wczoraj w polskiej parafii odbywało się bierzmowanie
( wg wielu uroczyste pożegnanie z kościołem w obecności biskupa)
Biskup był miejscowy, czyli po polsku nie mówił
kazanie zaczął po angielsku, środek był po francusku, zakończył po niemiecku
msza była głownie po francusku, ale czasem tam jakaś modlitwa zabrzmiała w języku nadwiślańskim
chór śpiewał najwięcej po polsku
poza tym po francusku, niemiecku i po łacinie
kurtyna
ps.
nie mogłam sobie darować, Margo mię natchnęła :DDDD
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
O tak! Kawusia:) Olguś ratujesz mi życie:* Zaspałam dzisiaj, ale zdążyłam (brzmi nielogicznie a jest logiczne). Zdążyłam na wygnanie ale kawy nie wypiłam.
UsuńMp na wygnaniu
Kawkę bardzo chętnie
Usuńrano nie piłam, więc może teraz się skuszę.
UsuńSkuszę się,bo padam z nóg dzisiaj...
UsuńPrawdziwa wieża Babel!
OdpowiedzUsuńto miał być mój następny komentarz:))
UsuńNiezwykle poliglotycznie! :) I kazdy choc fragment zrozumial.
OdpowiedzUsuń:D :D : D
OdpowiedzUsuńDzien dobry Rybenko! :)
:D rozbawiłaś mię z rana:) dzień dobry :)
OdpowiedzUsuńRyba teraz kota zobaczyłam. Powiem Ci... tego mi trzeba było prawie w moje południe:) Szkoda pięknego pyska, żeby paść na twarz z powodu dwóch godzin snu:P Ocaliłaś mój nos przed wielokrotnym złamaniem o krawędź biurka:D
OdpowiedzUsuńach zapomniałam się podpisać
UsuńMP
Ale Ci dzisiaj spamuję:) Tak myślę, że gadając sama z sobą do stu komci dobiję:D Jestę gwiazdą?
Usuń:D:D:D MP
Chyba się jednak opanuję i się zatkam zanim Ty mi wielokrotnie złamiesz nos. W końcu kot prawdę mówi. Szkoda nosa, wszak jak niewiele moich części ciała jest całkiem zgrabny:)
UsuńMP, nie zachowuj się jak Psychopata! Cicho siedź!:)
Nosa zazdroszczam
Usuńja kiedyś to miałam zgrabne nogi :p
Zgrabny nos zostaje na zawsze
Usuńnogi się z czasem jakby to ująć
odchodzi ich zgrabnosc :pp
Też se pospamuje! A co!
UsuńZgrabność moich nigdy nie przyszła, Ty z tego co widziałam nie masz na co narzekać:) Nogi i febry mam po Tatusiu, alergię i zęby po Mamusi. Powiedziałam, że mogli się bardziej postarać. I że jak spartolili, to należy mi się odszkodowanie. Powiedzieli, że okres gwarancji dawno minął. Spytałam, czy może chociaż rękojmia to się odessam, naciągnę i takie tam. Tatuś spojrzał na mnie i powiedział "Goń się" i oboje zaczęli rechotać. Znieczulica jakaś.
UsuńNo taak.
UsuńMP
Dżizas!
UsuńNie mów że moje nogi som gwiazdami dieci???!!!
Taaa
Usuńsieci
..
Wysłałaś mi zdjęcie onegdaj. Podpierałaś coś jak ścianę swoją zgrabną osobą. Więc widziałam co trzeba:P Wtedy jeszcze Psychopata ze mnie nie wyszedł, więc się nie bałaś wysłać fotki:)
Usuńświat jest straszny. Naprawdę obrzydliwy
OdpowiedzUsuńdzięki, Ajda, za słowa zrozumienia :)
ALusia
Usuńale czosnek żyje to i tobie pisana świetlana przyszłość!
ajć, zdjencie :((( wyć mi siem kce- nie upilnowauam mauej :(((
OdpowiedzUsuńLuszko! Co to znaczy? Co się stało? ?!!
