniue. Uff. Koszulka bendzie na czas impreski. A on te koszulki ubiera nawet zimom na swetry czy bluzy. Mały maniak.
Jeszcze ras dzienkujemy:))
Dobry! Nie! Nei! Najn! Niet! Noł! Ryba, ja Ciebie proszę! Nie upały po 30 stopni w cieniu, bo wtedy zmieniam stan skupienia na ciekły i ledwo dycham. A chyba nie chcesz zabić swojego ulubionego psychopaty, co? (mam wlew jak Boeing, ale co tam).
OdpowiedzUsuńMp na wygnaniu
Mały - gdzie Cię wygnali? Potrzebujesz pomocy??????
UsuńDo roboty ją wygnało ;)
UsuńMP niech szybko minie ten czas na wygnaniu :)
Melodia - sękju, przestanę się martwić:)
Usuń;)))
UsuńM.P...no w tylu językach zaprzeczyć:))))o i po norweskiemu tesz,to się liczy jako podwójny głos
Usuń:*
no dobra
OdpowiedzUsuńżadam upałow poniżej 30 stopni!
No! I tu się mogą z Tobą zgodzic Rybka :)
UsuńUpały 25- stopniowe są OK ;ppp
Melanio no nie.wierzę:))) Ty co zawsze lubiłaś upalik,to teraz kcesz tylko 25?
UsuńPani,to jaja normalne :p
Otwock :p,zdecydowanie woli chłodzik.
Nie chce już tych upałów które zamykały mnie na cały dzien w domu, bo na dworze nie dało się w żaden sposób funkcjonować :)
UsuńTeraz jest super: ciepło, słoneczko, lekki wiatr :)
Wuaśnie :)
UsuńU mnie polało dość konkretnie,teraz niebo zasnute chmurkami,ale i tak wolę o 10 razy takom aurem:p nisz kilerowskie upały.
Wczoraj po raz nie wiem który oglądalam Skazanego na bluesa...ech...ja sie wychowalam na Dżemie.Dwa razy bylam na koncercie,wnerwia mnie ,ze w filmie Rysiek pokazany byl przede wszystkim jako ćpun i brudas...Nie zgadzam się z takim wizerunkiem,gdyby tylko ćpał,nie bylby w stanie nagrać tylu wspaniałych.płyt z zespolem...Poza tym syn Ryska w wywiadzie,mowił,ze on do 15 czy 16.roku życia nie mial pojęcia o nałogu ojca.
UsuńChyba w 93 byl w Spodku koncert urodzinowy Dżemu ,przed nim grałSBB,Rysiek w tym swoim kapeluszu,ubrany w skórzane spodnie ,kamizelkę i to jedno niebieskie światło padające na niego,w tle deszcz ...i jako pierwszy utwór "Oh słodka"...Do dzis wyraźnie pamietam...Stalysmy z kumpelą zaraz przed sceną....
25-stopni to u mnie jest w nocy:))))))))))))
UsuńStar Ty przyzwyczajona :))))
UsuńA u nas takie upały to abstrakcja, absolutnie!!!
Owocku, też kolejny raz oglądałam ten wstrząsający film. Za mało jednak wiem, żeby się wypowiadać na ten temat.
UsuńOlguś,ponoć co niektorzy byli zbulwersowani ,ze w filmie Rysiek "brał"przy malym Sebastianie -nie mialo to nic wspolnego z prawdą,wystarczy poczytac wywiady z czlonkami rodziny.Wydaje mi się,ze reżyser chcial ukazać przed wszystkim dramat czlowieka uzależnionego,przejaskrawił to..szkoda,bo mlodzi ludzie po tym filmie uwierzą ze "Rychard"to zasłynął z ćpania...Praktycznie 3 razy widzialam go na żywo,potrafil spiewac ponad 2 godziny,,super prezencja taka "jego"...oczywiscie ze byl narkomanem,ale nie ćpał non stop,nie robil burd w domu.Mimo jego nalogu wszyscy b.sie kochali."Gola"nigdy powtórnie za mąż nie wyszla,jego dzieci tez wyrażają sie o nim naprawdę dobrze.Sebastian oddziedziczyl glos po ojcu.
UsuńFraszynska swietnie zagrala Golę:)
o nie! przegapiłam! nastawiałam się na oglądanie i w końcu zapomniałam.
UsuńRuda,nie łam się:)Dosyć często powtarzają Skazanego.Na pewno jeszcze obejrzysz.
UsuńChyba sobie zapodam "sie macie ludzie"jest na y.t.Film o Rysku,nie pamietam,czy oglądałam...
UsuńLato tego roku dla mnie jest najbrzydsze i najbardziej przykre z tych co pamiętam.
OdpowiedzUsuńBasiu:**
Usuńdlatego żądam normalnego lata!
ciepłego, ale nie burzowo nawałnicowego
O!
Usuńburzo-nawaunico ale i ta pogoda przygnębiająca...niby lipiec a jak wrzesień i to taki brzydki wrzesień, wcześniej za sucho, teraz co chwilę pada, zupełnie na odwrót :( przed domem mam lipę, dużo liści od dołu uschło, brzydko wygląda,
UsuńGrillowana cukinia
OdpowiedzUsuńpyyyychaaaa!!!!!