Usuńchwila nieuwagi i wyskoczyła z balkonu i tylko ogonek widziauam :(((
UsuńO Jezu! Cała jest? Tulę. Kiedyś moją zobaczyłam za barierką i serce mi stanęło.
UsuńZnaczy uciekła czy gorzej? ??
UsuńBo jak uciekła to one się czasem znajdują. ..
aż mnie poty oblały
Usuńmoja z 4 pietra spadla i przeżyła
zeskoczyua z parteru i pobiegua w świat wielki :(((
UsuńOj Luszka:*
Usuńnie trzeba tracć nadziei!!
Usuńnamufcie Luszkę, żeby pozwoliua mi pszyjechać !!!
UsuńGagunia, nie pytoj jii tylko rób niespoździanke!
UsuńLuszka, kotka się znajdzie, musi być! :***
gaga, bileta kupuj!!
Usuńno i siem fprosiua :)
Usuń:)))
Usuńo, muszę coś wam powiedzieć! @
mie dziś poczta w pracy nie dziaua
Usuńsiem dowiesz po południu
Usuńalbo gaga Ci przekaże
:DD w komurce mi dziaua :***
Usuńzastanawiam siem, komu przydzielić poluufkieee:p
Usuńjeśli chodzi o połówkę to mnie ;-)
Usuńmoże być grappa
Ho ho ho!
UsuńLucha - podobno koty przyzwyczajają się do miejsc, więc może jednak wróci?
Usuńmuoda to i guupia
Usuńkocham dzieci- wieszam kolejne oguoszenia i pytam dziefczynek, czy nie widziauy, nie, ale ma panie wiencej tych oguoszen, bo chciauybysmy jej poszukac :) za chwile podbiega jedna i prosi o jeszcze jesdno, dla innych koleszanek :)
Wróci. Gdzie będzie mieć tak dobrze jak u Luszki!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńdziecka super. Lucha, czymiem kciuki. zglodnieje i wroci.
UsuńLuszka, jak mojej koleżance uciekła kota ( a była to dzika kota z pracy wzięta i miała ją w domu 3 dni) to weterynarz powiedział,żeby szukać blisko domu,że kot schowa się gdzieś w jakimś zakamarku. Tak nam bylo szkoda,bo jak kota była kolo naszej pracy to przynajmniej jedzenie miała. Dwa tygodnie koty nie było widać, aż pojawiła się u koleżanki pod klatką. To trzymam mocno,żeby i Twoja wróciła :*
Usuńna to liczę, ze nie poszua w las :) zaraz pszyjeżdża ekipa poszukiwawcza z łodzi i zamiast kapelutka pogrzebiem w zakamarkach :)
UsuńTo super, taka ekipa da radę:*
Usuńtropiciele?
UsuńIndiany?
dzień dobry
OdpowiedzUsuńjęzyki to podstawa
kiedy byliśmy we Włochach odczułam najmocniej
kocham koty
UsuńJa tez!!
UsuńJa tez!!
Usuńja nie, ale lubię i koty i psy, i szanuję
Usuńi się, kurna, przywiązuję :(
kociarstwo przymila się tylko wtedy, gdy coś chce, prawie jak faceci (niektórzy)
OdpowiedzUsuńmaua kciaua, by jom tulić
Usuńmojego jak tulę to się wyrywa
Usuńchyba nie powinno się trzymać kota do góry kopytami
może pozwiedza i wróci?Oby:)
UsuńMoce dla Mamy Rudziaszka:**
OdpowiedzUsuńwielkie moce:*
Usuńo mocach nie zapominamy!
Usuńoj, moce się przydadzą. pan ddoktor objechał Mamę, że brała leki, chociaż przecież kazał odstawić. ciekawe kiedy to mówił? na jedynej wizycie w kwietniu? operacja będzie przełożona. nie wiadomo na kiedy, bo żadnych badań do tej pory nie robili.
Usuń:((((
UsuńRuda....jak mnie dobija ten brak dokładnej informacji...Może wydawało mu się,ze tak powiedział Twojej mamie i święcie w to uwierzył....
UsuńPasowałoby chodzic z dyktafonem i potem udawadniac,ze jednak pan doktor nie mial racji...
Współczuję.:(
Ruda, co za skurczybyk! :/// az sie prosi o przejscie do rekoczynow.
Usuń:((
UsuńZa guupia jestem aby pojąć!
Lolku,masz rację,tylko w ryja dać takiemu doktorowi
Usuńi ten komentarz "Jak to nie mówiłem? No tak, najlepiej teraz zrzucić wszystko na lekarza". Dwa miesiące temu na wizycie nie było żadnych przedoperacyjnych ustaleń, więc na pewno nic nie mówił. na szczęście odroczenie maks do przyszłego tygodnia, a nie zupełne wypadnięcie z kolejki.
Usuńo , to jakaś pozytywna informacja!
UsuńRybeńko, jest kontynuacja Pana Mercedesa- Znalezione nie kradzione.
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj i opowiedz, nie mam cierpliwości czytać tego ;p
:DDD
Usuńzastanowię się :ppp
To fajnie musi wygladac :-)
OdpowiedzUsuńMnie sie bardzo podobal slub w kosciele luteranskim w Finlandii , nic z naszej katolickiej pompy powagi i "kazania a z ambony" , sympatyczny ksiadz super kazanie takie od siebie na luzie....Mowie super chodz nie rozumialam ani slowa ale po minach sluchajacych i salwach smiechu od czasu do czasu wnioskuje ze bylo dobre :-)
Nikt sie ani przez chwile nie nudzil ani niedlubal w nosie... nawet ja a nie kumalam ani slowa :)
Czy nie mozna by bylo tak u nas hmm ????
byłam na takim ślubie katolickim, na polanie pod brzozą przy polowym ołtarzu, ksiądz przyjechał przez pola qadem, zanim zaczął uroczystość przebrał się mówiąc - "teraz będzie pokaz mody kościelnej",śmiał się razem z nami, było sacrum ale więcej było radości niż powagi a składka zbierana była do kapelusza drużby z jego inicjatywy. Wszyscy byli zachwyceni. Najpiękniejszy ślub na jakim byłam.
UsuńNo rzeczywiście!
UsuńŚlub marzeń:)
A ja dobrze wspominam swój ślub. Bardzo zwyczajny.
Znaczy nic nie pamiętam takie były emocje:))
dobrze ze sa takie wyjatki od reguly
UsuńMiśka
Usuńprawda jest chyba inna
statystyczne rzecz biorąc co druga para biorąca ślub kościelny nie chodzi do kościoła. Nie zna swojego księdza ani on ich nie zna. Trudno wtedy o Intymność.
Choć oczywiście niektórzy księża po prostu odwalaja robotę
Bardzo dużo oczekujemy od innych sami od siebie nie wymagając
Usuńno ok tyko czemu nie chodza do kosciola...czy aby m in nie dlatego ze nie jest to otwarte przyjazne miejsce tylko czesto "odbebniane" formulki zbieranie kasy i nakazy zakazy....
Usuńci dwoje z finlandii tez do kosciola nie chodzili dodam jeszcze ze oboje po rozwodzie z poprzednimi partnerami i tenze pastor okazal sie byc otwartym i przyjaznym duszpasterzem na ich nowej drodze zycia....
takie zachowanie przywraca mi wlasnei wiare w kosciol jako....instytucje
bo do wiary jako takiej nie porzebuje kosciola...Bóg jest wokol nas...
ja się tylko pytam po co ludzie dla których ten czy tamten kościół to lipa biorą w tych kościołach śluby ,hę?
UsuńA ja się pytam dlaczego skoro taki cudowny ten pastor to ludzie tam nie walą drzwiami i oknami? ?
UsuńMiśka. Nie dlatego ludzie nie chodzą do kościoła bo im styl nie odpowiada.
a ja się pytam, dlaczego skoro ja szanuję ludzi innego wyznania i bez wyznania czy bez wiary, to ci ludzie robią sobie romantyczną scenografię z miejsca sacrum innych ludziuf?