UsuńGuodna siem zrobiuam:)
Usuńratatouille
Usuńw Ikei dziś jem :p
UsuńRybko,dobrze Ci:)...Smacznego!Pochwal się,co sobie zamówiłaś.
UsuńPodziel siem, prosze
Usuńpopieram. Tylko nie powyżej 30 stopni.
OdpowiedzUsuńi stanowczo żadam również wycofania kolekcji jesiennej!!!! jest zbyt przygnębiająca!!!!
Eee tam,niektóre caukiem ładne rzeczy som,tylko cena mi nie pasi...
UsuńOwocku ładne, ale przypominają o jesieni ;)
Usuńlubię jesień, ale niech lato trwa jak najdłużej :D
Mel i znowu do "budy"?....Rozumiem Twoje rozgoryczenie :p
Usuń(za moich czasów o szkole mówiono "buda")
Za moich czasów też tak się mówiło ;))
UsuńOwocku, ją lubię szkołę, tylko chodzi mi oto że mało jest ciepłych dni w roku więc niech lato trwa :)
Jesienna kolekcja???
UsuńJa jeszcze mysle o nabyciu sansdałkow :))))
Nawet tam nie zerkne wetamta strone:))
no właśnie. Też myśłę o sandałach :)
Usuńa jesienne rzeczy to mi sie może zaczną podobać pod koniec września :)
Upałów nie popieram ale żondam, aby nie było jesieni w sklepach. Przes niedomaganie nie zdonszyłam w tym roku ani razu na letnie kolekcje czy wystawy. Ostatnio udało mi siem wybyć na chwilem do sklepu a tam jesień :(((
OdpowiedzUsuńPory roku sprzedafcom siem mylom!!!
dzień dobry, dziefczynki :)))
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńDobry!!!
dobry :)
Usuńchoć po południu dobry nastrój mi się zmącił...
???
UsuńOlga :*
Olga zaraz czary odprawię i dobry nastrój na mus wróci!
Usuń:))
Usuńdzięki :*
przytulałam się dzisiaj do pewnego 14miesięcznego młodzieńca i to absolutnie humor poprawia :)
UsuńOlga, takie przytulanie ma MOC :)
UsuńMasz rację! :)
UsuńMój ma 14 lat i też mi się humor poprawia jak go przytulam,od razu człowiek czuje się lepiej,a co dopiero 14 miesięczny kawaler :)
Usuń
UsuńAle takie malutkie ciałeczko bym sobie poprzytulała :)
Owocku, dobrze że Twój jeszcze pozwala, taki duży facet :D
Mój pozwala bo jeszcze malutki jest ;pp
Mel,ale mój tez jest malutki:p ma dziecinną buzię a to ze troszkę chudzina wyrosła, to trudno:p
UsuńTo Twój przy moim to.dzidziuś :))))
mój (26 lat) przytula się baaardzo rzadko;/
Usuńprzynajmniej do mamusi:)
Miśka, to straszne ;pp
UsuńAle pewnie Grześ nadrabia :))
oj tak;))
UsuńGrześ dziś długo nie mógł zasnąć (Sołtys ma urlop i wstają późno)
juz byłam zła, że nie śpi i ciągle coś, a on - mamusiu!
co?
- bardzo cie kocham
wymiękam;))
:)))
UsuńSłodki jest :)
dobry wieczór;)
OdpowiedzUsuńod poniedziałku mam dwa tygodnie urlopu - może być nawet 35 stopni -zamierzam odpoczywać!;D
i jeździć na rowerze!
i schudnąć!!
Miśka, jak będzie 35 st to padniesz na rowerze! ;pp
Usuńbędę jeździć w lesie!:))
UsuńMisiu,to tak jak ja:p z tym rowerem.:))
UsuńNie mów o tych upalach....
A w lesieeee, to taaak :)
UsuńJa od kilku dni nie jeździłam, a jestem nałogowym rowerzystą więc mi bardzo brakuje, ale muszę wyleczyć zapalenie pęchęrza najpierw
ja jeździłam codziennie do pracy, ale w tym tygodniu koleżanka ma urlop i zwolniło się miejsce w aucie -normalnie po południu, jak jechałam po zakupy, to ledwo kręciłam pedałami;/
Usuńkondycje mam jak staruszka po wylewie;(
E tam, jesteś zmęczona zmianowym systemem pracy;)
Usuńw sumie może i racja, ale nie tylko:)
Usuńwracam z pracy, a w domu szarańcza! (wnusio u nas, bo przedszkole zamknięte, a Pysia na popołudniu!)
To już jest nie tylko zmianowy system pracy, ale dwa etaty!! ;)
Usuńnie jest tak źle, mały jest też u drugich dziadków:))
Usuńa, tylko sauatkie z ososiem zeżarłam byłam
OdpowiedzUsuńA co to za ograniczenia żywieniowe?przyjechałaś do polski odchudzać się, hę?
Usuńa to źle???
UsuńŹle ;PPP
Usuń