Usuńhm biora pewnie glownie dla tradycji, rodziny oraz z wlasnych przekonan , a do pastora podobno i wala tez ... ale nawet ci ktorzy nie wala tez sa przyjmowani milo nawet raz na ruski rok
Usuńja w kazdym razie w kosciele racej slubu nie wezme bo zaden ksiadz go miskowi mojemu nie da .... po raz drugi , i ale czy to znaczy ze ... nie zasluzyl ? kwestia duskusyjna bo ... dobrym czlowiekiem jest
Moim zdaniem ważniejsze jest czy jest wierzący niż czy dobry.
UsuńBasia Piontka!
UsuńNo owszem jest
UsuńPrzepraszam że dopytuje
Usuńchodzi do kościoła?
Modli się?
Bo jeśli tak i jest dla niego ważne pełne uczestnictwo w kościele to warto się zastanowić czy poprzednie małżeństwo jest ważne.
Basiu robia bo mogą , i mnie jako osobe wierzaca tez nie zawsze sie taka akurat oprawa podoba .... Tylko taki mamy kosciol w PL ze za sume taka lub owa mozna wiec placa i maja ... ja znam wielu fajnych ksiezy i to jest faktem, niestety sa oni czescia skostnialej instytucji ktorej wielu dzialan ja nie pochwalam
UsuńA w zwiazku z powyzszym nie ubiegam sie tez o wzgledy specjalne , mowie co sie mi podoba a co nie
I to wszystko
Rybo a propos poprzedniego malzenstwa ...troche nei rozumiem pytania bo zabrzmialo tak jakbys radzila sie zastanowic czy z wlasciwym czlowiekiem sie zwiazalam...
UsuńI on i jego byla zona sa przyjaciolmi zreszta widujemy sie tez wspolnie, ona ma nowego meza i dzecko .... i nawet chce uniewaznic malzenstwo koscielne - proces podobno zmudny z tego comowila ale zalezy jej na slubie koscielnym wlasnie tez , bo chodzi do kosciola modli sie i chce ochrzcic swoje dzieci
Troche sie teraz poczulam jak przed swieta inkwuzycja tutaj.....
I teraz ja mam pytanie....czy czlowiek ktore swiete wiezy malzenskie zrywa...jest wg Was niej wart bo niewart przynależenia do wspolnoty kosciola ?
UsuńMisiu, niepotrzebnie tak to odebrałaś.
UsuńA ochrzcić dzieci -gdyby chcieli ,to by ochrzcili.
wg mnie -tak
Usuńno coz ja nie oceniam wartosci czlowieka ktorego nawet nie znam na pdst tego kryterium akurat
Usuńco do chrztu ksiadz sie okazuje ma wielki problem ze dzieci nie z uswieconego zwiazku .... i bynajmnoej takie nawet akcje nie podwazaja mojej wiary jako takiej ale jedynie poglebiaja roczarowanie instytucja kosciola jedynie ....
bo jazdy z nas ma prawo sie ... mylic czy popelniac bledy ....
Misiu,duźo racji masz w tym co napisałaś.Oficjalnie ksiadz powinien ochrzcić dziecko,niezależnie od tego czy rodzice dziecka są po ślubie kościelnym,czy nie.Franciszek uczulał na to kościół i o ile dobrze pamiętam chyba rok temu albo w tym roku w czasie świąt Wielkanocnych oficjalnie ochrzcił sporą grupę dzieci pochodzących ze związków nieformalnych.Moja przyjaciółka ktora chlop kopnal w 4 lietry,kiedy dowiedzial sie ze jest w ciąży po urodzeniu córki,nikt z mojego miasta nie zgodzil sie ochrzcić tego dziecka.Dopiero w jakims malenkimi kościółku na dalekiej wsi,proboszcz zgodzil sie bez żadnego "ale"....
UsuńTak,to prawda ze rozwód kościelny trwa b.długo...Pamietacie Kordka Dariusza?(z Labiryntu min)jakiś czas temu natknęlam sie na wywiad z nim i opowiadal wlasnie ze juz 2 rok trwa ta cala procedura...
ale niechaj kazdy zachowa swoje zdanie.....mam dosyc tego swinstwa ktore pije pod te kolono... (zmieniajac temat) zastanawiam sie czy jak rzuce pawia przy 3 dawce to cale przygotowanie bierze w leb ?
UsuńO Boziuniu, Misiu, źle mnie zrozumiałaś!
UsuńRaczej myślałam o tym, ze poprzednie małżeństwo to była pomyłka, i że warto postarać się o unieważnienie małżeństwa, co widzę być może się wydarzy!
W życiu nie przyszłoby mi do głowy oceniać kogoś, kogo nie znam!
A przynależeć do wspólnoty Kościoła może każdy, choć fakt, Kościół ma trochę problemu z rozwodnikami, a raczej ze związkami niesakramentalnymi, ale mi się wydaje, że to się zmieni.
kurcze, nie wiem?
Usuństrasznie Ci współczuję złego samopoczucia
Adrenalina może pomóc na mdłości
może Ci nawrzucam jednak, to ci się ciśnienie podniesie??
Misia...musisz te chujozę wypić..:(Moja Mam dala radę Ty tez dasz.....współczuję i kciuki trzymam za jutro,pamietaj ze nie boli!!Masz mieć te krotką narkozę?
Usuńmozesz wrzucac Rybo :) ogólnie nie ma problemu jak dotąd poza tym ze przez te 3 godz trza to pic brzuch mi sie wzdyma jak balon a gardło zaciska no ale .... sie zaczeło cza i skonczyc
UsuńOwocku, jak młody?
UsuńTak mam miec hm znieczulenie (nie wiem czy narkoza) i 2 razy pani dzwonila przypomniec ze mam przyjsc z kims...no cz jutro juz oo tej porze bede mogla cos zjesc...o ile wynik okaze sie laskawy ....
Usuńkurna, ciśnienie to ja tylko mężowi i dzieckom umie podnosić :pp
UsuńMiśka, z naszymi Mocami żaden wynik nie wygra!!
Usuń:**
Rybeńko...za wesoło nie jest.Byliśmy u lekarza i doszła mu do kolekcji angina ropna.Kobitka załamala ręce:(Wybadala Koguta i przepisala silniejszy antybiotyk,bo niestety,ale w takim stadium mimo mononukleozy musi zażyć coś mocniejszego...Powiedziala,ze jest dobrej myśli i ma nadzieję,ze za dwa dni stan zdrowia sie poprawi,a jak nie to juz szpital....:(
Usuń....
Usuńto trzymam kciuki, żeby pomogło!
Mam też nadzieję, że nie psuje jakiś wielkich planó wakacyjnych to choróbsko??
O masz Owocu to tez masz przygody .... to trzymam kciuki żeby sie poprawiało
UsuńDzieki za moce wszystkim !!!!!
Misia,to narkoza krotka będzie!!Bo moja mama tez myslala byc z kimś:)Będzie dobrze,moce wysylane będą od rana
UsuńNie psuje Rybko,bo ze względu na dość intensywne prace przy naszym domu,nie wybieramy się nigdzie....Moze na jakąś wycieczke z Kogutem ,ale to maks.dwa dni...
Usuńchoć tyle dobrego...
UsuńOwocku ale wredna ta angina! Trzymam kciuki żeby się poprawiało :*
UsuńU mnie na budowie też intensywne prace, ale w sobotę jedziemy na tydzień nad morze, bo trzeba trochę odpocząć od budowy ;)
"Mówić językami"... marzenie :)
OdpowiedzUsuńMoje córki do bierzmowania nie poszły. Ja mam ślub kościelny, ale gdyby to było teraz - nie brałabym...
OdpowiedzUsuńuwiera Cię?
Usuńto straszne. siedzę cicho na kanapie i ukrywam sie przed psem. jak go obudzę (zasnął w salonie), znowu będzie za mną łaził krok w krok, sępił o jedzenie i nic nie da zrobić.
OdpowiedzUsuńJak nie przymierzając przy niemowlaku :ppp
Usuń;ppp
UsuńRuda, we własnym domu musisz chodzić na palcach i się ukrywać ;))
Straszne:)))
Usuńpołusz siem, co tak bendziesz siedziaua :p
Usuń;ppp
UsuńLucha - to jest myśl.
Usuńmyślę, że koty są mniej uciążliwe.
w ogóle to źle wymierzyłam z tym psem. Młoda wyjechała na obóz i ja się muszę zajmować.
Dlatego kocham koty, nimi nie trzeba się specjalnie zajmować , chociaż przed moimi się też ukrywam czasami:)
Usuńa cusz kocienta Ci mogom zrobić, że się przed nimi ukrywasz??
Usuńmugom siem pouożyć na tfarzy :)
Usuńna swojej? :p
Usuńmojej albo Luchy
Usuńto musi byc bardzo zdrowe dla mozgu tak skakac po jenzykach. ;)
OdpowiedzUsuńpewnie tak
Usuńchociaż ja kiedyś powiedziałam mężowi, że marzy mi się życie w kraju, w którym nie muszę się zastanawiać, jakim kogoś językiem opieprzyć :p
Przez krutki czas chodziłam na tzw. "polską mszę" organizowaną raz w miesiącu, bo ksiądz Polak, to garstka Polaków go uprosiła. Każda msza była w trzech językach angielskim, łacinie i polskim. Zaufasz kolejność. I nigdy nie wiadomo było, kiedy ktury jenzyk zostanie użyty. Zraziuo mnie to zupełnie, przestauam chodzić i wiekszość polskich znajomych taksze. Została mała grupka ludzi, kturzy mieli pochodzenie polskie ale nie muwili po Polsku. Szkoda. A tyle razy tuumaczyliśmy ksiendzu, że inny cel miał być. Ale on z tych niereformowalnych
Usuńszkoda, fakt!
Usuńnasz nieustannie chrzci na mszach, przeważnie niewierzących rodziców dzieci, też niereformowalny
chodzimy do Irlandczyka, jest wspaniały
Ja jakos instyktownie moje dziecka opiepszam po ang i kiedys monzsz siem pytal czemu mile rzeczy mowiem im po polsku a zue po ang. Bo nie bednem dwa razy poftarzac jakby nie zrozumialy i nie chcem zeby mi przerywaly zeby zapytac co znaczy holera. :P
UsuńNiereformowalny, ale chyba bardziej go z charakteru nie lubiem, no cusz, ksiondz to człowiek.
UsuńAle na naszom prośbę przepięknie ochrzcił nam obu synuf odprawiajonc całom ceremonie tylko po polsku według naszego życzenia, bo mieliśmy chrzestnych Polakuf i dziadkuf Polakuf, nawet moja mama przyleciała, a ona nic nie rozumie po innemu. Wienc musze tesz o nim pozytywnie. Bo oba chrzty były piekne, wzruszajonce, zupełnie dostosowane do naszych poczeb :))
A my mamy swietnego. Najbardziej to odczuwam gdy przyjezdza jakis rekolekcjonista i wtedy przypomina mi sie, ze na kazaniach mozna spac. Wczoraj mielsimy takiego z Ukrainy, mowil to samo, w kolko, przez pol godziny, spiewnym melodyjnym glosem, corki prawie spaly i dopiero pod koniec przeszedl do konkretow, i opowiedzial ciekawa historie swojego kosciola na Ukrainie. Prawie jak pierwsi chrzescijanie.
UsuńA nasz jest na wakacjach i zastepuje go ksiadz z Londynu. Wydaje sie bardzo fajny, ale kazanie mial ten z Ukrainy wiec nie mial jeszcze pola do popisu.
Lola, mam tak samo :))))
UsuńBo one mondre som i jak po polsku muwiem, to zawsze wykrencom sie, że nie rozumiejom. Posprzątaj pokuj - po polsku niewinnie nie rozumiejom.
Możesz zjeść loda, bo ważywa zjedzone- do loduwki w podskokach biegnom i nigdy nie ma, że nie rozumiejom :)))
To chyba o ich inteligentji świadczy???
Lola, ja mam przykład ksiendza, kturemu nikt nie doruwna, taki mondry. Ale nam sie starzeje:((( kaszde jego słowo to sama mondrość!
UsuńAle on był żonaty, ma trujke dzieci i wnuki. Żona mu młodo umarła, sam wychował dzieci, a jak wyszły z domu to wstąpił do seminarium i został ksiendzem. Jest tu proboszczem. Jak on z rodzicami przed komuniom rozmawiał!!! Jak rodzic z rodzicem. Myśle, że u niego to polączenie inteligencji, empatii i życiowych doświadczeń. Mało spotykana mieszanka, szczegulnie u ksiendza katolickiego.
Iza, niesamowita historia. Nawet nie wiedzialam, ze tak mozna.
UsuńNasz jest mlody, no taki mlody jak ja, czyli bardzo. :P Troche w goracej wodzie kompany, ale to dobry czlowiek i ma bardzo madre, ciekawe i poruszajace kazania. Stara sie dojsc do setna, sam trlumaczy z orginalu i czasami wylawia ciekawe niuanse. Moj ojciec gdy do nas przyjechal byl w szoku.
Można można
Usuńa w Anglii jest sporo żonatych i dzieciatych katolickich księży - przeszli na katolicyzm, jak w anglikańskim kościele zrobili reformy, co im się nie spodobały
A ten kotek to mi muwi, że ja bardzo piękna jestem i on jeden wie, co muwi. Lubiem komplementy :))))
OdpowiedzUsuńcosik mam czarnom seriem, kuzynka - jej matka tesz miaua raka piersi...
OdpowiedzUsuńMój Boże!
UsuńMa raka piersi? ?
Ile ma lat?
Nosz rukwa jego mać!
52
Usuńjej mama to siostra ojca- mam tesz siem bac? bo tak se bagatelizujem...
bać - nie
Usuńbadać - TAK!!
większość nosicieli mutacji BRCA 1 i 2 nie wie o tym, że nimi są...
Luszka mam nadzieję, że wcześnie odkryty, i że się dobrze skończy
a czy coś wiadomo z kuzynem, czy to ten zły?
kiedy miał cos wiedzieć?
:((((
Usuńponoc rok temu cos miaua, ale nie kciaua muwic :| to po mieczu
Usuńz kuzynem nie wiadomo jeszcze- to po kądzieli- jego mama tesz zmarua na raka :{
aa, kuzyn nie jest zuy! dusza czuowiek :) :)
Usuń:))
Usuńno pacz, a ja myślałam, ze tylko zue raka majom!
nie chciałą nic mówic i nie poszła do lekarza??
rodzinie siem nie przyznaua, znaczy monsz pewno wiedziau
Usuńczyli się leczyła?
UsuńUffff
a nie rok temu miaua ost badania i byuo wszystko ok, teras nie kce rozguaszac
Usuńno i dokuadnie siem nie dowiem, bo mam na razie nie wiedzieć, drogom pośredniom to każdy inaczej coś przekaże
aha!
Usuńczyli się badała, czyli to może być wczesne stadium
tego się trzymajnmy!!
co słychać?
OdpowiedzUsuńa, takie tam
Usuńu nas na gieudzie krach.
UsuńA znajomi 2 dni temu wrocili z Grecji.
Byłam wieczorem na boisku, gralam z synem w piłkę nożną i zaatakowały mnie chrabąszcze
UsuńMelodia trza było zjeść
Usuńtaaa grecja
UsuńFutrzaku!!!!!! Przerażasz mnie ;PPP
UsuńFutrzaka to się każdy teraz boi!
Usuńjak wczasów w Grecji!
;ppp ale porównanie ;)))
Usuńhttps://pl.wikipedia.org/wiki/Zupa_z_chrab%C4%85szczy_majowych
UsuńNie mogę sobie nawet wyobrazić że mogłabym to przełknąć ;p
Usuńja mogę :P
UsuńKażdy by wolał do Grecji:pp
UsuńWierzę, że Ty możesz :D
UsuńI to właśnie mnie przeraża! !:p
Usuńto ja już pójdę spać chyba...
Usuń:D
Usuń